Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
Ponieważ mamy 2012 rok i ludzie się boją tego, co się wydarzy przeczytałam ćiwczenie jak sobie poradzić z lękiem. Przyznam, że ćwiczenie mnie zaskoczyło i rozśmieszyło. Całe szczęście, że ja się nie boję 
)))
Dziś podejmuję się dość trudnego zadania – wyjaśnienia procesu, który obecnie ma miejsce i w jaki sposób można niektórym sytuacjom zaradzić. Czas skurczył się niesamowicie, to co teraz zajmuje nam kilka godzin kiedyś trwało pięć razy dłużej.
Cywilizacja osiągnie wkrótce apogeum kryzysu, a wszystko to spowodowane jest lękiem przed poznaniem prawdy.
Aby wyzwolić się od lęku powinieneś chcieć wiedzieć więcej oraz pogłębiać posiadaną już teraz wiedzę.
Pierwszym krokiem do wyzwolenia się od lęku jest ćwiczenie. Niestety możesz wykonać je tylko raz, ale zapewniam, ze rezultat przerośnie Twoje oczekiwania. Oto co potrzebujesz: Dwa dosyć spore, owalne, kilogramowe, polne, gładkie kamienie. Umyj je pod bieżącą wodą lub w strumieniu, wysusz. Zrób to dokładnie i starannie, następnie upewnij się, że doskonale leżą w dłoniach.
Następnie usiądź w Twoim najwygodniejszym miejscu, weź głęboki oddech a następnie kamieniem trzymanym w prawej ręce z całej siły przywal w ekran Twojego telewizora. Kamień w lewej ręce będzie Ci potrzebny, gdybyś nie trafił pierwszym.
Ćwiczeniem kolejnym jest wyjęcie obu kamieni z obudowy telewizora i ćwiczenie rzutu do celu z odległości 3 metrów. Jako cel oczywiście ustaw odbiornik radiowy.
Ostatnim ćwiczeniem jeżeli kupujesz prasę jest nauka rozpalania ogniska za pomocą wszystkich gazet jakie posiadasz, oraz pudełka suchutkich zapałek – to zwiększy Twoje szanse na sukces.
Bomba
ja nie mogę wykonać tego ćwiczenia, bo mam za płaski telewizor, kamień nie utknie w obudowie.
))Dale Carnegie "Jak przestać sie martwić i zacząć żyć". Super książka poradnik aby przestać się martwic. Polecam gorąco.
A ja się nie boję ani odrobinę
ja nie mam telewizora,wiec tez odpadam....radia i gazet tez niet!!
tylko lapek,ale jego nie rozwalę!
ja nie mam telewizora,wiec tez odpadam....radia i gazet tez niet!!
tylko lapek,ale jego nie rozwalę!
Znam niektóre osoby, nie posiadające telewizora.
Pytałem dlaczego sobie nie sprawią ?
To mi mówili, że nie czują potrzeby takiej mieć telewizora,
a poza tym, jak stwierdzili mieli dziecko 7-letnie więc
nie chcieli by dziecko się uzależniło od telewizora.
Mieli w domu tylko sam laptop i radio, które często włączali.
To bardzo dobra opcja,radio chyba mniej koduje psychikę.Jak pstrze na moje dzieciaki to odechciewa mi sie tv jeszcze bardziej.Maz otwiera oczy wlacza tv spac idzie tez z tv
przykre,wiec ja mówię tv zdecydowane nie,jedynie discovery i Planet mogę pooglądać no i jest jeszcze jakiś kanał o nauce ciekawy/Da Vinnci chyba/, doświadczalny,ale tez nie wszystko mi tam na zgodne z prawda wygląda,mimo ze niby ze szkiełkiem i okiem:)