ďťż
Strona Główna Kobieta, mężczyzna, przyjacieleProcedura pracy Moena z aspektem blokujacym zmiane przekonanUstalanie regul pracy w oparciu o wiedze/doswiadczenie/serceKilka pytań od kandydata, który marzy o pracy w policji.Opinie internautów o pracy logopedy - Władysława PitakaNiemcy - otwarty rynek pracy dla Polaków od 2011Praca na czarno, brak pracy, a rozmowa z psychologiem.prośba o pomoc przy pisaniu pracy licencjackiejSkładanie dokumentów do pracy w policji 2014 KRAKÓWZwolnienie dyscyplinarne z pracy a przyjęcie do policji!??Staż pracy w cywilu a zarobki w Policji
 

Kobieta, mężczyzna, przyjaciele

Chciałbym się poradzić. Jak dotąd mam pióra wyłącznie ze stalówką F. Zastanowiłbym się nad kupnem jakiegoś pióra z M-ką, ale obawiam się, czy taka grubość stalówki nie będzie zbyt gruba do codziennych notatek.

Zdarza wam się pisać M-ką raczej drobnym pismem?

Mam WM Perspective z, jak na mój gust bardzo cienką F-ką i nie obawiałbym się, gdyby M była proporcjonalnie grubsza do tej. Ale już WM Exception (pisze mi się nim bardzo komfortowo) ma, też w sumie F-kę, ale grubszą. I w tym przypadku już bym się obawiał postawić na M-kę, bo mógłbym w efekcie otrzymać mazak do składania podpisów a nie pióro do pisania w zeszycie.

Pytanie zatem, która grubość stalówki lepsza jest do codziennego?


Moim zdaniem zdecydowanie F-ka jest najbardziej optymalna co codziennego użytku. Najbezpieczniejsza opcja. Osobiście nie odważyłbym się kupić czegoś grubszego, ponieważ pióro służy mi do pisania na co dzień. Ostatecznie do podpisów też się nada.
Hmmm, to pewnie zależy jaka Mka. W moim Premierze Fka jest na miarę Mki w innych piórach i piszę się nią świetnie. Niestety nigdy nie wiesz, jaka ta Mka będzie...
Ja bym się obawiał wziąć M-kę w Parkerze z wyższej półki.


I ja bym się obawiała
Chyba faktycznie, F-ka
Choć znam człowieka piszącego zwyczajowo, drobnym duktem, stalką o szerokości B. Co kto lubi.
ja jestem zdecydowanie za F
a nawet EF -> chciałbym takiej spróbować (bo jeszcze nie pisałem takową)
a'prop jakie pióra w cenie do 200PLN mają takowe???
(wiem że można specjalnie sobie zamówić np Watermana)

pisałem Parkerem Jotterem z M-ką ... grubaśna i mokra linia - zupełnie nie dla mnie
Zależy jakie kto ma pismo (wielkość liter). Kiedyś ludzie na co dzień pisali flexem f-bbb i było dobrze, ale i znaki stawiane takimi piórami było cokolwiek większe niż pół kratki w zeszycie kratkowanym. Na dziś w sumie F i cieniej jest chyba najbardziej optymalnie, jeżeli ktoś jest przyzwyczajony, to M i grubiej może być do normalnego pisania, ale prowadzenia szybkich notatek czymś takim sobie nie wyobrażam. Z drugiej strony moja babcia i prababcia (nauczycielki) do wszystkiego używali stalek OB, więc i tak pewnie można.
Mozna. Ja pisałam stalówką italic w półcentymetrowej kratce i wygladało to ładnie i wyraźnie

Mozna. Ja pisałam stalówką italic w półcentymetrowej kratce i wygladało to ładnie i wyraźnie
Ale chyba nie były to szybkie notatki?

Ja tam muszę mieć "F" w Perspective jest najbardziej optymalna stalówka dla mnie.



Ja tam muszę mieć "F" w Perspective jest najbardziej optymalna stalówka dla mnie.


A jak się ma stalówka Exception Slim do tej z Perspective? Mój Perspective pisze, przyznać muszę cieniej niż Exception. Może nawet za cienko i próbuję dociec, którego pióra stalówka jest bardziej nietypowa.
Hmmm, ten cytat sie troche przekręcił

Perspective ma świetną stalówkę, ale dla mnie pióro było nieco ciężkie, wiec nie używam go w tej chwili. Stalówka Exception jest fajna, ale zupełnie inna niż w Perspectivie. Mniej twarda i chyba ma bardziej zmienną kreskę. Trudno je porównać.
Nie wiem, czy mnie oceniać "typowość" stalówki w WM

U mnie też jest ten efekt co u Ciebie - "F" Perspective ma cieńszą kreskę niż "F" Exception. Z drugiej strony "F" Perspective ma też grubszą kreskę w porównaniu z "F" Audace Wszystkie trzy pióra piszą cieniej niż nowa "F" Hemi, która to pisze porównywalnie do "M" w Kulture.
I niech ktoś mi teraz powie gdzie jest typowa dla WM stalówka o grubości "F"?
Wczoraj pisałam Carene też "F" (Margo dała mi się pobawić ) i tu było coś pomiędzy Perspective a Audace.
Ja mam wrażenie, ze stalówka w Audace jest bardziej sucha...

