ďťż
Strona Główna Kobieta, mężczyzna, przyjacieleAnatomia wszechswiata cz.II Wspolna proba przyblizenia Dzieki Conchi, Mgielko i Proroku za Wasze pytania. Proroku i Newdem za linki. Piotrze, Mgielko, Freyu, Conchi, Proroku i Beato za uwagi. To juz nie jest dalej moja kosmogonia. To dzieki Waszym pytaniom, uwagom i prosbom powstala ta druga czesc w takiej postaci. W postaci wspolnej proby przyblizania sobie wygladu wszechswiata. Dlatego zmienilam tytul. Schemat trajektorii planet krazacych wokol swego slonca, na kartce papieru tworzy okregi lub owale. Jest ich tyle, ile jest planet. Tylko ze slonce nie stoi w miejscu. Tez krazy stale wokol centralnego slonca swojej galaktyki. Ciagle zmienia miejsce polozenia. Planety obracajac sie kolo niego - podazaja jednoczesnie za nim. Zataczaja wiec w rzeczywistosci nie okregi, a spirale. Buduja wokol niego tyle spiral, ile jest samych planet. Kazda z takich spiral tworzy kolejny torus. Te torusy o roznych srednicach, maja wspolny srodek obrotu, ktory miesci sie w geometrycznym centrum slonca. Sciany zewnetrznego torusa tworzy planeta najdalsza od slonca. Sciany ostatniego, wewnetrznego torusa tworzy odpowiednio planeta polozona najblizej slonca. Suma tych wszystkich scian torusowych tworzy warstwowy torus wokolsloneczny, ktory nie jest zamkniety jak opona kola, lecz rozwija sie w spirale. Jest to sloneczny torus podstawowy 1(S). Jego srodek nie jest jednak pusty jak w oponie, gdyz wypelnia go lina trajektorii slonca. Torus podstawowy 1(S) wyglada jak wijacy sie spiralnie obly waz o tylu skorach ile planet ma uklad. W srodku ma on trzon swego ukladu pokarmowego - slad podazajacego srodkiem i ciagnacego caly uklad slonca, ktore go tez zywi. Dlaczego ten waz tez wije sie spiralnie ? Bo slonce rowniez nie krazy po zamknietym kregu, gdyz z kolei samo podaza za swoim, tez wedrujacym centralnym sloncem galaktycznym. Analogicznie czynia inne slonca typu 1(S) w tej galaktyce. Tak wiec wszystkie slonca "opatulone" swoimi torusami typu 1(S), okrazajac swoje centralne slonce galaktyczne - tworza swoimi spiralnymi obrotami, wielowarstwowy torus drugiej generacji, torus galaktyczny typu 2(G). Ten typ torusa ma o wiele wiecej warstw. Ma ich tyle, ile ukladow torusowych 1(S) ma galaktyka. Czyli ile ukladow slonecznych wchodzi w jej sklad. Multiwarstwowy torus slonca galaktycznego typu 2(G), buduje z kolei wraz z innymi torusami galaktycznymi - torus megagalaktyczny 3 generacji 3(M). a warstw ma tyle, ile galaktyk wchodzi w sklad danej megagalaktyki. Analogicznie : suma torusow megagalaktycznych buduje torus 4 generacji 4(SG) - torus supergalaktyczny. Splatanie takich splotow w sploty kolejnych splotow ma postac fraktalna. Obraz tego ogromu latwiej sobie wyobrazic zaczynajac od nitki, a nie od razu od weza z upakowana gesto i skomplikowanie zawartoscia. Lepiej z poczatku zignorowac zawartosc nitek. Narazie skrecamy spiralnie nitki we wlokna. Te skrecamy w linki, a nastepnie w line. Gdy przekroi sie taka line - widzi sie poprzeczny przekroj fraktala. A w nim przekroje pojedynczych nitek, ktore zlozyly sie na line. Taki przekroj poprzeczny lodygi z widocznymi przekrojami jej wlokien. W koncu ona tez ma budowe fraktalna. Ale kazda z tych nitek, to rozwijajaca sie historia jednego ukladu slonecznego. A kazdy kolejny przekroj w gore, lub w dol - to czytanie w kronice Akaszy. Gdy wystarczajaca czesc danego ukladu fraktalnego zdola podwyzszyc swoje wibracje do okreslonej granicznej, to z fraktala wyrasta nowa galazka nowych mozliwosci. Gdy rozwija sie dalej, staje sie galezia, potem konarem. Tak moze sie dziac i w innych punktach pnia. Drzewa przynajmniej to potrafia. Oczywiscie konary i galezie tez moga sie rozgaleziac, gdy spelnione zostana warunki wzrostu. Gdy pierwszy raz zdolalam to sobie wyobrazic w calosci i w zwiazku z tym skojarzyc z prastarym okresleniem "drzewo zycia", to myslalam ze serce nie wytrzyma zachwytu. Nie trzeba ciac tego drzewa, by dostac sie do przekroju. Teoria strun dowodzi, ze energia rozchodzi sie nie ciagle, tylko porcjami, pomiedzy ktorymi sa przerwy. W okreslonych sekwencjach w dodatku. Stalych. Regularnych. A wiec od razu kazdy slad istnienia narasta warstwowo. Ale i regularnie, wedlug regul. Pomiedzy sladami istnienia pusto, i tam, w tych przerwach, mozna pakowac warstwowo inne swiaty, ktore buduja warstwy swego zaistnienia w innych sekwencjach. I tak mozna sie przenikac nie zahaczajac o siebie. Ba, nawet nie wiedzac o sobie. Mozna tez poszukiwac harmonii tych sfer, ich muzyki. Ale tak mozna i wedrowac po dokonanej juz historii (z naszego punktu widzenia), jak i jeszcze niby niedokonanej. I z tej wlasciwosci korzystac, wybierajac czasy wcielen. To tyle w tej czesci. Porcja jest dosc duza. Nie chce nikogo oszolomic iloscia nie do strawienia.Wazny MS do Listopada. ? Pomocy lista ListopadowaSłużba w Gliwicach od 28 stycznia 2014, szkoła 2014!!PRZYJĘCIA DO POLICJI 2013 - PONAD 5 tyś osób do przyjęciaJak poszły testy 12 stycznia 2014r z godz 8.00 w LegionowieTerminy Naborów Do Policji w 2012 - ListaLista Rankingowa pozycje ex aequoLISTA RANKINGOWA- PO MULTISELEKCIE-LICZBA PKTKto ma TSF w Katowicach 12 stycznia 2013? Pisać:) PozdrawiamMoje rady dla kobiet ;-)
 

Kobieta, mężczyzna, przyjaciele

Mecz Pogonia Lwów vs SSPL oddedzie sie 10 stycznia (poniedzialek) o godzinie 20.30.

