Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
Nie wiem czy tu mogę zakładać temat ponieważ nie jestem policjantem a dział bardzo mi się podoba (Co was wkurza) więc gdyby coś to proszę administratora o przeniesienie tematu w odpowiednie miejsce. Dziękuję.
Wracając do tematu niektóre zachowanie policjantów budzi we mnie kontrowersje inaczej oburza ,szokuje.
Podam kilka przykładów z życia np.
1.Jadąc przez miasto drogą jedno kierunkową wyskoczył mi pan Policjant za samochodów stojących na parkingu wszystko byłoby dobrze gdyby rzekomy stróż prawa przeszedł na pasach które były 10metrów dalej nawet się nie obejrzał czy nic nie jedzie... A ja musiałem gwałtownie hamować.
2.Brak szacunku dla munduru. Kiedy byłem żołnierzem beret z godłem Polski był najbardziej szanowaną częścią sortu mundurowego. Rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej z dnia 2 grudnia 2004 r. Mówi o wszystkim. Wracając do podpunktu ,przechodząc przy posterunku Policji zauważyłem policjanta który po służbie wsiadał do swojego prywatnego samochodu wszystko ok... poza tym ,że przed wejściem ściągnął czapkę i rzucił jak (szmatą) na tylne siedzenie. Bardzo mnie to oburzyło ponieważ nic nie mogłem zrobić a gdybym zwrócił uwagę pewnie by się mścił. Jak z resztą każdy dobrze o tym wie.
3.My jako kandydaci do policji przechodzimy szereg testów między innymi sprawnościowe. Z tego co widzę niektórzy Policjanci mają problem są po prostu nie obrażając tu nikogo mówiąc łagodnie bardzo puszyści... wiem też ,że co jakiś czas funkcjonariusze muszą przejść test sprawności fizycznej, będąc ładne parę lat na teście do policji starsza policjantka została zapytana przez jednego kandydata jak ona sobie radzi z tymi testami ,powiedziała ,że jak ktoś już jest bardzo długo w policji to mu to zaliczają. Co mnie boli? Niesprawiedliwość bo gdyby wyrzucali z policji nie zdolnych fizycznie do pełnienia służby policjantów zwolniły by się miejsca dla chcących zostać funkcjonariuszem prawa.
Myślę ,że to na razie tyle jak coś się mi przydarzy to napiszę kolejne punkty. Proszę was forumowicze o dołączenie do mojego tematu i opisanie własnych zdarzeń które was oburzają w działaniach policjantów.
Dziękuję pozdrawiam.
Oj no tak było jest i bd. Tez ostatnio szedlem po krk i stało dwoch policjantów. Jeden gruby ( pomyslalem sobie, co by zrobil jak by musial biec za kims. Kompletnie bez szans - chyba ze uciekajacy to kulawy slepiec )drugi w miare ogarniety.
A co mi sie nie podoba?
Pare dni temu jechałem w krk istali policjanci kontrolując alkomatem. W kolejce stał radiowóz, który został po prostu przepuszczony bez niczego. Rozumie ze to koledzy pewnie z jednego komisariatu, no ale każdego chyba zobowiązuje sie sprawdzic. Policjant tez czlowiek.
Pewnie sam bym tak zrobił, ze przepościł bym, no ale. Łatwo teraz mowic, co innego jest jak sie po drugiej stronie jest.
