ďťż
Strona Główna Kobieta, mężczyzna, przyjacieleczy mam szanse w wieku 38 lat-jestem kobietąWitam ( Czy to wyklucza jakie kolwiek szanse)Czy warto próbować oraz czy mam szansę się dostać?to prawda, że życie musi toczyc się dalej...Ale nie od razu.czy daltonizm skresla szanse na policje?operacja a szanse na komisji lekarskiejCzy mam szanse dostać się do policji?Czy z D sa szanse na przyjecie do policjiNowy świt - nowe życieKolega pisze do kolegi:
 

Kobieta, mężczyzna, przyjaciele

Dowiedziałam się , że w schronisku jest starsza sunia mix podhalana i goldena...
Błąkała się długi czas , bardzo lgnęła do ludzi- przyjacielska i łagodna. Została odłowiona i zawieziona do schronu.
Niestety kompletnie sobie nie radzi- psy ją gryzą, nie dopuszczają do jedzenia.
Obecnie jest w pojedynczym boksie w alejce dla agresywnych psów(bo tylko te mają indywidualne boksy)- nie ma stamtąd szans na adopcję- nikt tam nie zachodzi:(

Ale gdy zacznie brakować miejsc zostanie przeniesiona do wspólnych boksów gdzie psy ją zagryzą
Sunia jest na "liście straceń"- mało adopcyjna zajmuje pojedynczy boks, które są na wagę złota- ciągły brak miejsc...
Jej towarzysz- niewidomy mix ONka już za TM Teraz jej kolej...
Nie pozwólmy na to!

Dziewczyny proszą o pomoc, a ja nie wiem co możemy zrobić?
Nie mamy kasy:(
U Ani w Brodnicy podobno jest miejsce w hotelu, ale nie damy rady finansowo tego udźwignąć
Mam dostać na dniach zdjęcia.
Obiecałam pomoc chociaż w ogłoszeniach a dziewczyny obiecały zająć się sunią na miejscu i ewentualnie w transporcie... i póki co pilnować, by jej nie uśpili...

Macie jakieś pomysły?

Jeśli ktoś chciałby pomóc pomagać suni to prosimy o wpłaty na konto
Fundacja Pomocy Zwierzętom "BONO"
ul.Wielkie Młyny 16, 80-849 Gdańsk
Bank Pekao SA: 53 1240 1268 1111 0010 3558 4567
Z dopiskiem "darowizna dla Nany"

Kontakt w sprawie adopcji:
beata.es@o2.pl
tel. 502 623 982 dnia 28 Marzec 2013 17:26:04, w całości zmieniany 8 razy


Mozemy zrobic to co z Kulkiem, czyli watek na dogo i zbierac deklaracje.
Napewno ktos z naszego forum pomoze i mamy ciotki z dogo.
Ile mialby kosztowac hotelik ??
Już wiem- jest miejsce i kosztuje 400zł

Już wiem- jest miejsce i kosztuje 400zł

To jak na duzego psa chyba nie jest tak wiele. Czy wiadomo ile suczka moze miec lat ??


Nie wiadomo, ale nie jest to młódka...
Bardzo mi na niej zależy... Dziewczyny mówią, że jest bardzo pro- ludzka i bardzo zagubiona- nie poradzi sobie w schronie.

Co do ceny hoteliku- wiele i niewiele... ale mamy w tej chwili 3 sunie pod opieką (jedną w bezpłatnym i 2 w płatnych dt) i już żadnych środków
To zakladamy watek na dogo, zdjecia potrzebne........i wiecej moze opisu.
Czekam na zdjęcia... hotel zarezerwowałam
Oto sunia...
Straszna bida z niej
Latem błąkała się wokół ośrodka wypoczynkowego w okolicach Chełmży, ludzie ją dokarmiali...

Jest bardzo ufna, przyjacielska, lgnie do ludzi, ładnie chodzi na smyczy (chociaż na zdjęciach tego nie widać).





dnia 24 Listopad 2010 21:58:31, w całości zmieniany 1 raz
Założyłam dziewczynce wątek na dogo:
http://www.dogomania.pl/threads/197006-ZAGRYZ%C4%84-MNIE-LUB-U%C5%9API%C4%84-czy-taka-musi-by%C4%87-moja-przysz%C5%82o%C5%9B%C4%87-Podhalanka-czeka-na-pomoc!?p=15799482#post15799482
Wyglada bardzo rozpaczliwie.
Czyli musimy uzbierac 400 zl. miesiecznie na jej utrzymanie ??
Nie wygląda za dobrze, a gdzie ona jest?
Czy ona ma jakies imie ??
Sunia jest w schronisku w Toruniu
Imienia nie ma- szukamy matki chrzestnej
Leci u mnie wlasnie piosenka na na na na na naa na naa taka reggae
Nana-bardzo ładne imię
Jak bidusia
Ja nie mogę...rozwalają mnie takie staruszki
Czyli jak będzie kasa ,to sunia jedzie do hotelu?
Tak- hotel czeka zarezerwowany, niestety nasza kasa świeci pustkami
Założyłam wątek na dogo, bo może uda się pozbierać chociaż część deklaracji...

Taurusiu- mnie się Nana bardzo podoba
Co Wy na to?
Nana jak piesek Wendy z "Piotrusia Pana"
Ja jestem za!
Czyli mamy Matkę Chrzestną
To zmieniam tytuł

Oby pozytywna energia reggae przyniosła suni szczęście
Śliczne imię - Nana - melodyjnie:)
Trzymamy kciuki za sunię, oby jej się udało:)
To ja mam Prośbę
Nana jest bidusia straszna
Pieniędzy nie ma...hotelik zarezerwowany ale...
Chrumki już nie ma a potrzeba 400 zł miesięcznie.
Wystarczy 20 Dobrych Dusz żeby cena nas nie zabiła i Nana trafiła w godniejsze miejsce.
Wystarczy 20 osób ,które zadeklarują 20 zł miesięcznie.
Szkoda tej psiny
Nana :)
Moze trzeba pomyśleć o cegiełkowym allegro? Widzialam, ze jest takich sporo. Zeby nie bylo problemów to mozna zaproponowac wysyłkę zdjęcia albo np. pocztówki (mam z kilkadziesiat pocztówek z psami różnych ras bo kiedys zbieralam).
Świetny pomysł:)
Jako cegiełkę mogę wysłać dyplom z podziękowaniem
Wymyślę jakiś projekt jutro:)
O to to, dyplom albo cuś takiego. Później można by bylo pomyslec o jakis breloczkach jak np. goldeny http://allegro.pl/golden-retriever-cegielka-na-fundacje-aurea-i1319557494.html albo smycze do kluczy maja, z wiekszych to kubki, kalendarze np. http://allegro.pl/listing.php/search?string=cegie%C5%82ka&category=1528
Ja z allegro cegiełkowego Biafry dostaję zawsze taki dyplom z podziękowaniem, który mogę sobie sama wydrukować. A jak ktoś chce, to może dostać pocztą wydrukowany 8)
Ostatnio jak pomagalam ciotkam od benkow wyciagac Wiktora/Ludwika, to stworzyly kalendarz i szukaly chetnych do oplacenia dni. Czyli powiedzmy 30 dni podzielone przez 400 zl. Chyba powinno byc odwrotnie, ale wychodzi, ze dzien suni w hotelu to ok. 14 zl.

Kto da 14 zl. miesiecznie na sunie ??? Potrzebujemy 30 chetnych ??
Moge byc pierwsza:):) mam nadzieje, ze nie bedziecie musialy potem dla mnie poszukac jakiegos dt. jak tak dalej pojdzie ......... dnia 24 Listopad 2010 23:25:00, w całości zmieniany 1 raz
Ja daje 50 zlco miesiac na Nane tylko prosze podac gdzie wpalcac czy na Bono
Dziękujemy w i mieniu Nany
Tak, na Bono, z dopiskiem "darowizna dla Nany". dnia 25 Listopad 2010 10:20:32, w całości zmieniany 1 raz
to wypisuje stałe zlecenie na Nanę, 30zł miesięcznie
Kocham Was! Dziękuję

Łącznie z deklaracjami na dogo Nana ma 100zł miesięcznie. Brakuje 300zł dnia 25 Listopad 2010 13:10:05, w całości zmieniany 1 raz
W grudniu wpłacę 50 zł na Nankę, co dalej zobaczę
Super!
Buziaczki i dziękuję
Wyjezdzam jutro na 4 dni jak wroce rozesle watek na dogo. Zawsze to daje wieksze szanse.
No i co nie ma wiecej chetnych ??????????\
14 zl. miesiecznie uratuje psa..............
mc daj mi potem znac czy kasa doszła bo chyba pierwszy raz wysyłam na to nowe konto.
Jak tylko dotrze, to napiszemy:)
Sunia ma już też trochę deklaracji na dogo Zapraszam na dogowy wątek.
Wspólnymi siłami na pewno nam się uda
Ile wam jeszcze brakuje kasiorki?
W tej chwili mam na dogo stałe deklaracje na 310 zł
Brakuje do szczęścia 90 zł miesięcznie.