My oczywiscie mozemy sie pojawic we Lwowie nieco wczesniej a pózniej zostac nieco dluzej to juz wedlug wlasnych upodoban, ale w poniedzialek 10 wszyscy musimy byc w hali gdzie Pogon rozgrywa mecze. dnia Czw 4:20, 20 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz


Tarnów:

1 Michal1389
2 Crusader
3 Tomek
Ja się wybieram, kto jeszcze z lwowskiego, napiszę w późniejszym terminie.
Ja też się wybieram, a ilu ze mną to jeszcze sprawa otwarta.


Zanosi sie na to ze bedzie nas ponad 10 osób jednak nie mozemy czekac na ostatnia chwile i prosil bym o wpisanie sie na liste w ciagu najblizszych tygodni.
Obiecalem Markowi ze do konca listopada wysle mu liste obób które beda we Lwowie w celu zalatwienia wspólnego noclegu.

Na dzien dzisiejszy lista liczy .. 3 osoby
w styczniu będe w Stanisławowie 2 tygodnie w drobnych interesikach więc 10 podjade do Lwowa
Ja się na poważnie wybieram, ale jako kibic kibiców SSPL. I tu chciałbym się dowiedzieć o sprawy finansowe , czyli ile mószę przygotować sobie gotówki.
Mnie interesuje ogólnie wycieczka ok trzech dni, czyli zwiedzanie Lwowa plus meczyk. I tu wpisuję sie na listę chętnych na wyjazd do Lwowa.

Paszport posiadam ale co do wizy to nie znam się na tym, i może ktoś by mi wyjaśnił na czym ta wiza polega?!
na Ukrainę obywatele polscy jeżdżą bez wiz
Jedyne co musisz zrobic to wypelnic jakis swistek gdzie jedziesz i na ile.
Mysle ze 200 zlotych spokojnie Ci wystarczy.

Czyli rozumiem ze lista na dzien dzisiejszy wyglada nastepujaco:

1 Michal1389 (Tarnów)
2 Crusader (Tarnów)
3 Tomek (Tarnów)
4 Marcin KRK (Kraków)
5 Ooleks65 (Kraków)

PS MALOPOLSKA RZADZI ;D
Myślę, że mnie też można wpisać na listę, tylko pokomplikowała mi się sytuacja cholernie, to wyjaśnię w Warszawie.
1 Michal1389 (Tarnów)
2 Crusader (Tarnów)
3 Tomek (Tarnów)
4 Marcin KRK (Kraków)
5 Ooleks65 (Kraków)
6 Bofors
7 Marcinstw
8 Psx

i tak podkarpackie będzie rządzić
Chyba Lwowskie


Upubliczniać, promować, rozsyłać.. dnia Wto 1:04, 09 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
"na Ukrainę obywatele polscy jeżdżą bez wiz"

A bez paszportu na dowód osobisty , można wjechać na Ukrainę?
Nie można, tylko na paszport,
masz czas go jeszcze wyrobić.
Podobno te świstki o ktorych pisze michal niedawno zlikwidowali. Ja tez sie wybieram. Kto jeszcze od nas pojedzie napisze w najbliższym czasie.
Ile trwa wyrobienie paszportu ?? dnia Pon 20:19, 15 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
jak teraz zaczniesz, to zdążysz. ale najlepiej dowiedz się w najbliższym urzędzie
A Ty PaJaC planujesz byc we Lwowie 10 stycznia?
nie, nie będzie mnie
Jak mi uda ogarnąć się paszport i wolne to jade !!
Super, jak okreslasz swoje umiejetnosci pilkarskie?

PS BOFORS a jak u Ciebie z wyjazdem?
michal1389 jestem działaczem jak i zawodnikiem mojego lokalnego klubu. Nie jest to wysoka liga ale piłka nie jest mi obca
Wyjazd będzie raczej grupą czy każdy na własną łapę ? dnia Sob 12:19, 20 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
My ( Tarnów, woj. Lwowskie) jedziemy w poniedzialek rano, pociagiem do Przemysla, wiec jezeli chcesz jechac z nami to poprostu spotkamy sie w tym pociagu , jezeli chcesz jechac wczesniej na wlasna reke to tez nie ma problemu i wtedy spotkamy sie we Lwowie.

Wrócisz tez wtedy kiedy bedziesz chcial, ja planuje jeszcze wypad do innych polskich miast na kresach ( Tarnopol, Stanislawów, Drohobycz, itd:) )
Chciałbym jechać już w pt i zaraz po turnieju wracać. Jeśli ktoś byłby chętny to było by super
OK, to my spotkamy sie w poniedzialek.
A we Lwowie ktos z klubu Cie odbierze.
Mówiles ze nie masz paszportu, zlozyles juz wniosek?
Ja bardzo liczyłem na wyjazd i wszystko byłoby ok gdyby nie okazało się, że bym mógł wyrobić sobie nowy paszport muszę również wyrobić sobie nowy dowód osobisty. Nie ma żadnych szans żeby się z tym wyrobić więc KICHA, piszę to z żalem, nie jadę. Mam jednak nadzieję, że jeszcze pojadę z wami chłopaki innym razem.
Witam. Może nie do końca jestem w trmacie. Ale rozumiem, że nawet nie należąc oficjalnie do Stowarzyszenia można jechać i zagrać? Jak tak, to jeszcze namówię kogoś z pasjonatów Lwowa z Jarosławia i dopiszemy się.
Oczywiscie ze mozecie z nami jechac,
Pierwszy wyjazd na Pogon i odrazu na historyczny mecz !! brawo!!
Ja bym reflektował wyjazd w piątek lub sobotę (7 lub 8 stycznia). Powrót: poniedziałek-wtorek, może środa. Jeśli ktoś też wybiera się do Lwowa w podobnych dniach to niech daje znać, pojedziemy razem.
Ja dojade do Was w poniedzialek
Rebeliant: wyrobisz się, dziś kolega Marcin dzwonił do swojego urzędu odpowiedzialnego za paszporty - czas realizacji 14 dni !
Dasz radę, ogarniaj się chłopie i jedziesz z nami!

jf: wysyłam Ci wiadomość prywatną!