Danjel88 po przeczytaniu Twojego posta roześmiałem się do łez Ale taka jest prawda. '
Przypomniało mi się coś:
4. Zachowanie nie na miejscu. 2 może 3 lata temu wracając do domu w straszną śnieżycę przedzierając się przez zaspy napotkałem na swojej drodze stojący zasypany samochód raczej ściślej mówiąc zakopany w zaspie na środku drogi. Zatrzymałem się by pomóc okazało się ,że w samochodzie są dwaj policjanci młodzi po cywilnemu poznałem ich po czapkach zimowych z orzełkiem i napisem Policja. Po krótkiej rozmowie z nimi doszedłem do wniosku ,że jeden z nich jest w porządku zaś drugi... daje wiele do życzenia ,niektóre zachowania ludzi są poniżej jakiegokolwiek poziomu chodzi mi o bezczelność. Jeden z nich wypytywał mnie o wszystko mówił o (nie chcę brzydko pisać) kobietach, uprawianiu seksu, dyskotekach, alkoholu... Pierwszy raz gościa widzę na oczy a on mi z takim czymś wyjeżdża! Moim zdaniem jest to zachowanie nie na miejscu i nie godne zachowania dorosłej osoby a co dopiero policjanta.
Joel masz podobne poglądy do moich, zwłaszcza jeżeli chodzi o szacunek (brak) do symboli narodowych. Pamiętaj - to my (kandydaci), jeżeli zostaniemy pełnoprawnymi policjantami, będziemy ją tworzyć
Zgadzam się z wami w 100%. Dodam tylko jeszcze jedną sprawę która mnie wkurza w "Policjantach" którzy pomylili chyba zawód. Ostatnio miałem kontrole drogową- policjant o wyglądzie menela który był bardzo arogancki zapominając o tym że pracuje w budżetówce i jest utrzymywany z naszych podatków potraktował mnie jak śmiecia tylko dlatego że nie zgadzałem się z jego wywodem. Popełnił błąd (za wcześnie rozpoczął pomiar prędkości wideorejestratorem w momencie gdy wyprzedzał mnie inny pojazd czyli tak naprawdę prędkość mierzona nie była moja i nie umiał się do tego przyznać, w końcu po konsultacji ze starszym kolegą z radiowozu pouczył mnie bez mandatu i bezczelnie oddał mi dokumenty mówiąc że jeszcze się spotkamy. No zastanawiam się czy jest to zgodne z procedurami Policji.
Pozdrawiam
Pare dni temu jechałem w krk istali policjanci kontrolując alkomatem. W kolejce stał radiowóz, który został po prostu przepuszczony bez niczego. Rozumie ze to koledzy pewnie z jednego komisariatu, no ale każdego chyba zobowiązuje sie sprawdzic. Policjant tez czlowiek.
Pewnie sam bym tak zrobił, ze przepościł bym, no ale. Łatwo teraz mowic, co innego jest jak sie po drugiej stronie jest.[/quote]
Po co miał ich badać skoro funkcjonariusz odprawiając się do służby jest badany najczęsciej??
Testy kontrolne są też uzależnione od wieku kandydata tak więc każdy pewnie by je zdał , a to że wpisują to wpisują ciekawe jak Ty będziesz miał 15 lat służby , to co wtedy powiesz??
Oni przy kontrolach nie są po to żeby Cie głaskać po głowie , jak by tak było to by ich zjedli.Nie przyznał sie do błędu nie każdemu łatwo to robić.
karolka1611@ nie wiem co Ty do mnie piszesz.
A po co mial by ich badac? No nie wiem bo jest mozliwosc napicia sie w trakcie sluzby ? Napisalem ze pewnie to koledzy z jednej komendy to dlatego tak i pewnie sam bym tak zrobił, ale widac masz problem lekki z czytaniem ze zrozumieniem.
Pozdro
Zrozumniałam i wcale się nie dziwie ze ich nie sprawdzili . Bo niby po co ?
A Ciebie wkurzyło to że Ciebie przebadali a ich nie no proszę ?? .
A mnie denerwuje to że jak jadą na interwencje , to się do nich z suszarki nie mierzy a przekroczą prędkość.
Z Twojej wypowiedzi to powinnien jeden drugiego badać , albo pracodawcy powinni co godzine poddawać pracowników badaniu bo MOGLI SIĘ NAPIĆ bo też ludzie
Nie podważam Twojej opinii bo każdy ma swoje zdanie, ale uważam że to jest bardzo małostkowe.