Ja mam wrażenie, ze stalówka w Audace jest bardziej sucha...
Owszem jest suchsza, ale też cieńsza i według mnie nie wynika to z samej suchości.
Heh, jak widać, co stalówka to inna, grubsza, cieńsza, sucha, mokra, twarda, miękka.
Nie tak dawno temu, ale jeśli chodzi o moją przygodę z piórami jeszcze w epoce kamienia łupanego, nie zdawałem sobie zupełnie sprawy z takiej różnorodności. Myślałem, pióro to pióro, każde takie samo w użytkowaniu, różnią się tylko kształtem i marką. A tu taki kolorowy świat.
Teraz lepiej rozumiem 'kupowanie kolejnych piór w poszukiwaniu tego idealnego'

A wracając do tematu, wydaje mi się podobnie jak większości z Was wypowiadających się powyżej, że lepiej jednak kupować F-ki do codziennego użytku. Moje pismo jest raczej drobne i mało zamaszyste, więc im grubsza linia tym bardziej atrament będzie mi się zlewał.
Nie wiem, co mam powiedzieć.
Dlaczego wasze pióra piszą różnie? Atrament taki sam?
Moje F-ki piszą porównywalnie w wyjątkiem czerwonego Experta, który na spływaku ma M, a pisze jak F.

zdrówka

Nie wiem, co mam powiedzieć.
Dlaczego wasze pióra piszą różnie? Atrament taki sam?
Moje F-ki piszą porównywalnie w wyjątkiem czerwonego Experta, który na spływaku ma M, a pisze jak F.


Może nam też we własnych zestawach piór trafiły się niektóre nietypowe jak Twój Expert. Mnie trudno jest się wypowiadać, gdyż nie mam, dajmy na to, 10 sztuk piór z wyższej półki, które mógłbym porównać do Exception (poza tym to mój jedyny Waterman ze złotą stalówką). Dlatego podpytywałem Wisienkę jak jej model się sprawuje.
Zresztą grubość linii to sprawa chyba bardziej uznaniowa niż znormalizowana. Nie ma chyba jakichś norm określających jej nominalną szerokość i metodę pomiaru tejże (np. rodzaj papieru, atramentu itp.). Przez porównania do innych piór "wydaje nam się", że dane pióro pisze trochę grubiej, trochę cieniej, bardziej mokro itp.
A może jest jakaś normalizacja i ja o tym nie wiem?
Grubość linii pisanej piórem wiecznym zależy od tak wielu czynników :
kształt końca stalówki, jej twardość, rodzaj atramentu, siła nacisku stalówki na papier, rodzaj papieru, że byłoby niezmiernie trudno ściśle to unormować.
I całe szczęście



zdrówka


Moje F-ki piszą porównywalnie

ja tam zauważam kilka istotnych (jak dla mnie różnic)
zwłaszcza linia Carene jest dla mnie jakaś 'inna' - jak bym miał zgadywać - to obstawiłbym, że to EF'ka

Grubość linii pisanej piórem wiecznym zależy od tak wielu czynników :
kształt końca stalówki, jej twardość, rodzaj atramentu, siła nacisku stalówki na papier, rodzaj papieru, że byłoby niezmiernie trudno ściśle to unormować.
I całe szczęście



zdrówka

Konis,
To jeszcze ktoś używa rapidografów? Pamietam noce spędzone na rysowaniu różnych detali na rysunku technicznym. Matko moja! Prawdziwy rapidograf Rotringa to było coś... a enerdowskie Skribenty bardzo lubiły zasychać (zwłaszcza te cienkie - dwunastki i takie tam...). Co to się porobiło...
Burżuje, a ja musiałem używać maczanki do rysunku. Rapidografy to było niespełnione marzenie wiszące w szafce ojca
Jeszcze wracając do Perspective

Czy Wasze też wykazują tendencję do zmiany koloru atramentu?
U mnie jest tak, że tylko w tym piórze atrament "dojrzewa" i na następny dzień po załadowaniu jest znacznie ciemniejszy.
Chyba każde pióro tak ma? Utlenia się, jak nie używasz nabojów czy dobrze płukanych konwerterów to miesza z jakimiś resztkami poprzednich atramentów etc.
Nie miesza się - jedno pióro, jeden atrament A i tak raz na miesiąc myję (chyba bardziej dla samej siebie )
Tylko w tym jednym atrament utlenia się tak szybko. Audace, Exception, Hemisphere nie mają takiej cechy.
Według Was to jest O.K. i nie jest to powodem do reklamacji? Hemi idzie do serwisu, więc gdyby coś to Perspective przy okazji by się zabrało.