Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
Oddam PILNIE w dobre ręce suczkę owczarka podhalańskiego. Została znaleziona na początku lutego przy trasie Katowice - Olkusz, przy zjeździe w kierunku Koksowni. Jest dość zaniedbana, więc musiała się już jakiś czas błąkać. Została trochę odkarmiona, wyczesana. Nie zdradza żadnych objawów choroby, jest dość żywa, chętnie się bawi, zaczęła nawet pilnować podwórka. Nie wiem ile może mieć lat (nie byłam u weterynarza), ale tak myślę, że może 4 lub 5. Na razie przebywa gościnnie u moich znajomych, ale oni dłużej nie mogą się nią opiekować, a ja też za bardzo nie mogę wziąć ja do mieszkania (mam już psa w typie owczarka). Nie chcemy jej oddawać do schroniska, zależy nam by oddać ją odpowiedzialnej osobie, najlepiej do domu z ogrodem. Tel. kont.: 518631593
możesz wkleić jakieś fotki, to ułatwia sprawę
Ile ona moze pozostac tak gdzie jest. Jak by byly zdjecia mozna by zaczac oglaszac.
Jak tylko zrobię zdjęcia to wrzucę na forum.
Sunia ma już nową właścicielkę :). Wczoraj wieczorem pojechała do Rudy Śl. - pomogło ogłoszenie na Allegro. Niespodziewałam się, że pójdzie tak szybko, muszę przyznać, że oddzew ludzi był dość spory.
Zgłosił się również Pan z Chruszczobrodu, który chce przygarnąć Podhalana (ma bardzo duży ogród, pies biegałby luzem z możliwością wchodzenia do domu), ale adopcja byłaby możliwa dopiero na przełomie czerwca i lipca. Jeśli chcecie mogę wysłać komuś na emaila, jego nr tel. i emaila, może zdecydowałby się na przygarnięcie jakiegoś pieska z Forum.
Pozdrawiam
Ania
Niespodziewałam się, że pójdzie tak szybko, muszę przyznać, że oddzew ludzi był dość spory.
Ania
Mam cicha nadzieje ze sunia sterylizowana albo ze trafiła do naprawde porzadnych ludzi przy takim "dużym odzewie".....
Niespodziewałam się, że pójdzie tak szybko, muszę przyznać, że oddzew ludzi był dość spory.
Ania
Mam cicha nadzieje ze sunia sterylizowana albo ze trafiła do naprawde porzadnych ludzi przy takim "dużym odzewie".....
no właśnie...czy sprawa strylizacji została jakoś zalatwiona? bo jeśli nie, to wcale się nie dziwię, ze było duże zainteresowanie
mam nadzieję, że chociaż nowy właściciel jest swiadomy i odpowiedzialny :)
Niespodziewałam się, że pójdzie tak szybko, muszę przyznać, że oddzew ludzi był dość spory.
Ania
Mam cicha nadzieje ze sunia sterylizowana albo ze trafiła do naprawde porzadnych ludzi przy takim "dużym odzewie".....
no właśnie...czy sprawa strylizacji została jakoś zalatwiona? bo jeśli nie, to wcale się nie dziwię, ze było duże zainteresowanie
mam nadzieję, że chociaż nowy właściciel jest swiadomy i odpowiedzialny :)
Też się nad tym zastanawiałam