ďťż
Strona Główna Kobieta, mężczyzna, przyjacieleSkąd wziąć dokumenty rekrutacyjne?Ze stronki ogólnopolskiej?Ulubiona gra w kartyZapraszam do księgarniSerwetka dla Małej Księżniczki -aukcja na sterylizację TaikiKWP BiałystokNumer FAXDNA-kwas dezoksyrybonukleinowyLEGIONOWO 28 luty z Łodzi(ZAPISY ZAMKNIĘTE!)SZALIKI JUĹť W SPRZEDAĹťY!!!Poleam. Program róşnych praktycznych rad.
 

Kobieta, mężczyzna, przyjaciele

A cóż innego mogłaby wyciągnąć Sowa?
normalka


Dzięki za podpowiedzi
Dopiero się tam zarejestrowałam, nie mam potwierdzenia. Nie wiem jakie karty są, a jak wyciągnę krokodyla, to że niby pomykać do zoo i pogłaskać gada?
Moczyć- się- jeszcze- dłużej- w- wodzie-


nie mogę, bo zaraza hydraulik wciąż nie dotarł.
zresztą chyba więcej się nie da moczyć niż ja.
Krokodyl- potrafi- dłużej-
Fakt, e ja i tak gadzina jestem tylko mi kłów brakuje, raczej nie urosną,
za to błony między palcami mają szanse.
Mogę być taki krokodyl bezzębny, a nawet wegetariański, tylko jak żyć bez tatara
Spraw- sobie- Kozaka-
Kozaka?
no jeszcze tępieję na dokładkę
proszę duzymi literami, bo nie kumam,
ja gad nie płaz.
Właśnie nie wiem co robi hydraulik, może nic, w każdym razie u mnie nic. Byłam uprzejma zalać sąsiadkę, choć u mnie ani śladu,
woda była uprzejma od razu popłynąć do niej, nie zostawiając ani śladu u mnie.
Hydraulik mówi, że syfon stary i może popuszcza i się zgodził ten syfon pod wanną wymienić, nie wiem tylko na którą pięciolatkę mnie zaplanował
Jak- nie- umiesz- żyć- bez- Tatara- spraw- sobie- Kozaka-
aaaa
za słabe zęby mam
kozak twarda skóra,
a tatar mielony
Sowidełko
a co to za kod z tymi strzałkami?
Tatar- i- Kozak- lepszy- w- łóżku- jak- na- talerzu- Polanko-
Nie wypróbowałam żadnego i nie widzę za bardzo okazji ku temu
No to nici z pośmiania, faktycznie masz dolinowy dzień...
i testu na IQ też nie odważyłabym się dziś robić, co by nie okazalo sie, że jestem w jednej drużynie z pantofelkiem
raczej trzeba sie zarejestrowac
to nie wiem, myślałam, że skoro nie jestem to nie wyświetlają mi się jakieś zakładki
musicie z lewej strony kliknąć na linki wyświetli sie karty do samodzielnego wruzenia ,tam klikacie na karty z jakich chcecie powróżyć-karta otwiera sie w nowym oknie a wy u Anny klikacie na artykuły,potem tłumaczenie kart tych z których wróżyłyście:)

jak ja nie lubię słownika i czerwonych wężyków i braku polskiej klawiatury!!!!!!!!
Jolu pamiętasz nasza rozmowę o moim śnie.... właśnie wylosowałam dokładnie .... SOWĘ jako zwierze mocy!
Twoja Sowe!!!!
lecę poczytać tłumaczenie,ale.....kopara mnie opadła,hehehe
hmmmm nie ma tłumaczenia na polski tej karty???czy mi padło na oczy ??

pokombinuje z Niemcem ale cienko to widzę z moja znajomością;(
Dorotko jest tłumaczenie w zakładce "artykuły"
no pisałam ze mnie na oczy padło... idę poszukać jeszcze raz:)
witam
Brakowalo tlumaczenia o sowie, bo widac wczesniej nikt jeszcze nie wylosowal i nie zglosil jego braku. Wczoraj przeslalam Ani K. moje. Doda je do pozostalych. Przejde teraz do kompa Mlodego, bo tam je mam w pamieci i zaraz tu wrzuce.
Dzięki Jolu
tak tez sobie pomyślałam,ze nikt nie zauważył ze Sowy nie ma w tłumaczeniu.
wow, mój niemiecki jest lepszy niż myślałam.....prawie całość nieźle zrozumiałam:)

dziękuje Grey Owl
Potwierdza sie, ze Sara wlasciwie zinterpretowala Twoj sen o tym jak wchodzilas wglab rzezby Sowy...
późno, ale zważywszy, że dopiero 3, to może być, ja dziś też niewiele kaw zużyłam - tylko 4, dla mnie to mniej więcej połowa dziennej normy
hmm ja za kawę , dzięki,rano wypiłam chyba ze 4 na wieczór 2,5lampki wina i spać nie mogę a myślałam ze winko pomoże;(

Aniu u ciebie my się czujemy jak u siebie...no na Polance se my byli:)))

Grey, muszę przemyśleć jeszcze raz temat tamtego snu....nic nie dzieje sie przypadkiem,i zajrzę w moja kartę na rok bo już zapomniałam;)
Aniu K. Usmialam sie z tych podprowadzonych kluczy.

