Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
Cezar to ok. 8 letni, spokojny pies.
Przebywa w domu tymczasowym w okolicach Tczewa.
Jest zrezygnowany i smutny, niczego już nie oczekuje... Jego stan psychiczny i fizyczny jest straszny
Chcielibyśmy to zmienić i sprawić by Cezar znowu zaufał człowiekowi, by poczuł się potrzebny i kochany.
Zdjęcie ze schroniska:
Cezar jest pod opieką Fundacji BONO
Jeśli ktoś chciałby wspomóc Cezara poniżej nasze dane:
Fundacja Pomocy Zwierzętom "BONO"
ul.Wielkie Młyny 16
80-849 Gdańsk
Nr konta: 53 1240 1268 1111 0010 3558 4567
Kontakt w sprawie adopcji:
beata.sekulska@fundacjabono.pl
Tel. 502 623 982
dnia 27 Luty 2011 20:19:31, w całości zmieniany 2 razy
To jest ten pies o ktorego probowalam sie dowiedziec bezskutecznie .....
Piękny stary podhalan!
Tylko czy doczeka pomocy?
Zdecydowanie jest piękny!
To niedaleko mnie. Jak mogę pomóc w tej sprawie?
Podobno dominujący charakter? On ma takie anielskie spojrzenie, że aż trudno uwierzyć. Śliczny, nie wygląda na swoje lata.
To niedaleko mnie. Jak mogę pomóc w tej sprawie?
Czy mozesz chociaz sie dowiedziec cos wiecej o psie ??
Postaram się najpóźniej w sobotę tam pojechać.
Świetnie Dziękujemy:)
Przede wszystkim stan zdrowia i co to znaczy wg nich, że ma dominujący charakter i że nie toleruje innych psów...
Do takich ocen zawsze trzeba z rezerwą podchodzić, bo często są "na wyrost"...
Kasiorku, moze dasz rade jeszcze jakies fotki zrobic.
Dziękujemy za chęć pomocy :)
Jak pies moze przez cale zycie byl na lancuchu i bez kontaktu z innymi psami, to jak mial sie nauczyc jak sie wsrod nich zachowywac?
Miejmy nadzieje, ze nie przylepia mu latki agresywny....
jak jeszcze o coś powinnam zapytać : to piszcie. Fotki na pewno zrobię ( bo tego nie wiecie- pracuje jako fotograf)
Super!
No to liczę na ładne fotografie
Może kogoś misiek zachwyci?
Niestety rozchorowałam się i dziś nie ma mowy żebym zwlekła się z łóżka. Przepraszam,że nawaliłam. Obiecuję, że szybko zająć się tego psiaka.
Kasiu- wracaj szybko do zdrowia !
Gdy juz wysdrowiejesz i pojedziesz obfocic piesa, to sprawdz jego oczy, bo cos mi na zdjeciu bardzo jedno oko niebieskie wyglada- nie wiadomo czy nastepna bida z zacma nie jest...
dziekuje
Byłam, jestem wstrząśnięta tym co zastałam, chociaż teraz nie mam pewności czy to tego samego podhalana widziałam ( wet. mówił że jakiś czas temu w przeciągu 2 tygodni zdechły 2 Podhalany tzn w typie podhalana).Ten którego znalazłam wygląda na chodzące nieszczęście, jest strasznie nie ufny, nie ma problemów jeżeli chodzi o towarzystwo innych psów, nie chciał do mnie podejść , chował się gdy próbowałam zrobić mu zdjęcie,nie mogę dojść do siebie- przez to tak chaotycznie pisze. Ogólnie jego stan zdrowia jest dobry, chociaż jak określił wet. zarysowują się u niego zmiany starcze. Wydaje się mi , że jest strasznie osowiały , przybity ( przymulony - chociaż to okropnie brzmi). Rzecz jasna, że jakby znalazł się dla niego dom to chętnie pomogą przy transporcie.
Kasiu, podhalany tak wlasnie maja. Kiedy zostaja odrzucone przez czlowieka i czuja, ze sa niepotrzebne, wtedy wycofuja sie calkowicie, zamykaja w sobie i udowadniaja swiatu, ze nikogo nie potrzebuja. Niektore calkowicie traca chec do zycia. Inne zaczynaja byc uznawane za za agresywne choc nie musza takie byc, bo jak sie czlowiek do nich zbliza to nie uciekaja a zaczynaja pokazywac zebole. Obydwa przypadki sa bardzo przykre.
