Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
Moi Drodzy,
Przyszła pora na zorganizowanie kolejnego spotkania. Tym razem w nieco innej formie. Zaczynamy więc:
Kto jest chętny?
Jakie terminy Wam pasują (mówimy o styczniu)?
Jak najszybciej - jeśli nic nagłego nie wypadnie, będę na pewno (wreszcie)
Adam
Ja bardzo chętnie wpadnę W styczniu jestem dość elastyczna czasowo...
Ja nie mogę tylko 21.01, bo pracujemy...
Proponuję 28.01.
Czyli przyjmujemy 28.01 Propozycje tematów? Może znowu kolory Wiem, że jest kilku chętnych na powtórzenie tęczy piór!
Ja nawet sobie nie wyobrażam posiadania takiej liczby piór, żeby na spotkanie selekcjonować je tematycznie Chętnie zobaczę to, co zaplanujecie
Tiaaa... Jeśli przyjdziesz...
Przyjdziesz?
Przyjdę, a czemu miałabym nie przyjść?
Tylko pożytek ze mnie marny, bo co ja wam pokażę? Pióro Zenith?
Przyjdę, a czemu miałabym nie przyjść?
A temu, że historia lubi się powtarzać.
Pamiętasz deklaracje przed poprzednim spotkaniem?
Wtedy musiałam być w pracy, a na szczęście rzadko muszę być w pracy w piątek wieczorem
Moi Drodzy,
Podsumowując, spotykamy się 28.01.11 (piątek) od godz. 18:00.
Jako miejsce spotkania proponuję Monsoon Cafe (Al. Jerozolimskie 85), chyba, że macie inną propozycję
O proszę! Wygląda na to, że Monsoon jest tradycyjnym miejscem spotkań pasjonatów piszących na różnych forach i na różne tematy Ja i moi ludzie z innej branży kolekcjonerskiej też się tam spotykamy
Moi Drodzy,
Podsumowując, spotkanie odbędzie się w najbliższy piątek 28.01.11, od godz. 18:00.
Tutaj mapa dojazdu i zdjęcia z wnętrza - http://www.monsooncafe.pl
Zapraszam do przedstawiania ofert sprzedaży i wymiany.
Wśród nich pojawią się m.in.:
Czy z Katowic dojadę na spotkanie... wątpliwe. Ale widok tego składu mnie... (sparaliżował? unieruchomił? oszołomił?)... tego się na da ogarnąć!!!!
Pozbyłem się wszystkich Sheafferów.
Będę na bank, spróbuję zabraćze sobą Leszka i Jana
Też ze sobą cosik wezmę...
Pozbyłem się wszystkich Sheafferów.
Będę na bank, spróbuję zabraćze sobą Leszka i Jana
Też ze sobą cosik wezmę...
Serdecznie zapraszam W szczególności z ogromną ilością Kawusek, o których opowiadasz.
No szkoda.
Nie będę mógł być. Nie mogę sobie teraz pozwolić na dwudniowy relaks.
Pozostanie mi śledzenie relacji uczestników.
zdrówka
No szkoda.
Nie będę mógł być. Nie mogę sobie teraz pozwolić na dwudniowy relaks.
Pozostanie mi śledzenie relacji uczestników.
zdrówka
Szkoda Konis Chętnie zobaczyłbym na żywo Edsona i inne wspaniałe pióra, które pokazywałeś na PWF. Waterman to marka, która według mnie należy do kręgu najciekawszych spośród współczesnych.
super! ja bede
super! ja bede
Super!
Niestety znowu ominie mnie spotkanie (kolejne, na które obiecywałem, że przyjdę a tu nic) - ze względu na żałobę po moim Dziadku. Zostaję w Polsce trochę dłużej niż planowałem (do 19 lutego), więc jeśli ktoś by miał ochotę spotkać się za tydzień-dwa, to jestem chętny (nawet tak nieoficjalnie, w dosłownie parę osób).
Pozdrawiam,
Adam
Przykro mi Fanatyku. Mam nadzieję, że spotkamy się w późniejszym terminie.
