Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
Arkadiuszu, choroby są wynikiem naszego niewłaściwego postępowania. Można rzec, że są błogosławieństwem dla człowieka, choć mogę się wielu przez te słowa narazić. Wystarczy tak niewiele aby choroba się cofnęła. Trzeba zrobić "rachunek sumienia". Przeanalizować co najmniej 10 ostatnich naszych lat życia. Zobaczyć z perspektywy obserwatora nasze postępowanie, a następnie zacząć od nowa żyć. Stać się lepszym człowiekiem.
Łaska Boża ma dużą siłę lecz bez zmiany naszego postępowania najzwyczajniej nie ma na nas wpływu.
Bardzo dobrze jest to zobrazowane w filmie:
mogę się wielu przez te słowa narazić.
Mirek , spokojnie , specjalistką od narażania się, to ja jestem
mogę się wielu przez te słowa narazić.
Mirek , spokojnie , specjalistką od narażania się, to ja jestem
hahaha to mamy tego samego wirusa Goga, jestem tez calkiem niezla w narazaniu, bo jezora do tej pory nie nauczylam sie trzymac za zebami w wielu dziedzinach zycia - i nie czujed takiej potrzeby, zeby sie blokowac i rznac jaks dwulicowosc. Pewnie slyszalas co nieco. .
Pewnie, ze bolalo kiedy moja nuczycielka zycia w tutaj i w tam zawinela sie z choroba w trzy miesiace, jak panikujace dziecko biegalam myslami wszedzie i szukalam Jej wsparcia. Teraz po 10 latach od smierci, wiem tylko tyle, ze czas zapierdziela, ze dobrze, ze zrobila to w tak zastraszajacym szybkim tempie, bo sie chociaz nie meczyla. zrobila to skromnie.
Wiec Mirku nie naraziles sie w ogole.
Coś mi podpowiada, że narażanie się gogi jest na wysokim poziomie. Jest kulturalna i zupełne przeciwieństwo szeptu
hahaha to mamy tego samego wirusa Goga, jestem tez calkiem niezla w narazaniu, bo jezora do tej pory nie nauczylam sie trzymac za zebami w wielu dziedzinach zycia - i nie czujed takiej potrzeby, zeby sie blokowac i rznac jaks dwulicowosc. Pewnie slyszalas co nieco. .
Za_mgłą...nie słyszałam nic o Tobie , bo jak wspomniałam , do tej pory pisałam tylko na jednym forum, ale wciąż się narażałam.
Ale ja nie szukam na siłę przyjaciół , jest mi dobrze tak jak jest , jestem samotnikiem , lubię niezależność , dzięki temu czuję się wolna : )))
Wiesz...tamto forum było mi bardzo bliskie , i nie wiedziałam czy będę potrafiła się Tu odnaleźć , bo i tak pewnie będę się narażać.
Moja dusza wciąż popycha mnie do podjęcia kolejnych wyzwań nie potrafię się jej oprzeć... i mój Nauczyciel też wciąż mnie do tego mobilizuje
Mirek...ciekawe Co takiego Tobie tak podpowiada , nie należy słuchać niezidentyfikowanych głosów.
choroby są wynikiem naszego niewłaściwego postępowania. Można rzec, że są błogosławieństwem dla człowieka
Mirku gratulacje Tobie, ze to po pierwsze wiesz, po drugie, odważnie głosisz.
Jednak tłumaczenie przyczyn chorób jedynie złym, świadomym postępowaniem człowieka nie tłumaczy wielu chorób, zwłaszcza wrodzonych, genetycznych. Nie tłumaczy śmierci w katastrofach.
W tych wypadkach warto w analizie przyczynowo skutkowej sięgać głębiej do pokładów podświadomości z czasów dzieciństwa, poczęcia i poprzednich wcieleń, a także środowiska w jakim dany człowiek żyje.
To wszystko kłada się na złożoną karmę danej istoty, która skutkuje m.in. rozmaitymi chorobami i wydarzeniami w życiu tej istoty.
PS. Aha, żeby wszystko dopowiedzieć.
Społeczność wampirów była nieufna wobec mojej osoby, jednak po oswojeniu się i wyczuciu z jakimi zamiarami przychodzę wykazały dużą empatię i radość ze spotkania. Upłynęło ono w ciepłej atmosferze, pełnej wzajemnej akceptacji.