A inna sprawa to co sie tam dzieje, ze w 2 tygodnie zdechly dwa psy w typie OP? To ile w tym czasie zdechlo im w sumie psow?
Ogolnie nie brzm dobrze ............
Tamte ponoć były stare i bardzo ze sobą związane( bo od zawsze były razem). Ja go niestety nie mogę przygarnąć, chociaż muszę przyznać , że bardzo bym chciała - bo ten pies bardzo potrzebuje miłości. Szczerze mówiąc ( to głownie do Bacpani) to nie wiem jak maja takie podhalany ( chodzi mi tu o porzucone), bo nigdy takiego ie spotkałam, te z którymi miałam kontakt zawsze były radosne i energiczne, skore do zabawy, ten nawet na mnie nie szczekał, nie podszedł, bal się spojrzeć ... za chwilę postaram się dodać zdjęcia- choć nie są rewelacyjne gdyż jak już wspominałam pies się bał i nie bardzo miał ochotę na zdjęcia ( nie przyznam się do tego, że część wyszła nie ostra bo mi się łzy lały). Pies jest w schronisku od kilku miesięcy, pochodzi z łapanki.
no niestety nie mogę wstawić zdjęć, chyba mój komputer odmawia posłuszeństwa, spróbuję jutro w pracy je wstawić -mam nadzieję ze się uda
Brzmy bardzo smutno .............
Dzięki ,ze tam byłaś Kasiorek-wiem jakie to przeżycie Potem dochodzi się do siebie i śnią się białe psy
Te wiesci sa stasznie przygnebiajace. Do tego mamy taki wysyp psow ...........
Psy w typie Podhalana w schroniskach były zawsze.
Nie wydaje mi się, żeby było ich teraz specjalnie więcej.
Niestety ich historie to nie flakoniki z płatkami róż.
a i praca z nimi i znalezienie dobrego domu to nie pikuś.
W dalszym ciągu nie mogę sobie poradzić ze wstawieniem zdjęć, czy mogłabym je wysłać do kogoś z was -kto mógłby umieśić je za mnie?
W dalszym ciągu nie mogę sobie poradzić ze wstawieniem zdjęć, czy mogłabym je wysłać do kogoś z was -kto mógłby umieśić je za mnie?
prześlij na prem@op.pl
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Biedaczek
Wyglada tragicznie.....
Ależ on piękny , czy możemy mu jakoś pomóc
Fizycznie nie jest z nim bardzo źle, ale ten strach i smutek w jego oczach - coś koszmarnego - i znowu ryczę... Nie mogę zapomnieć, a najgorsze jest to , że musiałam go tam zostawić- nie mogę sobie tego darować...
Nie mamy , żadnego DT dla piecha
Ano nie mamy
DT to niestety towar deficytowy...
Ale coś spróbujemy zrobić.
Na hotel też na razie nas nie stać Myślałam, że po ostatnim, świetnym bazarku będziemy mieć jakąś "górkę" ale Akrim sprowadziła mnie na ziemię- to, co zebrałyśmy pójdzie na pokrycie kosztów ratowania Klarci- ok. 1000zł
Ten psiak powinien dostać pomoc. Ale nie wiem jak to zrobić
Kasiorek- nie miej wyrzutów! Twoja wizyta, zdjęcia to i tak bardzo dużo!
Czy coś konkretnego udało Ci się dowiedzieć o psie od pracowników schroniska? O jego stanie zdrowia, charakterze?
Niestety z finansami zawsze problem.
Moze bedziemy robic tak jak z chrumka. Wtedy wplacalismy miesiacznie.
Postaram sie cos kazdego miesiaca dozucic i wtedy bedzie latwiej i bedzie na jakis zapas na tego typu sytuacje.
Biedna Klarcia, tyle starania sie i nic
Jak już wspominałam pies jest w schronisku od kilku miesięcy, pochodzi z łapanki. Zarysowują się u niego zmiany starcze, oczy zdrowe, charakter łagodny, na pewno nie dominujący, nie ma problemu jeżeli chodzi o towarzystwo innych psów, strasznie nie ufny -pomimo tego że od dłuższego czasu jest w schronisku także nie ufny w stosunku do pracowników . Ile kosztuje hotel?
