Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
Nero to śliczny około 2-letni owczarek podhalański. Pies przeżył tragedię bo jego właścicielka umarła a on trafił do schroniska. Nero nagle zawalił się świat, który kochał i w którym czuł się bezpiecznie.
Nero jest przyjaźnie nastawiony do ludzi, ale nie toleruje innych psów. Będzie wspaniałym i wiernym przyjacielem.
Kontakt:
http://www.schronisko-torun.oinfo.pl/index,adopcje_details,84,psy.html
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Toruniu
tel. 56 622 48 87
dnia 26 Marzec 2012 22:33:51, w całości zmieniany 1 raz
Mialam kiedys podhalana z Krakowskiego schroniska, tez sie nazywal Nero.........
Bardzo ładny chłopak! Oby szybko znalazl domek
To takie trudne, gdy psu umiera pan
Hm...smutno się zrobiło. Oby tylko trafił do dobrego domu.
Nero - biedaku
Moj Nero zostal oddany do schroniska, bo syn poszedl do domu, a rodzice nie chcieli sie psem zajmowac. Dozyl u nas 14 lat ( i ponadgryzal sporo ludzi
Niestety Nero nie żyje
W odstępie tygodnia dotkliwie pogryzł najpierw pracownika schronu a później wolontariuszkę. Ta druga była zszywana, pogryzienie było bardzo poważne. Pies został poddany obserwacji i bez rokowań na poprawę niestety poddany eutanazji:(
[*
Nie wytrzymał tego biedak i się "podłożył" pod igłę.
Teraz biega ze swoim Panem i jest szczęśliwy!
To bardzo przykre ...
No tak, szok go wykonczyl.................