Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
Mam pytanie, Pani psycholog pytała czy spożywam alkohol. Powiedziałem, że okazjonalnie, nigdy się nie upiłem, w małych ilościach, nigdy nie straciłem świadomości, nie urwał mi się film, zawsze byłem w pełni świadomy i nigdy nie piłem większych ilości i to tylko jak jest okazja. Spytała konkretnie o ilość. Powiedziałem, że nie częściej niż co dwa miesiące 500 ml na 3-4 osoby. Co myślicie o takiej odpowiedzi?
Hehe to malo odpowiedziales nie mam pojecia.... mnie znow pani psycholog zapytala: Czy bedac ze starszym stazem pracy kolegą na sluzbie wziąłbym lapówke jesli on by nalegal i chcial sie ze mna podzielic. Odpowiedzialem że nie. wiec mnie ciągnela za jezyk chyba z 10 min...... i wyszlo tak "neutralnie".......
o której godzinie byles? ja o 7:15
pozdrawiam
Hehe to malo odpowiedziales nie mam pojecia.... mnie znow pani psycholog zapytala: Czy bedac ze starszym stazem pracy kolegą na sluzbie wziąłbym lapówke jesli on by nalegal i chcial sie ze mna podzielic. Odpowiedzialem że nie. wiec mnie ciągnela za jezyk chyba z 10 min...... i wyszlo tak "neutralnie".......
o której godzinie byles? ja o 7:15
pozdrawiam
Ja byłem o 12:30. Dzwonili do ciebie czy sam będziesz?
nie. wczesniej mialem MS na koncówke maja i dzwonili w grudniu ze na 12.02 przeniesli. Tylko tyle. a co Ciebie pytali?
Ja miałem dokładnie tak jak Ty, lecz wiedziałem o przeniesieniu MS'a w listopadzie. Nie dzwonili, cisza chwilowo po 9 dniach. Jaką miałeś psycholog?