Moi Drodzy,
Pojawiły się oczekiwania co do poszukiwanych części na dzień jutrzejszy. Są to m.in.:
- Sheaffer Admiral (snorkel) - "Nabój"
- Sheaffer Imperial VI - obsadka
- skuwka do Pelikana 140
- Sheaffer Sovereign (snorkel) - tuleja
- Waterman Maestro - obsadka
- Waterman Maestro - stalówka
Poszukiwane pióra (chęć zakupu):
- Delta Dolce Vita (oversize)
- Parker Sonnet Cisele
- Parker Sonnet Chinese Laque Red
- Parker Sonnet Chinese Laque Amber
- Parker Sonnet Crocodile Vermeil
- Montblanc 149 (sprzed lat 80')
- Pelikan 101N Tortoishell
- Pelikan 400 (szylkret)
- Pelikan M405
- Pelikan M800
- Pelikan M1000
- Sheaffer PFM III Autograph
- Sheaffer PFM V
- Visconti Opera Elements Water
- Visconti Van Gogh (Sandal Red, Musk Green; Midi)
- Waterman Edson
- Waterman Exception N&D
- Waterman L'Etalon
- Waterman Serenite Blue lub Grey
Bardzo mi było miło Was poznać Wiedza i zasoby kolekcjonerskie doprawdy powalające, ale przede wszystkim świetny klimat!
Chętnie poczytam relację z piątkowego spotkania.
zdrówka
Witam!
Mnie tez bylo bardzo milo wszystkich poznac i zobaczyc piekne kolekcje pior:) o wiedzy uczestnikow nie wspominam, bo wiadomo, ze ogromna.
zaluje, ze nie wzielam reszty swojej skromnej kolekcji ale moze nastepnym razem sie uda. Pozdrawiam serdecznie:)
Wielkie dzięki wszystkim uczestnikom spotkania!
Relacja powinna wkrótce się ukazać.
Wszystkim serdecznie dziękuję za przybycie. Spotkanie odbywało się w bardzo miłej atmosferze.
Ps. Dziękujemy p. Wardeckiemu za przygotowany wykład dotyczący nomenklatury Mont Blanc oraz kolorów piór.
Pojawiła się też dotychczas nieznana Kawuska (zdj. nr 4 i 5)!
Oto fotorelacja
Czas planować kolejne spotkanie
Ślinka cieknie, szkoda, że nie miałem okazji tam być chociaż nacieszyć oczy.
wow
Wspaniała "włoszczyzna" między Parkerami.
Inne też delicje
Następnym razem muszę się wyrwać na spotkanie.
zdrówka
Czy można prosić o recenzję tego zielonego Visconti Sycamore z ostatniego zdjęcia? Swojego czasu była o nim żywa dyskusja na forum.
Mógłbym wiedzieć do kogo należy ta piękna Kawuska?
Dołączam się do prośby Łukasza.
Czyja jest ta kawuska? W sumie, to nie wiem...
Ale na pewno nie jest na sprzedaż!
Czyja jest ta kawuska? W sumie, to nie wiem...
Ale na pewno nie jest na sprzedaż!
Może jednak?
Obawiam się, że na pewno .
Było sporo ludzi, wyłożyliśmy swoje pióra i... zaczęła się zabawa!
Jak wiadomo, każde nasze spotkanie ma swój leitmotiv.
Czasami się o tym rozmawia, czasem jest to tylko pretekst, by zabrać ze sobą takie, a nie inne okazy do okazania
A czasem pióra schodzą na dalszy plan i dyskusja toczy się w swoją, bywa, najmniej oczekiwaną, stronę, a piątkowy wieczór niepostrzeżenie zmienia się w noc. No i bardzo dobrze!
Tym razem też tak było, ale... z małym wyjątkiem. Nasz pen doctor zebrał niesamowicie ciekawy materiał o barwch piór i ich nazwach, tworzonych przez speców od sprzedaży i reklamy.
Czyli - jak nazwać daną barwę, dany wzór, by kojarzyły się one jak najlepiej, a pióro sprzedało się w jak największej liczbie egzemplarzy.
