ďťż
Strona Główna Kobieta, mężczyzna, przyjacieleGdańsk, spotkanie organizacyjne 08.08.2014MS 25.09.2013 godz.7.30 Gdańsk Kto jedzie?Gdańsk- Słupsk 29/03/2014 godzina 1114.03.2013 MS Gdansk kto ma taki termin??Czas oczekiwania na poprawke PZP CKL GdańskZłożenie dokumentów i dalsza rekrutacja GDAŃSK 2014Jade z Gdańska do Słupska 16/03/2014KWP Gdańsk pyt. dot. składania dokumentówMłodziutka Luna/MISHA - z rąk do rąk... jak rzecz:( MA DOM!!KWP Gdańsk nabór listopad/grudień
 

Kobieta, mężczyzna, przyjaciele

Piękna, bardzo w typie rasy sunia OP oddana przez właściciela. Baaardzo pilnie potrzebujemy dla niej domu tymczasowego, ale naprawdę pilnie.
Kontakt do mnie: beata.sekulska@fundacjabono.pl
tel. 502 623 982 dnia 15 Marzec 2013 10:42:20, w całości zmieniany 2 razy


Załatwiamy hotel na razie, chociaż na kilka dni, ale nie wiem czy się uda.
Sunia podobno super- Rafka dziś się z nią zaznajamiała:) Ma ok. 3-4 lata, jest bardzo zadbana i ładna. W pierwszym kontakcie nie chciała rafki do kojca wpuścić, ostro oszczekiwała intruza, ale gdy zobaczyła, że ta jej się nie boi to już było ok. Po chwili spaceru już się tuliła i machała ogonkiem:) W stosunku do innych psów nie ma problemu- bardzo fajnie reaguje.
W transporcie pomoże nam rafka:)

Jej historia mnie zmroziła Sunię w ubiegłym roku zaadoptowała ze schroniska młoda para... teraz się rozstali, więc chłopak sunię oddał z powrotem Ręce opadły mi po raz kolejny
Raz nad brakiem odpowiedzialności ludzi a drugi raz schroniska, bo okazało się, że to oni jednak ją sterylizowali, ale dopiero teraz a nie przed poprzednią adopcją

Mam w komórce zdjęcie suni- świetna jest! ale jestem w pracy a nie zabrałam ani kabla ani tego pizdryka do kart pamięci- wstawię wieczorem. dnia 11 Marzec 2013 13:32:50, w całości zmieniany 1 raz
No bardzo super!

Zobaczcie sami!

http://youtu.be/J8Kiy1s9haY dnia 11 Marzec 2013 16:54:37, w całości zmieniany 1 raz
sterylka była przed poprzednią adopcją jak się okazało Reszta się zgadza.


Śliczna niunia!

Jakie cudo ! Jest przepiękna! Oby szybko znalazła swoich, ale już takich prawdziwych, właścicieli
jaka smutna na fotce a jak a przyjazna oby szybko znalalzła domek macie info na FC to zaraz udostepnimy
Jaka śliczna, podobna do Tosieńki
Ludzie są nieodpowiedzialni
Coraz mniej rozumię postępowanie ludzi, coraz bardziej rozumię zachowanie psów
Bardzo fajna suczka!
Dzięki Rafka
widziałaś jak jej po 10 min znajomości doopka latała na mój widok?
Noo Typowy podhalański agresor
Piękna jest.
Te oczy! Po prostu przepiękne! dnia 11 Marzec 2013 20:09:52, w całości zmieniany 1 raz
Nie ma co pisać podhalańskie cudo
W tym kojcu lgnie do miziania, aż się chce wyciągnąć rękę


Te oczy! Po prostu przepiękne!

