ďťż
Strona Główna Kobieta, mężczyzna, przyjacieleDwa mixy podhalana Lubelszczyzna - potrzebna Wasza pomoc!to malutkie rasy, ale też psy ... może uda się im pomóc ...Alan szuka domu (schronisko prosi o pomoc!).KUTNO- szczenna sunia- pilna pomoc potrzebna!prośba o pomoc przy pisaniu pracy licencjackiejPierwsze kroki w rozpoczęciu rekrutacji do policji- pomocProśba o pomoc w zakupie - może vintage?Pomoc pilnie potrzebna -rytmika tekstuMoja Jedyna Miłość - ON ..Błagam o pomoc.!Prośba o pomoc w informacji o zmarłym tacie
 

Kobieta, mężczyzna, przyjaciele

Witam serdecznie,
Chciałabym kupić pióro dla chrześniaka.
Szukam czegoś naprawdę wyjątkowego, nie znam się na piórach, nie wiem, które są dobre, które gorsze.
Na forum jest masa informacji, ale nie jestem w stanie przebrnąć przez wszystko

Kwota jaką chciałabym przeznaczyć na pióro, to 1500 zł.
Czy może mi ktoś polecić coś ponadczasowego? Chrześniak ma w tej chwili 2 miesiące i chciałabym, żeby to pióro było wyjątkowym podarunkiem na przyszłe lata.

I przy okazji, gdzie takie pióro najlepiej kupić.

Będę bardzo wdzięczna za wszystkie podpowiedzi.


Pilot Pluminix/Plumix, a resztę (jakieś 1470 PLN) wpłacić na lokatę i sprawdzić za kilkanaście lat, czy chrześniak w ogóle będzie zainteresowany pisaniem piórem.
Z rzeczy ładnych, klasycznych, a stosunkowo niedrogich obstawiłbym:
- Parker Sonnet "lite srebro" - klasyczny kształt, ciekawe wykończenie; mój aktualny "fetysz" ;
- Waterman Carene - sporo cięższy, za to z ciekawą stalowką;
- któryś współczesny Duofold International/Centennial;
- Montblanc Starwalker - trochę toporny, za to troche bardziej "nowoczesny"; osobiscie za nim nie przepadam, ale ma swoich zwolenników;
- Montblanc 146/LeGrand - trzeba dołożyć te 300 PLN lub znaleźć tańszego a solidnego sprzedawcę, ale potencjalnie warto;
- Pelikan M800 - kawał lekkiego piórka, obowiązkowo w nieśmiertelne zielone paski;
- Sailor 1911M - bo tak!;
- Parker Premier - podobnie jak Starwalker, choć nieco mniej nowoczesny w swojej nowoczesności; duży.
Celowo nie wypisuję "staruszków", bo domyślam się, że pióro będzie przez kilka/kilkanaście lat leżało i czekało na użycie. A "staruszkom" bez konserwacji potrafi się z czasem co nieco rozeschnąć albo sparcieć.

Montblanca i Sonneta najbezpieczniej kupić w sklepie z piórami - stacjonarnym lub dużym internetowym. Resztę - w zasadzie wszystko jedno, byle było nowe (w końcu to ma być ważny prezent!).
Serdecznie dziękuję za pomoc.
Jasne, można też dać kopertę, albo założyć konto i włożyć pieniądze, ale chodzi o pamiątkowy prezent

Dzięki za trop.

Czy możesz mi jeszcze polecić duży, sprawdzony sklep internetowy?
Osobiście nie, bo nie kupowałem piór w "dużych, sprawdzonych", tylko głównie na Allegro (gdzie część użytkowników to także "duże, sprawdzone" )
Ale zawsze można poczytać sobie tutaj:
http://www.piorawieczne.fora.pl/sklepy-internetowe,17/


Parkery i Watermany można kupić u sprzedawcy lewertowski z ebay.
Osobiście u niego nigdy nie kupowałem, ale wielu forumowiczów tak, i z tego co pisali wszystko było w jak najlepszym porządku.
Piórka ma o wiele tańsze niż w naszych sklepach.
A za różnicę można chrześniakowi kupić Plumix-a do podstawówki, a na 18-te urodziny dać np. Carene