Rozumiem że wkurzyć może chamstwo policjanta , sposób przeprowadzenia kontroli , nieudolność itp .
Ale fakt ze mają do siebie zaufanie w szczegolnośći na służbie , gdyby go nie mieli to jak razem isć na służbę?????
Akurat mnie nie badali bo jechałem jako pasażer. Ale nie mam nic przeciwko badaniu bo nie pije alko wiec dla mnie to nie problem. I nie wkurza mnie to, czy ja napisałem cos takiego? Napisałem ze nie podoba mi sie to. Kolejny przykład ze nie rozumiesz tego co pisze.
Zaufanie zaufaniem. Nie mowie tu o kontroli alkomatem w ich własnym zakresie, ale jeśli poruszają się po drodze to są tak samo uczestnikami ruchu jak każdy inny samochód. I nie maja większych czy mniejszych praw ( ofc jeśli nie poruszają się na sygnale )
I jak już pisalem wcześniej, pewnie sam bym przepuścił kolegę po fachu dlatego nie mowie ze jest to jakieś poważne zaniedbanie, tylko napisalem ze nie podoba mi się to.
Akurat mnie nie badali bo jechałem jako pasażer. Ale ze jest to jakieś poważne zaniedbanie, tylko napisalem ze nie podoba mi się to.
... następny specjalista...nie chcę mi się wchodzić w wasze dyskusje bo tylko karolka coś madrego napisała ...a jesli jechali radiowozem to nie na spacerek tylko byli w pracy czyli wykonywali obowiązki służbowe /może nawet jakaś domóweczka/ ... nie no mieli czekać, są w pracy i już ...to tak samo jak kierowca taksówki kiedy jest w pracy nie musi zapinać pasów będąc w pracy a czy to normalne, nie właśnie o to w tym chodzi...że nie potrzebne bulaje aby być w pracy lub robić coś ważnego
ELIMINATOR wg Ciebie trzeba byc specjalista we wszystkim zeby moc pisac o czym kolwiek. Masakra. Ogarnij troche bo Ci zyłka peknie
ELIMINATOR wg Ciebie trzeba byc specjalista we wszystkim zeby moc pisac o czym kolwiek. Masakra. Ogarnij troche bo Ci zyłka peknie
...niech mi pęka ...i także się ogarnij i popraw błąd to choć TU będziesz specjalistą w pisaniu wyrazu- czymkolwiek ..nie jestem specjalistą w gramatyce ale wpada w oko i żyłka pęka
Zgadzam sie z karolka I wyjatkowo z eliminatorem, co nie zmienia faktu ze chamstwa w policji nie brakuje a samo dowodztwo policji i rzecznicy prasowi nie potrafia sie przyznac do bledu....jak slysze czasami argumenty rz.prasowego policji to szlak trafia.... Przepraszam za pisownie pisze z telefonu a nie bardzo mi to wychodzi
Ja myślę tak... pracuję w dużej firmie która wykonuje zadania w terenie kierowcy i pracownicy dmuchają codziennie pomimo tego podczas pracy jeździ paru behapowców którzy wyrywkowo łapią pijane osoby a zdarza się ich sporo.
Zatrzymał mnie kiedyś do kontroli pan policjant, kazał okazać dowód osobisty trzymał go w reku i pyta jak mam na imię XD powiedziałem on -a imię ojca? powiedziałem... po chwili zastanowienia nazwał mnie imieniem mojego ojca XD sposób mówienia jak i myślenia tego człowieka dało mi wiele do myślenia... sami możecie się domyśleć...
Ktoś napisał czy po 15 latach służby byłbym w stanie przejść testy sprawności fizycznej? Odpowiadam ,jeżeli bym nie siedział w radiowozie i zajadał się pączkami myślę ,że tak. Ludzie niedawno oglądałem selekcję do gromu i uczestniczył w niej pięćdziesięcioparoletni mężczyzna który przeszedł do jakiegoś tam etapu a młodzi ludzie już w pierwszym etapie odpadli więc nie mamy o czym pisać, policjant starszy czy młodszy powinien przejść test sprawności fizycznej.