No te oczy przykuwają uwagę, duże, piękne, smutne...
No to powiem Wam, że już się ktoś w Luli zakochał
i wiem, czuję, że to będzie na pewno TEN dom.
Ale trzeba sunię zabezpieczyć do niedzieli- poniedziałku. KTO przygarnie kropka na chwilę?
Świetna sunia !!!!!
Lece do schronu - wezmę ja na spacer do LIDLa
Mc_mother, dzwonilam, nagrałam się, dzwoniłam też do AKRIM...
Piękna sunia aż by się chciało taką idealna partnerkę dla naszego Tediego, cały czas o tym myślimy.
Lula ma dt u rokszy1 W przyszłym tygodniu jedzie do domu
Super!
Wspaniała wiadomość


Mc_mother, dzwonilam, nagrałam się, dzwoniłam też do AKRIM...
Tak, widziałam, przepraszam ale nie byłam już wczoraj w stanie odebrać ani jednego telefonu więcej bo chyba bym oszalała
matus no wes se na uspokojenie i odbieraj ..... ten piesek za darmo? :)
Just kidding !
No i co z pieknota ???
Sunia niezwykle miła i przytulaśna i słitaśna.
Zero agresji do psów, ludzi ale chciała zjeść naszego Alfreda(świnka morska) i pogoniła kota, tak ze hoho.
Z każdym chce się przywitać i pobawić mam wrażenie ze to jeszcze szczenior. Dzisiaj na wybiegu dla psów biegała jak torpeda nie wpadała na człowieka. Czasami ma tendecje do naskakiwnia na człowieka ale jest posłuszna i mozna to opanować.
Na smyczy czasem nie ciągnie i jest dosyć energiczna, ale do opanowania, bo j/w jes posłuszna.
Miski nie pilnuje, nie warczy. Je wszystko zjadła rosół z warzywami do tego suche.
Pieszczoch - siada przed "ofiarą" i zaczepia łapą
Przed sklepem zostaje i poszczekuje - pięknie tak głęboko
Lula to ... kanapowiec wierciła się dzisiaj,chodziła parę razy musiałam ja sciagać z kanapy
Teraz śpi i chrapie jak rasowy podhalan -już na podłodze


Pieszczoch - siada przed "ofiarą" i zaczepia łapą

Lula to ... kanapowiec wierciła się dzisiaj,chodziła parę razy musiałam ja sciagać z kanapy


Tosia zachowuje się dokładnie tak samo
Roksza1 to czekamy teraz z niecierpliwością na fotki uśmiechniętej suni

Roksza1 bardzo Ci dziękuję, że się sunieczką zaopiekowałaś i zabrałaś ją ze schronu. Schron to nie miejsce dla takich cudownych, przytulaśnych, wpatrzonych w człowieka suczek jak Lula

matus no wes se na uspokojenie i odbieraj ..... ten piesek za darmo? :)
Just kidding !

Się czepiły cholery no
Wczoraj rozmawiałam przez tel. z kurrrak iiii też odważyła się zadać "zakazane pytanie" Zabiję Was!
Ale dziś był nowy hit:
-"Czy ta sunia może mieć młode?
- Nie- wszystkie psy wydawane z fundacji są kastrowane i sterylizowane, no może oprócz szczeniąt"
- O! A macie jakieś szczeniaki? Bo sąsiad to ma takiego ładnego podhalana i bym chciał sparować"


Roksza, dzięki śliczne za przechowanie Luli :
A Rafce dziękuję za czujność i pomoc, szczególnie w odbiorze suni ze schroniska

A w piątek przyjedzie po Lulę jej nowa pańcia, która już nie może się doczekać i śnią jej się białe psy

Na pewno się tutaj ujawni


A w piątek przyjedzie po Lulę jej nowa pańcia, która już nie może się doczekać i śnią jej się białe psy

