Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
Stoisko znajdujące się po między wejściem do zoo a wybiegami. Można tu dostać rożnego rodzaju pluszaki, naszyjniki i świecidełka. Każdy znajdzie tu coś dla siebie bo i ceny nie są aż tak wygórowane tylko całkiem przystępne
Kociak wyszedł na swój spacer. Kręcił się po okolicy patrząc, podziwiając i delektując się swoją podróżą. Podczas tej wędrówki natrafiła na stoisko z pamiątkami. Zafascynowana usiadła po przeciwnej stronie i wpatrywała się w błyszczące przedmioty.
- Piękne
Oczy jak pięć złoty, postawione uszy i co jakiś czas ruszający się ogon. Położyła się na ziemi i zaczęła czołgać. Kiedy już była dostatecznie blisko szturchnęła łapą jakiś wisiorek. Szybko pojęła że można się nim pobawić co też uczyniła puki jakiś maluch nie przerwał jej. Ciągnąc mamę za rękę podbiegł do kotki i pochylił się nad nią z rozdziawioną buzią
- Mamo!! Mamo spójrz. Kotek. Jaki śliczny przygarniemy go??
Podekscytowany maluch chwycił Yuki w objęcia swe i zaniósł aby się pochwalić znaleziskiem. Mała nie wiedziała co się dzieje. Raz była na ziemi a teraz jej nie czuła. Trochę wierzgnęła mu ale ten tylko ją mocniej przytulił unieruchamiając ją. O dziwo ta go nie podrapała. Była przyzwyczajona do noszenia więc teraz tylko zdała się na tego dwunoga. Polizała go nawet po policzku na co ten zachichotał. Oczywiście matka się przeraziła widząc dzikiego kota w objęciach jej kochanego smyka. Szybko mu go zabrała i zaczęła się rozglądać za jakimś dozorcą. Mały za to protestował skacząc i próbując odzyskać zwierzątko