Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
Ekhm, a ja mam pytanie, co kupiliscie rodzicom na swieta?
Potrzebuje inspiracji! Drapie sie po glowie od dwoch miesiecy...
Z rodzicami jest zawsze najgorzej. Znajomym wystarczy alkohol (wlasciwie, padre i madre z alkoholu rowniez byliby bardzo zadowoleni, ale w tym roku bedziemy w szerszym rodzinnym gronie, wiec nie wypada).
Ja tradycyjnie szerzę czytelnictwo, więc przede wszystkim książki. Perfumy już dawno wykupione, więc to raczej u mnie nie wypali jako dodatek (mam podwójną zagadkę bo w wigilię muszę załatwić i prezent pod choinkę i na imieniny). Dla pań jakiś szalik, kolczyki? Zawsze się przyda.
Koma, mój tata dostawał ode mnie co roku żel pod prysznic, komplet maszynek do golenia i piankę/żel do tejże samej czynności i nigdy otwarcie nie narzekał :D
Kup skarpetki, nigdy nie dostałam skarpetek :<
Majtki.
Skarpetki są fajne, skarpetki!
I jeszcze jedzenie, ciacha itp., ale żadnych smakołyków w tym roku chyba nie kupię.
Długopisy.
Książkę kucharską?
Zestaw smacznych, sypanych herbat.
Perełki-korale, a dla taty krawat.
I tak dalej... Ale to zależy od rodziców.
Moja mama zażyczyła sobie elektronicznego papierosa.
Na argument, że to wcale nie takie tanie, uznała, że skoro jednego dnia ma urodziny, imieniny i do tego Wigilia to mogę się wysilić. ^^
Kochani,
Życzę Wam pięknych, radosnych i pełnych pogody ducha Świąt Bożego Narodzenia. A w nadchodzącym Nowym Roku wiele nadziei, wiary w siebie i spełnienia wszystkich marzeń i pragnień. Tych najskrytszych, o których nigdy, nikomu nie powiedzieliście, oraz tych, które w przyszłym roku dopiero się pojawią. Wiele determinacji, siły do pracy nad sobą i odwagi w realizowaniu swojego powołania. Dużo miłości i samych powodów do uśmiechu. Wszystkiego dobrego! ;*