EDIT:
A z deklaracją kurrrak brakuje już tylko 40 zł

Dziękuję dnia 26 Listopad 2010 11:54:42, w całości zmieniany 1 raz
to ja 20zł, ale proszę mi przypominać, bo ja zakręcona jestem i mogę zapominać

mc daj mi potem znac czy kasa doszła bo chyba pierwszy raz wysyłam na to nowe konto.
pierwszy był bazarek książkowy- wpłata doszła

Na Nanę doszły wpłaty:
26.11 - gudzik 30,00
26.11- Syla (z dogo) 20,00
26.11- ewa-s 100,00
26.11- Jola+Rani+Sari (z dogo) -10,00
26.11 - Bjuta (z dogo) - 10,00 - jednorazowo

ps. kurrak to wielkie poświęcenie


26.11 - Bjuta (z dogo) - 10,00 - jednorazowo

jaki ten swiat mały

Akrim rzeczywiscie pierwszy byl bazarek
To co są pieniądze i na razie nie wpłacać czy jak?
To co napisała Mirka, to są pieniądze od osób, które złożyły miesięczne deklaracje i już je wpłaciły.
Potrzeba 400zł miesięcznie, a jeszcze nie ma deklaracji zabezpieczających tę kwotę. Poza tym będzie potrzeba na sterylkę, szczepienia, odrobaczenie i diagnostykę, bo sunia wygląda bardzo źle.
od Buddiego i Maggie $100 CAD- jednorazowo.... na razie.
Nie wiem ile wyjdzie w PLZ
Od Mruczydła dla Nany- 20 zł. miesięcznie
Wyślę za 5 m-cy z góry (od grudnia) ,żeby później nie zapomnieć
Dziękuję w imieniu starowinki

Nana poruszyła mnóstwo serc
Otrzymałam dziś sporo e-maili, kilka zza granicy z propozycjami wsparcia Nany. Będzie dobrze! Mamy komplet deklaracji i Nanka we wtorek śmiga do hotelu
Dziękuję Wam wszystkim bardzo za wsparcie :
Zebraliśmy potrzebne deklaracje w dwa dni!
I tak trzymać!
Oby reszta wydarzeń szczęśliwych dla Nany miała tak ekspresowy bieg
No i pieknie. Spac mi by Nana nie dawala- po troszku z racji imienia, bo nana z Piotrusia Pana to przeciez niuf....
:)
Czyli record :):)


Oby reszta wydarzeń szczęśliwych dla Nany miała tak ekspresowy bieg


Prorok jaki czy co?

Dzwonią telefony w sprawie adopcji Nany
Może niunia znajdzie swojego człowieka równie ekspresowo jak pieniądze na pomoc
Tfu,tfu,tfu,na psa urok
Bajkowa Nana to i przyszłość bajkowa powinna ją czekać!
Nana już w hoteliku u Ania+Milva i Ulver

Oto relacja:)

To bardzo silna i dziarska dziewczyna. Wszytko obwąchała, zafascynowana nowym otoczeniem- nie interesowały ją głaski, ani rozmowy:)
Do kojca weszła bez problemów.
Jutro odrobaczam.







Ciekawe czy cieczkę miała, ma , czy będzie miała....okaże się..., ale skoro w schronie nikt nie zauwazył aby miała- bo ona z innymi psami byłą tak? to pewnie dostanie...

hmmmmm...oby dostala ....
Tutaj też wkleję zestawienie deklaracji i wpłat.
Do dnia dzisiejszego wpłynęło 925zł- dziękujemy wszystkim serdecznie

Deklaracje stałe:
10zł/mies od ilon_n przez 6 miesięcy
10zł/mies od Jola+Rani+Sari- XII
50zł/mies od ewa-s z forum podhalana- wpłacone 100zł
30zł/mies od gudzik z forum podhalana- XII
50zł/mies od _Goldenek2-XII
20zł/mies od Żunia przez 6 mies.
10zł/mies od Ewka przez 6 mies.
10zł mies od blueberrykiss po nowym roku
10zł/mies od Ewa.Sona do marca 2011
100zł/mies od p.b.
10zł/mies od ostatniaszansa przez 3 mies + jednorazowa 40zł- wpłacone
50zł/mies od kurrrak z forum podhalana- XII
20zł/mies od cromikowej z forum podhalana
30zł/mies od Maji S.-XII
20zł/mies od Mojejmisi z forum podhalana

Deklaracje jednorazowe:
100zł blueberrykiss
400zł Saphira- wpłacone:)
20zł Syla-wpłacone
10zł Bjuta- wpłacone
5zł obarczus87- wpłacone
50zł mgog z forum OP-wpłacone
40zł ostatniaszansa-wpłacone
10zł saura-wpłacone
40zł Ewa.Sona
100 CAD od MaggieMay z forum OP

Jeśli na naszym forum jest Hanna Ś. i Monika S., które również wpłaciły pieniądze- proszę o ujawnienie się, bo nie wiem do jakich nicków przypasować wpłaty 8) dnia 30 Listopad 2010 19:02:33, w całości zmieniany 1 raz
Ale zgrabnie poszlo :):)
Dzisejsza relacja Ani:

Nana ogólnie ok. Wczoraj miała lekkie rozwolnienie, dziś już lepiej.
Zaróżowienia na łokciach przy łapach są od leżenia na twardym- u białych psów tak to właśnie potem nieciekawie wygląda. Ma też trochę zaczerwienienie na grzbiecie-trzeba to sprawdzić. Oczki jej łzawią i robią się zacieki- ale tego już pewnie nie naprawimy.
Najbardziej niepokojący jest taki jakby kaszel- tak jakby cos jej przeszkadzało i charczy. Jutro ją dopiero odrobaczę- czekam aby rozwolnienie minęło. Myślę, ze w przyszłym tyg wybiorę się z nią do weta- na razie nas zasypało i czekam az ktoś nas odśnieży...
Biega sobie po wybiegu, psy ją nie interesują, przychodzi na głaski , ale nie jest jakoś super wylewna. Jest łakomczuchem, potrafi sobie sama wziąc smakołyk jak leży-bierze i ucieka. Koło miski daje sobie grzebać- żadnej agresji :)



Ogolnie wyglada, ze jest niezle.
Łzawiące oczy i zacieki da się opanować.
Kupcie jej najzwyklejszy płyn do oczu u weta i przemywać.
Chyba ,że to jakaś infekcja -wtedy krople do oczu lecznicze.
Nana była dziś u weta- znamy już przyczynę niepokojącego charczenia i kaszlu
Relacja Ani:
A więc tak :
- Nana ma zapalenie oskrzeli i tchawicy, dostała dzis antybiotyk w zastrzyku- 3 sztuki + antybiotyk do domu na 10 dni-tablety : 1 dwa razy dziennie
- Fripex na pchełki , bo ma ich sporo
- wiek Nany , to jakieś 9-10 lat....
- u weta chciała do każdego podchodzić na głaski- ma nasza babinka siły, oj ma!! , trochę się wierzgała przy osłuchiwaniu, i oglądaniu, ale nawet nie pisneła na zastrzyki
- waga 36 kg
- faktura zostanie wystawiona potem , za całość- po kuracji antybiotykiem zaszczepimy na wirusówki
- wet nie widzi przeciwskazań do sterylki, ale myślę ,że nie ma się tym co przejmowac na razie- jak bedzie na horyzoncie jakiś potencjalny dom , to wtedy
- no i cieczka- albo była, albo będzie mam obserwować- czy ona w toruniu była w kojcu z samcami?
- w samochodzie grzeczna, choć chciała przechodzić do przodu- cieszyła się do każdego za szybą....
No to wszystko slicznie :)
Pieniadze od kanadoli poszly- Akrim dostala przekaz.
Sie troche opoznilo, bo tata z Polski przylecial i trzeba go "bawic"
Kolejna chudzinka
Dobrze ,że już dostała antybiotyk-psica charczała i cierpiała.
Ja mam jednak słabość do starowinek...
mojamisiu...a nie zmiescilaby sie jeszcze jedna u ciebie? :) tak ... boczkiem?
Allegro cegiełkowe dla naszych psiaków
Zapraszamy
http://allegro.pl/show_item.php?item=1358003906
nie moge kupic cegielki, bo nie ma tam metody platnosci karta kredytowa

mojamisiu...a nie zmiescilaby sie jeszcze jedna u ciebie? :) tak ... boczkiem?

U mnie nawet w pionie już się żadna nie zmieści
Metraż mam idealny dla jednego białasa 8)
Nancia ma się coraz lepiej
I potrzebuje ogłoszeń!

nie moge kupic cegielki, bo nie ma tam metody platnosci karta kredytowa

Mozesz wyslac pieniadze na pay pala do mcmother a Ona kupi :):)
A gdzie zdjecia mojej staruszki?

czekam na aktywacje Allegro- sama se kupiem cegielkem...abo i dwie
i se domek z nich wybuduje
Zdjęcia?
A proszę- relacja Ani z hotelu:

Fotki takie tam sobie. Sesję do ogłoszeń zrobię między swietami, jak moja siostra bedzie w domu- bedzie pozowała z Naną .
Kaszelek coraz lepiej, kupa tez super- zobaczymy jak po odstawianiu antybiotyków będzie, ale jestem dobrej myśli.
Nanę będę w tygodniu przenosić do innego kojca- gdzie bedzie miała więcej widoku , i nie bedzie miała możliwosci skakania na kratkę z przodu- bo łobuz ją gryzie:)









Jak zwykle ośliniona:)
No i jaka pięknota
Moja staruszka kochana
Jaki pychol uśmiechnięty Troszkę się chyba zagluciła i jej zamarzło
Noooo.... sliniaczek dookoloa pyska- piekny :)
Ja nie wiem jaka z niej staruszka- taki ma zadziorny wzrok i chodzi sobie taka cala
usmiechnieta :)

Taka staruszka z napedem na cztery kopytka :)
Nana dziękuje cioci MaggieMay za wpłatę dolarów co na złote polskie wyniosły : 294,26
Wow o jak ladnie :):)
Dziewczynki- to ja sie tu wysilam, zakladam konta na allegro, dwa tygodnie czekam na list do aktywacji, zeby te kurde cegielki kupic i co?? dostalam list, aktywowalam sie...a sprzedaz cegielek zakonczona???
No prosze mi tu otworzyc sklep , zebym miala sobie co kupowac...bo chce takie sliczne podobno dyplomiki sobie na snianie wieszac !!

