Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
W czterech ścianach samotności
Ja...i mój anioł
Związani nienawiścią
Przyjaźnią miłościa
Zbliżyć się nie mogę
Coś mi nie pozwala
Siedzimy tak dzień
Tydzień miesiąc
Ciągle na tych samych miejscach, niewzruszeni
Nawet gdy przyszła wolność i rozcięła więzi
Bo ja wciąż wpatrzony
W Anioła a on we mnie
Jak bratnie dusze
Które błąkają się po ziemi
Tak my błądzimy
W morzu myśli
I spotkać się nie możemy
Lecz nie spoczniemy w poszukiwaniach
Póki nam sił starczy
... a tak serio, to o co chodzi z tymi przerwami? Tam jest jakiś ukryty message?