Wszyscy chętni na wyjazd 7-8 proszę o kontakt.
W najbliższych dniach będą już z grubsza informację jak jedziemy.

Jedyne co musisz zrobic to wypelnic jakis swistek gdzie jedziesz i na ile.
Mysle ze 200 zlotych spokojnie Ci wystarczy.

Czyli rozumiem ze lista na dzien dzisiejszy wyglada nastepujaco:

1 Michal1389 (Tarnów)
2 Crusader (Tarnów)
3 Tomek (Tarnów)
4 Marcin KRK (Kraków)
5 Ooleks65 (Kraków)

PS MALOPOLSKA RZADZI ;D


Niestety względy finansowe przemogły!!!

Z moją osobą i tak nic straconego, poprostu i tak bym nie zagrał(kręgosłup).

Ten wypad do Lwowa i tak traktowałem ,jako wycieczkę krajoznawczą.

I tak ten Lwów odwiedzę!!!
Dla tych którzy jada 10 stycznia w poniedzialek

dnia Czw 16:30, 16 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Do meczu zostaly 2 tygodnie!!!
Na dzis lista osób wyglada nastepujaco.

1 Michal1389
2 Tomek
3 Crusader
4 MarcinKrk
5 Marcinstw
6 Psx
7 Fanatyk

8 Marek Winicjusz???
Pytanko. Czy macie w skladzie bramkarza, jesli nie to mozemy wam "wydzielić"
Wlasciwie to nie mamy,
Dziekujemy za propozycje , i oczywiscie z checia ,,pozyczymy" od Pogoni bramkarza na mecz:)
Ten bramkarz może być podkupiony przez władze klubu co byście nie mogli wygrać
Czekamy na wieści i zdjęcia z meczu.
Powodzenia chłopaki !
Powodzenia i pozdrowcie ode mnie nasz Lwow..
Licze tez na ciekawa fotorelacje
Bateria w aparacie już się ładuje
No i jak poszło?
POGOŃ LWÓW SEKCJA REKREACYJNA + zarząd 4 : 6 SSPL + nasz bramkarz i 2 zawodników. Fajnie sie bawilismy dnia Wto 14:31, 11 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Relacja napewno będzie na dniach. Co do samego meczu to wielka mobilizacja z naszej strony :
) Nie spożywamy alkoholu przed meczem Wszyscy perfekcyjnie przygotowani do meczu
Na efekty takiej ciężkiej pracy nie trzeba było długo czekać. Szybkie akcje i już kibice wygrywają 3:0, do samego końca kontrolujemy przewagę i ostatecznie POKONALIŚMY POGOŃ w stosunku bodajże 6:3
Właśnie wróciłem do domu. Było super! Dziękuję za dobrą zabawę i ciepłe przyjęcie!
No proszę chłopaki. Nie postawiłbym na was.

Może pomyślcie o karierze piłkarskiej?
adam należy zaznaczyć iż w naszej bramce znakomicie spisywał się bramkarz Pogoni
Drużyna gospodarzy wystąpiła w bardziej rekreacyjnym niż sportowym składem co jednak nie umniejsza naszej wspaniałej postawy.

Szczególne podziękowanie dla Marka za ogarnięcie tematu oraz dla Adama dzięki któremu udało mi się dotrzeć do domu na czas
Pozdro i do następnego
Właśnie, kiedy planowany jest ten następny ?
Ogromne podziękowania należą się działaczom i piłkarzom Pogoni za zorganizowanie meczu i świetne przyjęcie nas po turnieju. Duże wrażenie zrobiło na mnie biuro klubu, które już niedługo będzie za małe na pomieszczenie pucharów i trofeów jakie Pogoń zgromadziła. Najważniejsze było jednak poznanie chłopaków ze Lwowa i regionu, którzy angażują się w działalność klubu. Miło było poznać. Bardzo mili ludzie. Duże podziękowania należą się wszystkim. Pozdrawiam.
zdjęcia jakie dać! bo samo dziękuję mi nie starcza!
;p
Już wrzucam, zdjęcia, jest ich w sumie 31, ale wcześniej kilka zdań o samym wyjeździe.
W poniedziałek rano spotykamy się z Fanatykiem w pociągu relacji Kraków - Przemyśl.
Następnie busem do linii Curzona a następnie kolejnym busem do Lwowa.
Na miejscu wraz z Markiem udajemy się do hotelu gdzie czekają już na nas pozostali Pogoniarze.
Przed meczem udajemy się na spacer po Lwowie,niemiłym akcentem tego spaceru było zdarzenie na Cmentarzu Łyczakowskim, gdzie dwóch kacapów z ochrony słysząc polski język zażądało od nas po 10 hrywien, podczas naszej kłótni z nimi ukraińcy wchodzili na teren cmentarza za darmo....

Wieczorem udajemy się do hali w której miał odbyć się mecz, po krótkim treningu przystępujemy do gry i po kilku minutach prowadzimy już 3:0
W przerwie meczu wynik 4:2 dla SSPL a po końcowym gwizdku nasze zwycięstwo 6:3.
Po meczu wręczamy na ręce prezesa drobne upominki.

Natępnie udajemy się na teren browaru Lwowskiego , gdzie mamy okazje na lepsze poznanie i rozmowy z działaczami i zawodnikami klubu.
Niestety czas szybko zleciał i z powodu zamknięcia lokalu musimy go opuścić.
Przenosimy się do biura klubu które zrobiło na nas bardzo dobre wrażenie i siedzimy w nim do rana.

