Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
Spróbujmy jakoś uporządkować całkiem sporą produkcję piśmienniczą tej dużej, częstochowskiej firmy z ogromnymi tradycjami.
Od lewej:
Zenith - długopis
Zenith 1 - pióro, tu: brak
Zenith 2 (x2) - pióra na gumkę. Uwagę zwracają różne klipsy.
Zenith 3 - pióro. Jedyne z klipsem o takim kształcie.
Zenith 4 - długopis
Zenity 5 - długopis
Zenith 7 - długopis
Zenitg 8 - długopis - wskaźnik
Zenith 9 - pióro na gumkę.
Zenith 10 - długopis, tu: transparentny
Produkcja po roku 2000.
Od lewej:
Zenith 1 - długopis
Zenith 4 - długopis
Zenith 5 - długopis
Zenith 7 - długopis
Zenith 26 - długopis
Zenith omega - długopis
Zenith omega - roller
Zenith omega nice - pióro
Zenith omega nice - długopis
Zenith 6 - długopis. 2 wkłady
Zenith 15 - pióro.
Zenith 13 - długopis. 4 wkłady
Zenith 16 - długopis kołkowy. Dardzo słaba jakość.
Zenith 20 - długopis.
Zenith omega nice - zestawik .
Zenith 8, częściowo rozsunięty.
Wiem jeszcze o długopisie kołkowym Zenith techno.
Nie sądzę, by to zestawienie wyczerpywało temat.
Gdyby ktoś coś wiedział - uzupełnijmy spis.
Jeśli się da - z fotką.
Podobają mi się te Zenith'y podchodzące pod 51-kę.
Gratuluję bogatej kolekcji.
Zenith 8 - pamiętam, że to był niezły bajer. Normalnie pisząca antena
Chylę czoła przed kolekcją.
Drugi obszerny rozdział polskich art. piśmienniczych to INCO Veritas. Podrabiali w l. 60-tych Pelikana.
Z l. 80 kojarzę długopisy "Beryl", "Ambasador".
Ma ktoś w swoich zbiorach podobne zabytki ?
Hi Thay
czy zapis ZENITH-1 - tu brak oznacza brak na zdjęciu, czy brak w kolekcji ?
Pozdrawiam
Ależ... nie ośmieliłem się konkurować
A serio - mam, ale w stanie mocno wskazującym na zużycie...
Aż szkoda na niego klatek negatywu
No nie, nie... to pytanie nie było ani podstępne ani podchwytliwe. Forma jest zgodna z treścią (a baza z nadbudową ). A zadałem go, bo jak już gdzieś pisałem czasem coś wpadnie w ręce i się to puszcza bo to "nie moja dzialka". A tymczasem np. warto przytrzymać, bo ktoś inny jest zainteresowany. No i te moje, wciąż nie do końca przeglądnięte (ze znanych Ci powodów) szuflady.
Pozdrawiam
PS. Ty naprawdę pstrykasz klasycznym analogiem, czy to był "skrót myślowo-fotograficzny"??
Czasem pstrykam. Zwłaszcza jak mi ta cała digitalizacja nie wychodzi.
A właściwie wychodzi. Bokiem.
Ooo cholera a to przepraszam Ja zacząłem pstrykać dopiero jak się aparaty zdogitalizowały bo dopiero wtedy natychmiast widziałem efekt; mistrzostwa, fuszerki a z zasady pomiędzy (analogi były nie na moją cierpliwość a raczej jej brak). Ale przepraszam, to nie ten wątek.
Pozdrawiam
Tych piór już niestety nie produkują>Szkoda no nie???
Ano szkoda z jednej strony Ale z drugiej, jest ich sporo w obrocie hobbystycznym a to też jest i ciekawe i zabawne
Pozdrawiam i Wesołych Świąt
Jak się pisze omegą nice (pióro)?
Jak się pisze omegą nice (pióro)?
Nie pisałem nigdy, ale mając w ręku w sklepie musiałem przyznać, że jest bardzo lekkie, co dla mnie w zasadzie dyskwalifikuje pióro. Jak pisze stalówka nie wiem, ale też chętnie się dowiem, więc dołączę się do pytania kolegi.
Trochę pisałem tym piórem i właściwie nie ma się do czego przyczepić...