Ja pierdziele - jeszcze nie dostał się do formy a już jęczy i skrzeczy.
Witam. Ja również spotkałem się wiele razy z niebadaniem policjantów alkomatem. I co z tego ? Normalna sprawa. To koledzy z firmy, a wykonując masę czynności nie mają na to czasu to raz, a dwa to w wielu komendach prewencja jest badana alkomatem zanim przystąpią do służby. Ponadto, jest projekt, żeby grafikami "powiatówek" zajmowała się Komenda Wojewódzka (o ile już tak nie jest), ma to na celu dodatkowe zabezpieczenie służby ... (wątpliwe). Następna sprawa to to, że po latach służby policjanci są zwolnieni z okresowych testów sprawności fizycznej... I to w wielu przypadkach jest dobre. Bo dobry glina to nie tylko szczupły glina - liczy się inne aspekty , doświadczenie , wiedza - specjalista często. A to jest bardziej wartościowe niż kilku młodych nowo przyjętych w prowadzeniu zaawansowanych śledztw czy dochodzeń...
Oczywiście, policjant policjantowi nie równy, są różne nie cieszące cywilów sytuacje, ale często na to wpływu nie mamy (bądź mamy, ale większość nie wie jak składać zażalenia na czynności)... Łatwo jest się wypowiadać cywilom.. Będąc w "firmie" każdy nabierze innego żargonu i niestety w większym, bądź mniejszym stopniu się zmieni
Pomyślcie jeszcze o innym aspekcie... Masę jest policjantów, którzy służą po 20 lat i nic większego nie osiągnęli... Bo tak się ich kariera zawodowa ułożyła... I co , koniec służby, wracacie do domu, i z frustracji nie cisnęli byście czapką w siedzenie? (ja tego nie pochwalam i nie oceniam)... Mam tylko na myśli, że każdą sprawę należy rozpatrywać indywidualnie
(...)Zatrzymał mnie kiedyś do kontroli pan policjant, kazał okazać dowód osobisty trzymał go w reku i pyta jak mam na imię XD powiedziałem on -a imię ojca? powiedziałem... po chwili zastanowienia nazwał mnie imieniem mojego ojca XD sposób mówienia jak i myślenia tego człowieka dało mi wiele do myślenia... sami możecie się domyśleć...
(...)niedawno oglądałem selekcję do gromu i uczestniczył w niej pięćdziesięcioparoletni mężczyzna który przeszedł do jakiegoś tam etapu a młodzi ludzie już w pierwszym etapie odpadli więc nie mamy o czym pisać, policjant starszy czy młodszy powinien przejść test sprawności fizycznej.
Najprawdopodobniej oglądałeś "Selekcję" na TVN, którą ukończył dr z AWF...
Może i macie trochę racji ale jak już ktoś wyżej wspomniał o koleżeństwie w pracy więc co bym nie zrobił... jedyne co miałbym to problemy i nikt mi nie powie ,że jest inaczej chcecie próbujcie.
Od przyszłego roku będziemy musieli mieć wszyscy w samochodach alkomaty jakby coś to powiem ,żeby dmuchnął
Janek1992 muszę Ci przyznać rację może faktycznie miał zły dzień.
Pomimo tych negatywnych kontrowersji są też te dobre z którymi chciałbym się z wami podzielić, możecie również przyłączyć się do dyskusji pisząc pod tym postem swoje spostrzeżenia i swoje zdarzenia lub z okolic w których zostaliście pozytywnie zaskoczeni ,że tak powiem ,przez naszych funkcjonariuszy prawa.