Biedna Klarcia, tyle starania sie i nic
A co z Klarą ?
Jakoś nie mogę znaleźć wieści o niej ...
Wątek Klary jest teraz w Tęczowym Moście:(
Koszt hotelu to od 200(u mariamc, ale nie ma miejsc) do 450zł... dnia 06 Luty 2011 11:34:28, w całości zmieniany 1 raz
Niestety z finansami zawsze problem.
Moze bedziemy robic tak jak z chrumka. Wtedy wplacalismy miesiacznie.
Postaram sie cos kazdego miesiaca dozucic i wtedy bedzie latwiej i bedzie na jakis zapas na tego typu sytuacje.
Biedna Klarcia, tyle starania sie i nic
Mayu, byloby super gdyby byly osoby wplacajace co miesiac jakies datki. W ten sposob urosla chrumka i tak moglibysmy rzeczywiscie pomagac wiekszej ilosci psiakow.
W takim razie, w tym miejscu, jeszcze raz zacytuje Twoje slowa Mayu:
"Moze bedziemy robic tak jak z chrumka. Wtedy wplacalismy miesiacznie"
to moze i teraz co miesiac bedziemy zasilac kase Fundacji BONO 8)
Ja sie deklaruje na 30 zl. miesiecznie, moze bedzie wiecej, ale 30 to napewno.
Ja chętnie też pomogę mogę zadeklarować około 30zł co miesiąc ( może trochę więcej) , no i oczywiście przetransportuje go na własny koszt. Bardzo prosiłabym o wysłanie mi maila z danymi do przelewu.
Jak pojdziesz do watku Fundacja Bono to chyba tam jest nr. konta.
Ja jak bede wysylac to tak ogolnie a potem uzyjecie na ktorego psa potrzeba.
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Matka, ale mnie straszysz
CEZAR- tak go nazwałam:) jest właśnie w drodze do domu tymczasowego. A ja jestem z tego powodu bardzo zadowolona.
Supper!
Cudnego i kochającego domku Cesarku :)
CEZAR- tak go nazwałam:) jest właśnie w drodze do domu tymczasowego. A ja jestem z tego powodu bardzo zadowolona.
Super !
Bardzo "dumnie" go nazwałaś Oby to imię przyniosło mu szczęście i dom
Cezar ma depresję...
Jest spokojny, zrezygnowany i smutny. Niczego już nie oczekuje i nie wierzy, że coś dobrego może go spotkać.
Mam nadzieję, że uda nam się to zmienić. Arek jest wstrząśnięty jego stanem psychicznym i fizycznym.
W samą porę go zabraliśmy.
Kasiorek- bardzo dziękujemy za pomoc dnia 27 Luty 2011 20:11:33, w całości zmieniany 1 raz
Trzymaj sie Cezarku!!! powodzenia!
Mam nadzieje, ze Cezar sie rozkreci.
Nie ma za co:) Przyznam się szczerze ,że marzy mi się żeby Cezar był mój ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Już zaczęłam uświadamiać domowników ,że z Podhalanami jest jak z tatuażami -raczej nigdy nie kończy się na jednym . Wiem, że Cezar jest w świetnych rękach i wierzę ,że jego stan szybko się polepszy. Bardzo dziękuję Asi i Arkowi za przygarnięcie tej psiny.
P.S . Miło, że nazwa Wam się podoba.
lovly old male
hope he find a good loving new home.
natasza
Przyznam się szczerze ,że marzy mi się żeby Cezar był mój ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Już zaczęłam uświadamiać domowników ,że z Podhalanami jest jak z tatuażami -raczej nigdy nie kończy się na jednym . .
Zastanawiaj się, zastanawiaj, bo Cezar to piękny pies, było by cudownie gdyby zamieszkał ze swoją wybawicielką :)
Gdyby to ode mnie zależało -to nie pojechał by do domu tymczasowego - lecz od razu do mnie. A,że marzenia się spełniają to...
Zapoznanie z samcami przebiegło wczoraj ok. A dzis Cezar nieśmiało machał ogonkiem przy porannym śniadaniu
jego sierść to zbita skorupa, ale najpierw musi choć trochę zaufać by móc coś przy nim robić
Powoli, powoli a Cezar rozkwitnie :):)
najwazniejsze, ze juz nie jest w schronisku i ktos sie nim zajmie. A imie i mi sie podoba :)
Powodzenia!