Pozłacana stalka daje cieniutką linię, nie rwie, sunie z pewnym oporem ałe nie drapie.
Faktycznie - jest trochę za lekkie...
I czy jeszcze tą Omegę produkują?
PS. Odezwał się we mnie duch patriotyczny
Czy produkują - nie wiem. Gdzieś czytałem, że firma została postawiona w stan upadłości.
Ale pióro kupić można w niektórych papiernikach bez problemu.
Czy warto na nie wydawać ~25zł z przesyłką? Czy raczej jest to badziewie?
Radziłbym raczej rozejrzeć się po sklepach, bo (przynajmniej u mnie) jest tego sporo.
W Tesco jest na pewno. I do tego tańsze
Badziewne nie jest, ale na jakąś superjakość też bym nie liczył.
Moim zdaniem - dostajemy tu dokładnie to, za co płacimy, w adekwatnej cenie.
Mam ich kilka i jak na swoja cene są bardzo dobre, stalówki IPG bardzo dobre. Mnie ta lekkość nie przeszkadza, a pisze mi sie lepiej jak Vectorem Parkera. Można kupić za 10-15zł. Naboje uniwersalne.
Stalówka ma firmowy napis - Zenith.
No fakt, nie przyjrzałem sie chyba dokładnie, na jednym jest tak jak piszesz Thay 'Zenith Iridium'. Zobacze na dwóch pozostałych w pracy. Ale zdobienia są w stylu IPG, może stąd ta moja pomyłka.
myśle, że stalówki jednak nie są w robione Polsce.
"Zenith Iridum" pisze na stalówce jak najbardziej. Moim zdaniem, piórko jest pod względami piśmienniczymi i wyglądowymi świetne do kwoty jaką trzeba wydać na jego zakup. Nie przerywa, nie wylewa się atrament. Kreska pięknie wąska.
Jedynym mankamentem jest klips, który bardzo łatwo może zostać bytem oddzielnym od pióra. Poza tym - same zalety. Lubię takie lekkie pióra - szybko i sprawnie można zapisać to, co słyszy się raz jeden jedyny, np. na wykładzie.
Miałem w sumie 3 sztuki na studiach. W każdym po kilku tygodniach używania odklejała się metalowa obrączka przy stalówce i zaczynało brudzić palce. Po trzecim przerzuciłem się na Vectora.
Ciekawe, czy to poprawili.
Moja znajoma księgowa od dwóch lat testuje Zenitha (jak sama sądzi - po prostu nim pisze ) i jeszcze nic nie nawaliło.
Ale to dopiero dwa lata, a przecież pióro jest wieczne...
Miałem w sumie 3 sztuki na studiach. W każdym po kilku tygodniach używania odklejała się metalowa obrączka przy stalówce i zaczynało brudzić palce. Po trzecim przerzuciłem się na Vectora.
Ciekawe, czy to poprawili.
Ogólnie, miałem około sześciu Zenithów - nie twierdzę, że to typ bardzo trwałego pióra, ale używałem go najczęściej w czasach, gdy był postrzegany prze mnie wyłącznie jako narzędzie do zapisywania notatek, tak więc, to że bawiłem się klipsem, który nie wytrzymywał zbyt wiele uwagi skupionej na sobie etc., to nie tak dużo w kontekście tego, jakim jest to pióro ogólnie.
Moim zdaniem warto mieć jeden egzemplarz Omegi zawsze pod ręką. Mnie nie zawiódł jeszcze.
To chyba ostatnie pióro z segmentu popularnego produkowane u nas w kraju, czyż nie? Może z tego względu warto by je mieć, dopóki nie wyprzeda się całkowicie
Niestety, pytałem u mnie w papierniczym i nic, a Tesco nie mam u siebie.
A jakie inne pióra jeszcze się u nas produkuje? Pytam bo chętnie bym kupił (pchnięty patriotyzmem i/lub nową pasją).
A jakie inne pióra jeszcze się u nas produkuje? Pytam bo chętnie bym kupił (pchnięty patriotyzmem i/lub nową pasją).
