Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
Jak wiemy, nie wszystkie nasze wizje - mimo, że w dużo ponad 50% są uderzająco trafione - przechodzą pozytywnie proces weryfikacji.
Przyczyn jest wiele. Tym razem skupię się na przyczynie jaką jest nasze ogromne chcenie, by coś zaistniało.
Paul bardzo chciał, by Polanowcy wzięli udział w niedzielnej wyprawie CUiO do kryształu TMI Tam w Instytucie Nancy Monroe.
I mimo, że żaden z nas nie zgłosił akcesu do tej wyprawy, Paul wielu z nas tam zobaczył. Mnie też.
Powiem, tylko za siebie oczywiście, że MNIE TAM NA PEWNO NIE BYŁO, bo mam absolutną blokadę na mieszanie moich energii z niektórymi osobami z CUiO i silną niechęć do tego.
Zaszedł więc tu przypadek tak dużego chcenia, że zobaczyło się to co się chciało zobaczyć.
Ryzyko tego zjawiska dotyczy wszystkich eksplorujących i jest dla nas dobrą lekcją pokory.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich Wędrujących i zainteresowanych wędrowaniem
Grey
Całkowicie wytłumaczalne jw., a to co napisałam w oparciu o doświadczenia dziesiątków o wiele bardziej kompetentnych eksploratorów i moje skromne własne, nie da się zbyć słowem DZIWNE.
no ale jesli cie nie bylo a bylas widziana tzn ze ktos bardzo chcial bys tam byla i cie widzial czy tez ktossie podszyl czy tez moze jeszcze jakos inaczej?