Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
Daj spokój. Oceniasz człowieka po tym, jak wygląda. Mówisz, że jest blokersem bo chodzi w dresach? Uważasz, że jeżeli założy bluzę, oznacza to, że jest odłamem publicznym niewartym jakiejkolwiek uwagi ze strony normalnych ludzi. Bo oczywiście on, nie zalicza się do grona normalnych. Jesteś zdania, że jeśli chodzi z kumplami po mieście, czy tam zapali, jest marginesem społecznym, który powinni wpisać na listę zakazaną. Zastanów się. Nie znasz go. Za to ja powiem Ci, jak jest. Ten niesamowity narząd po lewej stronie jego klatki piersiowej, nie pozwala mu na bycie złym.. Nie daje mu takiej możliwości, wykluczając tę opcję. Rozumiesz?
Niedobry wujek, pomyliłeś działy, przeniosłem do opowiadań, choć mam pewne wątpliwości... Wygląda to jak wpis do księgi skarg i zażaleń. Co do treści: myślę, że stereotyp, któremu w tak żywiołowy sposób się tu sprzeciwiasz, wynika z niezwykłej korelacji ogólnego wizerunku niektórych grup społecznych z ich zachowaniami. Oczywiście nie każdy człowiek ubrany w habit, mieszkający w zakonie to zakonnik...
Przeniosłem spowrotem, teraz dostrzegam, że to twój nowoczesny, postmodernistyczny styl. Ależ ze mnie ignorant!
Jeśli to jest wiersz - ja rezygnuję z czytania. Na bank przegadany, ze zbyt dużą ilością zbędnych słów.
Jednym zdaniem - nie dla mnie.
Wiesz, polecam naukę. Chyba już w podstawówce jasno określają czym jest poezja i jak wygląda, i co ważniejsze, jakie są różnice między poezją właśnie a prozą.