Wesolych swiat Nana- oby szybciutko w nowym domku, bo ciocia MaggieMay sobie domek z tych cegielek wybuduje jak tak dalej pojdzie ( o ile mi ten sklep otworza cegielkowy!!)
O a ja myslalam, ze dla nas to jest nieosiagalne ........
Osiagalne- trzeba sie tylko zarejestrowac w Allegro i czekac 2 tygodnie na list z kodem aktywacyjnym...i jush :)
Wlasnie kupuje cegielki hurtowo- tylko nie wiem co teraz dalej- wcisnelam kup a tu mi nic nie pokazalo, ze mam zaplacic...
Czy nasze dziewczunki teraz musza przyjac oferte czy co?? prosze mi tu pisac, bo mnie Mastercard w dlonie parzy
Sorki- musiałam wysiąść z tego pociągu na chwilę. Tak się nie da....
Ale zaraz napiszę do Taurusi czy wie co z tym zrobić, bo to ona zajmuje się naszym allegro. Kochana dziewczyna dnia 03 Styczeń 2011 0:57:46, w całości zmieniany 1 raz
No Taurusia sie skontaktowala ze mna, ale ja nadal nie wiem czy zaplacilam, bo karta nic nie pokazuje- bosh, ale jestem ciemnica na tym allegro .... :)
Wyglada, ze allegro nie jest takie latwe.
Maggie mail przyszedł tylko, ze wybralas sposób zapłaty: karta płatnicza, ale czy Twoje pieniazki doszly to juz do AKRIM bo ja nie wiem.
Pozdrowienia od Nanki
Wieści od Ani:
U Nany wszytko bardzo dobrze. Humor dopisuje, apetyt jak zawsze duży.
U nas psiaki hotelowe zaczną barfowac- zobaczymy jak Nana, ale jak dostaje kostkę wołową aby zęby poczyscić , to aż się trzęsie- i tylko: daj szybciej , daj
Nana troszkę schudła.


ooo...moja slicznotka
barfuj sobie zdrowiutko Nana :)
nigdy sie nie przemoglam do tej diety wlasnie ze wzgledu na nazwe :)
Barf to po angielsku- wymioty
I po coś mi to powiedziała

I po coś mi to powiedziała

No, ale zdecydowanie najbardziej naturalna dieta :):)
Tiaaaaa,to porzednie też naturalne

Głaski dla Nany
Nowe fotki dziewczyny- nie ma to jak białe na białym





Mordka uśmiechnięta

Piekny, wesoly pyszczek :):)



Mordka uśmiechnięta


I to jest ta starsza suczka toż to sunia w sile wieku
Moja starenia kochana
Jakie ślepia wpatrzone
Wspaniałe ma to spojrzenie- "tylko mnie kochaj"

I nikt takiego cuda nie chce

Wykupiłam jej na bazarku dogo ogłoszenia na 50 portalach, bo widzę, że nam się grupa marketingowa wykruszyła
Może to coś pomoże
Mcmother ja niestety do ogloszen sie nie nadaje.........
trzymam kciuki

starszym psom trudniej znaleźć nowy dom
a przecież one tak pięknie potrafią pokochać swoją nową Rodzinę

nadzieją jest to, że Nana jest zdrowa i ktoś ją zechce przygarnąć

Powodzenia
Kilka fotek i tekst, które mi wcześniej wcięło
Jest kochana:)

Nana- słodka, porzucona sunia- mix podhalana i goldena.

Nana była kiedyś „czyjaś”... Miała swój dom i swoją rodzinę...
Nie wiadomo dlaczego po latach stała się niepotrzebna- jak stara rzecz. Za lata wierności i oddania dostała samotność, strach, głód i przerażenie.
Mimo to nie straciła ufności wobec ludzi- wciąż wierzyła, że ktoś ją pokocha i szukała kontaktu z człowiekiem.
Porzucona sunia błąkała się długi czas w pobliżu ośrodka wypoczynkowego w okolicach Chełmży, bardzo lgnęła do ludzi- przyjacielska, ufna i łagodna szukała pomocy. Dobre dusze ją dokarmiały. Jednak kiedy sezon się skończył sunia została bez wsparcia- trafiła do schroniska.
Zupełnie sobie tam nie radziła- psy ją gryzły, nie dopuszczały do jedzenia. Nana była przerażona i wycofana... Groziła jej śmierć[
Została otoczona opieką przez Fundację Bono oraz Szansę na pomoc goldenom i umieszczona w hotelu dla zwierząt.
Nana bardzo potrzebuje domu i swojego człowieka!
To wspaniały pies- ufny, przyjacielski, łagodny i posłuszny. Spokojnie znosi zabiegi pielęgnacyjne, ładnie chodzi na smyczy, jest wdzięczna za każdy przejaw zainteresowania, cieszy się z kontaktów z człowiekiem, lubi towarzystwo innych psów. Chociaż nie jest młoda (ma ok. 8-9 lat) Nana jest wesoła, sprawna i dziarska- kocha cały świat, niczego nie wymagając...
Czy ma jeszcze szansę by znaleźć swoją przystań? Czy ma szansę by ktoś docenił jej cudowny charakter? Nana ma przed sobą jeszcze wiele lat życia- nie skreślaj jej! Nie pozwól by zgasły wesołe iskierki w jej oczach!
Nana jest zaczepiona i odrobaczona. Czeka... może na Ciebie? W Brodnicy, w woj. Kujawsko-pomorskim.

Warunkiem adopcji jest zgoda na wizytę przed i poadopcyjną i podpisanie umowy adopcyjnej.
Kontakt w sprawie adopcji:
beata.es@o2.pl
tel. 502 623 982








dnia 25 Styczeń 2011 11:05:41, w całości zmieniany 2 razy
http://allegro.pl/show_item.php?item=1429679114
Dzięki Taurusiu:)
Jesteś jak błyskawica
Od ciotki mc_mother dla Nanuśki:

1. http://torun.szerlok.pl/oferta/nana-...na-ID4K7p.html
2. http://kupiepsa.pl/detail.php?siteid=72983
3. http://zwierzeta.swiatogloszen.net.p...tid=3&Itemid=0
4. http://www.przygarnijzwierzaka.pl/og...lana-i-goldena
5. http://wszystkotujest.pl/Zwierzeta/D...ie,438050.html
6. http://www.top-ogloszenia.net/474-18-119-269312
7. http://brodnica.olx.pl/item_page.php?Id=161487498&g=6
8. http://www.cafeanimal.pl/ogloszenia/...psy/Nana,31828
9. http://www.brzozowiak.pl/
10. http://www.neeon.pl/ogloszenie.php?id=155082

1. http://www.pineska.pl/?do=view&id=87005&buyOrSell=2
2. http://petsy.pl/ogloszenia/4/1/34/12618.html
3. http://www.pajeczyna.pl/warszawa/Spo...zwierzaki.html
4. http://www.petworld.pl/ogloszenie/ps...-goldena/26807
5. http://www.najpewniej.pl/anons.php?nr=99460
6. http://www.adopcjapsa.pl/adopcja-psa...6147,Lw==.html
7. http://www.drobne.centrumofert.pl/in...ipe8du2mfm22e0
8. http://poznan.gumtree.pl/c-ViewAd?Ad...0-323bffff9858
9. http://www.ogloszenia.aleokazja.pl/N...a-.html,172960
10. http://zwierzeta.hiperogloszenia.pl/...ldena--oferta/

1. http://www.rozglos.net/ogloszenie-229893.html
2. http://owi.pl/ogloszenie/Nana-_slodk...oldena.,290320
3. http://www.oglosili.pl/index.php?act...00&method=jobs
4. http://brodnicki.lento.pl/nana-slodk...mix,31865.html
5. http://brodnica.freecf.pl/nana-slodk...goldena_a29521
6. http://adsy.pl/ogloszenia/161/posts/7/33/43843.html
7. http://www.psiamania.pl/advertisemen...orzucona-sunia.
8. http://adpedia.pl/kujawsko-pomorskie...oldena,131273/
9. http://www.adin.pl/ogloszenia/133288.html
10. http://hermestop.com/ogloszenia-bezplatne/29063

1. http://www.cret.pl/node/153840
2. http://www.kokosy.pl/zwierzaki/psy/19555.html
3. http://zwierzeta.azbazar.pl/ogloszenia/20642/
4. http://brodnica.swistek.pl/nana-slod...na-_74079.html
5. http://www.oddamzadarmo.eu/?oddamzadarmo/oddam/all
6. http://bazarek.biz/index.php?id_poko...d_kategoria0=6
7. http://www.darmobranie.pl/oddam_za_d...cona_sunia.php
8. http://www.drobne.pl/detail.php?id=33173
9. http://ogloszenia.e-gratka.info/ogloszenie/73137
10. http://www.ogloszenia-przez.net/nana...128124626.html

1. http://www.psy.elk.pl/ogloszenia/107...i-goldena..htm
2. http://www.drobne.tukup.pl/index.php...pucj2n7q347ak6
3. http://www.szybko-sprzedam.pl/index....%20i%20goldena.
4. http://www.ogloszenia.szukanie.pl/zw...zenie_642.html
5. http://topad.pl/zwierzeta/psy/wielor..._goldena,6505/
6. http://e-zwierzak.pl/pl/ogloszenie/1...na-i-goldena_/
7. http://bydgoszcz.cwirek.pl/?act=advann&id=96041
8. http://sloniu.pl/1/darmowe-ogloszenia/15/108/7475.html
9. http://www.toruniak.pl/torun_oglosze...ana_i_goldena_
10. http://www.wstawaj.pl/ogloszenia.htm...d=26&Itemid=11
Kochana Ciotka Nanuśki
Na forum szkoleniowców zarejestrowała sie dziewczyna, która prowadzi bloga adopcyjnego... poogłasza naszą Nanę :)
Suuuper
Podziękuj Jej
Pewnie, że podziekowałam :)
A to jest link do blogu: http://psia-adopcja.blogspot.com
Przypominam naszą damę uśmiechniętą:)

Nie mogę uwierzyć, że nikomu nie zapadła w serducho...

No właśnie!
Na pewno ktoś szuka suni do towarzystwa .
Taki uśmiechnięty anioł, to tylko kochać potrafi :)
Nana jest świetna. Może poprostu potrzebuje wiecej czasu...
widać tyle dobra w jej oczach... gdzies na pewno jest ktoś, kto szuka własnie tego anioła....pospiesz się człowieku
Faktycznie, stale usmiech na twarzy :):)
Dzien dobry bubuniu usmiechnieta !
przyszlam odkurzyc pajeczyny i zapytac o zdrowko :)
a dziękuje cioteczce Maggie za troskę .
Czuję się świetnie mam apetyt i tak sobie biegam,wącham i ....czekam na swój domek, ale nikt mnie nie chce bom za stara :

Napewno ktos zechce. Niektorzy to wrecz lubia starsze panie :):)
Nana....cos mi sie o uszy obilo, na innych watkach, ze czeka cie lepsze zycie? :)
Pisz cos wiecej ,bo siedze jak na szpilkach

Nana....cos mi sie o uszy obilo, na innych watkach, ze czeka cie lepsze zycie? :)
Pisz cos wiecej ,bo siedze jak na szpilkach


Wlasnie, wlasnie! Popieram! I trzymam kciukasy!
Chwal się psinko !
Szybciutko
Halo tu Nana: w piątek ide do doktora - trzymajcie za mnie kciuki bo bedę mieć zabieg sterylizacji,a potem jak dojdę do siebie to 8)
No dooobra, nie będę Was dłużej w niewiedzy trzymać

Nana niedługo pojedzie do swojego domku. Domku, o którym marzyłabym dla wszystkich naszych podopiecznych

Nana zamieszka z Panią Lilką i Jogim

DZIĘKUJĘ Pani Lilko!