Wieści od Cezarka:
Bez problemu daje sobie zakraplać oczy i przemywać nosek. Ma na sobie blizny i niewielkiej wielkości rany. Boimy się tego co może być pod sfilcowaną sierścią. W sierści po prostu wszystko łącznie z pchlimi odchodami. Jest nieufny ale nie wystraszony.
Na pewno był bity - ''chowa'' głowę przy zbyt gwałtownym ruchu ręki. Kupiłem teką szczotkę na dłoń dla konia :) to lepsze niż zgrzebło, bo Cezar traktuje czesanie jak głaskanie. Oczywiście niewiele jest sierści nadającej się do czesania ale wkrótce to się zmieni. Będziemy stopniowo wycinać filc zaczynając od jutra.
Aha, rano wtórował moim jak oszczekiwały ludzi od śmieci. Musimy jeszcze wyczyścić uszy no i zobaczyć czy jest kastratem.
Ta niebieska obroża po Goldi bardzo mu zdobi a Kaśka dała swoją smycz -na smyczy chodzi pięknie. Trzeba na pewno dużo czasu żeby odzyskał wiarę w ludzi ale dzięki Wam na pewno tak się stanie. Jego smutny wzrok mówi wszystko...Kasia ryczała a mi trudno było powstrzymać się. Tylko on wie co musiał przejść w życiu. Musimy mu znaleźć cudowny domek, taki raj na ziemi.
Arek, Asia- DZIĘKUJĘ :
[/Jego smutny wzrok mówi wszystko...Kasia ryczała a mi trudno.....
No i wydało się, że straszna beksa ze mnie- ale ja się w tym psie zakochałam i nie mogłam przeżyć ,że muszę się z nim pożegnać. Cezar to wspaniały pies któremu najbardziej do szczęścia potrzebny jest ktoś kto go pokocha
Kasiorek , ale po co szukac? Ty juz go kochasz Urabiaj bliskich, urabiaj
[/Jego smutny wzrok mówi wszystko...Kasia ryczała a mi trudno.....
No i wydało się, że straszna beksa ze mnie- ale ja się w tym psie zakochałam i nie mogłam przeżyć ,że muszę się z nim pożegnać. Cezar to wspaniały pies któremu najbardziej do szczęścia potrzebny jest ktoś kto go pokocha
Kasiorek-płakać w takich sytuacjach to nie wstyd
Cezarek się oswaja. To wspaniały pies!
Wczoraj miał czyszczone uszy- straszne miał w nich bagno:(
Nie protestuje przy jakichkolwiek zabiegach, daje sobie zakraplać oczy, czyścić uszy- no po prostu cud chłopak!
Czy humor juz lepszy ??
Cezar ma wzrok takiego "papy smerfa" Wiecie o czym mówie? Cudny, spokojny, rozumny wzrok :)
Cezar przeszedł lekki lifting Asia wycięła skorupę z przedniej części Cezarka okupując to odciskami na rękach... Nie był zbyt zadowolony i trochę to manifestował, ale się nie poddała.
Pod skorupą ukazało się kilka małych, nietypowych narośli- rodzaj przerośniętych brodawek. Jutro zobaczy je wet.
Zaczyna się czuć lepiej, stróżujeee, że ho ho! dnia 07 Marzec 2011 14:20:17, w całości zmieniany 1 raz
Asia jest wspaniała, ale przecież wszyscy już to wiedzą. miło słyszeć ,ze cezar ma się lepiej. Nie mogę się doczekać jego nowych zdjęć.
Dzisiejszy Cezarek po częściowym odkołtunieniu...
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us[/img
Ładny z niego piesek, ładnie stoi, prościutko, tylko brzuszek taki malutki, zapadnięty Fajnie spogląda, z uwagą w stronę fotografa. :)
Piękny.
Ma cos takiego w oczach,ze chwyta za serce...
rzeczywiscie "papa smerf"
ale odmlodnial po tym liftingu
a jak jego depresja?
ale on ma łapki obrośnięte śliczny
rzeczywiscie "papa smerf"
ale odmlodnial po tym liftingu
a jak jego depresja?