Podsumowując:

Pomysł meczu był strzałem w 10 i razem postanowiliśmy ze muszą one odbywać się regularnie i wpisać się w tradycje klubu.

Zdjęcia będą max za godzinę dnia Czw 16:26, 13 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz





















































Korzystając z faktu iż tego dnia wieża ratuszu była otwarta udaliśmy się podziwiać panoramę starego miasta.





A oto szmaty które znalazłem w sklepie przy rynku....




Jeżeli komuś nie ładują się zdjęcia oto linki:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7663de14f10f325c.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a80e6c21e9767efd.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2c8f7af422802ecf.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/53f0f1f996712f2b.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/01ccf7738267cdee.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0ef0dd7deee9fdf0.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/62f67ecb4111b024.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c7efbf737fc5f5ab.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a67f93ed3b365c23.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8597884d21ad6a4f.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c34a42b3c8eb3126.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cab07bddd6e0c18c.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f65a1c59709453ee.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/97ad24537745562f.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ee0a5729bab59360.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8ed102121164ef1b.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/912c37449fc66fe1.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c5fba0e9aa76863d.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d65e4cf4ef4af857.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3cf4aafd47bf8a98.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6e54b1e2b83cb7d5.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8ab3af0c5b12b5af.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/88faf9494bcf1934.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e4187dcafddd3d98.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/02276f98b3622476.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/10da3e552bc6644a.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c6e1a8c5cb877c2c.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9648aaf8f2aac358.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/27fbba3cd4211a39.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c499037c283de404.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9b1e555425583c13.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bb782db5829b1222.html
Witam!
Gratulacje- to musiała być świetna impreza! Gdyby nie obowiązki świeżo upieczonego tatusia to też bawil bym sie tam z Wami!!!
Kurde jak mi ten Lwów zapadł do glowy od czasu kiedy zobaczyłem go po raz pierwszy w maju zeszłego roku... Magiczne miejsce... Razem z żoną zamierzamy tam już niedługo wrócić i bawić sie jak za pierwszym razem...

Pozdrawiam Piotr
Pozdrowienia dla wszystkich uczestnikow meczu. Fajne zdjecia, cieszy flaga Oswiecimia ..

A Linia Curzona to mit! Nie zabierze nam Lwowa zaden ... !!!
Spoko foty! Flaga Oświęcimia była, szkoda że naszej nie było...
Fanatyk a kto stał w bramce SSPL? Dajcie w ogóle składy.

@Marcin to czemu nie było flagi? dnia Czw 14:59, 20 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Po roku czasu przyszła pora podbić ten temat.
Jak większość osób już wie wyjazd wraz z meczem zostanie powtórzony w styczniu 2012.

Sam mecz odbędzie się podobnie jak rok temu w poniedziałek ( tj 9 stycznia).
Planujemy przybycie do stolicy Galicji na piątek.

Na tą chwilę wiem że na pewno jadą:

Ja,
Marcin,
Marek Winicjusz
Paulina
Salimhan
VJ

Co z Adamem i Boforsem, wiecie już czy pojedziecie ?
w moim przypadku obecność jest pewna, mogę odpowiednio wcześnie związać się jakąś zaliczką na poczet wyjazdu, o ile jest konieczna.
nie ma takiej potrzeby
Ja będę mógł się określić w początkach grudnia, może być?
proszę o jakiś plan wyjazdu, bo tak szczerze mówiąc kompletnie nie wiem o co chodzi jadę na wycieczkę, tak to traktuję.

Ja będę mógł się określić w początkach grudnia, może być?

Spoko, lepiej żebyś określił się później niż żebyś teraz napisał że jedziesz a dwa dni przed wyjazdem zmienił zdanie:)

Co do planu wyjazdu to jest on następujący:

W piątek rano spotykamy się w Przemyślu, (chociaż kilka osób spotka się już pewnie w pociągu na trasie Kraków- Przemyśl).
O której dokładnie nie wiadomo ponieważ nie wiemy o której jest pociąg-
Ze strony PKP:
,,Twoje wprowadzenie znajduje się poza końcem okresu obowiązywania rozkładu od 12.12.10 do 10.12.11." ( ehh PKP....)

We Lwowie meldujemy się w piątek ok 13-14.
Zakwaterowanie tradycyjnie w hotelu Lwów za operą, cena 100 hr za dwuosobowy pokój.

Plany na piątek , sobote, i niedziele to:

- Zebranie SSPL
- Integracja
- Zwiedzanie Lwowa
- Spotkanie z działaczami i piłkarzami Pogoni
- Jeden dzień chcemy poświęcić na wyjazd do innego miasta, np Stanisławów, Tarnopol, ( decyzje podejmiemy na spotkaniu SSPL)

w Poniedziałek mamy zaplanowany mecz przeciwko Pogoni,
będzie ciężko, ponieważ LKS po zeszłorocznej porażce 3:6 na pewno się do tego spotkania przyłoży.

Co do powrotu to już każdy podejmie decyzje indywidualnie.
Ja np muszę wracać jak najszybciej niestety.

Rozmawiałem przed 30 minutami z MarcinemKrk - potwierdził swoją obecność


- Zebranie SSPL


o, super. ale założycielskie?
ja tak generalnie przespałem ostatnie miesiące więc minęło mnie zebranie, wybór władz itd itp muszę nadrobić straty.
A co z ludźmi którzy nie są w SSPL czy też mogą się pisać na wyjazd czy to jest wyjazd tylko dla ludzi działających w SSPL?
Ty sobie może zadaj najpierw pytanie:
- czy SSPL działa
- kto jest członkiem SSPL i ilu ich jest
- a jeśli działa, ma członków to kiedy były wybory i jaką ma strategię na przyszłość?

nie było mnie tu dawno więc mam same pytania.
Ja też się postaram określić w grudniu.
Vj przecież stowarzyszenie już jest to jakie spotkanie założycielskie? Czy ja coś przespałam?

