Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
Witam
podczas łażenia za piórami moją uwagę przykuł
atrament Pelikana ze słowem 'zmywalny' w nazwie???
była też wersja 'niezmywalna'...
na pewno wiecie o co chodzi...
to o co chodzi z tą 'zmywalnością'???
Z tego co wiem to o zmywalność z popaćkanych palców, ubrań etc. Aczkolwiek ma to też swoje odbicie np. w odcieniu atramentu.
Myślę, że podobnie jak u Parkera chodzi o możliwość zmazania wymazywaczem (takim "wysysajacym" atrament)
Aczkolwiek ma to też swoje odbicie np. w odcieniu atramentu.
a jakie 'odbicie'???
że niby jaśniejszy?
bardziej wyblakły???
czy 'sympatyczny' = znikający po jakimś czasie z kartki???
Nie, to nie to samo co atrament "sympatyczny". Po prostu ten "zmywalny" zmazuje się takim:
korektorem do pióra.
Pamiętam, jak te korektory weszły w Polsce (byłam w podstawówce) - to był hit.
Chodziło mi dokładnie o to coś co pokazała Dorota
Jeśli chodzi o kolor: zmywalne atramenty są zwykle trochę bledsze od swoich niezmywalnych odpowiedników. W przypadku Parkera Washable zauważyłam, że blednie z czasem (nie od razu ale na przestrzeni lat ).
Z mojego doświadczenia wynika że się trochę mylicie- obydwa Parkery są zmywalne
hmm... więc chyba wszystko zależy od serii bo mój Quink nie ulega mocy owego wymazywacza
Nie wiem jak to jest u Pelikana, ale Parker niebieski zmywalny da się zmyć takim korektorem, ale już czarnego zmywalnego nie da się zmyć choć ma w nazwie "zmywalny".
Hero niebieski zmywalny da się zmyć nawet śliną zmazik do piór to aż przesada
Miałem zmywalnego pelikana Royal Blue, łatwiej dało się go zmyć np. z poplamionych palców niż wersje standardową. W atramentach Washable chodzi chyba nie tyle o możliwość użycia korektora, tylko o możliwość sprania z poplamionej koszuli
W przypadku pelikana wersja washable też miała nieco jaśniejszy odcień.
Pozdrawiam
Zdaje mi się że to często kwestia korektora... np znajoma nie mogła wymazać Washable blue - quink'a swoim korektorem... moim poszło bez problemu...