Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
Alteo nie zapominaj, że zioła są też lekami i przyjmowane niewłaściwie mogą zaszkodzić i to o wiele bardziej niż "zwyczajne" tabletki. No a producenci mają to do siebie, że lubią umieszczać wszystkie możliwe powikłania na ulotkach, by w razie czego być chronieni przed prawem.
Nie wiem co wyczytałaś w tej ulotce, nie panikuj, ludzie mają swój rozum, a do normalnych leków dodawane są nie mniej groźne brzmiące ulotki.
Alteo nie zapominaj, że zioła są też lekami i przyjmowane niewłaściwie mogą zaszkodzić i to o wiele bardziej niż "zwyczajne" tabletki.
Nie wiem co wyczytałaś w tej ulotce, nie panikuj, ludzie mają swój rozum, a do normalnych leków dodawane są nie mniej groźne brzmiące ulotki.
Ja nie panikuję zwracam tylko uwagę na fakt....nagłej zmiany treści tej ulotki i innych również...
Każdy syntetyczny odpowiednik naturalnego składnika leczniczego powoduje, że jakieś 5% się wchłania, a reszta to złogi. W przypadku ziół i naturalnych składników proces ten jest odwrócony: 5% to złogi, a reszta jest przyswajana przez organizm.
Każdy syntetyczny odpowiednik naturalnego składnika leczniczego powoduje, że jakieś 5% się wchłania, a reszta to złogi. W przypadku ziół i naturalnych składników proces ten jest odwrócony: 5% to złogi, a reszta jest przyswajana przez organizm.
Może wszyscy powinniśmy zacząć zadawać sobie pytanie dlaczego ...tak mało stosujemy środków ....naturalnych
pewnie odpowiedz będzie prosta ...gdy chorujemy to idziemy do lekarza i łykamy to co nam zapisze.....
Bo łatwiej jest wziąć tabletkę zamiast zastanowić się, dlaczego coś się z nami dzieje i najtrudniejsze: zmienić swoje nawyki, które są przyczyną choroby.
Często podejrzewam się już o nadmierną ortodoksyjność...
Bo nawet tabletek 'ziołowych' unikam. W masie tabletkowej są prócz składnika głównego jeszcze wypełniacze, dodatki smakowe takie jak np. słodziki (osławiony rakotwórczy aspartam, rzadziej sacharyna) i barwniki w polewie.
Mam już nawet problem z zażywaniem dolomitu z mączki dolomitowej, od kiedy nie tylko dodano do tabletek mentolu, ale i posłodzono je z lekka...
Z jeżówki purpurowej kupuję i używam w domu jedynie wyciąg alkoholowy.
A już kaplica się stała zupełna, gdy dowiedziałam się stopniowo czym są tzw. "aromaty identyczne z naturalnymi".
Bierze się owoc i analizuje labolatoryjnie zawartość sustancji nadających mu smak. Potem miesza się substancje syntetyczne w takim samym
stosunku jak są w owocu.
Widoczne w cukrze waniliowym, czy lodach, kawałki mielonej wanilii - są wogóle bezsmakowe, gdyż używany jest tu produkt uboczny przy produkcji aromatu waniliowego.
Zdradził to anonimowo były pracownik fabryki lodów.
Te wszelkie dodatki często zastępowane są w przemyśle spożywczym, przemysłowymi odpowiednikami, gdyż są dużo tańsze i intensywniejsze w smaku.
Tak więc zagęszcza się lody i jogurty dodając zagęszczacze i emulgatory (np. glikol dwuetylenowy, będący też składnikiem płynów niezamarzających i rozpuszczalników do farb).
Płynne tłuszcze roślinne od zarania produkcji pierwszej margaryny utwardzane są tlenkami metali; biel tytanowa jest w paście do zębów. A to już pomaga miażdżycy naczyń.
Aldehyd C-17 nadaje smak wiśniowy - w przemyśle stosowany jest do produkcji gumy i barwników.
Aldehyd C-18 nadający smak czekoladowy - używany jest do produkcji detergentów.
Aldehyd masłowy nadający smak orzechowy - jest składnikiem klejów kauczukowych.
Piperonal nadający smak waniliowy - w przemyśle farmaceutycznym jest stosowany jako środek do zwalczania wszy.
Octan etylu imitujący smak ananasowy - używany jest do czyszczenia skór.
Octan benzylu imitujący smak truskawkowy - jest rozpuszczalnikiem azotanów.
Wszystkie te środki dopuszczone są przez przepisy krajowe i unijne od lat. Z ich upływem, tylko nowe środki dopisywane są do listy.
I jak tu wogóle poruszać się ekologicznie w tym gąszczu ?
Wszystko robić samemu ?
To kolejne podsumowanie zbrodniczej niefrasobliwości urzędniczej. Wyczytane tym razem w Angorze nr 30 z 29 lipca br.
A to jedna z innych, wcześniejszych info :
http://www.stopcodex.pl/
Dokładnie : niewiele nam po tej wiedzy...
Nawet żadna satysfakcja...