Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
Przygotowałam miejsce
Kurna mania, co tam robił mój "ulubieniec" wróżbita maciej ?
Może jako symbol przepowiadania przyszłości...
Ja się przyłączyłam do wyprawy, zdaje się że nikt mnie nie widział, co nie najlepiej świadczy o prawdziwości tego co ja tam widziałam.
Dorzuciłam nieco do ognia i zapakowałam się do windy. W Centrum Planowania byłam już kiedyś, w stanie OBE. Tym razem metodą moenowską postarałam się ale nie wiem... W każdym razie dojechałam windą na górę, znalazłam się w tym samym pomieszczeniu które pamiętam. Sporo postaci kręciło się, były zajęte jakimiś ważnymi sprawami. Nikt na mnie nie czekał więc ja poszukałam sobie kogoś. Jakiegoś mężczyznę zagadnęłam ale ... już mnie zaczynała łapać senność i rozmowa mi się nie kleiła. Za cholerę nie pamiętam o czym była rozmowa
No i tyle. Nie wiem czy ja tam faktycznie byłam, czy to tylko wyobraźnia.
Z tego co czytam to Paul imprezowałeś na polance a z Centrum zrezygnowałeś?, ale żeby Jola i Dorota też to nie wierzę.
Ja sama ledwie wlazłam na polanę, to usnęłam i nic nie wiem, poza tym, że przywitałam sie z Indianinem i widziałam białego niedźwiedzia.
ech... co ty Paul z tym wróżbitą miałeś iść do Centrum Planowania żeby tam się dowiedzieć co i jak (za darmo), a nei od wróżbity.
tyle bylo przygotowan i to wszystko?
jaki efekt??
Relację wpiszę jutro, bo pół dnia zajęta byłam Michała urodzinami a drugie pół Ptyś czyścił mi laptopa, bo taki dziś okazał się już zdechnięty...
Ja mialam sie z wami udac, a mialam inne niespodziewane zajecia... i tak zerknelam, gdzie to sie wsscy zebrali i nie zlokalizowalam w rezultacie. Sama sobie sprawdzam co i jak u mnie na biezaco, to moja wizta tam nie jest pilna.
gratuluje wyobrazni
Jakiegoś mężczyznę zagadnęłam ale ... już mnie zaczynała łapać senność i rozmowa mi się nie kleiła. Za cholerę nie pamiętam o czym była rozmowa
No i tyle. Nie wiem czy ja tam faktycznie byłam, czy to tylko wyobraźnia.
niezrażona pierwszym niepowodzeniem poprzedniej nocy (nie przygotowałam pytań, sądziłam że wyjdzie to co najważniejsze, a tu kiszka, nie ma pytań - nie ma odpowiedzi), umówiłam się z Alteą na małą wyprawę i jeszcze raz odwiedziłam CP.
No! tym razem było pytanie, gotowe, to i odpowiedź się znalazła.
A i o weryfikację będzie łatwo.
Ponieważ - spytałam co robić, jak robić, żeby udawało mi się OBE na zawołanie, a nie od przypadku do przypadku.
Odpowiedzi udzielił mi odziany w białą togę (albo fartuch ...) mężczyzna. Powiedział : skupiaj swoją uwagę na stopach, a jak nie będziesz mogła sobie poradzić to ktoś przyjdzie żeby cię wyciągnąć.
Altea też gościa widziała, ubranego na biało. Mówi że wcale nie podłuchiwała ale obiło jej się o uszy że jakąś część ciała mam masować czy coś...
Ps. czy ktoś słyszał może cosik na ten temat? dlaczego akurat na stopach mam sie skupiać? Gość wzbudził moją ciekawość, teraz będę szperać w poszukiwaniu informacji!
Ps.2 czy ja mam ten temat przenieść do działu OBE?
...
Ponieważ - spytałam co robić, jak robić, żeby udawało mi się OBE na zawołanie, a nie od przypadku do przypadku.
Odpowiedzi udzielił mi odziany w białą togę (albo fartuch ...) mężczyzna. Powiedział : skupiaj swoją uwagę na stopach, a jak nie będziesz mogła sobie poradzić to ktoś przyjdzie żeby cię wyciągnąć.
...
Ps. czy ktoś słyszał może cosik na ten temat? dlaczego akurat na stopach mam sie skupiać? Gość wzbudził moją ciekawość, teraz będę szperać w poszukiwaniu informacji!
...
Ja kiedys wyszlam z ciala, skupiajac sie na stopach wlasnie, w pozycji półsiedzącej, i kierowal mnie opiekun, co "robic", w cudzyslowiu, bo fizcznie nic nie trzeba bylo robic, tylko wzrok skupic na stopach.
