Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
Zastanawialam sie dlugo czy tu to dopisac, ale mysle, ze warto.
Dla mnie pierwsza polowa tego wiersza to opis matrixa w jakim jestesmy uwiezieni wraz z Ziemia.
A druga czesc to opis sposobu, jak ten matrix opuscic...
Tak Maylo, nie daje sie jak na razie osiagnac tego stanu nieprzerwanie.
Real tak dociska, ze tylko zyjac jak eremita mozna to utrzymac. A o to tez nie chodzi.
Program mniejszy, to wracac i przedluzac ten stan ile tylko sie potrafi.
I nie zapominac w swym smutku, ze nie da sie, a nawet nie wolno pomagac, czy uszczesliwiac Innych na sile, jesli sami tego nie chca. Ta czesc smutku robi sie wtedy lzejsza.
Oczywiscie, ze mozesz skorzystac z tego tekstu
Jest wart wielu czytelnikow. A autorem byl nastolatek tylko...
Pozdrawiam serdecznie
Tak myślę głośno, bo już "Wiersz o lataniu" Michela Ende dałam tutaj...
No bo w końcu to też właśnie twórczość ludzka... ?
A może lepiej stworzyć miejsce w bibliotece ?
Jolu, czy jesteś w 100% pewna, że to ludzka twórczość?
No... tak Bogiem a Prawdą, to pomiędzy Nimi a nami są Ci, co inspirują nas prawdami
... odpowiedziało mi się wierszem
A co myślisz Czarnulko o tym, by tłumaczenia wierszy przenieść do Biblioteki ?
Tak dalej głośno myśląc : poezja jest krótką formą zapisu rzeczy trudnych do nazwania słownikowym językiem prozy. To krótkie 'całości'.
Zaś gdy chcemy umieścić coś z prozy - to są to tylko fragmenty z dużo większej całości.
Więc chyba jednak osobne miejsce dla poezji ze świata w Bibliotece ? A obok - dla prozy ?
Może objęłabyś opieką te dwa miejsca ?
Nasza Bibliotekarka Freya zajęła się innymi odpowiedzialnymi zadaniami gdzie indziej, a byłoby dobrze, gdyby działy Biblioteki miały stałych opiekunów na Polanie.
Ten ostatni cytat pierwszy raz spotkałam w "Rzeźni nr 5" Kurta Vonneguta. Ale nigdy nie miałam szczęścia natknąć się na informację o jego autorze.
Dziękuję Czarna
to ja w takim razie pozwole sobie na limeryka
we wsi Polana pewien katolik
używał w listach mnóstwo symbolik
raz do papieża, raz do immama
tony papieru, mokra pidżama
aż mu Tourette'a wyskoczył zespolik