Nie umiem wyrazić jak bardzo się cieszę dnia 16 Marzec 2011 22:45:02, w całości zmieniany 1 raz
O Qurczę!!!!
To Nana trafi do tego psiego raju
Pani Lilko to teraz czas na dziewczynkę
I słusznie-dziewczynki są super!
Ojej......az mi szczeka opadla......i oczy totalnie zamokly......
Nie spodziewalam sie az takiego szczesliwego zakonczenia dla Nanki !
Buziaczki, mizianka a dla pani Lilki-....nawet nie wiem co napisac, oprocz tego, ze jest wielka.......

To ci dopiero wspaniała wiadomość
suuuper wiadomość aż oczy w mokrym miejscu miałam jak to przeczytałam poprostu szczęście w nieszczęściu. Pani Lilko życzę dużo wspaniałych lat z psinką
p.Lilko tak się ucieszyłam i pędzę do Ciebie:

z białym kolegą też będę taka grzeczna:

Akrim, a czy Joggi jest bialy? Nie wiem dlaczego, ale wydawalo mi sie, ze to jamolek 8)

Pani Lilko, usciski za Wielkie serce

p.Lilko tak się ucieszyłam i pędzę do Ciebie:



Nieee, no nie wiem o co chodzi z tym rajem u p. Lilki, ale po takiej reakcji Nanki i Waszych wypowiedziach to chyba musi byc jakis czad!!!

Zycze duzo radosci dla Nany i jej nowej rodzinki!

p.s. Nana trzymaj sie u doktorka i szybko wracaj do siebie!


Akrim, a czy Joggi jest bialy? Nie wiem dlaczego, ale wydawalo mi sie, ze to jamolek 8)

Pani Lilko, usciski za Wielkie serce

Yogi jest cały biały... że tak rzeknę. Mam gdzieś jego zdjęcie, jak znajdę to wrzucę.

Akrim, a czy Joggi jest bialy? :

ano tak wygląda Jogi- przyszły kolega Nanki ( więcej jego fotek w wątku Juranda):


a jamolka ma Fado za kolegę dnia 17 Marzec 2011 13:10:30, w całości zmieniany 1 raz

[

Nieee, no nie wiem o co chodzi z tym rajem u p. Lilki, ale po takiej reakcji Nanki i Waszych wypowiedziach to chyba musi byc jakis czad!!!



Przeczytaj wątek Juranda i wszystko będzie jasne
No wlansie chcialam sie zapytac czy to Ta Pani Lilka :):) a teraz juz wiem :):)
Jak tak będziecie zachwalać, to sama się przeniosę do Pani Lilki 8)
Nawet bym pozwoliła komuś zrobić moje szczęśliwe zdjęcia

Na pewno do SPA by mnie zabrała i jedzonko bym miała pyszne :)
Prawda Pani Lilko ?

Akrim, a czy Joggi jest bialy? :
ano tak wygląda Jogi- przyszły kolega Nanki ( więcej jego fotek w wątku Juranda):

a jamolka ma Fado za kolegę
No tak... bialy jak ta lala To mnie sie pozajaczkowalo z tym jamolkiem
Nana odpoczywa po zabiegu. Zasnęła przy małej dawce znieczulenia.
Trzeba będzie jeszcze zrobić badanie serca.
Odpoczywaj i nabieraj sił Nana
Ja pierdziu, nie wiedzialam ze tak wpadne jak sliwka w konfiture! Normalnie siedze i sledze te wszystkie psiory i za kazdego rowno trzymam mocno kciuki! Czasem sie wzrusze, czasem poplacze nad waszym nieszczesciem... ale najbardziej uwielbiam dobre wiesci, takie jak tutaj

Trzymaj sie mocno Nanka, odpoczywaj i zmykaj do nowego domku, bo jak Jesi napisala, zaczynamy ci zazdroscic ale tak pozytywnie, zeby nie bylo

Nana odpoczywa po zabiegu. Zasnęła przy małej dawce znieczulenia.
Trzeba będzie jeszcze zrobić badanie serca.


mam nadzieje, ze wybudzila sie szybko i w miare bezpiecznie?
Czy te badania serca spowodowane sa jej reakcja na narkoze?

Najmlodsza to nana nie jest, ale zdrowa babcia do tej pory i w miare zywa.
Trzymaj sie dzielnie.
Mizianko
I zasypianie i wybudzanie obyło się bez problemów na szczęście, ale przy okazji wykryto jakieś nierównomierności w biciu serducha- będzie ekg to zobaczymy co się dzieje
no piec dni pozniej? Co u nany?
Też jestem ciekawa.
Co z serduszkiem ? :)
serduszko zbadamy przy okazji zdjęcia szwów
teraz Nana juz trochę wolniej spaceruje :

super :)

A jaki Nana ma modny kubraczek wiosenny coś mi się wydaje, że to będzie hit tej wiosny
A mi się wydaje, że mogła by w jakichś bardziej w wiosennych kolorkach się nosić
Dzisiaj słoneczko znów za chmurami przynajmniej u mnie, ale Nana tak promienieje, że mam nadzieję, że wiosna już zostanie
Ale Nana jest fotogeniczna

Ale Nana jest fotogeniczna

To prawda !
Ciągle się uśmiecha do obiektywu :)

Zdrówka suniu :)
Szukamy transportu dla Nany na przyszły tydzień.
Brodnica (kujawsko-pomorskie)- Granowo lub Poznań.
Może ktoś może pomóc?
mc_mother moze bede mogla pomoc, napisalam do Ciebie na pw.
Pozdrawiam :)
Nanka już po zdjęciu szwów:)
Dziarska z niej kobita- chciała zdemolować gabinet Trzy osoby miały problem, by ją utrzymać...
Niestety ekg się zepsuło i badanie serca będzie możliwe ok. czwartku.
Dzięki uprzejmości Zuzalon sunia w przyszłym tygodniu pojedzie do swojego domku, gdzie czeka na nią z utęsknieniem Pani Lilka:)

Dziękuję Zuzalon
A to waleczna kobitka!
Nie da sobie w brzuchu na żywca grzebać
Dziwicie się ?

Ja się bałam o reakcję Basa przy zdjęciu szwów, ale ku mojemu wielkiemu zdziwieniu nie zauważył nawet kiedy został oskubany z szewków
mc_mother podziekujesz jak Nana bedzie u siebie

Ja sobie wyobrazam jaka ona bedzie dziarska na ekg - czy do tego badania tez sie znieczula jakos psiaka?
Nana ma werwe - oby jeszcze dlugie lata byla taka energiczna!
A jak sie czuje moja Królewna czy juz szykuje sie do drogi?
chciałam jeszcze dodac ze wybieram sie z Nanka na majówke:) Jogis niestety bedzie musiał zostac w domku niestety nie poradze sobie sama z dwoma psiakami ( przypominam ze Jogis jest bardzooooooooo duzy)
Nana już pakuje manatki:)
W niedzielę rusza w drogę.

EKG zrobione-Podobno nie było łatwo;)
Nana ma lekki problem z sercem, na szczęście jest to wczesne stadium. Są to sprawy związane z wiekiem. Na szczęście leki pomogą- będzie je brała na stałe. Na razie zamówiłyśmy na 2 miesiące zapas.
Dużo zdrówka Nanko i ... szczęśliwej podróży !!!
Szczęśliwej podrózy do domu Nana

mc_mother podziekujesz jak Nana bedzie u siebie


a to TERAZ można juz dziękować , bo Nana juz w DS - pięknie dziękujemy
Jogurcia pewnie coś niebawem skrobnie
Pekam z ciekawosci jak przebiegla "wymiana jencow" i jak wszyscy sie czuja !
Bez zadnych watpliwosci wiem, ze babciunia nasza kochana bedzie miala niebo na ziemi i "zlote klamki" u Lilki- nie mowiac o wycieczkach i majowkach !! fiu fiu!

A po cichutku licze, ze Zuzalon tak sie w Soni zakocha, ze tez ja na majowke wezmie...jako "swojego psa" :)

To tak bardzo po cichutku

Zuzalon- ogromne wyrazy wdziecznosci za transport ...i w ogole....ty juz wiesz za co
Nanka ma sie swietnie przez długi czas biegała po podwórku i wszystko wachała :) Jogisia czasami zaczepia chcac sie z nim pobawic Jogis spoczatku reagował niepewnie na zaczepki i uciekał wiec tłumacze mu Jogis nie badz facet -dupa taka laseczka a Ty dajesz noge:D w koncu chyba dotarło do psiej makówki i juz zaczyna byc lepiej
przed chwilka wrocilismy ze spacerku Nanka swietnie chodzi na smyczy

wielkie podziekowania dla zuzalon za wszystko :) prosze wykochaj Soniaczka ,wycałuj ona szybko bedzie wiedziała ze nie ma sie czego obawiac według mnie szybciutko sie aklimatyzuje i prosze napisz szybko co u niej bo bardzo sie martwie
Cieszę się i przenoszę Nankę do "Udanych"
Dziękuję przede wszystkicm Jogurci za szansę daną Nance
i całemu łańcuszkowi dobrych ludzi: Ewie co dokarmiała błąkającą się sunię ( w czasie jej nieobecnosci straż zgarnęła Nane do schroniska) a potem pomogła nam wydostać ja ze schroniska , Ani za opiekę,ludziom z Szansy za wsparcie finansowe i ogłoszenia, Wam kochani forumowicze za wsparcie duchowe i finansowe i zuzalon za trudy podróży i tym o których zapomniałam też dziękuję
Bardzo się cieszę, że Nana trafiła właśnie do Jogurci
Cóż można napisać... DZIĘKUJĘ!
Bądźcie szczęśliwe razem.
Nawet nie napisze powodzenia bo to WIADOMO,Pani Lilka ma przecież złote serce
ewa-s bardzo Tobie dziekuje za bezintereowne poswiecenie czasu dla Soniaczka i piekne dla Niej fotki
Tu tez prosze o jakies zdjecia :):)
AKRIM jakie trudy? Nanka byla grzeczna, a Sonka jeszcze grzeczniejsza takze MaggyMay wymiana "jencow" przebiegla z sukcesem! - zero rannych, zero strat 8)

Ja chcialam sie przylaczyc do podziekowan - dla p.Ani z hoteliku, ktora tak wczesnie rano przygotowala Nanke do podrozy (milo bylo poznac)! I Jogurci jeszcze raz i jej rodzinie, za serdeczne przyjecie Nany i opieke nad Sonia

Nanka przywitala mnie jak "stara kumpele", do autka wskoczyla bez zadnych "ale", kosteczke zezarla w trymig! I co spojrzalam w lusterko wsteczne Nana mrugala do mnie oczkiem: "u mnie wporzadku, patrz na droge"

Pozegnanie w ok. Brodnicy: "yyyy.... naprawde to juz koniec wspolnych dni? zartujesz?"


