Strona Główna Kobieta, mężczyzna, przyjacielekomisja lekarska WrocĹ‚awZagadkiProwadzenie pod wpĹ‚ywem - niezatrzymanie siÄ™ do kontroliZagwozdka dot. przyjÄ™ciaSwingTypy - liga 1, kolejka 4Miot w Hodowli z Modrzewinowej LeĹ›niczĂłwkiPrzenoszenie broniWrzeĹ›nia i okolice woj. WielkopolskieCo mam o tym myĹ›leć?
 

Kobieta, mężczyzna, przyjaciele

Och, takie okresy to nic nowego dla nadwrazliwcow... nie miej wiec tylko o to do siebie pretensji, bo to przeciaga na dluzej taki stan.
W zasadzie cale dorosle zycie takie fazy nas dopadaja...
Nawet najwiekszych, co potraktuj prosze jako wspolna pocieche...

Mam propozycje w zwiazku z tym.
Moze wez sobie kartke (w ladnym kolorze, czyli takim jaki Ci sie podoba, by kartka troche kusila ) i pisz sobie niespiesznie to co Ci wpadnie do glowy, a co czujesz, ze choc troche by Cie rajcowalo.
Kartke miej zawsze pod reka i dopisuj.
Nie spiesz sie, to moze potrwac.
I czasem przygladaj sie poszczegolnym pozycjom : ktore z nich najmocniej poruszaja Twoje miejsce tuz nad pepuchem i w okolicy serca.
Potem znow odczekaj, moze jeszcze cos Ci wpadnie.
A jak poczujesz, ze juz nic nowego raczej nie wymyslisz - to teraz zawez liste do tych pozycji, ktore najbardziej Cie poruszaja.
I postaraj sie znalezc wspolny mianownik dla tych juz odsianych.
A na koncu pozastanawiaj sie teraz, jak to wszystko wprawic w ruch...

Owocnego dlubanka w samej sobie zycze
Trzymam kciuki, przytulas serdeczny


Ja zaproponuję Ci lekturę trzech tomów "Rozmów z Bogiem" Neale D. Walscha. Prawdopodobnie co¶ po nich powinno drgn±ć i odnajdziesz swoja drogę, co chcesz w życiu robić.
Rozumiem, że pracujesz w służbie zdrowia. Jeżeli tak, to ¶wietnie. Potraktuj każdego pacjenta tak jakby miał te same problemy co Ty. Staraj się go tak nastawić pozytywnie do życia jakby¶ Ty chciała aby kto¶ Cię tak pocieszył. Po jakim¶ czasie odkryjesz co chcesz w życiu robić.

Mirek, pracowałam. Bardzo chciałam pracować dopóki nie poznałam uroków tej pracy i nie chodzi o to, ze pacjenci bywaj± ciężcy, marudni - kurcze, czego oczekiwać od chorego człowieka? Czasem trzeba było mieć optymizmu i wiary za dwoje, ale to nie był problem. Taka jest praca z ludĽmi, ja miała okazję z nimi rozmawiać. Zeszłam z tej drogi i jako¶ nic nie wskazuje na to bym na ni± wróciła - na razie. Pomysł ze studiami to efekt nie lepszej pracy, większych zarobków, ale możliwo¶ci rozwoju jakie daje mgr.
sk±d te ale? Przeraziła mnie polska służba zdrowia, swoj± bezduszno¶ci±, podej¶ciem do pracy, do pacjenta. Próbowałam przez długi czas znaleĽć pracę i nici. I się zgubiłam. Teraz już sama nie wiem czego chce. Chciałabym mieć dzi¶ w sobie tyle ambicji i wiary co na pocz±tku.

Ja też pracuję z ludĽmi i powiem Ci, że staram się im pomagać w ich trudno¶ciach życiowych, po przez zmianę punktu widzenia, pokazanie co trzeba zrobić aby to wszystko o czym mówię zadziałało. W tym się realizuję, choć nie jest to moje zajęcie. Mógłbym być oschłym urzędnikiem wykonuj±cym tylko swoje służbowe powinno¶ci ale wtedy bym szybko znienawidził swoj± pracę.
System systemem. Liczy się to co Ty masz do przekazania. Być może to jest wyzwanie z Twojej strony aby w służbę zdrowia tchn±ć ducha? Przemy¶l to na spokojnie. Za Twoim przykładem mog± pój¶ć inni i to będzie już jaki¶ Twój sukces.


Mowisz, ze robilas juz kiedys taka kartke...
Ale JAK robilas ?
Tak tylko zeby ja wykonac, bo a noz pomoze, jako jedna z wielu rad jaka do Ciebie dotarla ?
Czy z glebokim zaangazowaniem, przez wiele dni, kilka razy po pare minut glebiej wchodzac w te prace duchowa wsluchiwania sie w potrzeby wlasnego wnetrza : tej najprawdziwszej Ja ?
Bo gdy jest sie w takim stanie nijakosci, to bardzo trudno wykrzesac z siebie wlasnie jakiekolwiek zaangazowanie.
Takie stany w trakcie naszego zycia zdarzaja sie prawie kazdemu...

Z Twojego opisu wynika, ze sprawiala Ci radosc praca spolecznie uzyteczna... namacalna pomoc innym...
To moze byc ten trop, w ktorym kierunku poszukiwac.
Tylko na przyklad : w srodowisku weterynarzy spotyka sie o wiele mniej merkantylizmu...

Pozdrawiam, zyczac coraz jasniejszych barw dzisiejszego dnia i w kazdym nastepnym