Wydaje się, że wychodzi z apatii, coś go zaczyna interesować wokół, lata z innymi psami do płotu gdy coś się dzieje... Nie jest źle:)
Opadająca, dolna powieka jest wynikiem osłabienia, uszka trzeba przemywać, bo nadal nie wyglądają dobrze, nos będzie smarowany...
Brodawki okazały się brodawkami 8)
I brawo! I tak trzymać
Latać do płota ,nosek dawać sobie smarować
A brodawki niech zostaną brodawkami!
No i niedlugo bedzie z niego pies obronny :):)
Aż miło się robi człowiekowi jak czyta o tych postępach:)
Maluszek coraz piękniejszy I jak słodko się patrzy :)
Na pewno będzie z Niego wspaniały stróż i towarzysz 8)
Ale on od razu przebielał. Te mądre oczy naprawde chwytaja za serce. Mój dobrotliwy papa smerf
I brawo! I tak trzymać
Latać do płota ,nosek dawać sobie smarować
A brodawki niech zostaną brodawkami!
Super powiedziane!
podbijam pape smerfa- niech ktos zauwazy chlopczyka !! Komu slicznosci, komu??
I brawo! I tak trzymać
Latać do płota ,nosek dawać sobie smarować
A brodawki niech zostaną brodawkami!
Super powiedziane!
Też mi te słowa trafiły do serca
wiosenny spacer z kumplem:
Uploaded with ImageShack.us
i :
Uploaded with ImageShack.us dnia 22 Marzec 2011 14:58:55, w całości zmieniany 1 raz
Czyżby to był ten kaczor
Podhalan z kaczorkiem ... niezapomniany widok ! 8)
Ej, ale bez takich zdjec mi tu prosze bo na mnie w domu sie juz krzywo patrza jak sie brechtam do ekranu i gadam sama do siebie 8)
Spacer podhalana z kaczorem bezcenne ciekawe kto kogo wyprowadza
domu sie juz krzywo patrza
Tylko?
U mnie juz nawet nie patrza tylko znaczaco pukaja sie w glowe i maja taki wyraz twarzy : i czasem taki:
no nie, zdjecie z kaczorem- REWELACJA !!!
Jak kiedyś miałam stajnie, to też takie widoki były codziennością
Tęsknie za tym okrutnie... :)
świetny duecik fajnie tak sobie z obiadkiem spacerować ciekawe jak sie porozumiewają
ciekawe jak sie porozumiewają
jak to jak? kaczor Szpenio nauczył się szczekać 8)
a który z nich jest obiadkiem? :
Uploaded with ImageShack.us
Zdjęcie nienajlepsze ale sami zobaczcie jak potrafi się zachowywać nasz starszawy pan:
Uploaded with ImageShack.us dnia 23 Marzec 2011 10:25:55, w całości zmieniany 1 raz
Nie no jestem pod wrażeniem :) Nie mogę wyjść z podziwu jak tak spokojnie razem sobie spacerują
Ja jak wychodzę z psami na spacer i w zasięgu wzroku są kury, kaczki czy inna gadzina, to Belcia najchętniej by się puściła w pogoń, a Lora (labradorka) ma instynkt myśliwski, wiec nawet nie będę komentować :)
A Cezar z taki spokojem spaceruje i jeszcze daje się podskubywać
kaczor dba o futerko żeby się koledze kędziorki nie robiły
Moze kaczor dba o to, zeby Cezar nie mial insektow :):)
Byleby za bardzo nie dbał o jego pióra
Czaruś jest nie do podrobienia
Aż musiałam go chłopu pokazać
Czaruś jest nie do podrobienia
Aż musiałam go chłopu pokazać
Nooo! ja tez To super ze chlopak odzyskal checi do spacerow i zabawy, w sensie psa mam na mysli nie Twego chlopa Jesi
Pieknie wyglada, nie ten pies normalnie! dnia 25 Marzec 2011 0:05:59, w całości zmieniany 1 raz
A czy tam w tle, przy budzie jest drugi podhalan, czy mi się w oczach mieni ?? 8)
Przy budzie jest husky
Ale miejscami białawy
jaka fajna para
kaczor domowy?
