Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
Witam,
Na komisji lekarskiej, okulista stwierdził niezdolność do służby gdyż przed laserową korekcją wzroku miałam wadę -5,5 oraz 3,5. Wszystkie badania okulistyczne przeszłam pozytywnie, tj. test muchy i czytanie z tablicy jest bezbłędne. Pani okulistka stwierdziła jednak, że wada, którą miałam jest przeciwwskazaniem do wykonywania ciężkiej pracy i grozi odklejeniem się siatkówki. W rozporządzeniu nie ma mowy o wadach wzroku jakie były przed zabiegiem. Czy jest szansa do podważenia jej decyzji? Dziwi mnie jej interpretacja rozporządzenia... Ktoś się spotkał z czymś podobnym?
Ale masakra. Na komisji była okulistka, która Cię badał wcześniej czy jakaś inna ?
Jak już gdzieś pisałem kiedyś spotkałem chłopaka, któremu okulistka (okulistka z karty obiegowej) kazała donieść zaświadczenie z kliniki, że stwierdzają iż po zabiegu laserowym jest zdolny do wykonywania pracy fizycznej.
To jest w ogóle śmieszne, bo Ty nie startujesz do pracy na kopalni czy budowie. Po zabiegu nadal jesteś "minusowcem" na tym jednym oku, które widzi tylko lepiej, stąd może ten maniakalny upór co do tego odklejenia się siatkówki. Musisz się już dowiedzieć w klinice o więcej szczegółów, dostać to zaświadczenie i pewnie pisać odwołanie do OKL.
Z tego co czytałem na forum to większość minusowców robiła korekty i jakoś potem nie mieli problemu. Może poszło o to, że miałaś aż -5.5.