Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
witam serdecznie
Mam do Was pytanie, czy daltonizm skresla szanse na policje? mam problem z niektorymi kartkami z ksiazki z cyferkami,
Z gory dziekuje za odp[/i
Może, ale nie musi. Sprawdź co piszą w ustawie, jeśli nie jest to" choroba" z listy, nie masz się czym martwić.
Sluchaj a w jakiwe ustawie?
w ustawie jest :
Nieznaczne upośledzenie rozróżniania barw - Z - zdolny
Znaczne upośledzenie rozróżniania barw - N - niezdolny
Rozporządzenie, nie ustawa.
http://praca.policja.pl/ftp/rekrutacja/komisje_lekarskie.pdf
Jesli nie widze tych cyferek na tablicy to znaczy ze co ? niezdolny ?> Dodam ze test na czytanie z tablicy jest ok i test motyla ok. Tylko te tablice na daltonizm ;P ogolnie z kolorami ok. Prawo jazdy mam od kilku lat. rozrozniam kolory, niedawno przechodzilem badania wzroku i zostalem przepuszczony. Ciekawy jestem jak to bd na komisji do policji...
Jesli nie widze tych cyferek na tablicy to znaczy ze co ? niezdolny ?> Dodam ze test na czytanie z tablicy jest ok i test motyla ok. Tylko te tablice na daltonizm ;P ogolnie z kolorami ok. Prawo jazdy mam od kilku lat. rozrozniam kolory, niedawno przechodzilem badania wzroku i zostalem przepuszczony. Ciekawy jestem jak to bd na komisji do policji... Wszystko zależy od dobrej woli Pani okulistki i KL, jak dla mnie nie ma szans , bo do ustaw się tam raczej nie stosują (mówię o Katowicach) , bo inaczej połowa osób nie musiałaby robić korekty laserowej wady wzroku ale jak mowie my tu możemy gdybać a nóż widelec Cie Okulistka i KL bez problemu puści
Ale nie ze nie widze wszystkich, tylko takich bardziej skomplikowanych. Proste wiadomo. Ale jak juz przyjdzie jakies takie trudne no to mam problem.
Daltonizm przekreśla szansę na służbę w Policji, bo jest to mylenie koloru zielonego z czerwonym.
Nieznaczne upośledzenie rozróżniania barw nie przekreśla szans na służbę w policji. Okulista zdecyduje o tym czy twoje nieznaczne upośledzenia przekreśla szansę. Może dać ci dodatkowe badanie jak lampka wilczka. Tak w gwoli ścisłości Nieznaczne upośledzenie jest Z i N. Znaczne upośledzenie jest N.
Lenistwo autora wątki jak i niektórcyh zainteresowanych złapało. Temat był wałkowany kilka razy na forum gdzie wszystko było dokładnie opisane. Już się nic więcej nie da napisać poza tym co było w tych tematach.
Była o tym mowa m.in. tutaj
http://www.policja2009.fora.pl/komisja-lekarska-w-policji,57/komisja-lekarska,1130-160.html#124752
http://www.policja2009.fora.pl/komisja-lekarska-w-policji,57/slepota-barw,7655.html#95609
http://www.policja2009.fora.pl/komisja-lekarska-w-policji,57/badanie-barw,7169.html#89993
Rozumie ze nieznacze. Ale jak mam rozumiec znaczne ? ze nie widzie w ogole barw ?
Osbiscie mam prawo jazdy od 6 lat B, motor 4 lata. 4 miesiace temu mialem badani wzroku w zwiazku z zawodem jaki wykonuje ( operator zurawia wiezowego ) Mialem takze badani w ciemni ktore wyszlo na poziomie bardzo dobrym. U okulisty bylem takze, mialem czytanie literek - OK, test motyla - OK, no i te tablice z kropkami ale tam pokazala mi jedną tablice - to powiedzialem ze widze jakis zarys cyfry ale nie wiem dokladnie jaka to jest.
Wiec nie wiem czy mam sie bac czy nie.
pozdro
Widzisz tu jest całe sedno sprawy. Kiedy jest znaczne, a kiedy nieznaczne? Jedynie na to Ci może odpowiedzieć okulista na KL, który Ciebie przebada, może zleci dodatkowe badania. Pamiętaj, że lekarz do każdego przypadku podchodzi indywidualnie. To, że kogoś przepuścili lub nie to nie znaczy, że każdego przepuszczą oraz każdego uwalą. W końcu po to jest Z i N przy nieznacznym upośledzeniu, żeby z tego korzystać i każdy oddzielny przypadek oceniać indywidualnie w zależności od stopnie upośledzenia. Do do prawka A i B to nie jest wymagane prawidłowe rozróżnianie barw(czyli można na czarno/szaro widzieć) i mieć PJ. Co do żurawia to nie wiem. Dam Ci radę na razie nie bój się na zapas. Bo co ma być to będzie. To jest w 99% dziedziczne. Ty na to wpływu nie masz i nie miałeś żadnego. Jak na razie medycyna tego nie jest w stanie wyleczyć. Lekarz indywidualnie oceni Twój przypadek i da Ci Z, bądź N, a jak będziesz się stresował to Ci ciśnienie podskoczy i wtedy jeszcze z tym będziesz miał problemy.