Zrobily sie male po jakims czasie, a potem jak nie moje...
Ja mialam sie z wami udac, a mialam inne niespodziewane zajecia... i tak zerknelam, gdzie to sie wsscy zebrali i nie zlokalizowalam w rezultacie. Sama sobie sprawdzam co i jak u mnie na biezaco, to moja wizta tam nie jest pilna.
gratuluje wyobrazni
Wyobrazni? Nic wlasciwie nie widze, bo ciezko mi cos sobie "wyobrazic" zeby to widziec przed fizycznmi oczami, a nawet tymi niefizycznymi tez niezbyt mi to idzie. Moze to troche dziwne, ale tak mam. Glownie rozmawiam z opiekunami, ajk mi cos pokazuja, to od razu z uczuciami, czasem z obrazem, ktory juz widze, czasem bez. Bez problemow zazwyczaj "widze" jak ktos czemus nadaje wyglad a'la fizyczny. Nie wiem jak wyglada moj opiekun, odczuwam jego energie, i to jakos wystarczy. Moze jakbym zaczela widzec duchy jak sie niektorym sporadycznie zdarza, to bym widziala... sama nie wiem.
A w sumie, jak mi sie przypomnialo o wprawie do Centrum Planowania, to juz bylo jakos pozniej a i tak bym nie miala jak... W ogole, to ze wypawa byla 12 stycznia, a jak sobie przypominam, to jakos wyrazniej odbieralam niefizczne energie, w tym i lepiej mi sie rozmawialo z opiekumami, co bylo 3 lata temu, to zaczelam wypytywac o daty, kiedy to , kiedy tamto, a jakos tak nie za bardzo wizialam ile czasu to potrwa, podali mi tylko kilka dat. I wlasnie ze sie zacznie tak naprawde 12 stycznia. No zobaczymy, z to spotkanie, ktore mialam, bedzie takiem wydarzeniem, ze bede mogla stwierdzic, "ze sie wszsytko naprawde zaczelo" wlasnie przedwczoraj.
Pozdrawiam. Magdalena.
Jolu nic nie pamiętam. Muszę sam zacząć trenować. Aż do skutku.
Opis fotela się zgadza. Lezałem na łóżku na przeciw fotela. Pewnej chwili usłyszałem delikatne stukanie w okno. Po 23:30 gdy moja podświadomość nadal nic nie widziała, przewróciłem się na bok i zasnolem.
leżołem aż zasnołem
ej Ty ej Ty, gwarą pojechał
w sumie śląska tu dużo - górnego i dolnego, za to chyba jeśli biega o wybrzeże to ja jedynaczka
Jak to ?
Wybrzeże ogólnie to jeszcze Karolinka k/Szczecina, Słupsk, gdzie jest dom i rodzina Dorotki i jeszcze Ania Derbi z Gdańska Orunii. To tyle co pamiętam. Może jeszcze Ktoś...
Czy ja dobrze widzę, że nasza Polana zamienia się w Śląsk ?
to nie bylo po śląsku
ani Szczecin ani Słupsk to nie wybrzeże, choć w miarę blisko - ze Szczecina 100 km do morza, ze Słupska bliżej. O osobie z Gdańska nic nie wiem
Ja kiedys wyszlam z ciala, skupiajac sie na stopach wlasnie, w pozycji półsiedzącej, i kierowal mnie opiekun, co "robic", w cudzyslowiu, bo fizcznie nic nie trzeba bylo robic, tylko wzrok skupic na stopach.
Zrobily sie male po jakims czasie, a potem jak nie moje...
Wzrok? to znaczy siedziałaś z otwartymi oczyma czy jak?
A ja z kolei wielce zaambarasowana zaplanowanym doglądaniem wyjścia Dorotki i Mirka, zupełnie zapomniałam - podczas rozmowy w pokoiku Centrum Planowania - poruszyć sprawę dotkania do gobelinu zdarzeń określonych możliwości dla mnie, gdyż ich potrzebuję
I postanowiłam dolecieć tam jeszcze raz w tym samym czasie umownym, by usunąć to niedopatrzenie.
Tak więc nic Rockerku nie stoi na przeszkodzie, byś i Ty tak zrobił
A tak na marginesie : czy jesteś może wysokim, brązowowłosym i bardzo szczupłym człowiekiem ?
ani Szczecin ani Słupsk to nie wybrzeże, choć w miarę blisko - ze Szczecina 100 km do morza, ze Słupska bliżej. O osobie z Gdańska nic nie wiem
Dosłownie Wybrzeże to nie, ale Pomorza.