Przywitanie w ok. Poznania:

"Wow, ale mnie tu lubia pani Ania pewnie miala racje, ze bedzie mi tu dobrze"


"Nie no ten facet jest calkiem przystojny, ale gdzie on zjadl maniery? To ja powinnam podawac lapke do calowania Coz bede miala tu sporo roboty, zeby go nauczyc, ze do dam podchodzi sie bez odzienia na pysku"

Piękne i wzruszające te zdjęcia
Super komentarz :):)

Biedny Jogi :):)
Śliczne fotki
A sunia, jak kulturalna fiu fiu fiu :)
Nanka czuje sie super mizia Jogusia przychodzi przytula sie :) apetyt Jej dopisuje nawet bardzo dzis rano jechałam do pracy to tak długo stala przy bramie az nie zniknełam Jej z pola widzenia chetnie wkleiłabym jakies nasze focie ale niestety ta technika ( nie potrafie ) moze ktos podpowie jak sie to robi
Gdzieś tu na forum była instrukcja-poszukam.

Fajnie, że Nana się tak dobrze z Jogim dogaduje Musi być z nich ładna para
http://www.podhalan.fora.pl/problemy,3/zdjecia-instrukcja,254.html
chyba za tepa jestem ale nie potrafie
trzeba zaznaczyć i skopiować cały link na forum

trening czyni mistrza
http://img864.imageshack.us/i/zdjcie0006h.jpg/


i jak widac?
widać
jak poprawiłam to widac

Jogurciu; najpierw kliknij na taki kwadracik nad pisaną wiadomością "Img" potem wklej link do zdjęcia i znów kliknij ten kwadracik "/Img" dnia 13 Kwiecień 2011 10:11:37, w całości zmieniany 1 raz
A to nie wiedziałam, że to sprawka AKRIM

[img] http://img864.imageshack.us/i/zdjcie0006h.jpg [/img]

Ma być coś takiego Jogurciu tylko bez spacji po [img] i przed [/img
ok chyba załapałam ale jestem w pracy i na razie nie mam zadnej foty musze zgrac ta byla na probe
No i jak tam milosc psia ?? kwitnie ??
kwitnie intensywnie postaram sie filmik wkleic :)
O!
Jak Tobie się uda wkleić filmik, to i ja jeszcze popróbuję, bo mi nie wychodzi jakoś z filmami
Hip ,Hip hurra-Nana Jogurcię ma ! (albo odwrotnie )
:):) oczywiscie skleroza mnie dopadła poszukuje u siebie w pracy Przejsciowki zeby zgrac foty Nancia strasznie zaczepia Jogusia co chwile daje mu buziaka :) podrywa go przeciez Jogis to taki przystojny kawaler ... widac podoba sie babka....( Sonci tez bardzo przypadl do gustu)
Jutro bedziemy sie czesac we trojke i pojdziemy na spacerek :) byl Pan doktor jeszcze raz wział wyniki Nanusi :) teraz czekam na odpowiedz od niego aha wczoraj ktos do nas przyjechal i mama zamknela Jogusia i Nanusie w kojcu były grzeczne i pieknie siedzialy w rzadku :)
ucałowania dla Nanci:*


To jednak milosc kwitnie:):)
Nanulka chyba zakochala sie w Jogim:)ciagle zaczepia Jogusia -chyba sie zakochala w przystojniaku :)
chcialam zalaczyc filmik ale niestety z pracy nie moge bo niestety niektore rzeczy sa poblokowane
To moze z domu ??
tak to sa fotki juz z domku :) przesle wiecej tylko musze sie wprawic poprobuje jeszcze filmik wkleic:)
na tej drugiej foci Jogisiowi tylko kitke widac :)
A ja myslalam ze nasza Nana to miala byc babcinka, ktorej juz tylko cieple poslanie w kochajacym domku bylo potrzebne, a tu sie okazuje , ze to krzepka babka, co to jeszcze ma ochote na amory
A Jogi- przystojniak , ze fiu fiu, kazda by go kciala
Jogi naprawde jest przystojniak, ale Nanka tez niczego sobie 8) Czyli amory kwitna? I nareszcie panna, ktora Jogusiowi dorownuje energia Widac chlopaki lubia tez wymienic na starszy model
Dobrze, ze sa dwa :):)
w sobote było wielkie czesanko wiec nie bylo czasu wejsc na forum w niedziele spacerki:) dzis tez bylismy na spacerku :)znowu mam problem z wklejaniem fot chciałam zgrac foty z komorki ale oczywiscie ma jakis dziwny system i dla windows jest nieotwieralny
O to szkoda..........
kurcze az mi głupio ale w komputerach to jestem kiepska:( a nie mam nikogo kto pomogłby mi
[img] http://imageshack.us[/img]
Chyba się coś nie udało

nareszcie

[img]http://img703.imageshack.us/img703/7084/79ow.mp4[/img
to miał byc filmik ale cos nie bardzo chodzi
http://img703.imageshack.us/content_round.php?page=done&l=img703/7084/79ow.mp4 dnia 19 Kwiecień 2011 5:30:45, w całości zmieniany 1 raz
hmmmmmmmm moze ktos pomoze?

prosze sie nie smiac nie było czasu na fryzowanie sie

dzis bylismy (znaczy ja) na zakupkach i Nanusia dostała szeleczki i smycz ( 5 metrowa) dla Jogusia tez miały byc szeleczki i smycz ale oczywiscie nie było takiego rozmiaru ( 105 cm w obwodzie oraz smycz musiałaby byc do wagi 70kg) oczywiscie została rowniez kupiona cała torba przysmaczków bo jakze wyglad jest wazny ale o zołądek tez trzeba dbac :)
no wiadomo -zoladek NAJWAZNIEJSZY :)

Z tymi rozmiarami smyczy to taki pic- jak pies nie ciagnie to i smycz nie musi byc super-duper mocna- bo nie ma powodu
tylko Jogis musi miec mocna smycz bo nie daj Boze zobaczy obcego psa to koniec kiedys razem wyladowalismy na płocie :)
a Nanusia bierze przykład z Jogusia kładzie sie na plecki tarza sie i fika girkami
uwielbia jak sie ja kila bo brzuszku poza tym na poczatku nie chciała dawac buzi ale powoli sie przekonuje ze fajnie jest rozdawac buziaki
Cieszą nas takie wieści o zaadoptowanych pieskach .
Zapraszamy na Nasze psy , przedstaw nam swoje pieski i tam o nich opowiadaj i wklejaj zdjęcia
pieknie dziekuje Kasiradek za pamiec o Nas rowniez dziewczynie ktora chce Nam pomoc ( mamy z Nia pojechac z Krakowa- niewtajemniczonym przypominam ze jedziemy z Nancia na majowke) az wstyd sie przyznac ale nie zanm nicka osoby ktora nam chce pomoc :) Nanusia prosi o ujawnienie sie:)
A co bedziecie robic w Krakowie ??
z Krakowa odbierze nas dziewczyna ktora takze jedzie na majowke :) pojedziemy z nia autkiem :) bo niestety z Nancia jestesmy zdane na PKP ale poradzimy sobie z Juraskiem tez bylismy u Pana doktora az we Wrcławiu i dalismy rade:)
Hm......pociagi maja takie wysokie stopnie ...........
przykro mi niestety nie posiadam prawojazdy poradzimy sobie
niestety ale mam sytuacje taka ze musze liczyc sama na siebie poza tym Nanusia fizycznie jest sprawna i oczka tez ma zdrowe zreszta jak jechałam z Juraskiem to jesli sie poprosi to ludzie chetnie pomoga wsadzic psiaka do pociagu
Jogurcia, ustaliłam z helisa że odbierze Cie z dworca w Krakowie i razem już pojedziecie do Niedźwiedzia czyli miejsca naszej majówki. Mam andzieje ze wyśpisz sie troche w pociagu bo od razu w sobote wyruszamy
Dobrze, ze chociaz mozna jezdzic z psem pociagami i autobusami. U nas o tym niestety nie ma mowy.........

Dobrze, ze chociaz mozna jezdzic z psem pociagami i autobusami. U nas o tym niestety nie ma mowy.........
A wlasnie , ze mozna... z takim "torebkowym"
A Maggie i tak by nie wsiadla, bo kto by jej doopke na schody podniosl
prosze mi wierzyc ze jak sie kogos poprosi chetnie pomoga wsadzic pasiaka do pociagu :)
gudzik pieknie dziekuje ze o nas pamietasz :) dziekuje helisie ze zechce nas przygarnac:) gudzik przesle Tobie moj nr kontaktowy jeszcze raz bardzo dziekuje
A co ta nasza kochana jogurcia tak uparcie dział "przedstawmy się" omija?
i może tak można by było zmienić temat wątku?
donia ale ja nie widze takiego działu
ech to Ci kochana pomogę
http://www.podhalan.fora.pl/przedstawmy-sie,2/
Donia nie lubie i nie umiem pisac o sobie wole zeby uzytkownicy sami zobaczyli po co tu jestem zreszta wole dzialac niz pisac co chcialabym zrobic dla tych bidulek :) zreszta poznalysmy sie juz telefonicznie :)
oj oj jogurcia nie marudź. regulamin obowiązuje wszystkich jednakowo. marsz do działu o sobie 8)

Dobrze, ze chociaz mozna jezdzic z psem pociagami i autobusami. U nas o tym niestety nie ma mowy.........
A wlasnie , ze mozna... z takim "torebkowym"
A Maggie i tak by nie wsiadla, bo kto by jej doopke na schody podniosl

Pisalam o psach nie o maskotkach

Moj krakowski podhalan pieknie podrozowal autobusami, a pseudo nowofundland to nawet sam jezdzil i autobusami i tramwajami.
:) mysle ze Nanusi sie spodoba jazda pociagiem....