Przez dobre pół godziny kolorki wirowały wokół nas. Padały pytania typu - "a jaki to właściwie kolor", "a widział ktoś-kiedyś takiego P51", "to był taki wzór na tym piórze"?
Wpadłem, oczywiście, na pomysł, by zamieścić ten tekst na PWF, problem w tym, że tekstu właściwie... nie ma. Autor posiłkował sie jedynie zapiskami, których nikt inny nie zrozumie bez obszernego komentarza, tak więc - nic z tego...
A potem, w żołnierskich, krótkich słowach zostało powiedziane, jak odróżnić MB 146 od MB 146 Le Grand
Następne spotkanie pewno juz niedługo. Zapraszamy!
Nasz pen doctor zebrał niesamowicie ciekawy materiał o barwch piór i ich nazwach, tworzonych przez speców od sprzedaży i reklamy.
Czyli - jak nazwać daną barwę, dany wzór, by kojarzyły się one jak najlepiej, a pióro sprzedało się w jak największej liczbie egzemplarzy.
(...)
Wpadłem, oczywiście, na pomysł, by zamieścić ten tekst na PWF, problem w tym, że tekstu właściwie... nie ma. Autor posiłkował sie jedynie zapiskami, których nikt inny nie zrozumie bez obszernego komentarza, tak więc - nic z tego...
Bo to się inaczej robi: dyktafon i nagrać Gdyby potem spisać taką opowieść, razem z towarzyszącymi wspólnymi rozważaniami o kolorach i skojarzeniach - to dopiero byłoby coś
No, a potem przydałby się kwestionariusz i opracowanie wyników
E, wystarczy spisać i zamieścić jako surowy materiał - takie są najfajniejsze
Ciekawe, czy dla informatorów... znaczy, rozmówców, także...
Myślę, że dyktafon to pomysł, który naprawdę warto zrealizować.
Ciekawe, czy dla informatorów... znaczy, rozmówców, także...
A co Ty się nimi tak przejmujesz? Oni zazwyczaj sobie pogadają i zapomną... nie muszą potem spisywać ani zastanawiać się nad tym, co powiedzieli. A jak jeszcze poczęstuje się ich dobrymi procentami, to na pewno będzie im miło i ciekawie
Ależ taki materiał, już spisany, gotowy i opracowany można dać (a nawet powinno się) rozmówcy do przejrzenia
Sorry, to takie warsztatowe żarty
Powinno się, gdyby to był wywiad, a nie kwestionariusz badawczy (nawet otwarty...).
W praktyce - nie do wykonania. Bywa, nawet nie znasz swojego rozmówcy.
Oczywiście, na spotkaniu forumowum jest inaczej, ale tu się nie nagrywa. Chodzi o swobodę, spontaniczność i dobrą zabawę, a nie pracę "ku potomności".
Oczywiście, na spotkaniu forumowum jest inaczej, ale tu się nie nagrywa. Chodzi o swobodę, spontaniczność i dobrą zabawę, a nie pracę "ku potomności".
Przeprowadzano raz ze mną, jako rozmówcą, wywiad etnograficzny. Miałam swobodę i świetną zabawę! Zdecydowanie "po tamtej stronie wywiadu" jest fajniej
A oto fotka zza placów prelegenta o barwach piór mówiącego.
witam,
Pamietam, ze na spotkaniu jeden z kolekcjonerow mial Sheaffera (jest na zdjeciu) czarno-srebrnego. Czy to byl Sheaffer Legacy II? A jaka tam byla stalowka? dziekuje za informacje, pamietam, ze pieknie pisal, tak miekko
Jeśli chodzi o tego czarnego "pasiaka", to jest Sheaffer Legacy II, stalówka inlaid F (przynajmniej na początku to było F. A potem była taka mała autorska ingerencja w ziarno ).
Wielkie dzieki za odpowiedz
Pioro niesamowicie dobrze lezalo w dloni, a ta stalowka mnie uwiodla, pewnie dzieki tej ingerencji w ziarno...
bede szukac takiego piora na aukcjach bo bylo super!