Kaczor prawie domowy... a właściwie "budowy"
Wydaje mu się, że jest psem i królem podwórka- wyżera psią karmę, leci z psami do bramy gdy coś się dzieje i próbuje ustawiać psy podgryzając je i odganiając od misek
Z jednymi mu to lepiej wychodzi, z innymi gorzej- jedna z naszych poprzednich tymczasowiczek- Cela nie chciała dać się ustawiać i ogołociła mu doopkę ze wszystkich piór
Ale jak widać- wiele go to nie nauczyło
Mielismy dzis nieskrywana przyjemnosc poznac wspanialego psa - Cezara! Pozwole sobie o nim cos napisac, bo naprawde zrobil na mnie wrazenie Przepraszam Akrim, ale musze
Obok jego spokoju, opanowania i dostojnosci, Cezar potrafi sie jeszcze ucieszyc i poburczec na kolege
Cudnie zachowal sie wobec moich kurdupli-suczek, dal sie obwachac, przywitac i wogle nie dawal sie sprowokowac. Przez wiekszosc czasu grzecznie lezal. Cezar nie jest typem dajacego sie skusic na smaczki, ale polubil nasze ciasteczka, a nawet podchodzil do mojego partnera, proszac o serek - zjadl od niego, mimo ze ode mnie nie chcial
Pamietacie? Cezar w schronie okreslony jako dominujacy... Na podworku jest z innymi psami, napewno nie jest typem agresora, ale tez nie "ciapa wolowa". Jak dla mnie idealny pies, tylko zeby jeszcze chcial jesc i przytyc bo chudzinka z niego straszna.
Domku dla Cezara gdzie jestes??? To naprawde wspanialy pies!!!
Akrim Twoja kolej (dziekuje za mile spotkanie)
No ten kaczorek to mnie powalił:) Aż sobei wyobraziłam jak to leci za pieskami do płotu:D
Bardzo mnie cieszy takie pozytywne wrażenie po spotkaniu z Cezrem:)
tak sobie mysle ze moze za jakis czas ....Cezar tez był brany pod uwage ale w momencie adopcji Nanusi nie był jeszcze gotowy do adopcji kto wie moze za jakis czas ...( kwestia przystosowania podworka i przekonania rodziców :)
A co tam u Cezarka ??
Cezar (a właściwie jego opiekun- wszystkiego dobrego z okazji urodzin ) miał gości. Zachowywał sie kulturalnie jak na gospodarza przystało:
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
ruszyła machina ogłoszeń dziękujemy grupie marketingowej
zdjęcie mówi wszystko..... piekne.....
aaaaaaaa, poryczalam sie
Cezarku trzymam za ciebie mocniaste kciukasy!!! Cudne zdjecie! Czyzby Cezarek odnalazl swojego czlowieka?
(Sto LAT dla Arka )
Cezarku jesteś uroczy
Jaki ladny chlopak sie z niego zrobil:):)
Czaruś - przytulak :) :) :)
A co tu taka cisza
No wlasnie ..........
Cezarek odpoczywa po kastracji i czeka na swój domek
To trzeba szykować ogłoszenia dla Cezarka
Ogłoszenia są cały czas i to w sporej ilości (dzięki fundacyjnej grupie marketingowej;), niestety odzew był tylko na początku...
Przepraszam , ale nigdzie ich nie widziałam
Cezar zycze ci super domu :):)
Nie ma za co Viola przepraszać Nie mogłaś widzieć, bo się dziewczyny nie pochwaliły swoją pracą 8)
Przy tej okazji dziękuję cromikowej, nina_inka i Alassea za czas i ogromną pracę, którą wkładają w ogłoszenia dla fundacyjnych psów
A Cezarek jest na:
http://www.psy.pl/adopcje/art8962,cezar.html
http://www.przygarnijzwierzaka.pl/oglos ... szuka-domu
http://www.morusek.pl/ogloszenie/52886/ ... ka-domu!!/
www.adopcje.org
www.alegratka.pl
http://www.przygarnij.pl - lekko skrócone (ilość znaków)
http://www.nasipupile.pl
http://www.zoonet.pl
http://www.dwukropek.pl
http://www.adin.pl
http://www.owi.pl
http://www.anonse.pl
http://www.zwierzeta.5aleja.pl (skrócone)
http://www.drobne.pl
http://www.isu.pl
http://www.proequo.pl/forum
http://www.cafeanimal.pl
http://www.oglosze.pl
http://www.bono-polska.pl
http://www.ojej.pl
http://www.pajeczyna.pl
http://www.pineska.pl
http://www.animalia.pl
http://www.wegetarianie.pl
http://www.gielda.bai.pl - skrócone
http://www.gumtree.pl
http://www.petworld.pl
http://www.adopcjapsa.pl
http://www.rozglos.net
http://www.najpewniej.pl - skrócone
http://www.mammisia.pl
i jak u Białego
http://www.emetro.pl - przekierowuje do cafeanimal
http://www.pupile.com
http://www.autogielda.pl
http://www.ogloszenia.yellowpages.pl
http://www.se.com.pl
www.neeon.pl
www.tlenek.pl
www.top-ogloszenia.pl
www.lento.pl
www.ogloszenia.infoweb.pl
www.tablica.com
www.sprzedasz.pl
www.szybko-sprzedam.pl
www.olx.pl - cezar bez zdjęć!