Na pewno się tutaj ujawni


No to czekamy z niecierpliwością

mc_mother weź sobie nerwosolek na uspokojenie bo takich hitów może być jeszcze kilka dnia 13 Marzec 2013 23:21:46, w całości zmieniany 1 raz
Lula chrapie-ja to uwielbiam u psa, mąż- nie koniecznie wiec noc spędziła w korytarzu. Mogła spać w kuchni, w innym pokoju, na spoczniku ale wolała pod naszymi drzwiami. Troszeczkę popiskoliła,że chce do nas ale wkrótce zasnęła. Noc bez ekscsesów. Rano na spacerze pięknie chodziła na smyczy nie ciągnęła, ale pokus było też mniej Jedzenie mieszane, trochę suchego trochę rosołu + surowe kości(ogon)je też warzywa gotowane (z rosołu.)Kupa wczoraj i dzisiaj OK.
Generalnie jest bezproblemowa
wczoraj wyszalała się z niepieskiem. Pani niepieska trochę sie bała z początku ale zobaczyła jaka Lula jest delikatna to powiedziała, że przyjemnie tak popatrzeć jak pies jest taki delikatny, a ten pies to nie wiele większy od jorka.
Sunia ładnie je z reki, jest delikatna.
Zawsze może mąż spać na korytarzu

Tak było z Harnasiem. Teraz się postawił
Ale rosól je ten gotowany dla luli - i sie cieszy że ma co jeść a pies mu pozwala dnia 14 Marzec 2013 10:04:58, w całości zmieniany 1 raz
Dziewczyny wy na opak rozumiecie stwierdzenie "Faceta traktuj jak psa"
Te stwierdzenie powinno być interpretowane tak:
- nie drażnić
- dobrze karmić
- wypuszczać na noc
Nie ma tam nic o jedzeniu nie doprawionego rosołu czy spaniu na korytażu.
Ha ha ha Czarodziej, dobrze, że Ty chociaż stajesz w obronie męskiego rodu
Czarodzieju
ja to rozumiem i własnie tak robię

1 nie drażnić - w czasie gdy jest pies staram sie go nie drażnić ponieważ mogłby sie to negatywnie odbić na psu wiec ma w tym czasie jedzenie

2.dobre znaczy dla mnie zdrowe - niekoniecznie smaczne - sól jest szkodliwa dla człowieka też

3.wypuszczać na noc- wypuszczam ale z psem - ale on nie chce wiec aby go nie drażnić( pkt1) idę sama z sunią
Punkt 3 wcale nie wyklucza: nie wpuszczać męża do sypialni

Lula ma dt u rokszy1 W przyszłym tygodniu jedzie do domu

To się nazywa ekspresowe tempo działania Ślicznotka z niej i szczęściara

Punkt 3 wcale nie wyklucza: nie wpuszczać męża do sypialni
A jak by nieborak chciał bardzo wejść to bacikiem po pęcinkach!
Punkt pierwszy zabrania niewpuszczania do sypialni. To wyjatkowo mocno drażniące działania. Chyba że, miła, ładna sąsiadka do swojej zaprosi to mąż może odstąpić jego części łózka psu.
Silnie niedoprawiona zupa z suchą karmą psią to nie spełnia w żaden sposób wymogów punktu dobrze karmić. Dobrze karmić może być zdrowe ale ma być też smaczne i w odpowiedniej ilości.
Punkt 3 jest bez udziału osób i zwierzat trzecich on sam jako samiec decyduje z kim i czy wogóle z kimś ma chęć wypuścić się na wieczór.

Oczywiście te moje rozwarzania powiny być traktowane z dużą dozą humoru.
To Ci powiem jako kobieta, że mnie też takie pasują punkty, zresztą zawsze powtarzałam, że (w moim przypadku) facet to powinien być przed wszystkim robotny i zgodliwy, resztę się jakoś dopasuje:-)