Ja jednak wstrzymałbym się z zakupem, bo nie każdemu odpowiadają pióra, a szkoda żeby tak drogie piórko przeleżało w szufladzie do czasu nieuważnego zepsucia
Sam kiedyś podarowałem pewnej osobie długopis który kosztował coś koło 100zł.
Później gdy zapytałem się jak się sprawuje, okazało się że został wyrzucony, bo "wkład się skończył"

W razie czego przy lokacie za odsetki można kupić kilka piórek z niższej (co nie znaczy że z gorszej) półki.
Hmmm... Ciekawa kwestia.
Ja widzę zasadniczo dwie drogi.
Albo cos absolunie klasycznego w kształcie i kolorze, ponadczasowego jak Pelikan czy Montblanc, o których już była mowa, albo coś z edycji limitowanych.
Widziałeś np. pióra oferowane przez Wilanda?
To polski, autorski projekt, na który składają sie bardzo krótkie serie (po 21 numerowanych egzemplarzy) ręcznie robionych piór.
Nabywca otrzymuje je wraz z imiennym certyfikatem będącym jednocześnie wieczystą gwarancją.
Nie wiem jak teraz kształtują się ceny, ale myślę, że warto rzucić okiem.
Na PWF ten temat ciągle się przewija, więc tu, albo na stronie producenta.
Skoro jeszcze nie wiemy nic o przyszłych preferencjach obdarowanego, a ma być jednak pióro, to proponuję coś uznanej marki, urodziwego, bo może będzie tylko cieszyć oko. Lepiej z limitowanej edycji, która za 'naście' lat dodatkowo może zyskać na wartości.

Jeśli jednak chcesz mieć nadzieję, że obdarowany będzie tym podarkiem pisać jak podrośnie, to może warto pomysleć o zestawie: np. pióro + długopis + ołówek. Oczwiście w/g kryteriów z akapitu wyżej.

Dla przykładu: Montblanc, Visconti.

Zawsze w coś utrafisz
Dzięki za zaangażowanie
Projekt Wilanda bardzo mi się podoba, już się do nich odezwałam, czy w ogóle jest opcja zakupu.

Druga opcja to właśnie coś klasycznego i ponadczasowego.
Czy za cenę, którą wyżej napisałam dostanę np. jakieś pióro MontBlanc?
Jakie to są limitowane edycje? Możecie podrzucić konkretne nazwy?

pozdrawiam
Limitowane edycje MB kosztują nieco więcej...

A modele najlepiej zobacz źródła

http://www.montblanc.com/products/30.php

Za deklarowaną kwotę dostaniesz np. nowy 146, ale raczej nie w salonie.
Sprawdź, jak sprawa wygląda na Allegro. Można sporo zaoszczędzić.
Bacz jeno na podróbki, od których aż się roi...
laikowi odradzam szukanie na Allegro, z powodu na ostanie zdanie Thay...
Zasadniczo się zgadzam.

Ale od czego PWF?
http://www.hardtmuth.cz/

Dzięki za zaangażowanie
Projekt Wilanda bardzo mi się podoba, już się do nich odezwałam, czy w ogóle jest opcja zakupu.


Daj znać czy te pióra są jeszcze dostępne i w jakiej cenie.
Jasne, jak tylko dostanę od nich odpowiedź, to napiszę.

