Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
witam wszystkich przyszłych i aktywnych policjantów !!
najwazniejsze pytanie na które trudno samemu odpowiedziec to >>>
czy naprawde warto do policji jeszcze ??? jestem juz po szkólce kandydackiej w OPP w warszawie , a dokładnie juz 8 lat przerwy, nie dostałem sie gdyz sam zawaliłem sprawe z PRAWEM no ale juz kopa czasu mineła i dalej mysle o tym zawodzie i tak naprawde nie wiem dlaczego , przeciez płace naprawde są niskie i wogóole duzo jest ZA i Przeciw
Na dzien dzisiejszy mieszkam zagranicą mam super prace i nie jest zle no ale przyznaje ze jest cieżko na obczyznie i czas chyba wrócic do polski tylko PO CO >>????
pytania te kieruje raczej do osób pracujacych juz w policji gdyz wiedza na czym to polega i czy naprawde warto ...mnie nie bawi wystawianie mandatów itp itd nie chce pracowac na takiej zasadzie poprostu zawsze marzyłem o tej pracy no ale teraz tak nie jest do konca patrząc na 1400netto gdzie teraz zarabiam 2000 euro
Pewne jest jedno ze raczej napewno wroce do polski tylko czy do POLICJI
czy DZIAŁALNOSC SWOJA
prosze o powazne odpowiedzi od doswiadczonych policjantów
ahaa i jeszcze jednooo !!!! jezeli rzeczywiscei sie zdecyduje to jak jest na szkółkach , czy jest to na zasadzie tak jak w kandydackich
ze np .. bieg bieg bieg ma byc i wogóle rygor ze hej ...i jak długo trwwa taka szkółka po takiej długiej mojej przerwie
noi oczywiscei mam juz 28 lat
skoro nie jestes przekonany do tego zawodu chyba odp.jasna co masz robic ;/
Takie odpowiedzi są najgorsze!
On pyta czy warto bo w Policji dużo się zmieniło! Decyzja o podjęciu takiej pracy to coś co może wpłynać na całe życie człowieka i nigdy nikt nie będzie miał pewności czy to słuszna decuja przed podjęciem pracy to tak jak z małżeństwem! Człowiek nie wie jak się jego życie potoczy!
A Ty jeśli nie chcesz mu pomóc to nic nie pisz! Bo to nic mu nie daje!
Oj coz za oburzenie, a decyzja o wstapieniu do policji to nie malżenstwo,z reszta i z policji i z malżenstwa w kazdej chwili mozna odejsc wiec bez sensu to porównanie ;/
Czlowiek ewidentnie nie jest przekonany do policji - pisze,ze male zarobki, ze nie chce wlepiac mandatów, mial na bakier z prawem więc dla obiektywnej osoby temat jasny...
A Ty Kandydacie sie nie oburzaj,bo to tylko praca ktora zawsze mozna zmienic a nie decyzja na cale życie!
A może zarobki są duże?
Mylisz się! Praca w policji to nie jest to samo co praca w piekarni, hucie czy kopalni! Decyzja o podjęciu tej pracy zmienia życie człowieka, porozmawiaj z osobami, która służyły bądź służą, może ktoś Ci to wytłumaczy.
Tak sie sklada ze mam wielu znajomych policjantów w roznych wydzialach a co niektorzy na juz na wczesniejszych emeryturach wiec nie pisz do mnie jak do niesiwiadomej malolaty,bo zdaje sie ze to Ty masz blade pojecie o co kaman. Kazdy zawod jest inny a jak nie ma sie predyspozycji to kazdy zawod moze czlowieka zwichrowac ale to nie droga jednokierunkowa zawsze mozna zawrocic. Litosc mnie bierze jak piszesz te wykrzykniki heh. Zycze powodzenia kandydacie bo zapewnie Ci sie przyda
Wielu policjantów na pewno dało Ci dobre rady jak dostać się do policji skoro jesteś taka super uświadomiona to czemu Cie oburzyły te "małe zarobki" chyba że dla Ciebie to są duże zarobki;)
Dzięki Tobie też życzę szczęścia;)
Ps. Dziwne, że polskie znaki interpunkcyjne wywołują u Ciebie uczucie litości. Czyżby jakaś trauma z dzieciństwa?
hehe to co piszesz poza tym ze zlosliwe jest zenujace ;/ ale jestem pod wrażeniem Twojej glupoty a wykrzykniki swiadcza o tym ze krzyczysz niewiadomo po co. Jestem na pewno bardziej uświadomiona niż Ty i nie oceniaj ludzi po sobie...bo to co piszesz swiadczy o Tobie. Nie potrafisz czytac ze zrozumieniem wiec nie komentuj glupio bo juz nie tylko wykrzykniki ale i tresc wzbudza litosc...
co to komu da ten cały dialog?
gościu zadał pytanie i nie uzyskał odpowiedzi:/
a wy się nie kłóćcie bo to do niczego nie prowadzi.
zawód policjanta jest bardzo specyficzny, moim zdaniem albo ktoś się nadaje na 100% albo nie, bo od tego moze zależeć czyjeś życie, a jak dla mnie ważniejsze niż zarobki, jest to co będę robił, chociaż nie twierdzę ze nie są istotne bo z czegoś trzeba żyć.
Racja. Ale to Miro wspomnial o zarobkach a nie ja jak twierdzi Kandydat. Z tekstu Mira mozna odnieść wrażenie,że nie jest przekonany do tego zawodu i to napisalam. Podobnie jak Ty uważam że albo ktoś jest pewny czego chce i idzie w tym kierunku albo nie. A egzaminy i selekcja są po to by stwierdzić,czy faktycznie człowiek sie nadaje, czy nie i tyle w temacie.
Tak. Masz racje, Ty się w ogóle nie odniosłaś do zarobków
Pozdrawiam.
dokladnie, w ogole sie do tego nie odnioslam echhh po co ja ci odpisuje masakra glupota jest zarazliwa a te teksty jak wspomnial ktos trzeci bezsensowne ;/
Temat może i stary, ale pozwolę sobie (jako czynna policjantka) odpowiedzieć.
Przede wszystkim musisz sobie odpowiedzieć na pytanie jak wyobrażasz sobie swoją przyszłość w policji i czy jesteś świadomy ryzyka z nią zwiazanego? Rozumiem, że nie bawi Cie wystawianie mandatów ale niestety od tego zacząć trzeba by móc pójść dalej.
Drugą rzeczą jest to, co jest dla Ciebie w życiu najważniejsze i co jest głównym Twoim priorytetem.
Trzecia sprawa - czy jesteś gotowy narażać życie, być o kżdej porze dnia i nocy do dyspozycji.
Przemyśl to.