Punkt 3 wcale nie wyklucza: nie wpuszczać męża do sypialni
A jak by nieborak chciał bardzo wejść to bacikiem po pęcinkach!
W tym przypadku pasuje bardziej mietota smoły i pierza.
Zanim się taki delikwent domyje to już będzie ranek i do sąciadki nie pójdzie, bo wstyd
Albo metodą pozytywną: narobić takich pyszności i dać jeść, żeby się tak najadł, żeby nie miał siły nigdzie łazić tylko zasnął przed telewizorem na fotelu - i tak do rana.
nie stosuję metod pozytywnych są mało ekscytujące

oto cały nasz kochany kurrrak !
żaden "nasz"- Kurrrak jest bezpański i też szuka domu
Muszę założyć swój wątek
i żaden kochany- Kurrrak jest straszny, mrożący krew w żyłach...a nie kochany no jak to brzmi Budgie litości
A co do suni...chyba sobie życzymy więcej takich expresowych happy endów, co? dnia 14 Marzec 2013 20:45:26, w całości zmieniany 2 razy

żaden "nasz"- Kurrrak jest bezpański i też szuka domu
Muszę założyć swój wątek
i żaden kochany- Kurrrak jest straszny, mrożący krew w żyłach...


wzięłabym Cię bo dobrze Ci z oczu patrzy i doświadczenie mam z trudnymi przypadkami ale...chyba jesteś za młoda
Jak wiesz preferuję seniorki


Muszę założyć swój wątek


Ja proponuję w dziale "osobliwości"


Muszę założyć swój wątek


Ja proponuję w dziale "osobliwości"

Ale nie mamy takiego działu
To trzeba będzie utworzyć
Chyba w dziale OSOBOWOŚCIE chciałyście napisać :)
Fajnie się gada, ale przypominam, że to jest wątek LULI :
Także ten

Nie chcę wam przeszkadzać, tylko tak na marginesie chcę poinformować, że Lula pojechała właśnie do swojego nowego domu
Dziękuję wszystkim za pomoc- rokszy1, rafce przede wszystkim

I życzę Luli i jej nowej pańci samych szczęśliwych wspólnych dni
I oczywiście czekamy na relację po powrocie do domu!

Fajnie się gada, ale przypominam, że to jest wątek LULI :
Także ten

kurrrakowa skrucha

Czekamy na nową Panią Luli, mam nadzieję że zawita do naszego podhalańskiego grajdołka:D
i mam skruchę po podpuszczałam kurrraka, ale to z radości, że Lula ma dom , więc jakby się łączy z Lulą


Czekamy na nową Panią Luli, mam nadzieję że zawita do naszego podhalańskiego grajdołka:D


Nowa Pani już w tym grajdołku siedzi od dłuższego czasu
Jak dojedzie do domu to się na pewno pochwali- nie będę Jej odbierać przyjemności
Ach!!! To czekamy z niecierpliwością
w pełni skruszone oczywiście dnia 15 Marzec 2013 13:55:36, w całości zmieniany 1 raz
Oj też wystawiacie naszą ciekawość na próbę mam nadzieję, że pancia nie z lubelskiego, bo moglibyśmy się do jutra nie doczekać wiadomości
Jeśli domek jest nasz to Lula g tym bardziej gratulacje
Lulę przekazałam, chusteczką pomachałam i łzę otarłam... ale z radości,
że tak to fajnie wygląda "przyszłościowo" -
jak zobaczyłam samochód zaadoptowany na potrzeby Luli to i pewnie pańcia jeszcze klimę jej właczy jak suni będzie za gorąco
Bo taka jest fajna.
Coś ja różowo to widzę
dnia 15 Marzec 2013 15:46:25, w całości zmieniany 1 raz
Ktoś z naszego podhalańskiego grajdołka dał Luli dom ?
Nie mogę się doczekać, żeby przeczytać coś więcej
I bardzo się cieszę :
Ja też się nie mogę doczekać relacji z nowego domu

