Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
Witam,
z góry przepraszam, jeżeli kiedyś już był takowy wątek na forum.. Mam kilka pytań związanych z możliwością pracy w Policji. Mam 21 lat, 2 lata straciłam na studiowanie filologii polskiej i aktualnie planuje zmienić kierunek studiów na bezpieczeństwo narodowe/wewnętrzne, po jakiś 3 latach zrobić dodatkowo licencjat z psychologii. Myślałam, aby po zakończeniu tych studiów złożyć podanie do Policji. Jednak tu sprawa zaczyna się komplikować, gdyż w swojej przeszłości miałam pewne problemy ze sobą i uczęszczałam do psychiatry i psychoterapeuty. Stwierdzono u mnie depresje, zaburzenie borderline (jednak nigdy nie byłam osobą agresywną w stosunku do kogoś), oraz anoreksje bulimiczną. Teraz wyszłam praktycznie na prostą, oprócz zaburzeń osobowości, nad czym pracuje. Lekarze rokują dobrze, jednak sami nie są pewni jakbym wypadła na testach psychologicznych.
Czy wiecie może jak to wygląda w praktyce? Czy osoba taka jak ja, ma szanse?
Czytałam też wątek o tatuażach (nawet kilka wątków), jednak czy tatuaże "mroczne" wpływają na ocenę?
Z góry dziękuję za pomoc
...nie masz szans
I co jeszcze dziewczyno??? Tak jak Eli powyżej napisał.
ciekawe pytanie...
papiery możesz złożyć... tylko ciekaw jestem czy jak będą sprawdzać ABO tj. może wpadnie dzielnicowy to dojdą do tych Twoich problemów, przetrzepią lekarza czy nie to było jakieś prywatne leczenie? coś nabroiłaś? jeśli nie byłaś karana... składaj papiery... nie masz nic do stracenia... ja tam nie miałem problemów psychicznych a sądzę że statystycznie jest duże prawdopodobieństwo ze MS obleje tatuaże nie są ogólnie mile widziane i lekarz nie określa ich w skali mroczne czy nie-mroczne... ale wiele osób przechodzi z tatuażami, poczytaj na forum, jedni przechodzą a inni odpadają(no ale już czytałaś to wiesz ). A co do Twoich problemów psychicznych(mam nadzieje że byłych) w razie czego to radziłbym o tym nie wspominać... ciekawe czy MS albo PZP to wychwyci... sądzę że nie
sądzę że
... że od sądzenia są sądy oraz Sekcje Doboru, Sekcje Psychologów i Komisje Lekarskie. Ludzie za spocone ręce odpadają albo nie tak zamruczą lub spojrzą i nara... A koleżanka powyżej jak najbardziej - niech próbuje zawsze to jakaś atrakcja na egzaminach, testach, badaniach.
Dziękuję za odpowiedzi. Nigdy nie byłam karana, gdyby przepytać całe moje osiedle, wszystkich moich nauczycieli wykładowców i pracodawców, żaden nie powiedziałby, że mam problemy psychiczne, choć w ostatniej pracy miałam L4 od psychiatry. Leczyłam się na NFZ. Mój lekarz i psychoterapeuta oceniają, że za rok powinnam być już w pełni stabilna. Nikt jednak nie powiedział mi, czy moja przeszłość może wyjść za parę lat.
PS jednak mam na ciele kilka blizn po próbie samobójczej..
mam na ciele kilka blizn po próbie samobójczej..
Z całym szacunkiem, ale idę spać, dobrej nocy
szczerze? jeśli nie wyjdzie w praniu że się leczyła psychiatrycznie to przy tym MS w którym nikt nie wie specjalnie jaki jest klucz, wszyscy mają takie same szanse... a przecież jak pójdzie na testy to chyba nie ma tatuażu na czole "mam/miałam problemy emocjonalne". Ja akurat jestem pełen podziwu że tak się "wyspowiadała" i zapytała o radę... ale oczywiście najłatwiej jest kogoś zgnoić zamiast rzeczowo odpowiedzieć... ale niuniu jak się leczyłaś przez NFZ to jest jakiś ślad... a jak będziesz miała komisję lekarską i zobaczą podcięte nadgarstki.. bo tak rozumiem tą próbę samobójczą... to na pewno się zapytają , to leżysz. Chyba że akurat nie zwrócą uwagi... składaj papiery i próbuj gorzej popierdolone osoby od Ciebie pracują w Policji
Ogólnie rozumiem, że kiedy ktoś czyta, że taka osoba jak ja, myśli o pracy w policji, zastanawia się, czy aby przypadkiem z głupim na głowy się nie zamieniłam. Chciałam się zapytać o waszą wiedze w tym temacie, widzę, że przeżyliście nie jedno i mieliście styczność z testami, dlatego też pytam o radę. Nie chcę za 5 lat powiedzieć sobie, że zmarnowałam ten czas na studia, gdzie później nie będę mogła wykonywać pracy w "wyuczonym zawodzie".