P.S juz nie moge sie doczekac spania z Nancia w jednym wyrku.... rozumiem ze psiaki bierzemy do pokoju :)
aha miałam przekazac od Nanusi ze zapraszamy ewe-s jesli miałaby ochote zobaczyc oraz poznacjac psia krolewne:)


juz nie moge sie doczekac spania z Nancia w jednym wyrku.... rozumiem ze psiaki bierzemy do pokoju :)

eche, żebyś kochana mogla się w tym łóżeczku wyspać to oj lala. jak nic Nanusia Cię wykopie
ps. sprawozdanie proszę koniecznie po powrocie.
na pewno beda
donia przeslalam Ci nr do tego Pana o ktorym rozmawialysmy
dzięki serdeczne, jutro go zmęczę. potem Ci zadzwonię co i jak wyszło z rozmowy.
Nooo, obowiazkowo wpadniemy Nane poznać a misia Jogusia ukochać bardzo Nanie dziękujemy za zaproszenie.Teraz mam dzieci w domu to napewno w któres majowe popołudnie zawitamy,po uprzednim uzgodnieniu
ewa-s bardzo sie cieszymy na te mysl i merdamy ogonkami:)
Milych Swiat:):)

http://www.jacquielawson.com/viewcardm.asp?code=2853098849468&ob=1&cont=1
Od nas również Wesołych Świąt
Dla Nany ,Jogusia i ich Pańci
przesyłam Wszystkim gorace zyczenia Wesołych Swiat tylko nie objedzcie sie za mocno jajkami :)

Od nas również Wesołych Świąt
Dla Nany ,Jogusia i ich Pańci


Dziekujemy pieknie Mojamisia dla Ciebie i Twojej załogi rowniez wszystkiego naj naj...:)




No patrzcie jaka milość, ile białego do miziania, nie powiem żebym nie zazdrościła
ewa-s zapraszamy mozemy sie we czworke pomiziac:D
im wiecej rak do miziania tym Nanusia i Jogus szczesliwsi :)
Czysta biala rozpusta :):)
Piękne Świąteczne miziańsko nam Jogurcia sprezentowała
Wiedziałam, że tak będzie

Gdzie Nanusi mogłoby być lepiej?
A Joguś powinien złoty medal dostać dla najbardziej tolerancyjnego, kochanego psa.

Lilka, niech Ci bozia wynagrodzi w czym tam chcesz
Ile błogiego szczęścia na tych fotkach : : :

Lilka, niech Ci bozia wynagrodzi w czym tam chcesz

Ja bym jej dala prawo jazdy i samochod 8)
MaggieMay hi hi fakt przydałoby sie intensywnie o tym rozmyslam :) ale nie wiem jak to bedzie ...

Takie szczęśliwe foteczki mogę oglądać na okrągło. Nigdy : dość!
piękne zdjęcia

a ten malutki człowieczek na powyższej fotce to kto, że tak wścipsko spytam 8)

Jogurciu Twój? 8)

uwielbiam fotki dzieci z wielkimi białymi psami...
kasiaradek to syn siostry :)
moze to zle zabrzmi ale caly moj swiat to zwierzeta do dzieci nie mam jakos cierpliwosci
Ja mysle, ze jest duzo takich :):)

Wiedziałam, że tak będzie

Gdzie Nanusi mogłoby być lepiej?
A Joguś powinien złoty medal dostać dla najbardziej tolerancyjnego, kochanego psa.

Lilka, niech Ci bozia wynagrodzi w czym tam chcesz


Beatko nie wychwalaj mnie tak bo obrosne wpiorka hi hi

a tak powaznie dzieki Tobie na nowo uwierzylam w ludzi przypominam wszystkim ze od Jurcia i Beatki wszystko sie zaczelo naprawde jestes dla mnie autorytetem i bron Boze nie mowie tego zeby sie podlizywac bo do takich nie naleze...:)
ooo bład ortograficzny mi sie wkradł ale niechcacy

ooo bład ortograficzny mi sie wkradł ale niechcacy

W rogu postu masz guzik "zmien"...wiec sie popraw

moze to zle zabrzmi ale caly moj swiat to zwierzeta do dzieci nie mam jakos cierpliwosci

Nie martw się też tak mam
Odchowałam co miałam do odchowania (mężowe ) a teraz tylko białe panuje
ciesze sie ze nie wszyscy uwazaja ze jak ktos nie chce dzieci i meza to musi byc nienormalny niestety w moim srodowisku tak wiekszosc ludzi uwaza:(

ciesze sie ze nie wszyscy uwazaja ze jak ktos nie chce dzieci i meza to musi byc nienormalny niestety w moim srodowisku tak wiekszosc ludzi uwaza:(

ja tak uważałam, że dzieci i mąż to jakiś kosmos, ale teraz....nie oddała bym za żadne skarby świata

ciesze sie ze nie wszyscy uwazaja ze jak ktos nie chce dzieci i meza to musi byc nienormalny niestety w moim srodowisku tak wiekszosc ludzi uwaza:(

Widocznie jeszcze nie trafiłaś na tę swoja drugą połowę jak już trafisz to zmienisz zdanie 8) Jak na razie moja córa ma takie same poglądy na życie jak ty , ale myślę , że kiedyś się to zmieni , choć nie spieszy mi się do roli babci
powiedzmy ze faceta zamienilam na psiaki i inne zwierzaki i jest superrrrrrrrr:)
aha zapomnialam dodac ze Nanusia wczoraj wyjeła swoj materacyk i silowala sie z nim po calym podworku :) Nanusia zachowaniem przypomina młodego szczeniaczka uwielbia broic bawic sie i sciskac jak przyjezdzam z pracy to strasznie cieszy sie biega wokoło mnie aha i szczypie mnie po dupsku ( to taki rodzaj pieszczoty Nanci)
Milego szczypania zycze :):)
Te nasze staruszki dostały drugie życie to i drugą młodość przeżywają
Moja Dunia podobno w marcu skończyła 10 lat a zachowuje się czasem jak świr 8)
Ja mam serdeczną psiapsiółkę, która ma 47 lat i jest sama. Tyle lat jej to nie przeszkadzało, ale parę dni temu przyznała, że po 40 r. ż. już jej czegoś brakuje, a podejrzewam, że kogoś... wspaniała kobieta, zawsze szanowałam jej wybór i wspierałam jak mogłam. niestety kot pustki nie wypełnia... myślę, że to przychodzi z czasem - choć jednym przychodzi, innym nie. czasem wpływ mają różne rzeczy - złamane serce, ambicje, sytuacja rodzinna. a czasem świadomy wybór. i każdy ma do tego prawo.
ps. jogurcia Maksio na lekach spokojniejszy, ale bardziej śpiący

niestety kot pustki nie wypełnia...

Daj jej psa !!

A z tymi facetami to tylko problem.... nie pozwalaja miec tyle zwierzat ile chcialoby sie....
eeeeee ja nie narzekam, mój chciałby jeszcze ze dwa, ale widzę, że to ewenement
MaggieMay zgadzam sie z Nimi to same problemy:(

a po co komplikowac sobie zycie hi hi
Donia nie martw sie organizm bardzo szybko przyzwyczaja sie do lekow uspokajajacych zobaczysz ze Maksio przestanie tyle spac gwarantuje Ci to :)

daj mu troszke czasu
Dwa psy to dobry pomysl. Mialam kiedys w Polsce.
Dwa psy ???
Polecam całą sobą!
Choć miałam ogromne wątpliwości - początkowo.
nie ma to jak dwa psiaki albo więcej no i jeszcze inne zwierzaczki np.koty

