Kobieta, mężczyzna, przyjaciele
Jestem ¶wiadoma, że całkowicie przestałam się udzielać na tym forum, ale przez nadmiar obowi±zków powoli zapominam jak się nazywam. Poza tym ma się swoje priorytety i problemy - jednym z nich jest poważny kryzys pisarski, który aktualnie przechodzę.
A owocem tegoż kryzysu jest natomiast powrót do bloga, którego prowadziłam pod innym pseudonimem. Jest to: etyka-zawodowa.blog.pl. Pamiętam też, że jedna osoba na shoutboksie była ciekawa, co takiego pisuję, więc generalnie jest to link dla niej, ale innych też oczywi¶cie zapraszam :-)
Tekst to raczej steampunkowy, z histori± ma niewiele wspólnego. Kryminalny tylko po trosze - nie potrafię pisać kryminałów. A ogólnie jest to opowie¶ć o grupie zwariowanych (żeby nie powiedzieć szalonych) ludzi i nieludzi, którzy dostaj± niezdrowego bzika na punkcie jakich¶ swoich urojeń o idealnym ¶wiecie. B±dĽ co¶ w ten deseń. Nie wiem, czy skończy się to katastrof±, chociaż dla pewnego człowieka na pewno.
Lubię ludzi, którzy maj± bzika na punkcie swoich urojeń :) Kiedy będę miała trochę czasu na poczytanie czego¶ w sieci, będziesz na pierwszym miejscu ;)
Kiedy¶ się przymierzałam. A jako że od dawna nie ¶ledzę, co się dzieje na blogach, to pewnie na przeczytanie Twojego będzie największa szansa. Pamiętam jeszcze ocenę Humy, i ciekawa jestem jak bardzo bym się z nim nie zgadzała. Poza tym zauważyłam jakie¶ angielskie naleciało¶ci, więc plus z miejsca :)
W takim razie czekam na Was niecierpliwie, dziewczyny :-)
PS Tak, też pamiętam ocenę Humy... Trauma do końca życia, ale trzeba przyznać, że tekst był nudny.