Jednym zdarzeniem ,które miało miejsce w moim mieście było to ,że jeden z policjantów podczas patrolu zauważył ciało kobiety w rzece, pomimo mrozu wskoczył by ratować człowieka na brzegu podjął resuscytację krążeniowo-oddechową (reanimacja). Kobieta przeżyła dzięki szybkiej reakcji policjanta. Zawszę będę pamiętał o tym zdarzeniu i mam nadzieję ,że jak zostanę policjantem a nawet jeśli nigdy nim nie będę to starczy mi tyle odwagi żeby zaryzykować własnym życiem by ratować człowieka.
To akurat miły aspekt. Obowiązek ratowania życia i zdrowia ludzkiego z narażeniem własnego wynika z roty ślubowania policjanta
Ten Policjant stał się dla mnie Idolem ,jest dla mnie przykładem do naśladowania.
Jest bardzo dużo przypadków , gdzie policjanci się zachowali tak jak na policjanta przystało np policjantka po służbie zatrzymała kierowce pod wpływem , policjant robił zakupy złapał na kradzieży , nnasz dyżurny odwiódł gościa od próby samobójczej itp itp , ten który podałeś oczywiście czapki z głów i jest z kogo brać przykład , wielu policjantów po 15 lat służby nie nadaje się do dalszej pracy i odchodzi na emerytury.
U nas w województwie teraz weszło w życie 2 h wfu w tygodniu dla każdego funkcjonariusza.Nie wiem w jak innych woj.
Co do testów są grupy wiekowe i czas dostosowany na przejście testu jest uzależniony od wieku , nie są zwalniani odgórnie tylko np biorą zwolnienia.
Moje zdanie jest takie nie do końca się liczy ta sprawność fizyczna tak jest ważna , ale cóż z tego .Po kursie podstawowym przychodzi MŁODY policjant który myśli że wie wszystko , a potem Ci z dłuższym stażem muszą robić wszystko za niego ponieważ okazuje się że nie umie nic ( bo teoria od praktyki ) jest to niesamowita przepaść . I właśnie mnie np denerwuje to że niektórzy z nas kandydatów po dostaniu legitymacji myśli że jest nie omylny.
Policjant policjantowi powinien ufać ponieważ niekiedy jego dupa jest w rękach tego drugiego . Dlatego w środowisku policyjnym jest taka solidarność i szczerze to mi się podoba bardzo , mogą się lubić nie lubić ale przeważnie się szanują.
Chaotycznie ale ja zawsze tak heh
Ja myślę tak... pracuję w dużej firmie która wykonuje zadania w terenie kierowcy i pracownicy dmuchają codziennie pomimo tego podczas pracy jeździ paru behapowców którzy wyrywkowo łapią pijane osoby a zdarza się ich sporo.
Zatrzymał mnie kiedyś do kontroli pan policjant, kazał okazać dowód osobisty trzymał go w reku i pyta jak mam na imię XD powiedziałem on -a imię ojca? powiedziałem... po chwili zastanowienia nazwał mnie imieniem mojego ojca XD sposób mówienia jak i myślenia tego człowieka dało mi wiele do myślenia... sami możecie się domyśleć...
Ktoś napisał czy po 15 latach służby byłbym w stanie przejść testy sprawności fizycznej? Odpowiadam ,jeżeli bym nie siedział w radiowozie i zajadał się pączkami myślę ,że tak. Ludzie niedawno oglądałem selekcję do gromu i uczestniczył w niej pięćdziesięcioparoletni mężczyzna który przeszedł do jakiegoś tam etapu a młodzi ludzie już w pierwszym etapie odpadli więc nie mamy o czym pisać, policjant starszy czy młodszy powinien przejść test sprawności fizycznej.
To, że policjant rozpytywał Cię z dowodu osobistego ma swój cel. Dużo dało tobie do myślenia? ha ha:-) Myślę, że najpierw trzeba być we firmie a później oceniać bo można narazić się na śmieszność
Pnie marcinfur2 być może dotknęły pana moje negatywne wypowiedzi na temat zachowania i działania służb mundurowych. Może pan interpretować moje posty po swojemu ,wyśmiewać się z nich jeżeli czuje się pan dzięki temu bardziej dowartościowany. Ja nie widzę dalszego sensu dyskutować z panem.