Ze społecznością mistrzów reiki było trochę trudniej, bo trzeba było kilku lat by oswoili się choć z koncepcją, że Reiki to miłość i inaczej jest niedorzecznie. Z wielką radością oglądam, jak niedawni czciciele i praktycy czarnej i białej magii szukają miłości w Reiki i znajdują ją. Cieszą się jak dzieci, a ja razem z nimi
Wiem goga dlatego słucham zidentyfikowanych głosów
A o tym Nauczycielu możesz coś więcej napisać? Kim on jest, że Cię tak mobilizuje?
Mogę , ale ja jestem zbyt kontrowersyjna , więc nie wiem jak to przyjmiesz
Mój Nauczyciel , Najlepszy jakiego mam , jest Aniołem , który wciela się w ciało fizyczne i pomaga mi szczególnie w czasie moich fizycznych wcieleń ,
za co jestem Mu bardzo wdzięczna , choć jest bardzo wymagający i surowy...ale to dzięki temu jest Najlepszy . : )))
A ma to dla Ciebie znaczenie, jak ja to przyjmę?
A jak go rozpoznajesz, tego wcielonego Anioła?
I mówisz, że to takie proste? No to jestem ciekaw, czy doznam szoku.
Czego doswiadczę? Jesteś bardzo tajemnicza
na pytanie gdzie jest bóg jest tylko jedna odpowiedż:
cholera wie
ciąża dobrze duży chłopczyk już
narazie w PL, nie mam za bardzo energii na grubsze ruchy
wcale nie jestem tajemnicza chodzi o odblokowanie pamięci . : )))
ale chyba się trochę zagalopowaliśmy , nie dostaniemy upomnienia ?
a za co upomnienie? nie widze !!!!
odblokowanie pamieci to jest niezly myk.
szok, szokiem, ale jak tu z niego wyjsc?
Mirek, to caly czas jest w szoku, gdzie on trafil i jak dlugo juz z nami wytrzymal - nawet na chwile sie wyprowadzil.
Kocham Cie Mirku, Ty moj Katolu Jeden - jestes jedynym katolem, ktorego uwielbiam. Reszta to sie chowa przy Tobie. Cmok, Cmok w czoło, ty moj Kochany.
Ależ mi zasłodziłaś Ewuniu, a ja śledzika nie mam w pobliżu
Na chwilę się wyprowadziłem, gdyż przechodziłem kolejny etap swojego rozwoju i potrzebowałem poznania prawdziwego oblicza jednej z forumowiczek, co mi się w ostateczności udało.
Bo ja jestem takim dziwnym Katolikiem w tej chwili. Nie jestem religijny tylko wierzący. Tchórzostwem lub droga na skróty byłoby występować z tego Kościoła skoro jest tam tak wiele do zrobienia, ponieważ bardzo odszedł od pierwotnych założeń. Może choć kroplę uda mi się wlać do tego oceanu, która poprawi nieznacznie jakość wody.
Myślę, że goga ma jeszcze naleciałości z poprzedniego forum. Być może każde jej odmienne zdanie od osób "trzymających władzę" nad forum było traktowane jak atak i dostawała upomnienia?
za co upomnienie? nie widze !!!!
Na chwilę się wyprowadziłem, gdyż przechodziłem kolejny etap swojego rozwoju i potrzebowałem poznania prawdziwego oblicza jednej z forumowiczek, co mi się w ostateczności udało.
chyba wiem Kogo masz na myśli . : )
Wal śmiało! Kogo?
Wybacz Nam , jeszcze Nikogo z Mirkiem nie obgadaliśmy , ale od teraz możemy zostać napiętnowani jako ,,najwięksi plotkarze ''
hahahaha to nazywam "wsadzanie kija w mrowisko" - uwielbiam to czynic.
o i przypomnialo mi sie, ile w zyciu dostalam banow na innych forach, w sumie, jezeli dobrze sobie przypomne to focus, u belci - wicca, przebudzenie, ojom, kaktusy i sukulenty - 5 szt, dobrze bylo....a wszystko przez jezor w obronie swojej wolnosci i w obronie wolnego slowa.
przestaniecie w koncu pisac?
bo za cholere jasna nie umyje tych okien.
Ja tam nie chcę plotkować, jednak jak wspomnieliście tę panią co wspomnieliście to aż mnie splot słoneczny zabolał.
Lutek, czy szeptu nigdy we mnie takich reakcji nie wywoływała.
o Nianię : )
Nie, to prosta i złośliwa kobieta. Tacy są nieszkodliwi.
Chodziło mi o wilczycę w owczej skórze jaką jest Grey Owl. Myśle, że to nie tylko moje zdanie.
