Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
Kopiuję z FB z Profilu Fundacji pod Psim Aniołem
http://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=334609106570316&id=111393995558496
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
"Do skandalicznego zachowania strażników leśnych Adama Sz. (
kierował samochodem) oraz Janusza K. doszło w dniu 27 pazdziernika 2011 roku
na uroczysku Cisówka w rejonie Niedzicy ( powyżej zamku). Na tym terenie ,
na swojej działce wypasa od lat owce baca o nazwisku Tatka. Owce pasą się
dozorowane przez ludzi oraz pilnowane przez podhalany. W feralnym dniu, na
miejscu zdarzenia ok. godziny 8 rano nie było bacy a w zastępstwie były jego
dzieci : 13. i 15.latek ( syn i córka). Gospodarz w tym czasie pojechał do
domu po prowiant, gdy nadjechał służbowym samochodem patrol służby leśnej.
Pytali się o bacę, którego nie zastali przy owcach, posądzali go (do
dzieci?) o kradzież drewna z lasu a nawracając, rozeźleni tak manewrowali
autem, ze najechali na młodego , ok. rocznego psa podhalana. Psa rozjechali
z takim impetem, że przejechali mu po głowie, w wyniku czego zmarł na miejscu
, na oczach DZIECI!!, które dotąd nie mogą dojsc do siebie na wspomnienia o
smierci psa...
Z jednej strony mamy wypas kulturowy, który polega na wypasaniu owiec pod opieką psów pasterskich, czyli podhalanów a poszkodowanego bacę każe się na dodatek mandatem, pod pretekstem, ze psy nie trzyma się na uwięzi? to po co gazety piszą o szczeniakach rozdawanych bacom przez WWF do ochrony stad przed wilkiem, jak potem "lesni" te podhalany rozjezdzają na smierc?? Jak podhalan ma bronic stada , będąc na uwięzi??
To skandaliczne naduzycie władzy zarówno przez Straż Lesną
jak i Policję z posterunku w Łapszach Niżnych, która zamiast wszczac
postepowanie w sprawie znecania sie nad psem (ze szczegolnym okrucienstwem)
przez pracowników służby lesnej, mówią bacy: ze to żadna szkoda i psów ma
wiele..??"
Należy udostępniać i nagłośnić tę sprawę. Powinni ponieść karę i to wysoką bo to jest znęcanie się nad zwierzętami. A przynajmniej powinni zostać dyscyplinarnie zwolnieni z pracy.
Udostępniłam.
Nie mam słów ...
a czy nie można tego zgłosić gdzie indziej na policję? straszne
wysłałam do uwagi, może coś ruszy
Dziękuję.
To stało się jeszcze przed wejściem w życie nowelizacji Ustawy. Teraz pewnie Ci ludzie ponieśliby surową karę, przynajmniej mam taką nadzieję
dnia 30 Styczeń 2012 23:47:52, w całości zmieniany 1 razDziękuję.
To stało się jeszcze przed wejściem w życie nowelizacji Ustawy. Teraz pewnie Ci ludzie ponieśliby surową karę, przynajmniej mam taką nadzieję
Nie wiem co ma ustawa do przejeżdzania psa autem i do wypasu kulturowego - jesli to był wypas kulturowy. Chamstwo i tyle!
Cała ta historia jest poruszająca. Biedny psiak, biedne dzieciaki...
Ci ludzie poza tym co zrobili, psują też dobre imię innym leśnikom - ludziom którzy z oddaniem dbają o powierzoną im przyrodę i pomagają ludziom w różnych sytuacjach, służą radą - miałam okazję tego doświadczyć...
Dziękuję.
To stało się jeszcze przed wejściem w życie nowelizacji Ustawy. Teraz pewnie Ci ludzie ponieśliby surową karę, przynajmniej mam taką nadzieję
Nie wiem co ma ustawa do przejeżdzania psa autem i do wypasu kulturowego - jesli to był wypas kulturowy. Chamstwo i tyle!
Chodziło mi tylko o to, że teraz są wyższe kary za znęcanie się nad zwierzętami i może łatwiej uzyskać te kary. Wcześniej rzadko które sądy wymierzały kary za znęcanie się nad zwierzętami, ale powolutku to się zmienia, miedzy innymi dzięki nowelizacji Ustawy.
Dla mnie to nawet nie chamstwo tylko morderstwo
dnia 31 Styczeń 2012 12:44:56, w całości zmieniany 1 raz