Wszyscy znamy sytuację na forach gdy ktoś chce kogoś sprowokować , to nieprzyjemne sytuacje ,które nie mają sensu. Być może pan marcifur2 okaże się dojrzałością i nie napisze pod moim postem niczego lub nic co by mi sprawiło przykrość albo i też okaże się w innym świetle narażając się przy tym samym na 'śmieszność'. Niebawem się to okaże.
Pnie marcinfur2 być może dotknęły pana moje negatywne wypowiedzi na temat zachowania i działania służb mundurowych. Może pan interpretować moje posty po swojemu ,wyśmiewać się z nich jeżeli czuje się pan dzięki temu bardziej dowartościowany. Ja nie widzę dalszego sensu dyskutować z panem.
Wszyscy znamy sytuację na forach gdy ktoś chce kogoś sprowokować , to nieprzyjemne sytuacje ,które nie mają sensu. Być może pan marcifur2 okaże się dojrzałością i nie napisze pod moim postem niczego lub nic co by mi sprawiło przykrość albo i też okaże się w innym świetle narażając się przy tym samym na 'śmieszność'. Niebawem się to okaże.
Próbowałem wyjaśnić zasadność postępowania policjanta podczas opisanego legitymowania. Ale widzę, że grochem o ścianę
Witam wszystkich!!
Czytam te wypowiedzi i włos mi sie na glowie jeży. Wszyscy jestesmy ludźmi, różnymi w dodatku. Czemu chcecie przyjsc do firmy jeśli widzicie, że takie złe rzeczy się dzieją? Pomyslcie, ze jak tylko przekroczycie ta granicę o was też będą tak mowic.
Policjant rozpisuje się w notatiku zwlaszcza z rd gdzie są duże to ludzie mowią, że czyta książke. Nie może na widoku zjeśc. Możliwośc awansów jest ograniczona. Pensje tez nie rewelacja. A na codzien sie słyszy wrogość.
Sa tacy za których trzeba się wstydzić, ale w każdej grupie się tacy znajda. Kontrole trzeżwości mamy często. Nawet kilka razy w ciągu dnia.
a skrot chwd oznacza chcę wstąpić do policji
Troszkę czasu i wody w Wiśle upłynęło, ale jednak...
Przeczytałem to co napisali poprzednicy i zwątpiłem, a jednocześnie zauważyłem że coraz więcej takich krypto "kontrolnych" po SP przychodzi do mnie do plutonu, niestety. Za grosz solidarności, żadnego poczucia braterstwa. Co Wy sobie o Nas policjantach myślicie? Drodzy Kandydaci, powołujecie się na to że przechodzicie "wielkie" próby na testach, ja uważam że są one zdecydowanie za łatwe, powinno być jak kiedyś, albo tak jak w Straży Pożarnej i byście narzekali wtedy na testy.
A już kompletnie mnie rozwalił post kolegi zbulwersowanego tym, że policjant na służbie nie został zbadany alcoblow jak przejeżdżał przez "Trzeźwy Poranek"., kolego myślisz że jesteśmy wszyscy alkoholikami? Albo rzekomy brak szacunku do czapki, Nas policjantów obowiązują przepisy MSW a nie MON to pierwsze. Drugie to mnie np. czapka przeszkadza w codziennych czynnościach jak kontrola osobista bo mi ogranicza widoczność i miałem już kilka rozmów w tej sprawie.
Nie wiem kto Was strugal futrzaki, ale na pewno nie nadajecie sie do pracy w tej firmie...
Jaki trza miec zryty beret, aby pisac takie rzeczy na forum o sprawach wewnetrznych fabryki???
Lepiej juz zostancie tymi socjologami czy dale doksztalcajcie w swoich specjalnoscach typu "markieting i zarzadzanie" a nie startujecie do szeregow...