Pytanie czy dziewczyny tez muszą grać?
VJ:
Zgadza się trochę przespałeś ale po styczniowym wyjeździe znów będziesz na bieżąco.
Spotkanie SSPL będzie miało charakter organizacyjny, podsumujemy naszą działalność w roku 2011 i omówimy plany na rok 2012, wiec będzie to ważne zabranie.

Co to Twoich 3 krótkich pytań to:

SSPL działo, działa i będzie działać

Członkiem SSPL jest każdy kto wypełnił i wysłał na adres Stowarzyszenia deklaracje członkowską oraz opłaca składki.
Do Lwowa zamierzam zabrać kilka pustych druków deklaracji , więc jeżeli będziesz chciał to wypełnisz.

Kwestie zawarte w 3 pytaniu będą poruszane na lwowskim spotkaniu.

Jaklim:
Wyjazd jest dla ludzi którzy chcą wspierać Pogoń , nieważne czy są zrzeszeni w SSPL czy nie.
Tak więc zapraszam.
Jeżeli będziesz miał ochotę to możesz zagrać gościnnie w naszej drużynie w meczu z Pogonią


Do Lwowa zamierzam zabrać kilka pustych druków deklaracji , więc jeżeli będziesz chciał to wypełnisz.


mistrzu, ja ją wypełniłem i wysłałem jakieś pół roku temu. mogła zaginąć w natłoku innych aplikacji.
Może poczta dała ciała?
Szymon, jak masz jakieś pytania organizacyjne co wcześniej, wal do mnie na maila.

- czy SSPL działa
nie rozumiem pytania?

- kto jest członkiem SSPL i ilu ich jest
członkiem jest osoba, która wypełniła deklarację, ile ich jest dowiesz sie na spotkaniu.

- a jeśli działa, ma członków to kiedy były wybory i jaką ma strategię na przyszłość?
wybory były przy rejestracji SSPL w sądzie.

Deklarację Twoją mam. dnia Śro 23:00, 16 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Co do Hotelu Lviv to ceny troche wieksze 2 osobowy 220 uah/doba z lazienka na korytarzu (tak zwany standard turist) a z wygodami 2 pokojowy z wygodami 300 uah i 350uah Sa oczywiscie 1 miejscowe, 3 miejscowe i 4 miejscowe oraz standardy lux czy pol/lux
40 uah sniadanie pewnie szwedzki stol!
Jeżeli sie zorganizujecie moge dac info co do cen i wrazie czego zarezerwowac co trzeba!
http://www.hotel-lviv.com.ua/ua/componentid/19/menu.html
http://www.hotel-lviv.com.ua/pl/componentid/19/menu.html
Mam pytanie (może głupie ale je zadam) do tych co już byli co oznacza zwrot "Większość łapanki na podłodze" odnośnie pokoju jednoosobowego w tymże hotelu to znaczy, że mam się uzbroić w śpiwór?? dnia Czw 21:16, 17 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
też będę ogarniał jedynkę, kasę już odkładam
To pewnie przed Euro podnieśli ceny bo jeszcze rok temu w styczniu za dwuosobowy pokój płaciłem 100 hr
Pokoje jednoosobowe to nieporozumienie, najlepsze są koedukacyjne
haha ok to co śpimy w trójce ?? W zasadzie to nie głupi pomysł, najtańsza jedynka kosztuje 120 a trójka 300 wynik jest prosty. dnia Nie 0:37, 20 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Ja nie wiem czy dojadę/dolecę ale w 2009 roku byłem to spaliśmy w koedukacyjnej trójce i było całkiem fajnie. Ale o szczegółach nie będę pisał na forum otwartym
Tyle we Lwowie jest prywatnych kwater,niekiedy będących własnością Polaków.Swego czasu za mniej więcej takie pieniądze całe mieszkanie wynajmowałem,czy jest sens w hotelach takie dość duże pieniadze zostawiać?
To też jest jakiś pomysł, tylko chcielibyśmy mieszkać wszyscy w jednym miejscu.
Słyszałem też że Polska parafia św Antoniego na Łyczakowie wynajmuje też pokoje na plebani?
Salimhan, miałbyś czas dowiedzieć się coś więcej na ten temat?

PS Kujawiak a Ty się z nami nie wybierasz?
Bardzo chętnie wybrałbym się ale moje interesy życiowe leżą nieco na północ od Lwowa i zapewne w tym czasie będę w Mińsku Litewskim(Białoruskim) a zresztą kiedy jest się gościem we własnym domu trudno żonie z dwojgiem małych dzieci wytłumaczyć potrzebę dodatkowych eskapad choćby z uzasadnieniem patriotyczno-sportowym
Myślę, że pomysł Kujawiaka jest dobry, im mniej wyda się na spanie tym więcej zostanie na inne rzeczy.
Ja też jestem za tym, tylko trzeba coś znaleźć i tu apel do chłopców którzy już byli we Lwowie, gdzie szukać?
Ja jeśli pojadę, to mam zamiar spać u znajomej Polki. W pokoju, w którym przyjmuje gości są 2 łóżka dwuosobowe, i sporo miejsca na śpiwory na dywanie. Kilka osób się upchnie. Bierze z 20-30zł za osobę,ale może da się jej grupowo zapłacić jakąś niewielką kwotę.
a co stoi na przeszkodzie żebyś jechał? z tego co kojarzę to jesteś studentem
To jest właśnie zasadniczy problem, z którego wynikają 2 sprawy. Czas i to co zawsze. Sprawa mi się wyklaruje może niedługo.
Bez kitu ale jechac do Lwowa i spac na podłodze to taki troche hardcore?
Zresztą o czym my tu mówimy..
Bofors, czas? Przecież jesteś studentem.
Kasa? Przecież jesteś studentem. Kilka nocek na inwentaryzacjach i już ją masz.
Czas jest problemem u mnie, kumuluje mi się nauka i działalność w kole naukowym, a styczeń to zaliczenia, ale postaram się wyskubać czas na ten wyjazd.
Kasa, mam zamiar coś złapać na weekend. Tym bardziej, że mam konferencję we Lwowie w lutym, więc muszę zarobić na 2 wyjazdy w krótkim czasie.
http://www.inlviv.info/hostels/hostel_compass/pol/
Popatrzcie sobie hostele tam troszke taniej moze byc! Chociarz patrze ze ceny wyrosly wszedzie! Co do pokojow u zakonnikow moge sie zainteesowac dam znac co i jak! Dobrym rozwiazaniem jest mieszkanie ale musial bym wiedziec na ile osob bo ceny sa rozne no i standardy sa rozne!
Nie polecam spac w jakichs zakrystiach, u zakonnikow, zakonnic... no chyba, ze to wyjazd bezalkoholowy
W dupie mam hostele. W sierpniu mnie okradli w jednym z nich. Pzdr z Poznania
Są jacyś chętni z Pomorza Zachodniego lub Wielkopolski - moja ewentualna trasa podróży do Przemyśla?