www.ogloszenia.aleokazja.pl
www.adpedia.pl
http://mojpupil.pl
http://www.zwierzaki.org
http://www.kupiepsa.pl
http://www.zwierzeta.low.pl
http://animalia.pl/
http://www.adopcjapsa.pl/
http://e-zwierzak.pl/pl/
http://aukcjezwierzat.pl/
http://www.petsy.pl
http://www.oddamzadarmo.eu
Czy mogę ten opis Cezarka wrzucić na allegro , ale zdjecia były by niezbędne?
Dzięki Viola:)
Zdjęcia możesz skopiować z wątku Cezara lub z ogłoszeń klikając na nie prawym przyciskiem i zapisując na swoim komputerze:)
O.K spróbuję jak nie wyjdzie będę krzyczeć
Wstawiłam na allegro http://allegro.pl/show_item.php?item=1601821000 mam nadzieję , że nie przesadziłam
I na http://ale.gratka.pl/ogloszenie/13258405_cezar_super_pies_do_adopcji.html
Dzięki Violu za aukcję a także za miły dopisek
tylko...podaj jakiś kontakt telefoniczny
Cezarek źle znosi kastrację
Pojawił się spory obrzęk i chłopak dostał nowe leki...
O jej
zdrowiej w trybie natychmiastowym Cezarze:!:
Mam nadzieję, że te nowe leki pomogą.
Trzymaj się Czaruś :)
Trzymam kciuki ! za Cezara.
kciuki sie przydały-już zdrowie wraca do normy tylko teraz Cezarek znielubił trochę samochód, bo gdy z niego wysiadał to mu dupkę kłuli:
Uploaded with ImageShack.us
i mam dla Was dwie wieści: smutną- pożegnał na zawsze przyjaciela kaczorka[*]
i wesołą- ma szansę zaprzyjaźnic się z następnym:
w każdym razie Cezar może trafić do domu z drobiem
Uploaded with ImageShack.us
Super wieści , że Cezary ma się dobrze , ale smutne , że kaczora już nie ma
A co sie stalo biednemu kaczorkowi ??
Pewnie ktoś go zjadł
U mnie kaczki i kury ... no wiecie ... do spacerów nie służą
Ale ten Czarusiowy, to chyba był taki kaczorek do towarzystwa, co ???
Szpenio poprostu nie obudził się ...
ze względu na swój charakter oraz miękkie i gorące serca opiekunów Szpenio stał się kaczorem do towarzystwa "bo przyjaciół" się nie zjada" (usłyszałam gdy go poznałam)
To był niezwykły kaczor[*
Na tych zdjęciach Cezar wygląda wspaniale !
I nikt nie chce takiego psa
Ja niegdy tego nie zrozumiem
ojejjjjjj....Szpenio kochaniutki ...spij slodko kaczorku najorginalniejszy na swiecie
dopisek: moj TZ popukal sie w czolo, gdy na pytanie "co sie stalo uslyszal": placze, bo kaczorek umarl .... dnia 18 Maj 2011 0:32:31, w całości zmieniany 1 raz
"przyjaciół się nie zjada" ---> święta prawda
Dobrze, że ja się nigdy nie zaprzyjaźniłam z żadnym drobiem, bo reszta rodziny by nie zrozumiała, że ja ryczę nad obiadem
Na tych zdjęciach Cezar wygląda wspaniale !
I nikt nie chce takiego psa
Ja niegdy tego nie zrozumiem
Cezarek nie tylko na zdjeciach wyglada wspaniale, w realu tez i wogle jest wspanialy.
mysle, ze pewnie problem dla ludzi stanowi jego wiek
Wiosną wiele osób lubi zafundować sobie jakąś odmianę...