Śląska łącznie są też dość rozległe
A ja z kolei wielce zaambarasowana zaplanowanym doglądaniem wyjścia Dorotki i Mirka, zupełnie zapomniałam - podczas rozmowy w pokoiku Centrum Planowania - poruszyć sprawę dotkania do gobelinu zdarzeń określonych możliwości dla mnie, gdyż ich potrzebuję
I postanowiłam dolecieć tam jeszcze raz w tym samym czasie umownym, by usunąć to niedopatrzenie.
HA! więc nie tylko ja poprawiałam niedoróbki
Jeszcze nie poleciałam MiMi
Drugi dzień w chałupie szum ekip naprawczych, a piętro wyżej od świtu wiertarka i młotki
aaa ...
w rytm młotka - oddechy kwantowe
Ja kiedys wyszlam z ciala, skupiajac sie na stopach wlasnie, w pozycji półsiedzącej, i kierowal mnie opiekun, co "robic", w cudzyslowiu, bo fizcznie nic nie trzeba bylo robic, tylko wzrok skupic na stopach.
Zrobily sie male po jakims czasie, a potem jak nie moje...
Wzrok? to znaczy siedziałaś z otwartymi oczyma czy jak?
tak
ja dziś spróbuję, ale obawiam się, że sen mnie znów dopadnie
Obawy natychmiast wystaw za okno Aguś. Na mróz
Odczekam jeszcze trochę na ewentualne spóźnione relacje, a potem pokuszę się o jakieś podsumowanie, w tym wyłapanie podobieństw, tak jak to robiliśmy z Conchi i Zbyszkiem.
Tak więc nic Rockerku nie stoi na przeszkodzie, byś i Ty tak zrobił Smile
A tak na marginesie : czy jesteś może wysokim, brązowowłosym i bardzo szczupłym człowiekiem ?
Nie, jestem dość niski 1,70 wzrostu, brązowe włosy- powiedzmy, baardzo szczupły tez nie jestem. Na Face mnie masz w znajomych, tam mam zdjecie więc możesz oglądnąć (Paweł Zacher).
oj Rocker na 18stke to Ty mi nie wygladzasz
posunęłam się troszkę dalej, choć z przerwami, gdy zasypiałam - to na polance widziałam grupkę osób z indianinem na czele - tańczący wąż, kto tam tańczył nie wiem, nagle wessało mnie do góry, znów byłam w znanym mi miejscu, przyłożyłam dłonie do kryształu, zdążyłam jeszcze zobaczyć stojącego Najmilszego,jak zawsze w tym miejscu i urwało się. Dzisiejszej nocy spróbuję dalej - w końcu blisko jestem.
a ja nie bardzo się chyba wczytałam w polanowy "Plan Gry" na tamten wieczór, i kiedy przybyłam na polankę, zobaczyłam ognisko, dorzuciłam co nieco i pojawiła się winda, no to wsiadłam!
nie potańczyłam sobie przy ognisku, przeoczyłam imprezę.
A mnie się na choróbsko zebrało, więc w trakcie wyprawy po prostu zasnęłam i niewiele pamiętam poza tym, że było mgliście i błękitno i wśród tego dziewczyna głaszcząca kota Bardzo mało a miałam takie nadzieje na spotkanie ;(
Do naszej wyprawy "wciągnęłam"kolegę będącego długo w tematyce,oto jego relacja z naszego pisania na skype
hej
[12.01.2013 23:10:56] krzysiek : skonczylem dziwne
[12.01.2013 23:11:23] Dorota-Anna: opisz wszystko co widziales i co czules
[12.01.2013 23:11:29] Dorota-Anna: bede potem
[12.01.2013 23:11:46] krzysiek : nie wiem czy wszystko zrobilem dobrze ale widzialem ciebie
[12.01.2013 23:12:13] krzysiek : indianina dal mi oczyszczajacy napar i okadzil dymem
[12.01.2013 23:12:54] krzysiek : powiedzial ze duzo zlego zrobilem ale i duzo dobrego
[12.01.2013 23:14:23] Dorota-Anna: super,pisz dalej
[12.01.2013 23:15:02] krzysiek : jak pojechalem winda to byla jakas postac ale jak jeszcze na poczatku szedlem ta sciezka to widzialem aniola
[12.01.2013 23:15:26] Dorota-Anna: opiekuni
[12.01.2013 23:16:00] krzysiek : wyswietlil mi sie film ale duzo nie pamietam
[12.01.2013 23:16:35] Dorota-Anna: pomysl,przypomnij sbie wszystko co dotyczylo ciebie
[12.01.2013 23:17:08] krzysiek : za drzwiami z moimi inicjalami kazali mi odmowic modlitwe cos ala zakonczenie zwiazku z ania
[12.01.2013 23:18:07] Dorota-Anna: ciekawie
[12.01.2013 23:18:56] krzysiek : jak krzysiek data urodzdzenia urodzony w itd uwalnia anie data urodzenia itd
[12.01.2013 23:19:07] krzysiek : nie pamietam calej
[12.01.2013 23:19:24] Dorota-Anna: oki,co dalej
[12.01.2013 23:19:39] krzysiek : uslyszalem ze moze bedziemy razem ale inaczej
[12.01.2013 23:20:00] krzysiek : ale moze to sam sobie wiesz
[12.01.2013 23:20:07] Dorota-Anna: a moze bedziecie razem ale inaczej?
