Kobieta, mężczyzna, przyjaciele
Czekam by¶ znów, chociaż na chwilę,
Opu¶cił Niebo, Anioła Stróża,
Usiadł przy mnie gdy będę zasypiać,
Położysz rękę na mej dłoni,
Ja się bać nie będę, a Ty powiesz do mnie:
„Jestem przy Tobie, daj znak, że mnie czujesz,
Że choć ciemno wokół dzi¶ mnie potrzebujesz”.
Zrozumiem wreszcie- spełnia się me marzenie,
Największe od czasu moje pragnienie.
Łza spłynie przez policzek, nie zd±żę jej otrzeć,
Bo Ty to zrobisz, nie pozwolisz płakać,
Bo to jest piękne, to nie jest zmartwienie
I wiem już, że dzi¶ nie jeste¶ jedynie wspomnieniem.
Nawet je¶li nie chcesz, żeby tak się stało,
Pozwól mi wierzyć, że nie jestem nikim
Dla Ciebie jestem kim¶… ważnym na swój sposób
podoba mi sie;)
No i mamy chyba wiersz o miło¶ci.Rzadko się zdarza na tym forum.
Oł men. Dobrze, że zabrano mi spod ręki wszystkie ostre narzędzia, bo w szale emocjonalnym mogłabym zrobić krzywdę monitorowi, a drogi był kurczę. W jakim¶ Twoim wierszu już chyba pojawiła się postać Anioła Stróża. Niedługo zacznę się zastanawiać, czy wszech¶wiat wysyła mi jakie¶ wskazówki. No a tak o samym wierszu too... Tak, tak, zgadzam się z opini± Sleepwalking.