Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
Witam, mam takie pytanie do policjantów,
jak byś miał 100% wpływu na swoją ścieżkę kariery to jak by ona wyglądała?
Sprecyzuje o co mi chodzi: do jakich i dlaczego pionów, wydziałów, ogniw, komórek, chciałbyś trafić? Jaką drogę kariery byś wybrał, gdyby to zależało od Ciebie?
Zakładając ten temat chciałbym uzyskać informację jaka opcja drogi w Policji jest najkorzystniejsza (pod różnymi względami, finansowymi i nie tylko!) waszym zdaniem i dlaczego tak uważacie.
Dziękuję bardzo tym, którzy konkretnie odpowiedzą mi na pytanie.
A reszcie, którzy piszą teksty typu: "najpierw się dostań a potem pogadamy" także bardzo dziękuję...
Jedyna i sluszna opcja chcac isc niebawem na "emke" zlapac sie na dyzurnego. Dostaniesz dobra grupe, popracowac z rok i pisac raport. Jesli chodzi Ci o przyjemna prace bez stresow to mozesz probowac sie zalapac na warsztat.. Ale to zazwyczaj w wiekszych jednostkach ;d ewentualnie jesli masz wujka to szczytno, a pozniej juz popochna do gory.. W zasadzie sam powinienes czuc w czym sie dobrze sprawdzisz, ale na to nie ma rady i zlotego srodka. Ale spokojnie, bedziesz mial na to 25 lat by sprawdzic wiec n razie skup sie na postepowaniu;)
Staraj się łączyć swoje pasje z praca wtedy bedziesz miał satysfakcję w 100%.
Jesteś sportowcem staraj się do grupy realizacyjnej czy BOA, jesteś typem gryzipiórka dochodzeniówka lub jakiś sztab policji, jak jestes niepokorny może być kryminalny, CBŚ czy coś w tym stylu gdzie można popracować również samodzielnie.
Ale najlepiej to urodzić się naczelnikiem lub komendantem albo w rodzie odpowiednim, i od razu Twoja ścieżka jest prosta, a to naczelnik w KRP a to w KGP a to oficer łącznikowy a to awansik, a to nagroda i tak do 30 lat służby z gębą pełna frazesów.
Popracujesz rozeznasz sie bo nie ma tak że jak inni to i ty, bądź sobą, bąź uczciwy- nie zeszmać się łapówami i kolegów TY sobie dobieraj a będzie OK.