Ja też się nie mogę doczekać relacji z nowego domu

Ja też
Przed chwilą dzwoniła do mnie Nowa Pani Luli. Dojechały szczęśliwie do domu; sunia zwiedziła kąty i padła.
Bateryjki się wyczerpały.
Psica zaległa, energie jaka została wykorzystuje na utrzymanie głowy w pozycji pionowej i walkę z zamykającymi się oczami,wygląda to, jak mówi Nowa Pani Luli przekomicznie.
Sunia na stacji benzynowej pilnowała dzielnie samochodu, kto się zbliżył ten wróg

Nowa Pani Luli chciała serdecznie podziękować Fundacji Bono za psicę i za to co fundacja robi dla psiaków. Jak zapowiedziała niedługo sama napisze posta - na razie odpoczywają.
Nowa Pani Luli ...
dobreee

Przenoszę do szczęśliwszego działu dnia 15 Marzec 2013 18:36:27, w całości zmieniany 1 raz
Właśnie, a ja jestem taka ciekawa kto to?
Jesi, Ty wiesz?
Nieee
Dlatego łapię za słówka
WITAMY WSZYSTKICH!!!!NADAJE NOWY DOM LULI
Po przejechaniu ok.300km jesteśmy na miejscu.Podróż bez większych przygód.Luli niesamowicie włącza się stróżowanie.Na stacji benzynowej nawrzeszczała na pana,który ośmielił się zbliżyć do samochodu.Rano po przejęciu jej od roksy1 poszłyśmy z moją przyjaciółką,u której nocowałam i która była ze mną u roksy1 po małą na 1,5 godz na spacer.Po powrocie do domu i obwąchaniu wszystkiego poczuła się u siebie i usiłowała zjeść mojego kolegę gdy wszedł do mieszkania
Teraz zwiedziła moje mieszkanie i....bateryjka się wyczerpała.Padła na środku pokoju..
Wybaczcie,że tak chaotycznie sprawozdaję,ale też powietrze ze mnie schodzi po nadmiarze wrażeń.
Bardzo wszystkim dziękuję za zaufanie,zrozumienie,życzliwość co zaowocowało powierzeniem mi Luli.
Pozdrawiamy uszczęśliwione i padnięte
Lula i ......joka
Aaaaaaa, mamy Cię !
Ożesz Ty, Jessi szybka jesteś zrobiłaś mi psikusa
napisałam posta w szukają domu i nie ma posta i ja tez szukam na szczęście nie domu ale posta; na ale sie połapałam, ale masz wyczucie czasu
Bardzo się cieszę, że szczęśliwie dotarłyście i dziękujemy za relację z przyjazdu do domu
Joka się "trochę" naczekała na tę właściwą sunię, więc się nie dziwię emocjom.
Myślę, że teraz przed Wami sama radość:)
roksza1 - upss

Joka!
Teraz wiemy!
Gratulacje !
Dzięki raz jeszcze zwłaszcza mc_mother i rokszy1
Jak troche odparuje dalsze relacje będą na "nasze psy"
joka
Joka, Lula bardzo się cieszę, że się wzajemnie odnalazłyście
Joka zaadoptowała cudowną sunię, a Lula ma wspaniały domek
Hurra
Serdecznie gratuluję obu dziewczynom

Ach!!! To czekamy z niecierpliwością
w pełni skruszone oczywiście


no jasne że skruszałe bo historia Luli i joki skruszy każde serce

Szczęścia i tylko szczęścia na nowej drodze życia dla obu pań !
Gratulacje dla LULI i JOKI- wypoczywajcie dziewczynki. ale jutro juz ZDJECIA!
dziękujemy za szybką akcję wszystkim zainteresowanym
życzę dużo szczęścia i radości razem
Dziękujemy wszystkim za życzenia na nową drogę życia Dalszy ciąg relacji na "NASZE PSY".
Luna i joka
To jeszcze ja tylko tutaj pogratuluję i pożyczę zdrowia i szczęścia i już lecę oglądać Was w "Naszych Psach"
Wspaniałe i szybkie zakończenie!
Ale tempo i akcja :) :)