To mi się podoba (wizualnie, bo jak mówiłam kompletnie się nie znam) http://allegro.pl/nowe-pioro-mont-blanc-meisterstuck-silver-wys0zl-i1350665764.html tylko nie wiem, czy oryginalne.
Z dużą dozą prawdopodobieństwa można powiedzieć, że to podróbka. Ale nigdy nie można mieć absolutnej pewności. Moja oscyluje w okolicach 99,99999999%. Zawsze może się okazać, że sprzedawca opisał w aukcji inny egzemplarz, niż rzeczywiście sprzedaje.
Za to można mieć pewność, że sprzedawca czytuje to forum, dlatego nie napiszę, skąd moja "prawie pewność" odnośnie azjatyckiego pochodzenia pióra. Ani skąd wiem, że czytuje. Po prostu wiem
Temat był tu już "wałkowany"...
A jednak... :/
To może jednak temat piór na allegro odpuszczę, żeby potem nie żałować
A tyle osób licytuje...
Nie, piór ogólnie nie ma powodu odpuszczać. Ale pióra z "grupy ryzyka" o wiele bezpieczniej kupować w sklepie.
Tak, tak, niejasno się wyraziłam.
Chodzi mi o to, że zakup na allegro sobie odpuszczę
Nawet pióra z grupy ryzyka można absolutnie bezpiecznie kupić na Allegro. Jak? Ot, choćby odbiór osobisty połączony z wizytą w salonie, w celu potwierdzenia oryginalności.
Wiem, że to skomplikowane, ale można sporo zaoszczędzić.

Teraz na A. jest np. kilka bez wątpienia oryginalnych 145 i 146.

A jak działa w tym zakresie PWF - właśnie miałeś okazję się przekonać .
No i o to chodzi!
A czy moglibyście napisać mi coś o firmie Edison Pen?
Oni zdaje się też robią pióra ręcznie (?)
O Edisonie było na forum już dużo. Oj, dużo
Tak, troche poczytalam, ale nie ogarniam
Niestety ten co mógłby najwięcej powiedzieć w temacie EdisonPen Company został zbanowany przez władze PWF
Interesuje mnie tylko, czy to są fajne pióra i czy warto je kupić na prezent
Zależy pewnie jaki model wybierzesz.
Ja miałem w ręku tylko tzw. pióro forumowe i mimo całej sympatii, nie ma porównania z produkcją Wilanda, co przekłada się, oczywiście, na cenę.
Sama wymiana stalówki na złotą w przypadku Edisona, niemalże podwaja koszt pióra.
Ale - z drugiej strony - u Wilanda masz tylko złote... Więc nie da się zaoszczędzić.

Mam wrażenie, że chcesz pogodzić ogień z wodą tj. kupić cenne, ciekawe pióri za małe pieniądze.
W sumie - jak wszyscy.
Kłopot w tym, ze jest to możliwe np. na Allegro, trafiają się perełki, ale trzeba trochę wiedzieć o piórach, by nie zostać oszukanym.
Doskonałe oferty pojawiają sie i na PWF - zobacz w dziale sprzedaży - tu tu trzeba czekać, ale ryzyko jest minimalne.
A może złóż ofertę kupna? Zawsze jest szansa, że ktoś się odezwie...
Nie wydaje mi się, aby pióra Edisona były czymś szczególnie wartym prezentu w Twoim przypadku. Jestem osobą, która (choć nie miałem go w ręku) otwarcie skrytykował model kupiony przez 40 zapaleńców z tego forum, ale inne modele tej firmy są bardzo podobne. Sama ich konstrukcja nie jest specjalnie oryginalna - trzy wydrążone i wyszlifowane kawałki plastiku, stanowiące ubranko na części wykonane przez innego producenta, dostarczającego je także wielu dużym fabrykom piór. W mojej opinii, to jest bardziej ciekawostka dla osób mających już pióra innych firm i/lub związanych z tym forum, a nie pióro do pierwszego poważnego (ze względu na koszt pióra) kontaktu ze światem piór wiecznych.

