ďťż
Strona Główna Kobieta, mężczyzna, przyjacieleKat D a słuĹźba w policji?Róşnice pomiędzy KWP a KMP.Ubytek słuchuD(o/ar)mowa aborcjaMS 09.06.14 WROCŁAWPraca w SłuĹźbie Cywilnej.Kawałypodanie o przeniesienie dokumentĂłwChcieć to mĂłcPrzejście z wojska do policji.
 

Kobieta, mężczyzna, przyjaciele

Niespełna dwa tygodnie temu się tutaj rejestrowałem a już się żegnam. Wczoraj Dora zaatakowała małego, powstał krwiak. W 20 minut trafił do kliniki. Niestety, pięć godzin później odszedł we śnie. Dostaliśmy telefon po 22. Noc nieprzespana, morze łez wylane. Rozpacz, wściekłość, cholerny smutek i pustka. Był u nas raptem 16 dni a tak rozhajcował ognisko domowe i scalił nas ze sobą, jak nikt inny. Nie wiem co robić. Nikt nie pomyślał że coś takiego może się stać. Jest mi bardzo przykro. Naprawdę nigdy nie miałem tak fajnego, kochanego i mądrego psa. I chyba długo nie wrócę do siebie po jego stracie. A co z tą suką, jeszcze nie wiem. Za dużo emocji. Albo sam zabiję albo dam do uśpienia. Nie mogę uwierzyć w to co się stało. Wyrzuciłem wszystkie jego rzeczy z domu a ciągle płaczę przy jego legowisku. Cholera jasna.

Śmigaj po niebiańskich lasach piesku!


jak to....???!!!??? taki maluch?!!!??

baaaaaaardzo Ci współczujemy
Trzymajcie się kochani mocno.
Straszne taki maluszek.
W sprawie suni nie podejmujcie pochopnych decyzji.
Właśnie go odebrałem. W życiu nie byłem tak załamany.


Strasznie Wam współczuje. Nawet nie potrafię sobie wyobrazić co czujecie

Nie reagujcie zbyt emocjonalnie jeśli chodzi o Dorę, ona nie chciała zabić, to był nieszczęśliwy wypadek. Pewnie czuła zagrożenia ze strony małego, bo do tej pory cała wasza uwaga była skupiona na niej.

Bardzo mi przykro

bardzo Wam współczuje
strasznie Wam wspólczuje...nawet nie wiem co napisać, taki mam szok

dla Harleya [*
współczuję
jaki był powód ataku starszej suni ? generalnie takie rzeczy dzieją się przy misce ...

żal malucha [*
Strasznie mi przykro................
Co do suni, to pamietajcie, ze to pies.....i takie rzeczy sie zdarzaja.........a ona byla pierwsza w domu............
Popatrzylam na Dore to duza sunia, a Harley bardzo maly, wiec .............
Prosze o uniewinnienie ...........
Jak mi strasznie przykro, siedze i rycze
Domyslam sie co przezywacie, 2 lata temu przechodzilam przez podobna sytuacje, z taka roznica ze suka ON jest sasiadow i przedostala sie na nasze podworko i moja "pchla" przezyla po 5-cio godzinnej operacji - ale placzu i cierpienia bylo co niemiara.

Tak mi strasznie przykro i bardzo Wam wspolczuje [*] [*] [*]

Co do Dory, jak juz ktos napisal - nie podejmujcie pochopnej decyzji! Zabrzmi to moze dla Was tez okrutnie teraz, ale sa pewne prawa, ktorymi rzadza sie psy i to nie jest jej wina, jesli mozna mowic o winie - to lezy ona po stronie czlowieka.
Bardzo Wam współczuję
Bardzo wam wspolczuje......
Myślałam, że źle widzę gdy zauważyłam tytuł "Harley"

Ogromnie... OGROMNIE Wam współczuję ...

Ale ... jeśli masz siłę ... napisz, jak? dlacego to się stało ?

Biedny Harley ...



[*] śpij pieseńku, śpij ... już nic nie boli ... dnia 20 Maj 2011 20:26:28, w całości zmieniany 1 raz
Głupia suka , ale śmieć za śmierć to raczej nie bardzo .
Jest okropną stroną życia właśnie że takie incydenty się zdażają .Szkoda Harleyka cudny był podhalanek [*
Tez mi szkoda szczeniaczka, ale psy maja inna logike ........Sunia musiala sie poczuc odstawiona ..........
Bardzo mi przykro! Myślę jednak, że nie ma sensu wysuwać teorii dlaczego tak się stało (przez forumowiczów), bo nikt nie był świadkiem tego zajścia i nie zna suni, ani malucha i dlatego można niepotrzebnie wprowadzić w błąd właściciela szczeniaka.