Pewnie że produkują. Tu można je obejrzeć i kupić.
http://wiland.eu/
zdrówka
A jakie inne pióra jeszcze się u nas produkuje? Pytam bo chętnie bym kupił (pchnięty patriotyzmem i/lub nową pasją).
http://www.amberrex.pl/
http://www.granit.com.pl/pl,ofe:16,73,index.html
Nie wiem czy ten Granit jeszce istnieje.
No i słyszałem, że Moongraf jest polską firma ale produkującą w Chinach, nie jestem jednak tego pewien, może to błędna informacja.
Konis, Kerad, bardzo dziękuję za informacje. Chyba muszę wymienić okulary bo sprawdzałem ten wątek kilka razy i nie zobaczyłem wcześniej odpowiedzi. A co uważacie jeszcze o takiej firmie http://www.toma.com.pl ?
Re: Wasza strona internetowa
Od: Amber Rex <irw@amberrex.eu> (więcej) dnia: 15 kwietnia 2011 21:45
Znalazł się wiarygodny
Dnia 15 kwi 2011 o godz. 21:23 r.xxxxx napisał(a):
Witam.
Jak chcecie być wiarygodni, skoro czytam opis :
"Elegancka o klasycznym kształcie stalówka wykonana z 18K litego
złota"
a na zdjęciu widzę stalówkę 14 karatową.
A pióro chociaż pisze, czy tylko ma ładnie wyglądać leżąc na
poduszce w drewnianej kasetce?
pozdrawiam
xxxxxx
<galeria_04.jpg>
Może pozostawię to bez komentarza.
Ja na wszelki wypadek tą firmę i jej produkty omijać będę wielkim łukiem.
zdrówka
Nie znajdę tak w biegu, ale mówiliśmy już kiedyś o tym piórze na PWF.
Zobaczcie, jak kształtują się ceny...
W dniu wczorajszym za kwotę 14,90 PLN zakupiłam nowe piórko: Zenith Omega. Nie chcę zapeszyć czy chwalić dzień przed zachodem słońca ale naprawdę jestem z niego zadowolona. Nabyłam go na otarcie łez po zgubionym Vectorze. Rozmiar stalówki F był dla mnie mimo wszystko za gruby. Do tego przeżył wypadek - upadek z ławki stałówką ku dołowi. Po akcji reanimacyjnej pisało jeszcze grubiej.
A tu taka miła niespodzianka! Zenith pisze (moim zdaniem) cienko i lekko. O wiele lepiej od Parkera.
Kolor szary błyszczący ze złotymi elementami. Niestety nie mam aparatu aby zrobić zdjęcie. Stalówka w kolorze srebrno-złotym.
Jedyne do czego mogę się przyczepić (a nie powinnam, bo za tę cenę naprawdę jest godny polecenia) to ciężko zdejmująca się skuwka. Być może to kwestia wyrobienia, ale mam problem aby otworzyć je jedną ręką.
Napiszę coś i zeskanuję abyście mogli ocenić linię.
W dniu wczorajszym za kwotę 14,90 PLN zakupiłam nowe piórko: Zenith Omega. Nie chcę zapeszyć czy chwalić dzień przed zachodem słońca ale naprawdę jestem z niego zadowolona. Nabyłam go na otarcie łez po zgubionym Vectorze. Rozmiar stalówki F był dla mnie mimo wszystko za gruby. Do tego przeżył wypadek - upadek z ławki stałówką ku dołowi. Po akcji reanimacyjnej pisało jeszcze grubiej.
A tu taka miła niespodzianka! Zenith pisze (moim zdaniem) cienko i lekko. O wiele lepiej od Parkera.
Kolor szary błyszczący ze złotymi elementami. Niestety nie mam aparatu aby zrobić zdjęcie. Stalówka w kolorze srebrno-złotym.
Jedyne do czego mogę się przyczepić (a nie powinnam, bo za tę cenę naprawdę jest godny polecenia) to ciężko zdejmująca się skuwka. Być może to kwestia wyrobienia, ale mam problem aby otworzyć je jedną ręką.
Napiszę coś i zeskanuję abyście mogli ocenić linię.
Myślę, że większość doskonale wie o jakie pióro chodzi, nawet bez zdjęcia Używam Zenithów nieprzerwanie od kilku lat i są świetnymi pisadłami. Przyjemność z pisania nimi jest dużo większa niż te kilka złotych, które trzeba było wydać na ich zakup.