Jeśli rzeczywiście chcesz podjąć ryzyko kupna pióra z taką perspektywą, to chyba warto kupić coś klasycznego (ponadczasowego) i rozpoznawalnego. Polecam firmy Montblanc i Pelikan. Wybrałbym modele o oczko niżej niż ich okręty flagowe (odpowiednio 149 i M1000), które mogą okazać się zbyt ostentacyjne i zwróciłbym uwagę na ich standardowe modele 146 i M800 (także nie wersje special lub limited edition). Są to pióra duże (pełny rozmiar), umiarkowanie zdobione, wyposażone we własny, niezawodny i pojemny mechanizm napełniania (tłokowy), z okienkiem podglądu zawartości atramentu, złotymi stalówkami, dodatkowo dekorowanymi białym metalem (rodowane/platynowane? - do ustalenia) oraz zakręcaną skuwką. Obydwa dostarczane są w estetycznych opakowaniach, w których pióro może bezpiecznie spoczywać przez lata. Nie kupowałbym jednak już teraz atramentu W tej chwili na Allegro można znaleźć Pelikana M800 w cenie nawet poniżej 1000 zł (w fabrycznym opakowaniu, z pełną gwarancją i fakturą VAT, w sklepie stacjonarnym).

Kiedy mowa o ryzyku, to oprócz obawy, czy prezent będzie w ogóle trafiony, warto pamiętać o kwestii stalówki. Po pierwsze, o szerokości jej śladu, której preferencja jest rzeczą dość osobistą. Po drugie, o jakości samej stalówki. Pomimo, że obydwie firmy szczycą się bardzo długą tradycją wytwarzania piór wiecznych (wielkim doświadczeniem), nie są w stanie oferować zawsze prawidłowych stalówek, co mnie nieustająco zadziwia. Zdarza się niestety, że nie ma ona zadeklarowanej grubości (pisze grubiej lub cieniej), albo co gorsza nie startuje od razu, przerywa, drapie lub zalewa. Normalnie, stalówkę można bezpłatnie wymienić na inny rozmiar w ciągu kilku tygodni od kupna pióra, zaś inne problemy naprawić w ciągu kilku lat gwarancji. Przy Twoich planach może się więc zdarzyć, że pióro, choć nigdy nie używane, okaże się kłopotem, który wymaga kosztownej naprawy lub kupna nowej stalówki (koszt kilkaset złotych).

Nie chciałbym Cię zniechęcać - ja osobiście byłbym teraz bardzo szczęśliwy, gdyby wiele lat temu mój ojciec chrzestny kupiłby mi 146, zaś matka M800, ale ludzie są przecież tak różni. Poza tym do wielu rzeczy "trzeba" dorosnąć.

Powodzenia.

PS. Gdybym kupował komuś taki prezent na taką okazję, bardzo poważnie rozważyłbym grawerunek. Jest to kontrowersyjna praktyka - zdaniem części osób niszczy pióro, co obniża także jego wartość przy ewentualnej odsprzedaży. W tym przypadku może jednak przeciwdziałać, zbyt wczesnemu rozstaniu się chrzestniaka z prezentem - zanim się jeszcze "rozsmakuje" w pisaniu piórem Grawerunek na ogół wykonuje się go na skuwce, którą można ewentualnie w przyszłości wymienić na "niezniszczoną" (koszt kilkaset złotych), gdyby prezent był zdecydowanie nietrafiony i fakt, że ma tyle samo lat co obdarowany, nie powstrzymał go od zamiaru pozbycia się tego pióra (wolał gotówkę ).
Jeśli grawerunek, to tylko dedykacja na blaszce, na pudełku. Nie na piórze.
Thay, jasne - tak by było najlepiej. Kupić w dobrej cenie wyjątkowego pióro I to jeszcze w krótkim czasie.

Piórofilu, to pióro ma spełniać funkcję głównie pamiątkową. Oczywiście, że miło będzie jeśli kiedyś chrześniak będzie nim pisał, ale tak na dobrą sprawę to może się okazać, że kolejne pokolenie, za te 20 lat już w ogóle nie będzie pisało ręcznie I okaże się, że pióro wieczne to taka archaiczna pamiątka, jak dla nas gęsie pióro
Wiem na pewno, że za późno się za to wszystko zabrałam, ale nie przypuszczałam, że pióra wieczne to tak rozległy temat i że tak trudno kupić dobre pióro.