nie ma to jak dwa psiaki albo więcej no i jeszcze inne zwierzaczki np.koty
...i królik (a psy trzy ) dnia 28 Kwiecień 2011 20:17:41, w całości zmieniany 1 raz
dobra to teraz przedstawie Wam całą moja rodzine oczywiescie Nancia i Jogis dalej Maks(królik) Buba(szczurek) Kittus(myszoskoczek) Kruszynka (chomik dzungalski) oraz cała rodzina Kajo +Łobuz +3 małe (nie posiadaja jeszcze imion)to szynszyla rodzina:) hmm chyba nikogo nie pominełam :) takze rodzina moja jest duza a w przyszlosci chciałabym aby była jeszcze wieksza:)
chciałam dla Maksia Pania krolikowa ale boje sie ze sexu bedzie za duzo a one jak to one nie uwazaja :) dnia 29 Kwiecień 2011 16:37:38, w całości zmieniany 1 raz
Hm taka mala menazeria :):)
Ojej! Tyle źwierzątek
I że Ci psy tych grzyzoni nie posmakują, to podziwiam za dobre wychowanie dnia 30 Kwiecień 2011 19:52:34, w całości zmieniany 2 razy
niestety nie dojechałysmy z Nancia na majówke!
dojechałysmy do Poznania i cofnełysmy sie do domu
nie miałam sumienia ciagnac jej dalej strasznie mi wstyd ze narobiłam zamieszania ale poprostu nie miałam serca ciagnac jej dalej była strasznie przestraszona juz w autobusie zaczełysmy miec problemy zabral nas jakis niewyzyty gbur:( zaczal mnie wyzywac itd no nic dojechałysmy do Poznania i wrociłysmy spowrotem taxi:( eh tak to jest jak sie nie ma na kogo liczyc i trzeba byc skazanym sama na siebie ( z pominieciem Kasi i Joli super kochane dziewczynY)
Ojej to przykre
Ale lepiej , że wróciłaś, niż byś miała tak sunię stresować. W końcu tyle ostatnio przeszła ... może jak się bardziej zadomowi, to lepiej zniesie podróż, bo będzie miała do Was większe zaufanie.
Może pomyślała, ze znowu ją gdzieś wywożą ... ?
Nana pewnie nie podróżuje za wiele samochodami?
Ma prawo się bać ,lepiej że zaoszczędziłaś jej stresu chociaż szkoda ,że ominęła Cię majówka
Pamiętam jak histerycznie reagowała Dunia na pierwsze jazdy samochodem
A jakbym ją wtedy wpakowała do autobusu toby pewnie umarła ze strachu
Przyzwyczajaliśmy ją stopniowo-najpierw 15 min.przejażdżki(Dunia w panice wlazła na półkę pod tylną szybą ) potem pół godzinki(Dunia zaśliniona i zasapana latała w te i wewte po tylnej kanapie ...) a potem po 3 tygodniach wybraliśmy się na Suwalszczyznę(400 km w jedną stronę) i Dunia spała jak niemowlak w czasie podróży a teraz uwielbia samochód i wycieczki .
powiem szczerze ze poprostu serce mi sie zaczeło krajac nie mogłam dalej jej targac miałysmy przes soba 12 godzin ale tej radosci jak weszlysmy na podworko nie da sie opisac :) a Jogus jaki szczesliwy....
No widzisz ... tak miało być ... niczego nie żałuj ... zresztą ...
nie cieszę się z tego, ale ... na południu Polski pogoda ma być kiepska , więc ... za rok będzie lepiej 8)
a Nanusia dzis ciezko cała noc pracowała postanowiła wykopac uschnieta choinke bo jakos nikt do tej pory nie mogł sie do tego zabrac:)
choinka została pieknie wyskopa wraz z korzeniami
To w nagrodę że zaoszczędziłaś jej stresującej podróży
Pies musi sie pewnie przyzwyczaic do jazdy z duza iloscia ludzi. Maya to nawet w samochodzie nie jest zbyt zadowolona, a w autobusie lub pociagu to sobie nie wyobrazam.
Ale masz pracowitą dziewczynkę. Podziękowałaś jej za pomoc ? :)
Ja też mam choinkę do wykopania z którą nikt nie może sobie poradzić- zapraszam do mnie na nockę:)
Czy Nana lubi ciac glazie, mam ogromna co spadajac uszkodzila plot i narazie brak chetnych, zeby sie nia zajac :):)
Nanusia to "robotna dziełcha" ze wsi jest

Nanusia to "robotna dziełcha" ze wsi jest

Czyli idealna z niej kandydatka na żonę hehe o mnie i moich suniach tego powiedzieć nie można
mam pytanko czy ktos sie orientuje gdzie mozna najtaniej kupic vetmedin 5mg u nas 100kapsułek kosztuje 200zł moze dostane gdzies taniej?
W internecie znalazłam informację, że Vetmedin jest sporo tańszy w Niemczech.
Ojoj a dla którego pieska to?

W internecie znalazłam informację, że Vetmedin jest sporo tańszy w Niemczech.

niestety nie mam nikogo kto tam jezdzi
ewa-s to lek dla Nanusi ze wzg na jej problemy z serduszkiem ale wydaje mi sie ze juz znacznie lepiej jak sie zmeczy juz tak czesto sie nie dusi i nie prycha
Biedna Nanusia. Dobrze, że już troszkę lepiej.

W internecie znalazłam informację, że Vetmedin jest sporo tańszy w Niemczech.

niestety nie mam nikogo kto tam jezdzi

Hanusia ze Skrzydlatego Psa mieszka w Niemczech! Ma nick: hanusia
http://www.skrzydlatypies.fora.pl/
Napisz do niej, jak tylko będzie mogła, to pomoże :)
Jolanta :) dziekuje pieknie za informacje
Bardzo proszę
Będę się cieszyć, kiedy informacja przyda się!
Głaskanki i drapanko dla Nanusi od jej starej fanki
Jolanta chcialam jeszcze raz bardzo serdecznie podziekowac za wielkie zaangazowanie w nasza podroz (majowka) i przepraszam za zamieszanie ktore zrobilam

Jolanta chcialam jeszcze raz bardzo serdecznie podziekowac za wielkie zaangazowanie w nasza podroz (majowka) i przepraszam za zamieszanie ktore zrobilam
Nie wiem o czym mówisz!
Ja wiozłam pudla do Lublina, nie podhalana... i nie było zamieszania
kurcze nie znam was jeszcze po nickach przepraszam:( to podziekowanie dla Joli miala nas odebrac z Katowic
Jogurciu Jola, którą masz na myśłi ma nick gudzik :)
o kurde ale wpadka przepraszam ale jeszcze myle nicki dnia 05 Maj 2011 11:07:14, w całości zmieniany 1 raz
Gudzik pieknie dziekuje za zainteresowanie naszym losem :)
Dobrze, że ja znam tylko nicki i nie mam problemu




buzi buzi w łapcie :) dnia 08 Maj 2011 18:46:31, w całości zmieniany 1 raz




buzi buzi w brzusio dnia 08 Maj 2011 18:45:31, w całości zmieniany 1 raz




Jaka piękna,leniwa majówka
Takim to dobrze
Też tak lubię z piesami po trawie się pokulać
Tylko muszę uważać, żeby nie zalizały ... na śmierć
suuper i wszyscy troje to blądyni

suuper i wszyscy troje to blądyni

podobno psiaki upodabniaja sie do swoich włascicieli he he
ale sielanka...rewelacja!!!

Nanusi to się na starość domek trafił !!
Ale fajnie się wylegujecie
U mnie to niemożliwe- Ben by mnie zalizał

Ale fajnie się wylegujecie
U mnie to niemożliwe- Ben by mnie zalizał


hi hi tez je tak naucze :)
Lepiej nie

Ja nawet nie mogę sznurowadła zawiązać ani ukucnąć by zrobić fotkę- zaraz mam Bena na głowie i włosy oślinione
mam problem Jogis mi przez zime utyl i musialabym go troszke odchudzic tylko nie bardzo wiem jak kupilam juz Ariona ( niskokaloryczna) aha dodam ze je 2x dziennie bo Nanusia tak jada i w zwiazku z tym tez musi dostac
Zmniejsz dzienną dawkę którą mu podawałaś , ale nie za wiele i podziel to na dwa posiłki .Powinno pomóc , czy Jogis to kastrat ?
Ja swoim dziewczyną podaję karmę dla suk wysterylizowanych i dawkę jak dla zatłuszczonych pomniejszoną o około 50 -100 g i też dwa razy dziennie , przez co żołądek nie jest tak obciążony . A poza tym moje dostają jeszcze smaczki , które też należy wliczyć w dzienną dawkę pokarmu
A oprócz tego co powyżej może uda ci się dłuższe spacery uskutecznić, zachęcać do biegania i gonitw ... tym bardziej, że są 2 pieski, więc ze sobą jest im łatwiej ganiać. Ja tak przeganiam przez pola moje tłuściochy, bo mi się wydaje, że trochę zbyt ulane są :) Nowa pora roku sprzyja ruchowi.
Jogurciu życzę Ci wytrwałości i skuteczności w działaniu :)
Trudne zadanie przed Tobą

Ja próbowałam odchudzić moją Labradorkę, a efekt jest taki, że Podhalanka schudła 6kg, a waga rudej nawet nie drgnęła
[quote="Viola&Diana"]Zmniejsz dzienną dawkę którą mu podawałaś , ale nie za wiele i podziel to na dwa posiłki .Powinno pomóc , czy Jogis to kastrat ?

"Viola&Diana" Jogis nie jest kastratem ogolnie jest bardzo duzym psem ok70 kg wagi tak mi sie wydaje poza tym ogolnie jest leniwy (jak kazdy facet ) he he aha nie jest tez łakomy.
[quote="nina_inka"]Jogurciu życzę Ci wytrwałości i skuteczności w działaniu :)
Trudne zadanie przed Tobą

dzieki za wsparcie
Jogurcia a może on przy Nanusi taki grubszy ci się wydaje , na zdjęciach wyglada na dużego pięknego psa , a Nanusia przy nim to kruszynka
kurcze ale jak sie połozy na bok to brzuch mu lezy na pozbruku hehe
a kurde sama nie wiem
Jeżeli wyczuwasz żebra pod skórą to jest dobrze , a poza tym może Nanusia chłopaka rozrusza
Jogurcia , a ten brzuszek to pewnie od zbyt dużej ilości piwa 8)
Viola&Diana chyba tak masz racje Jogis jak nikogo nie ma w domku popija piwko:D
Prawdziwy men

kurcze ale jak sie połozy na bok to brzuch mu lezy na pozbruku hehe
a kurde sama nie wiem


Jak Joguś leży na boku, to jego brzuch też musi leżeć obok niego Nie ma innej opcji
Ucałuj go od Jesi mua :*

kurcze ale jak sie połozy na bok to brzuch mu lezy na pozbruku hehe
a kurde sama nie wiem


Jak Joguś leży na boku, to jego brzuch też musi leżeć obok niego Nie ma innej opcji
Ucałuj go od Jesi mua :*

Dziekuje Jesi za tlumaczenie- myslalam ,ze po paru latach pobytu poza ojczyzna "zgubilam" polski jezyk

I nawet "pyra" jestem dnia 12 Maj 2011 2:10:02, w całości zmieniany 1 raz
przekaze buziaczki Jogusiowi w sam srodek pyszczka :)

kurcze ale jak sie połozy na bok to brzuch mu lezy na pozbruku hehe
a kurde sama nie wiem


Jak Joguś leży na boku, to jego brzuch też musi leżeć obok niego Nie ma innej opcji
Ucałuj go od Jesi mua :*

Dziekuje Jesi za tlumaczenie- myslalam ,ze po paru latach pobytu poza ojczyzna "zgubilam" polski jezyk

I nawet "pyra" jestem

Bardzo proszę
Służę częściej tłumaczeniami z polskiego na nasze
A co tam u Nany ??
No właśnie co u Nanki Jogurciu? :)
Tak cichutko...........
Jakos nic ???
No właśnie ...
Co słychać ?
Jogurcia pewnie nie ma czasu- Joguś znowu choruje, wybaczcie jej.
U Nanci wszystko w porządku, okazuje się pieszczoszką
O biedny Jogi
To dużo zdrówka dla Jogusia!
u Niuśki wszystko ok bryka z Gogisiem az miło bardzooooooo sie pokochali :)
To swietnie. :):)







w zimowych kubraczkach :)
O ja nie mogę
Aleś je wystroiła
A cóż to za czerwone kapturki ???
Śliczne !