Zdaje sobie sprawę, że kiepsko to wygląda i że za głupotę się płaci największą cenę, rozumiem też, że moja przeszłość ma wpływ na zawód, który chciałabym wykonywać. Nie robiłabym wielkich oczu i krzyczała, że jakim prawem nie dostałam się do pracy w policji. Wiem, że jest to zadanie dla osób w pełni stabilnych emocjonalnie i zdrowych, wiem, że jest to praca odpowiedzialna.
Dlatego też chciałam się jeszcze zapytać forumowiczów, jak oni widzą to. Mam jeszcze trochę czasu, żeby poszukać jakiś inny kierunek studiów
co do tej zamiany na głowy to znam inną wersje:) ja tam na Twoim miejscu bym się bardziej martwił tatuażami... bo te sprawy psychiczne... to ciężko stwierdzić... ale według mnie to raczej nie wyjdą, składaj papiery najwyżej Cie odwalą... nie masz nic do stracenia więc nie musisz się bać
A co do Twoich problemów psychicznych(mam nadzieje że byłych) w razie czego to radziłbym o tym nie wspominać...
Podczas badania w Poradni Zdrowia Psychicznego, w ankiecie pada pytanie o to czy kiedykolwiek byliśmy leczeni psychiatrycznie, także tego typu rady lepiej dobrze przemyśleć...
Ten rodzaj pracy / służby wiąże się szczególnie ze stresem, sytuacjami trudnymi, więc zastanów się dobrze, czy dałabyś radę. Twoja przeszłość niestety niezbyt dobrze rokuje.
W PZP, jak już wspomniano, podpisujesz oświadczenie, że nigdy nie korzystałaś z pomocy poradni, ani że nie byłaś tam nawet zarejestrowana...
Ogólnie rozumiem, że kiedy ktoś czyta, że taka osoba jak ja, myśli o pracy w policji, zastanawia się, czy aby przypadkiem z głupim na głowy się nie zamieniłam. Chciałam się zapytać o waszą wiedze w tym temacie, widzę, że przeżyliście nie jedno i mieliście styczność z testami, dlatego też pytam o radę. Nie chcę za 5 lat powiedzieć sobie, że zmarnowałam ten czas na studia, gdzie później nie będę mogła wykonywać pracy w "wyuczonym zawodzie".
Zdaje sobie sprawę, że kiepsko to wygląda i że za głupotę się płaci największą cenę, rozumiem też, że moja przeszłość ma wpływ na zawód, który chciałabym wykonywać. Nie robiłabym wielkich oczu i krzyczała, że jakim prawem nie dostałam się do pracy w policji. Wiem, że jest to zadanie dla osób w pełni stabilnych emocjonalnie i zdrowych, wiem, że jest to praca odpowiedzialna.
Dlatego też chciałam się jeszcze zapytać forumowiczów, jak oni widzą to. Mam jeszcze trochę czasu, żeby poszukać jakiś inny kierunek studiów
Obecnie aby zostać Policjantem wystarczy mieć ukończoną maturę.
Jeśli uprzesz się już na to "bezpieczeństwo wewnętrzne" to warto je ukończyć na WSPol.
Dostać się do Policji obecnie jest bardzo ciężko, około 1 osoba na 10 przechodzi całą rekrutację.
Przydatnym kierunkiem do pracy w Policji jest prawo.
Inne to w zasadzie wyciąganie pieniędzy ...
Studia zawsze możesz strzelić sobie zaocznie.
Niepokojąca jest natomiast ta "próba samobójcza".
Brałaś "Prozac" albo inne leki na bazie "Fluoksetyny" ?
Z ciekawości zapytam tylko jeszcze na jakiej zasadzie stwierdzono u Ciebie bordeline , testy psychologiczne/ obserwacja zachowań czy może jakieś inne badania ?
Problem byłby faktycznie na PZP.
Musiała byś się zorientować czy wyznanie takiej prawdy by Ci nie zaszkodziło, lub odwrotnie, czy zatajenie prawdy by nie wyszło potem...
Ja widziałem na komisji lekarskiej Policjanta który został wysłany po papiery od psychiatry , więc jaki widać i w służbie niektórzy się leczą.
Tatuaże i blizny to też problem ...
Jeśli chodzi o test psychologiczny to zdajesz go bo masz szczęście lub masz akurat szczęście bo masz "odpowiedni" charakter/światopogląd itp., lub wiesz jak odpowiadać aby wstrzelić się w profil.
Ten fragment mnie na prawdę rozśmieszył
"po jakiś 3 latach zrobić dodatkowo licencjat z psychologii."
To kolejny absurd jaki jest w naszym kraju.
Każdy może zostać psychologiem
Po za tym jeśli nie masz znajomości to znalezienie pracy po tym kierunku jest naprawdę małooo realne.
No chyba, że dla samego studiowania, dla przyjemności, w celach hobbystycznych , ale studia to tylko teoria, a w tym zawodzie jak i prawie w każdym potrzebna jest praktyka.
Dakota@ Odpuść sobie rekrutację do policji praca ta wiąże się z bardzo dużym stresem więc myśle że tobie takowy stres nie jest wskazany nawet przy pozytywnym przejściu rekrutacji.. Mimo wszystko życzę spełnienia marzeń zawodowych i powodzenia Pozdrawiam