Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
Cześć,
Nazywam się Ola mam 9 lat, te 3 strony napisałam dla mojej 5 letniej siostry rok temu w wakacje, kiedy mała chciała, żeby jej coś przeczytać, a my nie miałyśmy już więcej książek.
*************************************************************
Wstęp
Julia
Ma 14 lat. Kocha konie i spędza w stajni większość wolnego czasu. Nie lubi spędzać czasu ze swoimi młodszymi siostrami.
Ola (ja )
Mam 4 lata. Uwielbiam tańczyć i bawić się pluszakami.
Lena
Ma 9 lat i wspaniałe pomysły. Z nią nigdy nie można się nudzić. Jej hobby jest gra w tenisa ziemnego.
MAJA, MELA I MILLA
Nasze sąsiadki. Maja ma 11 lat, Mela - 9 lat, a Milla - 7 lat. Bardzo lubimy do nich chodzić.
Ah te siostry!!!
- Kto znowu grzebał w mojej szafie?! - wrzasnęła Julka.
- Uspokój się i powiedz, co się stało - mama nigdy nie rozumiała, co przeszkadza mojej starszej siostrze.
- Ktoś, to znaczy maluchy, znowu buszowały w mojej szafie i nie mogę znaleźć mojej ulubionej bluzki!
- Dobrze, już dobrze, ale dlaczego nie zamykasz swojego pokoju na klucz?
- Zapomniałam!!!
Około godziny później...
- Mamo, czy mogę iść z Lenką do Mai? - zapytałam.
- Oczywiście.
- Julka, ściągnij dziewczynkom kurtki i idź z nimi do sąsiadek.
- Co? Mam iść z tymi bachorami?! W życiu! - po tych słowach Julki zaczęłam płakać, bo bardzo nie lubiłam jak mnie tak nazywała.
- Jeśli nie chcesz to wystarczyło powiedzieć, że nie masz ochoty. A można wiedzieć, dlaczego nazywasz swoje siostry bachorami? Przecież dobrze wiesz, że Olcia płacze jak ją tak nazywasz.
- Bo, ona z Lenką mi grzebią w szafie i we wszystkim przeszkadzają! - odpowiedziała Julka, po czym uciekła do swojego pokoju.
Mama zdjęła nam kurtki i poszłam razem z Lenką. U naszych koleżanek dowiedziałyśmy się, że Mela ma niedługo urodziny i jesteśmy zaproszone na przyjęcie urodzinowe. Ciekawe czy Julka z nami pójdzie?
Rozdział I Urodzinki Melci i pewna niespodzianka
Julka poszła z nami na imprezę, miała nas tylko zaprowadzić, ale gdy przywitała się z kuzynem Mai została na dłużej. Impreza była super, pierwszy raz grałam w kręgle. Po powrocie mama zapytała się nas jak było, ale odpowiedzi Julki się nie spodziewała.
- Mówię ci mamo on jest przecudny - tego typu zdań padało całe mnóstwo podczas ich rozmowy.
Niespodzianek dnia dzisiejszego nie było końca. Wszyscy zupełnie zapomnieliśmy, że zbliżają się urodziny Lenki. Mama szybko przeszukała Internet i znalazła kilka ciekawych ofert. Lenka wybrała urodziny na sportowo.
Rozdział II W końcu odzyskałam moją najstarszą siostrę...
Na imprezie urodzinowej Lenki jak zawsze u nas w rodzinie odbyło się uroczyste przekazanie klucza. Klucza, którym można zamknąć swój pokój. Z Julką nie było żadnego problemu, bo Julka mieszkała w jednym pokoju, Lenka w drugim, a ja jeszcze w sypialni z rodzicami. Po urodzinach mojej siostry i mnie czekała niespodzianka wszystkie 3 wiedziałyśmy, że w pokoju obok pokoju Julki trwał remont. Tylko ja nie wiedziałam, co tam będzie. Dziś wiem, że to mój nowy pokój. Jest ekstra ściany są fioletowe, a na tej na przeciwko łóżka jest namalowany różowy pegaz, który jak się później okazało jest dziełem Julki. Na środku pokoju leży różowy dywan w kształcie pegaza, który jest bardzo podobny do tego na ścianie. Lampa wisi nad dywanem i ma biały klosz w różowe chmurki. Po prawej stoi piętrowe łóżko, w starym pokoju też spałam na łóżku piętrowym, ale na dole. Teraz mogę spać na górze, bo na dole jest biurko. Stelaż jest liliowy, a blat biurka jasnoróżowy, na blacie stoi fioletowy laptop, mój własny laptop, okazało się, że to kolejny prezent od Julki, oddała mi swój stary laptop. Obok łóżka stoi biała szafa w różowe chmurki. Firanki też są różowe. Z lewej strony stoją dwie białe komody w jednej są ubrania, a w drugiej zabawki. Na tej z zabawkami stoi klatka, w niej bialutki chomiczek. Bardzo się cieszyłam z nowego pokoju, ale najważniejsze jest to, że Julka znowu chce się mną zajmować. Wszystko wróciło do normalności, no prawie wszystko.
Rozdział III Moje piąte urodzinki
Dzisiaj były moje piąte urodziny. Mama pozwoliła mi zaprosić dziesięć osób. Więc zdecydowałam, że zaproszę nasze sąsiadki i koleżanki z przedszkola. Julka oczywiście nalegała, żebym zaprosiła też kuzyna Mai, ale mama stwierdziła, że Julka może go zaprosić na swoje urodziny, a ja mam inne koleżanki i kolegów. Pierwsi goście przybyli o 14:30. Zebraliśmy się wszyscy razem i pojechaliśmy na basen. Tam urządzone było przyjęcie.
Na basenie czekały na nas zwierzątka z pianki, na których mogliśmy pływać do woli. Mieliśmy też różne konkurencje:
*wyścig na piankowych zwierzakach
*zjazd po zawijastej zjeżdżalni na szybkość
*konkurs na najdziwniejszy skok do wody
*konkurs na wyłowienie największej liczby zwierzątek z dna basenu.
Na urodziny dostałam mnóstwo prezentów. Zabrałam je i wróciliśmy do domu. Bardzo mi się podobało to przyjęcie urodzinowe.
Witaj Olu,
Przyznaję, że jak na 9-letnią dziewczynę jesteś bardzo zdolna i utalentowana. Test czyta się łatwo i przyjemnie. Cieszę się, że już w tak młodym wieku interesujesz się książkami, a w dodatku piszesz samodzielnie. Mam nadzieję, że ta pasja Cię nie opuści, a talent będziesz rozwijać dalej
Pozdrawiam
zbyt krótkie rozdziały, ale jak na 9 lat to jest idealnie, wręcz perfekcyjnie jak na twój wiek. Zachęcam abyś rozwijała swój talent bo jest on wielki
jak na Twój wiek jestem naprawde pod wrażeniem : )
jak na 9 lat, dobre pomysły i warsztat, gratuluję
Bardzo ładnie. Widać, że umiesz obserwować ludzi i ich postępowanie, to dobrze wróży. Pisz dalej, ćwiczenia czynią mistrza.
Wow! Biorąc pod uwagę Twój wiek to jest to na prawdę bardzo dobre! Pisz i rozwijaj się dalej!