Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
śniło mi się pole zboża złote piękne złociste zboże leciałam przez nie czułam ciepło spokój i tyle pamiętam mam córkę 13 lat i dziś rozmawialiśmy o snach i okazuje że ona miała taki sam sen zboże tylko ona pamięta jeszcze niebieskie niebo i że szły z nią trzy kobiety ubrane w białe szaty.
takainna1978 piekny sen mialas,i Twoja cörka tez:)
Pewnie w tygodniu dziewczyny CI zaposdadza interpretacje:)
ale,ja jestem pewna ze to dobry sen:)
Witam wszystkich serdecznie więc mam córę 13 jak już pisałam więc ma już świadome wyjścia z ciała dziś na przykład w nocy obudziła się i poszła do kuchni i wyszła na podwórko przez okno i pochodziła po wiosce i widziała swoje ciało w łóżku i nas też widziała wszystko trwało pięć minut.
Często, bardziej rozwinięte umiejętności w jakiejś dziedzinie zapisane są też w cielesnym programie genetycznym przekazywanym z pokolenia na pokolenie, albo z przeskokiem prawda ? Czy jeszcze ktoś z Twojej rodziny wspominał o podobnych doświadczeniach ?
A jak sama córa radzi sobie z wędrówkami po świecie energii ? Z obawami, czy jako z czymś wpisanym w rzeczywistość ?
Często, bardziej rozwinięte umiejętności w jakiejś dziedzinie zapisane są też w cielesnym programie genetycznym przekazywanym z pokolenia na pokolenie, albo z przeskokiem prawda ? Czy jeszcze ktoś z Twojej rodziny wspominał o podobnych doświadczeniach ?
A jak sama córa radzi sobie z wędrówkami po świecie energii ? Z obawami, czy jako z czymś wpisanym w rzeczywistość ? v Witam więc tak z chwilą mojego przebudzenia duchowego a było to takie łup że oj zaczęłam czytać i moja córa zerkała czytała forum zaczęłyśmy rozmawiać o tych sprawach i co do słowa mamo a ja tak mam na początku no brak wiary a może coś wymyśla ale nie mamy takie sny opisy co czuje no nie dowierzanie najlepsze wiesz mamo jak wracam do ciała to czuje tak jak bym wracała do galarety nie przyjemne to jest tłumacze jej jak umie nie boi się tego przy wyjściu widziała którym opisywałam tu widziała naszego psa Czarka który odszedł 11 lat temu ogólnie przed wyjściem z ciała czuje takie szarpanie co ja nazwałam takim drżeniem u mnie to tak jest ze po parę razy w nocy czuję przy tym taką lekkość ale mnie to budzi a ją nie Kasia jak wychodzi z ciała widzi siebie nas śpiących w łóżkach pieska u mnie w rodzinie nie słyszałam że by ktoś kiedyś miał jakie kol wiek zdolności z pokolenia na pokolenie wszyscy byli chowani po katolicku,ponad rok temu umarł mój wspaniały sąsiad i do niej przyszedł i zwyczajnie z nią się pożegnał tak to nazwaliśmy pożegnanie więc rozwija się rozumie czyta i sensownie opowiada to co czuje i widzi jak wychodzi z ciała.
No tak... w przeszłości mało kto chwalił się nawet najbliższym takimi doznaniami, gdyż KK miał i ma do takich doznań stosunek wręcz wrogi.
Dozwala, a nawet gloryfikuje takie przeżycia tylko u swoich świętych i to dopiero wtedy jak już umrą i nie zagrażają swymi wpływami żyjącym purpuratom ...
Dzięki Bogu (oczywiście nie temu watykańskiemu), zwiększyła się w międzyczasie ilość ludzi, którzy nie godzą się na NARZUCANIE im światopoglądu dogmatów, ukutych przez kilkudzięsięciu stalokawalerskich gerontokratów kiszących się od stuleci we własnym sosie - i jak totalitarni gensekowie - oderwanych od autentycznej bożej rzeczywistości Istnienia...
KK wierzy, że człowiek ma duszę, a jak ktoś powie, że widział ducha, to mu już nie wierzy. Dziwne prawda?
Piękny dziś dzień idę i postaram się być cierpliwa dla siebie innych nie będę ziać złością trzeba się ostro wziąć za siebie zacząć walczyć o siebie o lepsze jutro walczyć o marzenia bo mogę wszystko tylko muszę chcieć wszystkie ograniczenia do kosza i już miłego tygodnia.