Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
Witam.
Do tej pory używam Watermana zdaje się, że Maestro. Niestety, jest już tak zniszczone, że chciałbym nowe ale nie koniecznie w sensie wyprodukownia.
Może doradzilibyście mi jakieś pióro vintage, ale tu mam pytanie:
czy w okolicach 200 zł jest możliwe kupno pióra vintage, które byłoby dobre do szybkich i długich notatek (90% tego co piszę piórem) i byłoby możliwie bezproblemowe w obsłudze?
Pozdrawiam
Pelikan M200. Albo 57 razy Herb.
Pelikan piękny, ale trochę mnie zdezorientowałeś, czy kiedy mówicie o piórach vintage nie macie na myśli piór starych, już nie produkowanych?
Co to jest 57 razy Herb?
I jeszcze raz, ten Pelikan M200 bardzo mi się podoba :^)
Jeśli idzie o pióra vintage, to jestem fanem Parkera Duofolda - głównie w wersji angielskiej (Aerometric, produkowane '53 - '63). Z niektórych korzystam na co dzień - pisze się bardzo fajnie. Na e-bayu można ich znaleźć sporo w niezłych cenach (aukcje). Sporo jest po restauracji. Ceny zależą od modelu (wielkości).
Vintage, vintage... Pelikan 140. Albo 20 sztuk Hero 329.
Albo jakiś Sheaffer touchdown. Chociaż w "teren" lepiej brać coś z podglądem/na naboje... No to z vintage dalej (w tym przedziale) przoduje Pelikan...
Vintage (za Wikipedią): styl, który początkowo zaistniał w modzie. Polega na noszeniu rzeczy z innej epoki albo stylizowanych na takie oraz łączeniu stylów pochodzących z różnych epok.
Pelikan M200 pasuje. Herb też.
Przez "57 razy..." miałem na myśli zakup 57 sztuk po około 3,50 PLN. Następnie wyrzucamy ok. 20% do kosza po stwierdzeniu, że się rozlatują przy zdejmowaniu skuwki, kolejnych 20-30% po stwierdzeniu, że ciekną (zachowujemy gumki). Z pozostałej ok. połowy odrzucamy drapiące. Nadal dysponujemy kilkunastoma piórami, z których wybieramy to idealne. Resztę wystawiamy na aukcji/obdarowujemy rodzinę.
Hmmm, może troszkę się pośpieszyłem ale już nabyłem Pelikana M200 i to jeszcze zielonego udało mi się zdybać.
Bardzo mi się spodobał, a teraz będę miał czas na spokojny wybór jakiegoś wypaśnego oldschoolowca :^)
Dzięki i pozdrawiam.
Ech, ta terminologia .
Faktycznie, tak mówi wiki. Ale - jak wiadomo - nas bardziej interesuje angielskie znaczenie tego słowa, czyli "rocznikowy", czy, tak jak w przypadku samochodów - zabytkowy, albo coś z najlepszego okresu, roku...
"vintage
n C 1. (grape harvest) winobranie; rocznik: the 1930 ~ rocznik 1930; this is a good ~to jest dobry rocznik;~ wine wino dobrego rocznika. 2. (fig): of the same ~ z tego samego roku.
vintage car
samochód produkcji 1919 - 1930
vintage
[`vɪntɪdʒ] winobranie, wino dobrego rocznika, coś z najlepszego okresu/roku
vintage car
/"vIntIdZ 'kA:/ n Zabytkowy samochód (wyprodukowany w latach międzywojennych) He collects vintage cars (Kolekcjonuje zabytkowe samochowy) - Student University of Leeds (1999) Gary Coote provided a 1932 Model B Ford vintage car for the party (Gary Coote dostarczył na zlot zabytkowy model Forda B z 1932 roku) - Evening Star (2000)"
za:
http://www.ling.pl/index.html#words?act[0]=1&word[0]=vintage&lang[0]=
Czy P200 jest vintage? Hmmm... Na pewno jest oldschoolowy .
Właśnie tak rozumiałem vintage, ale ponieważ zależało mi na czasie, kupiłem P M200.
Podoba mi się.
Zobaczyłem na jutjubie, że można nim cieniować - mam nadzieję, że nie złamię stalówki ;^)
Spokojnie, to nie takie proste...
Powiedz, jak Ci poszło.
A gdybyś kiedyś kupował vintage, daj zanać. Pomyślimy razem .
Dlaczego skasowano mojego ostatniego posta?
Lub gdzie go przeniesiono?
Dobra, znalazłem.
Zdecydowałem się dodać nowy post zamiast edytować powyższy, ponieważ chcę podziękować Alverynowi za naprowadzenie na Pelikana M200, które zaowocowało piękną La Famosą
Załączam link do małej recenzji:
http://www.piorawieczne.fora.pl/recenzje-pior,6/pelikan-la-famosa,4630.html
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.