Jedynym mankamentem może być krótka żywotność tych piórek. Klips lubi sobie odpaść, a plastik, z którego zrobiona jest Omega dość łatwo się rysuje. Jednak piórko tak czy owak warte zainteresowania.
oliwka1910 - jakbyś mogła, daj jednak fotkę z próbką pisma, dobrze?
Lubię te pióra, ale mam wrażenie, że każde pisze trochę inaczej...
Porównajmy!
Wedle życzenia - próbka pisma.
Z dedykacją "Niezwykłym i nie leda piórem opatrzony..."
Witam
ja też miałem epizod z OMEGĄ
w sumie potwierdzę to co napisano dotychczas
Pisanie tym piórem jest bezproblemowe = równa, dosyć sucha i cienka linia
natomiast jakość wykonania = marność nad marnościami
mnie ułamała się sekcja na gwincie
Oliwka ... jakim atramentem pisałaś - bo jest on nieco mdławy (taki jakby rozcieńczony)
czyżby to były jakieś naboje 'no-name' z marketu ???
właśnie zapomniałam dopisać:
atrament oryginalny, który był dołączony do pióra. W rzeczywistości jest bardziej błękitny i wyraźniejszy niż na skanie.
Używałem tych Zenithów namiętnie pod koniec XXw.
Faktycznie nie są trwałe. Skuwka pękała na części wciskanej. Sekcja na gwincie. Klips przestawał się trzymać skuwki. Po latach kupiłem niedawno znów Zenitha Omegę i niestety mocno się rozczarowałem. Pióro przerywa chociaż ładne. Nie da się stosować w nim tłoczka ani długiego naboju.
Mam mieszane odczucia. Czy ktoś wie w jakiej kondycji jest teraz ta fabryczka? Tam chyba były jakieś zmiany i firma się podzieliła.
Muszę chyba sprostować.
To przerywanie podczas pisania Zenithem może być związane z atrmentem. Wymieniłem nabój (a raczej po przepłukaniu nabiłem go zwykłym niebieskim Hero) i pisze zdecydowanie lepiej. Możliwe, że załączony nabój posiada nie najlepszy atrament. Warto o tym pamiętać. Tymczasem dam Zenithowi jeszcze szansę.
Myśle, że sie nie zawiedziesz? mam ich pięć i wszystkie są piśmienniczo bardzo dobre
Tutaj są po 12zł - o ile ktoś kupi w Łodzi:
http://allegro.pl/zenith-omega-chrome-pioro-12-kolorow-lodz-i1610424932.html
Moja kolekcja Zenithow
1. Zenith 8 dlugopis/wskaznik
nie mialam pojecia ze to Zenith
dostalam go od wspominanego juz ulubionego wujka
bez widocznego klipsa aby uzywac jako wskaznika na geografi
2. Zenith 4
zdobyczny znaleziony na ulicy w roku 1986 (pamiec mam rewelacyjna )
czerwony karminowy kolor
na uwage zasluguje plastikowa czarna glowka (kapelusz)
3. Zenith 4
pochodzi z roku 1987 nawet wiem gdzie kupilam (sklep nie istnieje)
zielony wzorowany na Jotter
4. Zenith 7
a to juz lata 90`
rozowy zloty klips
5. Zenith (bez numeru ale na klipsie jest juz obecne logo Zenith
zakup lata 90
wzorowany na Jotter
czarny i granatowy
6. Zenith (bez numeru z w/w logo
zdobyczny nie mam pojecia skad go mam
czarny "grubasek"
Gdzieś może jeszcze mam Zenitha na tzw. "chińskie" wkłady - miały z lekka zakrzywioną końcówkę.
Pamietam te wklady
a ze one pisaly grubo i zalewaly
a "orginalnych" chinskich z wykrzywiona koncowka nie mozna bylo dostac
moj ulubiony wuja, brat mamy uruchamial produkcje i...
wyciagal z chinskich koncowki (metalowa czesc) i obsadzal w polskich
no i moja mama i on mogli pisac w F
Ps ja znalazlam jeszcze 3 chinskie wklady ale zostawilam mamie z chinskimi dlugopisami
dla siebie wzielam tylko chinski dlugopis i pioro chinskie (jeszcze z srebrna skowka)