[12.01.2013 23:20:41] krzysiek : chyba z 3 razy wracalen na polane ty tam bylas tanczylismy z tym indiancem
[12.01.2013 23:21:06] krzysiek : przyszedl lew i polozyl sie kolo mnie zaczolem go glaskac
[12.01.2013 23:21:25] krzysiek : indianiec nazywal sie biala strzala
[12.01.2013 23:21:36] Dorota-Anna: bialy niedzwiedz)
[12.01.2013 23:21:52] krzysiek : mi powiedzial biala stzala
[12.01.2013 23:22:04] Dorota-Anna: aha
[12.01.2013 23:22:28] krzysiek : a mialem mowic jak chce zyc czy cos w tym stylu
[12.01.2013 23:22:49] Dorota-Anna: i?
[12.01.2013 23:22:54] krzysiek taibert: powiedzialem ze w milosciu szczesciu zdrowiu
[12.01.2013 23:23:18] Dorota-Anna: jaka dostales odpowiedz?
[12.01.2013 23:23:23] krzysiek : dobrobycie radosci z zdrowym wspolczuciem
[12.01.2013 23:24:15] krzysiek : pozniej mialem powiedziec jakies slowa powtorzylem milosc szczescie radosc itd
[12.01.2013 23:24:34] krzysiek : i uslyszalem glos ze mialo byc jedno ale ok
[12.01.2013 23:25:42] krzysiek : zapytalem czy jest tu moj aniol stroz zrobilo sie na chwile jasniej i uslyszalem ze nazywa sie edi , ale to juz kiedys slyszalem
[12.01.2013 23:26:36] krzysiek : raz chcialas wejsc ze mna do moich drzwi ale cie pogonilem jak kazalas
[12.01.2013 23:27:58] Dorota-Anna: ooo,kazalam ci bys mnie pogonil?no i dobrze
[12.01.2013 23:28:11] krzysiek : pozniej nagle wrocilem do normalnosci i otworzylem oczy
[12.01.2013 23:28:48] Dorota-Anna: Widziales kogos jeszcze przy ognisku?
[12.01.2013 23:29:32] krzysiek : nie,pytalem czy ktos tu jest mowili ze tak ale nie znam
[12.01.2013 23:30:38] krzysiek : a niewiem w ktorym momencie przyszla mi na mysl moja zmarla kuzynka ale sie wystraszylem i jakos odsunolem od tej mysli
[12.01.2013 23:31:04] krzysiek : slyszalem ze bylem tam juz chyba 10 razy
[12.01.2013 23:31:21] Dorota-Anna: poprzypominaj sobie wiecej
[12.01.2013 23:31:40] krzysiek : ja zaczolem okolo 10 50 bo zaspalem
[12.01.2013 23:32:02] krzysiek raz jechalismy razem winda
[12.01.2013 23:34:22] krzysiek : nie moge sobie przypomniec tego filmu
[12.01.2013 23:35:02] krzysiek : wiem ze nie byl za pozytywny
Tyle z podrpzy Krzyska.
Moja podröz byla zamglona,kolorowo i taka bardzo bardzo sielska,lekka,ciepla,szczesliwa,ale.....nic po za odczuwaniem nie pamietam.
Jakiegoś mężczyznę zagadnęłam ale ... już mnie zaczynała łapać senność i rozmowa mi się nie kleiła. Za cholerę nie pamiętam o czym była rozmowa
No i tyle. Nie wiem czy ja tam faktycznie byłam, czy to tylko wyobraźnia.
Ps. czy ktoś słyszał może cosik na ten temat? dlaczego akurat na stopach mam sie skupiać? Gość wzbudził moją ciekawość, teraz będę szperać w poszukiwaniu informacji!
Ps.2 czy ja mam ten temat przenieść do działu OBE?
witam,
tak, slyszalam.
W stopie lewej i prawej masz punkty energetyczne, ktore w czasie podrozy mozna smialo wykorzystywac do odijania sie - czyli do wchodzenia w obraz dalej, glebiej jak tam sobie tylko zyczysz.
Robisz to w bardzo latwy sposob odbijasz sie jak na sprezynach.
buziole
za_mgla