Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
Cześć! mam do was pytanie, otóż jak zabrać się do tego by przenieść dokumenty ze stolicy do Rzeszowa? Zmieniłem miejsce zamieszania na właśnie Rzeszów i nie mam zamiaru już przebywać w Warszawie (definitywnie) dlatego też chciałem przenieść dokumenty tyle, że nie wiem, czy mam poczekać do MS, którego terminu jeszcze nawet nie znam (ponoć maj 2016), czy próbować dopiero po MS? (przed czy po, ma to jakieś znaczenie?)
Wiem, że nie jesteście wróżkami, ale czy są realne szansę, że składając ciągle prośby o przeniesienie ze stolicy do Rzeszowa tak się w końcu stanie?
Macie może jakiś wzór jak powinna wyglądać takowa prośba? I powiedzcie (wytłumaczcie) jak się do tego zabrać. Jak powinno to wyglądać. Gdzie wysyłamy i jakie kroki wykonujemy?
Z góry dziękuję serdecznie!
nie wiem, czy mam poczekać do MS, którego terminu jeszcze nawet nie znam (ponoć maj 2016), czy próbować dopiero po MS? (przed czy po, ma to jakieś znaczenie?)
Wiem, że nie jesteście wróżkami, ale czy są realne szansę, że składając ciągle prośby o przeniesienie ze stolicy do Rzeszowa tak się w końcu stanie?
Macie może jakiś wzór jak powinna wyglądać takowa prośba? I powiedzcie (wytłumaczcie) jak się do tego zabrać. Jak powinno to wyglądać. Gdzie wysyłamy i jakie kroki wykonujemy?
Piszesz podanie do komendanta KWP w województwie, do którego chcesz się przenieść. Wysyłasz, najlepiej faksem. Czekasz na telefon - jeśli masz szczęście. Na list - jeśli odpowiedź będzie odmowna.
W podaniu wypada jakoś uzasadnić chęć przeniesienia i akurat przeprowadzka w twoim przypadku to solidny argument, ale też dobrze jest to czymś poprzeć (np. zameldowaniem, żoną itp.). Poza tym należy zawrzeć lojalkę, czyli że zobowiązujesz się służyć 5 lat bez składania prośby o przeniesienie - tzn. nie wiem czy to jest oficjalny wymóg, ale ludzie tak piszą, bo bez tego nie rozpatrują podań pozytywnie.
Kolego poczekaj aż zdasz MS i zobaczysz ile będziesz miał punktów. Jeśli mniej niż 185 to nie ma sensu się przenosić. Ponoć w tym roku w Rzeszowie naboru ma już nie być, zobaczymy co przyniesie nowy ale nie nastawiałbym się na jakąś liczbę 100 osób w 2016. Szczerze mówiąc to odradzam bo w Rzeszowie jest na prawdę ciężko się dostać. Sądzę że łatwiej byłoby dostać się z innego województwa a po jakimś czasie pisać raporty o przeniesienie albo znaleźć kogoś na podkarpaciu, kto chciałby się zamienić "łeb za łeb".
Przecież nie zostawię narzeczonej w jednym mieście, a ja będę żył w drugim (nie ma możliwości w warszawie) Mam nadzieje, że pracują tam ludzie i jakoś to pójdzie. Będę próbował.
Wiesz.... ludzie przenoszą papiery z Rzeszowa do innych województw, na podkarpaciu zostawiają żony, dzieci, chorych rodziców, psa, kota... i co tam jeszcze jest możliwe. Obawiam się że akurat ten argument (narzeczona) jest mało istotny. Wiem to z doświadczenia. Nikt nie będzie patrzył czy i kogo masz tu czy tam. Narzeczoną możesz mieć równie dobrze w Gdańsku czy Szczecinie i nie sądzę żeby patrzyli akurat na to. Aczkolwiek mam nadzieję że Ci się uda ale zastanów się na prawdę czy warto do Rzeszowa? Poczytaj wcześniejsze wątki.
o kurka hehe wpns dobrze gada polac mu:D Furc dobrze przemysl to co chcesz zrobic i jak bedziesz juz pewny to pisz podanie do odwaznych swiat nalezy! ale nie wroze Ci kolorowej i szybkiej przyszlosci rekrutacyjnej na podkarpaciu moim skromnym zdaniem lepiej bedzie najpierw zdac MS w macierzystej jednostce (a najlepiej by bylo calkiem zakonczyc rekrutacje w jednym miejscu) a pozniej pisac podanie o przeniesienie uwazam ze przy obecnych naborach z punktami w granicach 195 mozesz byc pewny przyjecia nie wiem czy warto zawalic sobie cala rekrutacje tam gdzie sie przeniesc czy nie lepiej zacisnac zeby i po podpisaniu rozkazu pisac raport o przeniesienie
nana2 jezeli chodzi o podkarpacie to nie jest wymagana lojalnosciowka tam raczej ludzie chca sie przenosic niz uciekac
zdecydowanie przemysl sprawe.. bo fakt problemu dostania sie do Rzeszowa nie jest tylko teoria.. kupe chetnych a miejsc praktycznie zadnych.. prog wysoki i ten stres czy kolejny nabor nie bedzie "zerowy"... zdecydowanie dostan sie u siebie a pozniej probuj sie przenosic.. no chyba ze az tak Ci nie zalezy to dzialaj.. zawsze moze sie okazac ze beda nabory a Ty zdasz wszystko z punktacja +190