Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
Witam
Mam pytanie odnosnie tego jak wygalada przydzial do jednostek czy biora pod uwage te wpisane w kwestionariusz? Slyszalem ze do miasta ciezko sie dostac i przewaznie wysylaja ludzi na wioski? Ile godzin tygodniowo pracuje policjant?
Dzieki
Pozdrawiam
40h, wysyłają tam gdzie jest zapotrzebowanie, jeśli jest zapotrzebowanie w twojej jednostce to wyślą tam Ciebie, jeśli nie ma, to zaproponują Ci inną, możesz się zgodzić albo nie, twoja decyzja.
Ale te 40 h tez tak wygaldaja w praktyce ?Rozumiem ze tam gdzie jest zapotrzebowanie moze ktos jest na bierzaco w temacie potrafi mniewiecej powiedziec jakie sa szanse na podkarpaciu dostac sie do miasta a nie na wioske.
Mam jeszcze jedno pytanie bo bardzo mozliwe ze chcialbym zmienic wojewodztwo na inne z powodow prywatnych tj . Malopolskie czy to bedzie jakis problem? I jaka szansa byla by na krakow?
Dzieki
Pozdrawiam
1. Tak nie wyglada-nie uzasadniam
2. Czy nie lubisz wsi a czemu nie na wies-uzasadnij
3. Poszukaj na forum ciagle ktos pisze o zmianie KWP
4.
1. Rozumiem napewno zdazy sie zostac dluzej normalne , obilo mi sie o uszy ze ten czas pracy jest bardzo przeciagany. Chcialbym wiedziec jak to w rzeczywistosci wygalda.
2.Uzasdanienie jest takie , ze chcialbym zyc i mieszkac w miescie nie na wiosce.
3. Poszukam .
4. ??
Dzieki
40h to tylko , hmmm "podstawowy i obowiązkowy" czas pracy. 40h tygodniowo, jednak wytłumaczę to na prostym przykładzie. Masz służbę, w godz. 10:00 - 18:00 , ale o godz. 17:40 dostajesz wezwanie do zdarzenia. np. wypadek drogowy - jedziesz tam i jeśli "podejmiesz czynności na miejscu zdarzenia" to musisz je dokończyć. Jeśli usuwanie pojazdów itp będzie trwało do 22:00 to ile wynosi Twoja "dniówka"? 8 godz. + 4 = 12, idąc dalej 40 h podstawy + 4 nadgodziny = 44 - przykładowo. Te 4 godziny masz jako nadgodziny - NIEPŁATNE , ale się zliczają i kiedyś możesz sobie to odebrać... Rozumiesz?
Jeszcze inaczej kiedy są prowadzone jakieś akcje... Np trzeźwy poranek, albo akcja znicz... Potrzebni są ludzie, większa ilość - obecność w pracy... i Wtedy wyrobisz więcej niż 40 h w tygodniu... Z nadgodzinami jak wyżej.
Co do zmiany województwa, to jest więcej taki postów , nie napisałaś czy w trakcie rekrutacji, czy już w będąc w służbie ?
Co do miasta i wioski - żyj sobie i mieszkaj w mieście, a co za problem dojechać na komisariat ? Setki osób tak robi.
Czyli te nadgodziny beda platne jak uzbiera sie jakas ilosc/prog czy zamiast kasy daja ci dzien wolny ?
Jestem zaraz przed multiselectem , moje pytanie jest sporo na przod , bo wiadomo ile osob przechodzi MS , ale chcialbym sie zorientowac jesli mialbym powody prywatne i chcialbym sie przenies do malopolski i mieszkac w krakowie /odbywac sluzbe to na ile by to bylo realne.
Jesli wioska jest blisko tz nie trzeba po 60 km w jedna storne jedzic to nie ma problemu.
Kolega jest juz w firmie czy w trakcie egzaminow?
Dzieki za odpowiedz.
Pozdrawiam
Nie ma nadgodzin płatnych, wszystkie są "do wybrania", ale z wybieraniem też ciężko jest, bo zawsze trzeba rąk do pracy.
W swoim kwestionariuszu na pewno wpisywałeś do których jednostek chciałbyś się dostać. Uznając, że zdasz MS, rozmowa i lekarze powinna być dość szybko, jeśli się uda załapiesz się na listę listopadową (o ile starczy punktów), zaproponują Ci np. "WIOSKĘ 60km od miejsca zamieszkania", możesz odmówić i czekać na listę grudniową, może wtedy Ci się trafi coś bliżej? A może dalej? Kto wie? To już twoja decyzja. Co do przenoszenia papierów, najlepiej zadzwoń do KWP w Krakowie i dopytaj jak to u nich wygląda, czy chcą kandydatów itd. Ale na pewno nikt Ci sensownej odpowiedzi nie udzieli dopóki nie będzie wiadomo końcowa liczba twoich punktów (czyli dopiero po WZ).
Tak jak napisał Orzech100g - nadgodziny nie są płatne. (ale związek Policjantów poruszał tą kwestie - skoro chcą obniżyć chorobowe ze 100% na 80% tak jak w ZUS - to niech płacą nadgodziny tak jak w ZUS itp.) - ale to tylko mała dygresja.
Z nadgodzinami bywa tak, że trudno je odebrać jeżeli każdy ma ich dużo i nie ma na tyle osób do pracy (w zależności od Komendy).
Przeniesienie - z tym ciężko... Ale ... Muszą być mocne argumenty, bądź dobre plecki I trochę "szczęścia" .
Na pytanie nie odpowiem, po prostu pasjonuję się tą tematyką
Dzieki , wielkie za odpowiedzi . Troche rozjasniliscie mi sytuacjie:)
Pozdrawiam