W dupie mam hostele. W sierpniu mnie okradli w jednym z nich. Pzdr z Poznania

Jeśli chodzi o takie kwestie to, jeszcze jeden atut hotelu Lwów, jest sprawdzony, spaliśmy tam kilka razy i nie było żadnych zarzutów.
Tez uwazam ze to najlepsze rozwiazanie hotel duzy i w dobrej lokalizacji no i generalnie nie jest drogo!
Trzymamy się tematu!

Jak ktoś nie chce jechać lub uważa że nie da rady to trudno, nic na siłę, wyjazd tak jak działalność w SSPL jest dobrowolny.
Panowie,
proszę zgłoszenia wszystkier wyjazdu podesłać do mnie na maila - imie nazwisko telefon i skad jedziecie.

Mam sporo zgloszen i pare osob jedzie autami, jak sie uda, to zrobimy tak, ze wszyscy znjda miejsce w aucie.
Bofors i Adam, mieliście się określić w Grudniu- więc?
Mnie nie będzie niestety, nie ogarnę finansowo 2 wyjazdów w przeciągu 2 miesięcy, a nie mogę nie pojechać na konferę, którą sam organizuję.
Adam?
Jak Bofors nie jedziesz to gdzie ja będę spać??
W pokoju hotelowym, a gdzie?
Nowy rozkład PKP jest już dostępny.

Z tego co widzę to najlepszą opcją na dostanie się do Przemyśla jest::



Nie wiem jak kiedy kto chce wracać ale ja niestety muszę jeszcze w poniedziałek po meczu

Jeżeli ktoś ma podobną sytuację to pociąg powrotny jest nawet nieźle ustawiony:


Ja też niestety nie dam rady. Mam nadzieję, że będziecie mieli dobry wyjazd.
Może trochę szczegółów związanych z samą podróżą. Czy robimy jakąś zbiórkę? Jeśli tak to jak, gdzie i o której? Jeśli nie, to mam pytanie, czy ktoś może mnie odebrać bezpośrednio ze Lwowa? Bo dojazd mam taki że byłabym dzień wcześniej.
Witam
Z kad odebrac we Lwowie kiedy i o ktorej?
A besposrednio do Lwowa nie interesuje was ten pociąg Wroclaw -Lwow on zatrzymuje sie we wszystkich miastach małopolskiej i podkarpackiej polski.
W czwartek wieczorem w Stalowej Woli mamy zarząd SSPL na którym będzie Michał, Krystian i ja. Omówimy tam rok naszej działalności, główne cele na przyszłość i współprace z innymi klubami. Jeśli będzie to konieczne, dokonamy zmian personalnych w zarządzie - o skutkach naszych rozmów dowiecie się dzień-dwa później.

W piątek nad ranem (04:00) mamy pociąg do Przemyśla, we Lwowie jesteśmy koło 13-14.

Być może będzie taka mozliwość, że wszyscy pojedziemy autami (czekamy na potwierdzenia).

Na weekendzie zacznę dzwonić i umawiać się.
Na którą godzinę rezerwować sale konferencyjną?
Co do noclegów to oblukajcie to:

http://mlecznepodroze.pl/2011/12/24/promocja-hotels4u-czyli-50-gbp-znizki-na-noclegi/
a wybiera się ktoś na sylwestra do Lwowa? Będę z paczką znajomych tam od 30.12 do 2.01 i z chęcią bym się tam spotkał z patriotami polskimi
6.01 o 12:00 wyjeżdżamy z Przemyśla do Medyki. Osoby które chcą jechać z nami proszę o deklarację, o której gdzie będą.

Paulina i Szymon, proszę o odpowiedź.
Właśnie dotarłem do domu.
Obszerną relację napiszę jak się wyśpię.
Teraz w skrócie:

- udane zebranie SSPL na które zostali zaproszeni członkowie klubu.
podsumowujemy 2011 oraz planujemy działania w 2012.
zmiana w zarządzie SSPL

- nawiązanie współpracy pomiędzy SSPL a Polakami z Drohobycza.

-turystyczna wyprawa do Tarnopola

- mecz z Pogonią Lwów w którym strzeliliśmy 9 bramek

Dziękuję wszystkim za przybycie, dnia Wto 6:52, 10 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Michał trochę wstyd się przyznać ale dzięki mojej "błyskotliwej" grze straciliśmy w tym meczu aż 23 bramki;)
My również jesteśmy od godziny w domu
Tak, ale gdyby nie Ty to nie strzelilibyśmy tylu goli.

KMWTW dnia Śro 21:27, 11 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Do usług.
czekam na relacje Panowie ;
Pierwsza część relacji:

Noworoczne spotkanie SSPL

W piątek 6 stycznia miało miejsce pierwsze w 2012 roku spotkanie Stowarzyszenia Sympatyków Pogoni Lwów.
Miejscem spotkania była stolica Galicji.
O godzinie 19 wszyscy zameldowali się w sali konferencyjnej hotelu ,,Lwów"
Na spotkanie zostali zaproszeni przedstawiciele LKS Pogoń Lwów, w osobach prezesa klubu Marka Horbania, oraz kierownika sekcji piłkarskiej Czesława Zaidela.

