Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
Witam.
Jako że moja obecna praca nie stwarza przede mna żadnych szans na rozwój a ja nie lubie stać w miejscu a dodatkowo chcę zapewnić sobie bezpieczeństwo finansowe (jak i samo stałe zatrudnienie) na teraz i na starość przyszło mi do głowy żeby zostać policjantem - marzyłem o tym będąc dzieckiem jednak ta myśl razem z wiekiem jakoś przepadła.
1. Czy osoba nieelokwentna może "coś" w policji osiągnąć? Chodzi mi o to czy taka osoba może awansować i być doceniona a ponieważ jestem kreatywny i ambitny zależałoby mi na tym.
2. Dodatkowo chciałbym wiedzieć jak długo może trwać rekrutacja a konkretnie czy zdążyłbym do końca roku?
3. Nie moge tez nigdzie znaleźć informacji jak długo trwa etap kursanta i czy już nim będąc muszę gdzieś wyjeżdżać czy może się to odbywać na miejscu?
PS: Przepraszam że swoich pytań nie umieściłem w temacie "Zadawajcie rozne pytania. Odpowiemy" ale z tego co widzę to tam cięzko uzyskać odpowiedz a tutaj jest szansa ze mnie ktos zauwazy
Pozdrawiam.
Przeczytaj wszystko na stronie policja.pl, tam jest wszystko ladnie opisane. A jesli chodzi o drugie pytanie to z rekrutacja spokojnie uwiniesz sie do konca roku
Jestem nowicjuszem, jeśli chodzi o próby dostania się do policji więc nie wiem czy odpowiem wystarczająco na Twoje pytania. Nie wiem czy z rekrutacją zdążysz do końca tego roku, jeżeli nie zaliczysz poprawnie testu Multiselect to musisz czekać rok aż orzeczenie psychologa o Twojej niezdolności do służby straci ważność a po roku wszystko od nowa. Jeżeli będziesz przechodził wszystko poprawnie to zdążysz. Ja składałem papiery na początku listopada zeszłego roku, 22 stycznia miałem two i tsf a niedawno 15 lutego multiselect ale nie zaliczyłem go i muszę czekać rok. Nie wiem czy będę jeszcze próbował bo od przyszłego roku emerytura dopiero po 25 latach i pod warunkiem, że skończyłeś 55 lat. Jutro nowy tydzień także już nie dasz rady ale polecam artykuł w ostatnim (z zeszłego tygodnia) ,,Newsweeku'' pt. Ciapki. Znajdziesz go może w internecie, autorzy opisują niemoc policji w związku z tragicznymi wydarzeniami w Sosnowcu. Weług nich w policji od Ciebie nic nie zależy, kierownictwo na samej górze jest wymieniane tak często, że raz na jakiś czas polską policję ogarnia chaos, pieniędzy nie ma praktycznie na wszytko, wypowiedzi rzecznika Sokołowskiego w telewizji na temat zaróbków w Policji są ściemnione, większość policjantów nawet nie ma co marzyć o takich sumach. Komendanci są nastawieni głównie na statystki, w artykule jest przykład jedengo policjanta, który bał się, że nie dostanie premii i sam sobie wypisał mandat za przejście w niedozwolonym miejscu na 20 zł. Ciekaw jestem ilu będzie chętnych za rok, bo nie ma co sciemniać, według mnie tak duże zainteresowanie obecnie służbą w Policji spowodowane jest jedynie emeryturą po 15 latach a większość policjantów i tak odchodzi już na szkoleniu albo gdy się zorientują, że nie pójdą wyżej niż prewencja czyli patrole po ulicach.
ja bym nie byl tego taki pewien zalezy jakie woj ..... w pomorskim wstrzymano pobieranie dokumentow do 30 wrzesnia
Maciejewski1984: Sam juz nie wiem troche mnie wystraszyles tym co napisales ze jest chaos i na wszystko brakuje pieniedzy ale czy to nie bedzie lepsze i bezpieczniejsze (finansowo i przyszlosciowo) niz bycie magazynierem? I tak naprawde nie chodzi mi nawet o ta emeryture po 15 latach tylko zeby zagwarantowac sobie juz teraz troche lepszą przyszlosc.
Na stronie policja.pl nie znalazlem informacji na te pytania. Byc moze szukam w nie tym dziale co trzeba (jak zostac policjantem). Znalazlem tylko "Po przyjęciu do służby pojedziesz na ok. 5,5 miesiąca na szkolenie zawodowe podstawowe do jednej ze szkół policyjnych. Następnie, po zakończeniu tego szkolenia, w ramach adaptacji zawodowej, zostaniesz czasowo oddelegowany do pełnienia służby w oddziale prewencji Policji. Czas delegowania wynosi 49 dni, czyli będziesz musiał odbyć 37 służb." - czyli kursant tak?
Dodatkowo gdzies czytalem ze osoba taka powinna byc komunikatywna (na stronie policja.pl tego nie widze) i trudno mi sie z tym nie zgodzic bo trzeba umiec rozmawiac z ludzmi wiec nie wiem czy sie nadaje ale to juz chyba podczas rekrutacji oni stwierdza (...) Wlasnie najgorsze jest to ze zalezy mi na rozwoju i na awansach a z tego co napisales z tym moze byc ciezko...
Dzieki za odpowiedzi
Pozdrawiam
Raczej nikt nie idzie do policji zeby całe życie spędzić szlifując chodniki (no chyba ze komus to spasuje).A to czy sie nadajesz stwierdzą na podstawie kolejnych etapów rekrutacji.Amibicje masz wielkie jesli i umiejętności,to składaj papiery,powodzenia.
no comment