Jak na prawko nie jest wazny daltoznim... wlasnie wazny bo masz kolory w sygnalizacji swietlnej. Watpie zeby ktos z daltonizmem mial pozwolenie na jazde autem. I nie mowie tu o daltonizmie takim z prawdziwego zdarzaenia ze czlowiek nie odroznia 4 kolorów tylko np ma problem z głebią koloru do " jakiegos tam stopnia "
Nie martwię sie tylko orientuje mniej więcej w temacie. Bo to jest troche bez sensu jeśli lekarze którzy wcześniej mnie badali nie mieli przeciwwskazań a tu babka wyskoczy ze N O_O bo z tego co ludzie pisze na KL to przesiew maksymalny.
Ale dzieki za odpowiedzi
Pozdro
Sygnalizacja świetlna jest skonstruowana tak, że nie da się pomylić... Również cykl jest specyficzny, więc osoby, z tym problemem mogą uzyskać prawo jazdy...
Prawdziwy daltonizm to jest mylenie koloru zielonego z czerwonym. Mylenie innych kolorów nie jest daltonizmem! Nie będę wymieniał nazw tych chorób, bo mi się nie chce, jak ktoś chce to znajdzie. Nie bez przyczyny rozporządzenie operuje pojęciem upośledzeniem rozróżniania barw.
Co do prawka A i B to polecam rozporządzenie Ministra Zdrowia w sprawie badań lekarskich kierowców oraz osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami Załącznik nr 3. Kolumna 4. Pozdrawiam "Niewymagane rozpoznawanie barw".
A no to chyba ze tak. To moj bład. Zawsze wydawalo mi sie ze jednak to tez wazne. Wiec to w ogole nie jest logiczne. Skoro nie potrzbuje tego podczas prawa jazdy to jaki to ma zwiazek z byciem policjantem ? Rozumie jak ktos ma jakis powazny daltonizm to spoko. Nie odroznia zielongo auta od czerownego to wiadomo ze go dykfalifikuje, ale czasem czytam takie pierdołki odnosnie N na badaniu wzroku ze glowa boli
Taki sarkazm.
-->Mandat za przejście na czerwonym świetle.
-->Panie władzo było zielone
-->Przecież widziałem ,że było czerwone
Wszystko zależy od dobrej woli Pani okulistki i KL, jak dla mnie nie ma szans , bo do ustaw się tam raczej nie stosują (mówię o Katowicach) , bo inaczej połowa osób nie musiałaby robić korekty laserowej wady wzroku ale jak mowie my tu możemy gdybać a nóż widelec Cie Okulistka i KL bez problemu puści
Jeśli ma tylko wadę że nie widzi cyferek w książce z kolorowymi kropkami to przejdzie komisję lekarską w katowicach. Wczoraj byłem na komisji i jestem zdolny, kolory rozróżniam, problem mam z tą książką. Wpisali tylko art 14,5 lekka wada w rozróżnianiu kolorów
Czyli sumując po zapoznaniu się np. z tymi cyframi na sp14 (nie mogę podać linka bo jestem za krotko na forum) pierwsza cyfra 12 widze bardzo dobrze ,drugą chyba 3 nienajgorzej trzecią 29 słabo a czwarta nie widze dalej to już zgadywanie i co o tym sądzicie niedługo multiselect ,troszke dobre wiadomości napisaŁ 51cent ale ciekawe jak bedzie w moim przypadku bo ta książka z tymi kolorowymi cyferkami to jest ta co podałem link wyżej.
Są już okulary żeby widzieć wszystkie cyferki dziś dzwoniłem i koszt ok.1500zł ale nie wiem co robić?pozdrawiam
Do badania i tak się okulary ściąga. Nikt Ci nie zagwarantuje N czy Z. Każdy przypadek jest inny.
No te kolorki najgorsze. Sam mam z nimi problemy, lecz normlanie kolory odrozniam normlanie Na tych obrazkach z kropkami nie zawsze widze jaka jest liczba, ewentualnie widze jakis zarys po ktorym ciezko stwierdzic co tam dokladnie jest. Z prostszych nie mam problemów.
Mysle ze nie bedzie tak zle.