A piesom się podobają ?? 8)
Ale kubraczki I jakie stylowe
Ale piękne Yorczki w kubraczkach
Tylko troszkę Ci wyrosły ,chyba się nie mieszczą w typie rasy
Piesy w kubraczkach... a Jogurcia w klapkach na gołe stopy To jaka tam jest temperatura
jakie urocze psiaki w tych kubraczkach i jestem w ,że lubią nosić coś na grzbiecie.

Piesy w kubraczkach... a Jogurcia w klapkach na gołe stopy To jaka tam jest temperatura

na to samo zwróciłam uwagę 8) a w pierwszej chwili myślałam, że te kubraczki to kapoki świetnie w nich białasy wyglądają
w sobote była to dopiero przymiarka za cieplo jest zeby w tym chodziły:)

derki sa ciepłe bo podszyte polarem wiec... upocilyby sie
hmmm musze sie pochwalic ze moje psiaki miały szyte te derki na wymiar ....
Psy sie nie pocą Jogurciu Ale te derki to na zimowe spacery?
Jogurciu, jesteś niesamowita, wiesz
TE DERKI TO NA BARDZO DUZY MROZ BOJE SIE O NIE ZEBY NIE PRZEMARZLY NIESTETY SA OBA W SEDZIWYM WIEKU JUZ
choc budy maja naprawde mocno ocieplone bo miedzy dwoma plytami jest gruby styropian a na podłodze maja grube materace to i tak sie o nie boje
Super te derki, nie wpadła bym na to

Moje na szczęście zimno - śniego lubne są. No oprócz Zojci trzęsidupka, ale ona ma króciutką sierść.

Tam sobie myślę, że wiek wiekiem, ale jak się podhalańska natura odezwie, to nie raz je w śniegu przed buda zobaczysz.

w zasadzie kupiłam te derki ze wzg na Jogusia bo znowu siersc stracil latem i boje sie ze do mrozow moze nie odrosnac a z kolei Nania nie moze byc gorsza zreszta jest mala zadzrosnica ostatnio kupilam im materace i na allegro pomylili sie i dla Nusi przysali zly a Nusia jak zobaczyla ze Jogi ma materac a Ona nie to przeniosla sie do Jogusiowej budy teraz czekamy na wymiane materacyka
mc_mother Pan u ktorego kupilam poslania mowil ze czasami maja poslania ktore np nie wystawiaja na allegro albo zostaja im z danego wzoru (takie ktore sie nie sprzedadza) mozna sie odezwac do niego i wtedy on takie poslanka przekazuje na cele fundacyjne czy do schroniska podam Tobie na niego namiary

poza tym materac dla Nany ( ten ktory był nie taki) Pan zostawil mi a Niusi przesle nowy moze masz pomysl w jaki sposob go wykorzystac moze Danka w Szczecinku potrzebuje czegos takiego chetnie przesle tylko on nie jest za duzy
Ale maja fajne pikowanie kurteczki :):)
Super! na pewno się przydadzą takie rzeczy dla naszych podopiecznych i nie tylko

A materacyk Dance na pewno się przyda- ona ma tam i małe i duże psiaki.
wiem ze poruszam watek niezgodnie z przeznaczeniem fora ale mam wielki dylemat niedaleko mnie jest likwidacja schronu konkretnie Swarzedz k.Poznania do konca grudnia musza rozadoptolwac wszystkie psiaki jednak jest tam jeden ktory nie nadaje sie do adopcji bo podobno najpierw musiałby przejsc szkolenie jeszcze go nie widziałam ale w tym tyg jade tam miałam jechac dzis ale niestety choroba mnie dopadła
a zapomnialam dodac ze jest to mix boksera z amstafem
strasznie lezy mi on na sercu moze ktos ma pomysł jak mu pomoc?
Jesli to mox boksera i amstafa to być może pomocne będą fundacje zajmujące sie tymi rasami:
http://www.fundacja-bokserywpotrzebie.pl/
http://fundacja-ast.pl/
Beata mowila ze ma w tej fundacji jakas znajoma ktora byc moze bedzie mogła pomoc Beatko jesli przeczytasz moj wpis daj znac choc smskiem bo nie iwm czy moge dzwonic
moze napisz PW? bedzie szybciej niz czekanie, czy przeczyta twoj wpis na watku
ps; pozdrowienia i mizianka dla obu bialaskow :)
Informacje już przekazane osobie z fundacji "boksery w potrzebie"
dziekuje :)
Donia ktory to piesek o ktorym mi mowiłas? podaj imie
znalazłam
Dziś nad ranem Nanusia odeszła za Tęczowy Most

Bardzo Ci Jogurciu serdecznie współczuję.

Nana ostatnie 2 lata dzięki Tobie i Twoim rodzicom spędziła w cudownym, prawdziwym domu, gdzie była otoczona wspaniałą opieką- bardzo Wam za to dziękuję.
Za to, że nie wahaliście się przyjąć pod swój dach starszego, chorego psa, że mieliście dla niej tyle serca, ze walczyliście o nią do końca. A przede wszystkim, że nie odeszła samotna i opuszczona, tylko kochana...
Nawet nie wiem co jeszcze napisać

Strasznie mi przykro.
Bardzo bardzo z całęgo serca Jogurciu Ci współczuję, a zarazem takze chciałam podziękować że dałaś Nanusi tyle serca i miejsce w Waszym domu na stare lata.... Niech na zawsze będzie w Waszej pamięci! [*


Nana * grzała sie Twoim ciepłem- Jogurciu dokładnie 2 lata. Pamiętam jak chciałaś adoptować "psa, który ma najmniejsze szanse".....Ona dostała od Ciebie wielką SZANSĘ : współczuję Ci



Uploaded with ImageShack.us dnia 28 Marzec 2013 12:22:38, w całości zmieniany 1 raz
wyrazy wspolczucia ( Niech zostanie w waszych serduszkach juz na zawsze. Dzieku was godnie i w milosci przezyla czas, ktory jej zostal [*
Tak bardzo mi przykro...
Nie lubię tego działu i współczuję wszystkim, których psy tu sie znajdują.
Trzymaj się mocno Jogurcia.

['
Jogurciu bardzo Ci współczuję, trzymaj się.
[*] dla Ciebie Nanusiu, biegaj szczęśliwie za TM

Tak smutno
Dla Nany [*...
za szybko odchodzą, zawsze tak boli
Bardzo współczuję
Nana [*
Nana [*]
Jogurcia przytulam mocno .
Dałaś Nanie wspaniałe 2 lata pełne miłości i opieki do końca.
Przykro mi [*
Jogurcia 3maj się!
Nawet nie wiem co napisać Bardzo mi przykro Jogurciu Trzymaj się - nie wiele osób, tak jak Ty, decydują się na pomoc starszemu czy choremu psu, zwłaszcza kolejnemu...
Nana [*]
Zawsze z wielką obawą klikam w ten dział
Współczuję serdecznie.
One za szybko odchodzą

Nanusia [* dnia 28 Marzec 2013 19:53:08, w całości zmieniany 1 raz

Zawsze z wielką obawą klikam w ten dział
Współczuję serdecznie.
One za szybko odchodzą

Nanusia [*]


Ja tez .. jak tylko widze, ze jest wpis to...
Bardzo współczuję biegaj Nanuś po zielonej łączce z Hanulką.
Moja Nanunia [*] mielismy jechac do kliniki we Wrocławiu .Wizyta była umowiona na po swietach widzac stan Nanusi szybko przełozylam ja na czwartek.Mielismy wyjechac w czwartek o 5 rano wyjechalismy duzo wczesniej bo zaczał sie krwotok.Przez cala droge modliłam sie zebysmy zdazyli.Dotarlismy na miejsce wczesnie rano ok 6.30 dzwonilismy do Pani Doktor aby przyjechała szybciej.Pare sekund pozniej Nanusia odeszła Pani Doktor nie zdazyła dojechac .Moja Niunia odeszala spokojnie nie cierpi juz i pewnie teraz biega szczesliwa z Jureczkiem.Zegnaj moja Krolewno[*][*]kocham Cie i Jogus tez bardzo Cie kochał
A ja przypomnę - bo nie każdy tutaj z nowych forumowiczów to pamięta - że Jogurcia jest bardzo wrażliwą osobą i dzięki niej dom znalazły dwa totalnie nieadopcyjne psy - niewidomy, głuchy, stary Jurandzik i potem właśnie Nanusia, babcia z chorobą serca. Jogurcia bardzo pięknie dziękujemy Ci za opiekę i chęć stworzenia domu również dla takich starauszków, które wnoszą w nasze życie tyle pozytywnych emocji - kto ma ten wie

Joruciu uściski dla Ciebie za wszystko !!!!!!!
Jogurciu strasznie mi przykro. Przytulam Cie mocno.
Bardzo współczuję .
Jogi jest w bardzo kiepskiej formie bardzo teskni za Nanusia dlatego potrzebujemy pilnie transport bo zdecydowalam sie na adopcje Loli ona chyba bedzie odpowiednia towarzyszka dla Jogusia .Jogis cały dzien lezy ma takie smutne oczy znowu pojawily sie problemy z jego siusianiem dlatego prosze w miare mozliwosci najszybciej jak sie da o transport ( ja niestety nie mam mozliwosci )
Ojej
Za jednym nieszczęściem drugie - z Jogusiem
Trzymam kciuki za wyjście z dołka. Mam nadzieję, że Lolka odwróci jego uwagę od tej pustki, którą po sobie zostawiła Nanusia dnia 30 Marzec 2013 19:54:42, w całości zmieniany 2 razy
na pewno tęskni za Naną, mój Hazard jak Hana odeszła przestał jeść dopiero po tygodniu zaczął coś skubać z miski zrozumiał, że jego towarzyszka nie wróci i też się zdecydowaliśmy na adopcję kolejnej bidy teraz jest zupełnie innym psem SZCZĘŚLIWYM
No tak, psy tesknia ...
Dla Nanki [*]