Kobieta, mężczyzna, przyjaciele
... under my umbrella!
A ja się przyznam, na poczatku, ze wiele się od mojego ostatniego opisu nie zmieniło. Wci±ż robię nic ze swoim życiem i na co dzień, dużo tancze, duzo ¶pię, pije, ale juz nie duzo, tylko w sam raz, czytam i uganiam się za chłopcami z brodami i gołymi kostkami. Ale, dostałam się na studia i chodzę sobie teraz na University of the Arts London, ale tylko okazjonalnie, bo w Londynie jest rzecz jasna duzo innych rzeczy do roboty (jak spanie do południa i podrywanie muzyków). Studiuje ilustracje, ale po dwóch miesi±cach okazało się, ze ilustracja wcale nie jest mi dana, wiec korzystam z dobrodziejstwa moich prfesorow, ale robie sobie swoje własne projekty i zjamuje się grafika (na plyty, jedna juz wyszla, a druga wyjdzie niebawem!). Do PFu ci±gle NIE należę, bo u mnie ciężko z pisaniem (nawet kiedy juz mam pomysl, pisze z predkoscia dwoch zdan na piec godzin), ale poce sie własnie nad malym mini dzielkiem, wiec moze, kiedys, trzymajcie kciuki!
I trzymajcie tez kciuki, ze dostane prawdziwa prace w te wakacje, bo umieram z głodu, pomozcie PFowicze!
A dla ciekawych, moje osobisty blog jest, o, tutaj: http://canoe-we-kiwi.tumblr.com
Blog z inspiracja: http://tipsofspires.tumblr.com/
Facebook: https://www.facebook.com/iwona.wiecek
Koma, wiesz, że jestem na tym samym roku i kierunku, co jeden z Twoich szkolnych kolegów? ;)
Koma, wiesz, że jestem na tym samym roku i kierunku, co jeden z Twoich szkolnych kolegów? ;)
Wiem, kochana, już kiedy¶ to ustaliły¶my na fejsbuk ;D
(Na sama my¶l o tej szkole robię mi się niedobrze, ale Steven był jednym z niewielu całkiem kochanych ludzi.) dnia Pi± 19:47, 04 Maj 2012, w cało¶ci zmieniany 1 raz
Tak? Kurcze, nawet już tego nie pamiętam. Za wiele rozmów człowiek prowadzi, to potem mu się myli, co mówił i komu. :P
A z tego co mówisz, to Steven jaki był, taki został.