Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
Rodzina : Selerowate
Inne nazwy :
- snitka, kozia stopka
- Geissfuss, Zipperleinskraut (ziele dreptaka), Sankt-Gerhardtskraut (niem.)
- Zipperlichrut (szwajc.)
- Voeteuvelkruid (holend. ziele diabelskiej stopki)
- bishops wort, ground elder, herb Gerard, goutweed (ang. ziele artretyzmu)
- e´gopode, petit ange´lique, podagraire (franc.)
- castalda (wl.)
- Aegopodium podagraria (lac. aigos - koza ; podos - stopa, czyli razem : kozie stopy leczace podagre)
"Lubi azot, moze jednak poradzic sobie bez niego ; docenia wilgoc i cien, ale slonce i susza go nie zabija. Jest niezwykle wytrzymaly i jesli juz raz sie u nas rozgoscil, nielatwo bedzie sie go pozbyc. Kto namawia do pilnego pielenia jest albo zartownisiem, albo nie zna podagrycznika : jego liczne biale korzenie pekaja jak szklo i z kazdego najmniejszego kawalka wyrasta juz po kilku dniach nowa roslinka" (Jürgen Dahl 1989, s.37).
J. Dahl zaleca swoim zrozpaczonym kolegom ogrodnikom taka metode zwalczania, ktora nie jest co prawda biologiczna, ale przynajmniej wolna od chemii. Pisze : "zaatakowany przez podagrycznika obszar przykrywa sie czarna folia... i pozostawia ja przynajmniej na rok".
Jeszcze tylko aksamitki sadzone gesto co 15 cm, tez nie powinny sluzyc podagrycznikowi.
Lecz jak juz wspominali ogrodnicy przy innych upartych roslinach, jesli sa one jadalne i pomocne na choroby - to powinno sie je zbierac i jesc, oraz karmic tez nimi zwierzeta .
Sam Dahl przyznaje ze podagrycznik jest "absolutnie niewymagajacym troski i ustawicznie odrastajacym wiecznym warzywem i bardzo dobrze smakujacym dodatkiem".
Jego aromatyczne liscie przypominaja troche w smaku pietruszke.
Poczatek zabrzmial troche jak horror, ale widac nie jest tak strasznie jakby sie moglo wydawac .
A oto poznane juz zalety skladnikowe podagrycznika :
- bardzo duzo wit. C i prowitaminy A (karotenu),
-16,6 mg zelaza,
- 2,0 mg miedzi,
- 2,13 mg manganu,
- 1,68 mg tytanu,
- 3,9 mg boru - wszystko to na 100 g masy ziela.
Koszczejew widzi w podagryczniku jedna z najuzyteczniejszych roslin jadalnych, ktora sprawdza sie zarowno w swiezej salacie, jaki zupie czy barszczu.
Liscie mozna przechowywac jako piure, lub wysuszone i starte na proszek jako przyprawe. W Rosji zakwaszano nawet ogonki lisciowe jak kapuste kiszona w kadziach (Koszczejew 1990, s.68 ).
Warte do przypomnienia w czasach glodu...
Wszystkie przepisy podam na koncu.
Teraz zaglebie sie najpierw w tez zapomniane, lecznicze mozliwosci podagrycznika, ktorego tylko nazwa w niektorych regionach Europy przypomina o jego mocach.
Podagra to artretyzm.
Regionalne nazwy ziela odnosza sie rowniez do tej nieprzyjemnej ulomnosci, ktora daje o sobie znac przez dotkliwy bol i zesztywnienie stawow palucha, stawow kolanowych, rak i innych.
Np. szwajcarskie Zipperlichrut - ziele dreptaka i holenderskie Voeteuvelkruid - ziele diabelskiej stopki.
Zipperlein to rowniez stare okreslenie na podagre stop, ktora zmusza chorego do truchtanego, dreptanego sposobu chodzenia.
Sw. Ger(h)ard (biskup z Toul) byl w sredniowieczu przywolywany jako opiekun chorych na podagre, stad i Jego imie w innych nazwach ziola.
Teraz wiemy juz, ze ulomnosc ta jest choroba przemiany materii, ktora charakteryzuje sie zwiekszonym tworzeniem zwiazkow purynowych i zaburzeniami w wydalaniu kwasu moczowego.
Kiedys glowna przyczyna takich dolegliwosci bylo wieloletnie spanie w zimnie i wilgoci, obecnie wazniejsza przyczyna jest dlugotrwaly niezdrowy tryb zycia taki jak : zbyt obfite i tluste jedzenie, wieloletni nieumiarkowany, obciazajacy organizm sposob bycia.
Zespol tych dolegliwosci moze przybierac rozne nazwy zaleznie od ich zestawu. I tak bedzie to nazwane zapaleniem stawow, reumatyzmem, lumbago, skurczami, miejscowym paralizem, wspomniana juz podagra czy artretyzmem.
cdn.
W "Ziołach leczniczych i magicznych" dra Dietera Storla w zamieszczonym przepisie zaznaczone jest, by jaskier był wczesny, przed kwitnięciem. Wchodzi w skład pierwszej wiosennej sałaty, czyli sporządza się ją w marcu.
Ale myślę tak : na wszelki wypadek usunę jaskra z tego przepisu. Zróbcie też podobnie w tekście przygotowywanym do publikacji.