Na początek głos zabrał Marcin Siembida podsumowując naszą działalność w ubiegłym 2011 roku,a więc była mowa między innymi o zbiórce paczek świątecznych dla kombatantów na kresach, udział na konferencji naukowej w Poznaniu, udział w turnieju na rzecz odbudowy Cmentarza Janowskiego,pomoc udzielona klubowi w chwili gdy wycofał się sponsor.

Jako drugi głos zabrał prezes klubu Marek Horbań również w celu podsumowania roku 2011 oczami klubu.Była mowa o szkółce piłkarskiej dla dzieci z Polskich rodzin, nawiązaniu współpracy ze szkółką w Krakowie, oraz o perspektywach na przyszłość.

Po wystąpieniu prezesa klubu, każdy uczestnik zebrania miał swoje ,,pięć minut".
Był to czas na podzielenie się swoimi uwagami na temat działalności SSPL, przedstawienie swoich pomysłów, czy też pytania skierowane do przedstawicieli klubu.

Po zakończeniu tej części zebrania, doszło do zmiany w zarządzie Stowarzyszenia.
Nowym skarbnikiem została wybrana jednogłośnie Paulina Jankowska.

Ostatnią kwestią jaką poruszyliśmy było głosowanie nad miejscem do którego udamy się dnia następnego. Tarnopol zwyciężył dwoma głosami ze Stanisławowem , i to tam udaliśmy się dnia następnego...

Po zakończeniu zebrania przenieśliśmy się z sali konferencyjnej do piwnic lwowskiej opery gdzie miała miejsce integracyjna część spotkania.
To pójdzie też na stronę SSPL?
"piwnice lwowskiej opery" to chodzi o taką knajpkę, do której się schodzi z prawej strony patrząc od frontu i przechodzi po takim moście w środku?
Wrzucę wieczorem. Nawarstwiło mi się parę rzeczy...

"piwnice lwowskiej opery" to chodzi o taką knajpkę, do której się schodzi z prawej strony patrząc od frontu i przechodzi po takim moście w środku?

tak
Kolejna część relacji:

SSPL w Tarnopolu.

7 stycznia, w drugi dzień naszego pobytu na Kresach Wschodnich, zgodnie z postanowieniem z dnia poprzedniego udajemy się do Tarnopola.
Pomimo rozmów integracyjnych prowadzonych do późna, wszyscy meldujemy się punktualnie o 8.15 na lwowskim dworcu.
Pociąg do Tarnopola jedzie 3 godziny. Po drodze, przy torach minęliśmy pomnik bohaterów poległych pod Zadwórzem.
Niestety trudno było usnąć, ponieważ co chwila wsiadali kolędnicy, którzy skutecznie mi to utrudniali przez ponad 2 godziny.
Widok na całej trasie był w zasadzie jeden - ogromna ilość ziemi, aż po horyzont, która leży odłogiem, smutny to widok...
O 11.45 jesteśmy w Tarnopolu. Nasze zwiedzanie zaczynamy od restauracji i od razu rzuca się w oczy różnica w cenach, w Tarnopolu jest dwa razy taniej niż we Lwowie.
Po obiedzie ruszamy w miasto, zaczynamy od placu przed teatrem, gdzie robimy sobie zdjęcie z flagą.
Miejsce to jest bardzo podobne do Wałów Hetmańskich we Lwowie, jedyną różnicą jest budynek na końcu placu, we Lwowie jest to opera, w Tarnopolu teatr.
Kolejne cele to Zamek Tarnopolski, jezioro, Kościół Dominikanów, przekształcony na cerkiew.
Po 4 godzinach zwiedzania, gdy nadeszła pora powrotu, ja i Marcin postanawiamy zostać kolejne 4 godziny w Tarnopolu.
Udajemy się na druga stronę torów kolejowych, aby zobaczyć stadion piłkarski, który zrobił na nas dobre wrażenie, zostało ono zepsute jednak, gdy zobaczyliśmy jak nazywa się ten stadion...
Czas do odjazdu upłynął na spacerach po mieście z przewodnikiem i aparatem w ręku.
Do Lwowa wracamy przed północą.
Michał zapomniałeś dodać, że oprócz Tarnopola widzieliśmy ich Tarnoukr ze "wspaniałym" sowieckim rynkiem...
Trzecia część relacji:

Wizyta w Drohobyczu.