A co do kruka wylosowanego przez Blekitna, to wyglada na to, ze co najmniej ja, tez powinnam uczyc sie u niego

Czy Wy dziewczyny nie przesadzacie aby troche z tymi kawami powyzej 4-ch na dzien ?
ja mam daleko posuniętą tolerancję organizmu na kawę
Grey u mnie to tak bo nie umiem w kaffemaschine zrobić 1-2szklanek,ale to takie lurki wiec spoko, niskociśnieniowa jestem:))
piję od 4 do 8- 10 dziennie, tyle że z ekspresu z odrobiną mleka, czasem latte czy machiato
Jeśli filiżanki nieduże to jeszcze, jeszcze, ale w innym przypadku, to niepokoje się coraz bardziej
Tu już nie ma co eksperymentować, zbyt duże dzienne spożycie kawy namacalnie zwiększa pobudliwość psychiczną...
Pobudliwość męczy mnie nadmierna ospałość, jak na moje chęci i potrzeby życiowe
Zmniejszyć ilość kaw do 1 dziennie. Zwiększyć spożycie magnezu, potasu i żelaza. Do tego dziennie po przebudzeniu i ubraniu się na 5 min na podwórko, zrobić mały sprint aby dostać zadyszki, powdychać głęboko świeże powietrze i wrócić do codziennych spraw. Po tygodniu będziesz miała tyle POWERA, że jeszcze o 22:00 nie będziesz senna
Czy ja naprawdę zasługuję, aż na takie tortury?
A czy zasługujesz na to aby być chora? Pytanie nie powinno brzmieć: "Czy ja ... zasługuję? Tylko: Czy ja chcę?
w myśl zasady: nie pij nie pal umrzesz zdrowszy. Nie wiem kto się uparł, że kawa szkodzi. Skoro naukowcy twierdzą, że nawet zapobiega rakowi piersi.
Za jakieś 500 wcieleń już będę całkiem cudowna i idealna. Póki co jestem sobie jaka jestem
Wykręty Agusiu, wykręty naszego ego...
Jesteś inteligentnym prawnikiem i wiesz, że ZBYT duża ilość najlepszego lekarstwa może bardziej zaszkodzić jak pomóc

A kto pisał między nami innymi o potrzebie zmian ?
(wiem, wiem - powiesz, że nie od razu wszystkie... i będę musiała ustąpić, co niniejszym od razu samoobsługowo czynię )
)))
to juz nic nie mówię, jak mi dziób zamknęłaś, bo mogłabym się tu tyyyle naargumentować, że hej
o odkwaszanie, to temat mnie interesujący, ja popijam wodę z odrobiną sody

w myśl zasady: nie pij nie pal umrzesz zdrowszy. Nie wiem kto się uparł, że kawa szkodzi. Skoro naukowcy twierdzą, że nawet zapobiega rakowi piersi.
Za jakieś 500 wcieleń już będę całkiem cudowna i idealna. Póki co jestem sobie jaka jestem

Nie tylko piersi. Jednakże aby była lekarstwem trzeba ja wlac do organizmu z odwrotnej strony. Lecznicza jest lewatywa z kawy.
Ale sie tu przytulny kacik zrobil w jadalni Ani K. przy kuchni z kawa i szarlotka

Kota nie ma, myszy tancuja
Wezme i poczytam sobie jeszcze o Sroce, zeby dowiedziec sie czego uczy oprocz podprowadzania milych sercu swiecidelek
Mirek, od drugiej strony obawiam się, że nie poczuję smaku
Ojej, Ago, ze smiechu zaksztusilam sie wszedzie kawa, juz nawet nie wiem gdzie dokladnie
głodówka to mi kiepsko wychodzi, we wrzesniu miałam 2 dni głodówki w szpitalu, myślałam, że kogoś pogryzę
No... przy tak rzadkich odwiedzinach, to się na tą trzecią skuszę i będę pić wolno do wieczora.
Są zawsze na podorędziu dyżurne rogaliki IXKarty
Och te realia życia w materii... tak potrafią czasem upupić usterkami "rzeczy martwych"...
Ale jak się da radę to i radość, i zasłużona duma, no nie ?

Jeszcze dolać Ci Twojej kawki ?

PS. Jak sobie wkleić tego fikuśnego nowego emotikona do użytku ?
Ja na niego kilkałam i stronka emotikonowa się otwiera, ale dalej nie zajrzałam, mam dziś galop myśli i na niczym nie mogę się skupić

Dziś też leniwie pada śnieg i dobrze, że leniwie, bo się człowiek może zjednoczyć z naturą
taaaa, leniwa jedność, to moja ulubiona

Sowidełko
a co to za kod z tymi strzałkami?


Pardon, nie dojrzalam Twego pytania :
tak koduje moje wypowiedzi, ktore wypowiadam cedzac, narzekackim, gorzko dowcipnym tonem Klapouchego.

ale- Klapouchego- i- tak- zawsze- jakis- Tygrys- wbryknie-
reaguje- na- karesy- jedynie- Oslic-
no, to git
kwalifikuję się
Obiecanki- cacanki-
Pewnie- nie- lubisz- gotowac- radosnie- po- mnie- sprzatac- podziwiac- i- nie- udajesz- orgazmow-
Ciezki- XXI wiek- dla- Oslow-


no udaję nagminnie,
gotować nie lubię, sprzątnie lepiej znoszę, ale nie po kimś, wystarczy, że po Jasiu musę, ale już się buntuję.
no to nie kwalifikuję się

Ponieważ Ania ostatnio do nas nie zaglądała, powiadomiłam Anię na Jej stronkach, że zebrało się do Niej trochę korespondencji


ale- Klapouchego- i- tak- zawsze- jakis- Tygrys- wbryknie-


hehe! super!
apropo
Royal Mail znowu zwiekszyla oplaty za przesylki
To jest a propos ?
Może przeniosę do czwartku ?
no jak to?
o przesylkach/przeslaniach jest temat:)

no jak to?
o przesylkach/przeslaniach jest temat:)


hahaha! oj sto pociech z Tobą Ewa
Qurcze, przyznam się, nie załapałam

Prześlę tę pocztę do pogaduszek u Ani K.