A ta pani mnie nie atakuje po splocie, tylko po trzecim oku. A ponieważ akurat wyższe czakry mam w lepszym stanie niż niż niższe, to wole się bawić z sową, niż z wcześniej wymienioną panią.
Nie zapominajmy, że to co piszemy o ludziach w tym wątku, nie powinno się wiązać z ich oceną, bo nie mamy chyba do tego uprawnień ani wiedzy. To, co ja pozwalam sobie napisać to po prostu moje odczucia na moich własnych czakrach.
Chodziło mi o wilczycę w owczej skórze jaką jest Grey Owl.
aha , nie znam tej Osoby , bo nie byłam wcześniej na tym forum : )
a umnie wiosna!!!!!! dzisiaj widzialam klucz gesi, ale przepieknie darly dzioby!
a ja widziałam dzisiaj przebiśniegi!
Wybacz Nam , jeszcze Nikogo z Mirkiem nie obgadaliśmy , ale od teraz możemy zostać napiętnowani jako ,,najwięksi plotkarze ''
dobra to Wy najwięksi plotkarze ale mistrzem narażania się to jestem ja niektórzy dostają obsesji schizofrenii straszę ich w snach aha trzęsienia ziemi i koklusz to też moja wina
no widzisz Arek, bo Ty masz misje, seksmisje
bo wiesz Ania liga rządzi liga radzi liga nigdy cię nie zdradzi...a jak przychodzi do konkretów to okazuje się ze to kobiety przebrane za facetów
Mirek...Nianię znam z forum na którym pisałam . : )
Arek , nie wiem dlaczego tak się dzieje, że niektórzy tak bardzo boją się Ciebie , a ja wręcz przeciwnie ,
choć przecież też trochę pościeraliśmy się kiedyś
niektórzy bardzo boją się swiatla a nasze dawne zwady byly dziecinna igraszka w sumie jesteśmy podobni do siebie
no widzisz Arek, bo Ty masz misje, seksmisje
Uważaj co mówisz. Słowa mają potężną moc. Nie wiem czy chciałbyś się Arkiem w łóżku z inną kobietą dzielić.
Kto się boi Arka ????
Mnie to nigdy nie przyszło jakoś do głowy.
Kto się boi Arka ????
Mnie to nigdy nie przyszło jakoś do głowy.
no nie żartuj ja czasem sam przed sobą mam pietra haha
Jeśli tamtejsza elita bała się Arka, to nie było to dobre miejsce.
Dobre, nie dobre, to co kto lubi.
No ale w czym Arek był taki groźny?
Gryzł na odległość czy jak?
podobno coś gorszego , tylko dlaczego ja się Go nie boję , ani Nikogo innego ,
a duchowo Przebudziłam się dopiero kilkanaście miesięcy temu, więc mogę być łatwym celem : )) jednak Nikt i Nic mnie nie dręczy .
Oj coś mi tu ta Arka sexmisja powraca. A ostrzałem Ajnę Goga, goga nie ładnie mężatka i kusi żonatego od niedawna
Goga,
zaczynasz budzić moją sympatię, taką trochę większą niż ogólna do wszystkich ludzi
Ten wilk za Twoimi plecami trochę nadaje dystansu ale spoko.
W moim życiu spotkałem dwie panie, co chodziły z takim wilkiem, z obiema się pożarłem na tzw. "śmierć i życie", choć z początku się przyjaźniliśmy.
Wszystko przed nami
Czyli żyjesz z partnerem? Tak nie po Katolicku?
Mirek,
a czy wszyscy muszą żyć po katolicku?
Nawet katolicy nie zawsze żyją po katolicku.
Nie oceniaj po pozorach.
Właśnie, a Tradition bierze to na poważnie Chciałbym abyś wiedział, że nigdy nie oceniam, bo tak naprawdę co mi do tego co ktoś ze swoim życiem robi póki nie krzywdzi innych.
Mirek , nie zmieniaj sensu mojej wypowiedzi , bo nazwę Cię łobuzem
to było pisane w obronie Arka , a nie zachęcie
Nie jestem mężątką , w tym wcieleniu mialam pozostać panną , choć nie zawsze dziewicą ....a z dziećmi
Tradition...nie wiem czy ze mną to się uda , bo jeszcze mnie Nikt do tej pory nie pożarł , ani ja Nikogo
ale jak mówisz....wszystko przed Nami
dzięki Gosiu za obronę...bo ja trochę taki Van Helsing jestem harpie dostają przy mnie wysypki i żylaków pod pachami