Trzeciego dnia naszego pobytu na Kresach Wschodnich , zgodnie z planem
wyruszamy do Drohobycza.
Podczas tej wizyty turystyka schodzi na drugi plan. Jedziemy tam spotkać się
z miejscowymi Polakami.
Ze Lwowa wyjeżdżamy, tak jak dzień wcześniej w godzinach rannych, tym razem
jedziemy busem i chociaż droga jest dwa razy krótsza niż do Tarnopola, bilet jest
dwukrotnie droższy. Gdy już zapłaciliśmy, kierowca rozkazującym tonem
oznajmił nam, że jeżeli chcemy jechać musimy wysiąść i pchać busa,
odpowiedział mu tylko śmiech.
Po około dwóch godzinach jazdy docieramy do Drohobycza, przedmieścia robią
na mnie wrażenie takie jak Bratysława na bohaterach filmu ,,Eurotrip". Gdy
dojeżdżamy pod dworzec, tam czeka na nas p. Jerzy Katryniak z którym byliśmy
umówieni.
Do centrum udajemy się razem i tam obraz Drohobycza jest już zupełnie inny,
zresztą nie ma sensu porównywać Polskiej zabudowy centrum z sowieckimi
blokowiskami ( o ilości betonowych klocków może świadczyć fakt, że w 1939
Drohobycz zamieszkiwało o 40 000 mniej ludzi, niż obecnie).
Po napełnieniu żołądków udajemy się do Domu Polskiego, który zrobił na nas
duże wrażenie. Znajduje się tam biblioteka oraz mnóstwo książek do nauki
języka Polskiego. Po obejrzeniu Domu Polskiego rozpoczyna się spotkanie,
podczas którego omawiamy aspekty współpracy pomiędzy Polakami z Drohobycza, a
naszym stowarzyszeniem. Polacy otrzymują od nas w prezencie smycze Junaka
Drohobycz.
Po ponad dwugodzinnych rozmowach wyruszamy zwiedzać miasto.
Pierwsze kroki kierujemy do Polskiego Kościoła, sama świątynia została
wybudowana w XV wieku i jest to najstarszy gotycki kościół Galicji
Wschodniej. Popularne dziś powiedzenie ,,ręka ,noga, mózg na ścianie" wzięło
się właśnie od tego kościoła
( dla zainteresowanych tematem szczegóły na http://www.kresy.pl/publicystyka,reportaze?zobacz/reka-noga-mozg-na-scianie ).
Przy kościele znajduje się sterta kamieni, na jej miejscu stał kiedyś pomnik
upamiętniający zwycięstwo pod Grunwaldem , który został zniszczony przez
naszych ,,braci słowian". Nadal zastanawia mnie czym kierowali się niszcząc
pomnik upamiętniający zwycięstwo nad ,,germańcem" ....
Z powodu nadciągającego zmroku odkładamy na później zwiedzanie starówki i
kierujemy swoje kroki w stronę starego cmentarza.
To co tam zobaczyliśmy długo zostanie nam w pamięci. Nigdy wcześniej
nie widziałem tak zrujnowanego cmentarza.
Większość zdjęć na nagrobkach jest przestrzelonych, gdyż czerwonoarmiści
urządzali sobie na terenie cmentarza zawody strzeleckie. Porozbijane tablice,
połamane krzyże, w kilku grobowcach uszkodzenia są na tyle duże, że widać
trumny.
Najbardziej szokującym widokiem była otwarta trumna i umieszczone w niej
śmieci... Barbarzyństwo to najłagodniejsze z określeń, które teraz przychodzą
mi do głowy.
Na cmentarzu spędziliśmy więcej czasu niż planowaliśmy, więc podczas
zwiedzania starówki zastał nas zmrok.
Po oprowadzeniu nas po mieście pan Jerzy Katryniak odprowadza nas pod dworzec,
skąd mamy busa do Lwowa.
Podsumowując - był to bardzo owocny wyjazd, podjęte zostały decyzje o
współdziałaniu SSPL z miejscowymi Polakami.
Nasza współpraca będzie dotyczyła:
- pomocy przy odbudowie Starego Cmentarza
- pomocy przy reaktywacji klubu sportowego ,,Junak" Drohobycz
- pomocy przy odbudowie pomnika upamiętniającego zwycięstwo pod Grunwaldem.

Wszystkich zainteresowanych tematem zapraszam do śledzenia naszej strony
internetowej, a gotowych udzielić pomocy prosimy o kontakt.
Dobra relacja tyle, że punkt trzeci jest nie do zrealizowania. Dzieki braciom banderowcom łżącym jak psy pomnika nie można odbudować i my nic na to nie możemy poradzić bo nie widzę możliwości i chęci współpracy z ludźmi majaczącymi o ukraińskim Przemyslu czy Krakowie.
Kiedyś wydawało się że Polski kościół też jest nie do odzyskania.
Poddanie się przed rozpoczęciem walki jest gorsze niż jej przegranie.
Nie odpuścimy tego!
Relacja z ostatniego dnia:

Mecz z Pogonią.

W poniedziałek 9 stycznia, tak jak rok temu, został rozegrany mecz pomiędzy
drużyną Stowarzyszenia Sympatyków Pogoni Lwów a działaczami Dumy Lwowa.
Ostatni dziań naszego pobytu na Kresach był zarazem pierwszym w którym nie
musieliśmy wcześnie wstawać z łóżek.
W samo południe wychodzimy z hotelu na obiad i spacer po Lwowie.
Mając w pamięci zeszłoroczne zwycięstwo 6 do 3, wiemy że zarząd będzie
chciał się odegrać, stąd w naszych szeregach w poniedziałek obowiązuje
prohibicja.
O godzinie 17 udajemy się do biura klubu, gdzie przez 2 godziny rozmawiamy z
Markiem Horbaniem.
Mamy okazję podzielić się refleksjami z pobytu w Drohobyczu, oraz poruszyć
te tematy o które pominęliśmy podczas piątkowego spotkania.
Pół godziny przed meczem udajemy się wraz z prezesem klubu na hale gdzie
zaplanowane jest spotkanie.
Gramy w tym samym miejscu co rok temu.
Niestety część działaczy SSPL nie jest zdolna do gry, więc musieliśmy radzić
sobie w dużo słabszym składzie niż w roku ubiegłym.
Cały mecz przebiegał pod dyktando drużyny zarządu LKS-u która rozgromiła
kibiców 23:9.
Po meczu nie załamani wynikiem - gdyż nie o to chodziło, robimy kilka
wspólnych zdjęć przy naszej fladze która wisiała całe spotkanie.
Mieliśmy również okazję porozmawiać z pełniącym funkcję wicekonsula we
Lwowie Kubą Heroldem, który był odpowiedzialny za zorganizowanie
Amatorskiej Ligi Polaków.
Dostaliśmy również zaproszenie na halowy turniej Polskich drużyn piłkarskich
który odbędzie się w przyszłym miesiącu we Lwowie
Na koniec Marcin Siembida wręcza w imieniu SSPL pamiątkowy puchar na ręce
Marka Horbania, w podziękowaniu za współpracę w roku 2011.
Po opuszczeniu hali sportowej udajemy się do baru przy ulicy Łyczakowskiej.
Niestety pobyt na Kresach dobiega końca, część osób prosto z Łyczakowskiej
udaje się do Przemyśla, a część robi to samo następnego dnia.
Do domów wracamy jednak pełni wiary że kolejny mecz zakończy się naszą
wygraną.

Relacja z ostatniego dnia:

Niestety część działaczy SSPL nie jest zdolna do gry, więc musieliśmy radzić
sobie w dużo słabszym składzie niż w roku ubiegłym.
.


Ładnie to ująłeś
M. był zdolny ale nie daliście mu szansy!!
Gratulacje za wyjazd. Brawa!