Zanim znalazłam to forum, weszłam na strony kilku sklepów, gdzie było po kilka modeli z poszczególnych firm i pomyślałam: o! prosta sprawa, wybiorę to, które mi się podoba. dopiero teraz widzę, że byłam w błędzie.
Nie chcę kupić byle czego, ale z drugiej strony wchodzenie w temat np. stalówek to już wyższa szkoła jazdy )))

pomyślałam: o! prosta sprawa, wybiorę to, które mi się podoba. dopiero teraz widzę, że byłam w błędzie.
No i właśnie nie wiem, czy to nie najlepsze wyjście
Renomowana firma i gustowny, ponadczasowy wygląd.
No to wracamy do punktu wyjścia.
Montblanc, Pelikan albo... coś innego.
Obecnie na Allegro jest kilka Mb 145 Chopin w niezłej cenie. Oryginalnych.
Akcent patriotyczny - gratis

No to wracamy do punktu wyjścia.
Montblanc, Pelikan albo... coś innego.
Obecnie na Allegro jest kilka Mb 145 Chopin w niezłej cenie. Oryginalnych.
Akcent patriotyczny - gratis


Poza tym, jest właśnie Rok Chopinowski - warto młodzieńcowi będzie po latach przypomnieć, że urodził się 200 lat po naszym znakomitym kompozytorze. To może być rozstrzygające pytanie na maturze W komplecie jest też chyba płyta CD z utworami Chopina, ale nie ma pewności, że za 20 lat te płyty będzie można łatwo odtworzyć (czytniki CD mogą odejść w niepamięć jak stacje dyskietek czy magnetofony kasetowe). Jestem jednak bardziej przekonany, że pióra wieczne będą nadal w użytku Co do stalówki, to chyba w rozmiarze F lub M.
Miałem pióro od Edison Pen Company - model Pearl.
Wyglądało świetnie. Przepiękne pióro. Niestety na wyglądzie koniec walorów tego pióra. Pod względem właściwości pisarskich zupełna porażka - pisać się nim nie dało - ani w wersji ze stalową stalówką ani ze złotą 18 K - strasznie przerywało i miało problemy ze startem. Ot gadżet, który ładnie się prezentuje.
Ja też mam Pearla i pisze bardzo dobrze, nie ma problemu z przerywaniem ani ze startem. Pamiętam z Forum że z Twoim egzemplarzem miałeś problemy ale pozostałe pióra pisały prawidłowo.

Co do wyglądu to już kwestia gustu - mnie się podoba.

Pozdrawiam
Decyzja podjęta.
Będzie Wiland - pióro Star.
Dziękuję serdecznie wszystkim za pomoc i zaangażowanie!
Mam nadzieję, że chrześniak będzie kiedyś dumny, że jest posiadaczem takiego pióra

Przy okazji napiszę, że poczytałam trochę forum i jestem pełna podziwu dla Waszej pasji To o czym piszecie (miękkość stalówek, tego jak pióro leży w ręce, jak startuje itd.itd) to dla mnie czarna magia, ale czyta się to z wielką przyjemnością

pozdrawiam Wszystkich!
A jeszcz dodam dla zainteresowanych, bo ktoś wyżej pytał.
Aleksandra nie jest dostępna.
Bardzo serdecznie Ci gratuluję. To naprawdę doskonały wybór.
Poproś, by pióro było z nowym wzorem stalówki (jeśli się da...). Jest bardzo interesujący.
Szkoda, że moi rodzice chrzestni nie byli tak wspaniałomyślni...
A jaki numer pióra wybrałaś?
Siódemka
Wow!
No to lepiej być nie mogło!
Dużo szczęścia!

Gratulacje
Jeszcze raz bardzo dziękuję
Dzisiaj odebrałam pióro i jest piękne!
I jest nowa stalówka, zgodnie z zaleceniem

Cieszę się, że tu trafiłam!
Także się cieszę!
A może opiszesz swoje wrażenia? Jakaś recenzja?
Thay, chyba nie ma co liczyć na recenzję, jak ma to być prezent
E tam... Przecież nie musi nim pisać.
Ale wrażeniami z ogladu i tak można się podzielić