Cezarek też wpadł na taki pomysł 8)
Uploaded with ImageShack.us
Niestety jego trud nie został doceniony I chłopak miał kolejną kąpiel dnia 25 Maj 2011 10:46:11, w całości zmieniany 2 razy
oj cezarku, cezarku...no pokaz im , ze mimo wieku (?) jeszcze ci sie figlow zachciewa- zeby nie bylo, ze ktos psa na ostatnich nogach bedzie adoptowal
A gdzie on sie tak unural ??:):)
Moze Czarek chcial zobaczyc jak by to bylo byc niufkiem
Zreszta co sie tak dziwicie, moze on tez slyszal o czarnych podhalanach
mc_mother a jak Czarek wyglada po kapieli? Biel po oczach bije 8) dnia 25 Maj 2011 16:35:53, w całości zmieniany 1 raz
On chciał na drugą półkulę na skróty się przebić
No i stało się ... biedaka dorwali i umyli ...
ano umyli :
Uploaded with ImageShack.us[/img]
a tak smycz chodzi na Cezarze vel Czesiu
Uploaded with ImageShack.us
Ladnie chodzi i sie bieli :):)
Pięknie chodzi na smyczy - zdolniacha
Cudny jest. I ten wzrok. Dostojny, mądry pies.
Cezar jest naprawdę wyjątkowy- mądry, spokojny, cierpliwy i dostojny
Mam nadzieję, że w końcu Cezarek znajdzie swój wymarzony dom...
Uploaded with ImageShack.us
Zawsze za swoją przyjaciółką Tosią
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us dnia 07 Czerwiec 2011 14:19:48, w całości zmieniany 1 raz
Cezar tez lubi mniejsze pieski, tak jak Maya:):)
Mam pytanie: czy to jest pies bardziej domowy czy podwórkowy? Gdzie teraz śpi? I jak te "zmiany starcze" -opinia schroniska. Czy on już teraz wymaga jakiegoś leczenia czy po prostu ma 8 lat i trzeba to zrozumieć.
Czesiu śpi w budzie. do domu ma wstęp wolny ale...poogląda kąty i wychodzi.
Jeśli chodzi o zmiany starcze to...jakoś wymłodniały , ale.... ten jego "melancholijny" charakter+wiek 8) , Podajemy mu glukozaminę na stawy i zapobiegawczo i osłonowo. Poza tym nie musi przyjmowac innych leków.
on jest bardzo ładny, ma piękne futro i jak podkasany brzuszek
Koniecznie ktoś powinien go przygarnąć i pokochać , ma takie ujmujące spojrzenie.
Cezarek niestety znowu ma problemy
Pojawił się obrzęk i okazało się, że to reakcja alergiczna prawdopodobnie na wewnętrzne szwy założone przy kastracji, ma też zapalenie spojówek
Cezarku, biedaczku dużo zdrówka :
Pamiętacie, jak Bas zareagował 2 tygodnie po kastrowaniu?
Niemal drugą stroną tęczowego mostu się skończyło. Gorączka, drgawki, ciężki oddech, opuchlizna , że oczu nie było widać ... nieprzespana noc ...
Wet powiedział, że niby przebiałczony, ale ja jestem pewna, że to właśnie reakcja na wchłaniające się wewnętrzne szwy.
Pies ani wcześniej, ani później nigdy tak nie zareagował na żadne jedzenie, karmiony ciągle podobnie - nie mógł się przebiałkować
Ale dostał zastrzyki i bardzo szybko nastąpiła poprawa.
Czaruś - dużo zdrówka !
Zdrowiej przystojniaku! Ja normalnie nie mogę wchodzić na wątki psów bo wszytkie bym wzięła do siebie
Zdrowiej przystojniaku! Ja normalnie nie mogę wchodzić na wątki psów bo wszytkie bym wzięła do siebie
ja tez tak troche mam
naprawde zaczynam sie powaznie zastanawiac nad zalozeniem czegos na ksztalt malutkiego schroniska
szkoda ze z kasa jak zwykle problem
Co tam słychać u mojego ulubieńca? Jakieś dobre wieści? Jak znajomość z nowym kaczorem?
No wlasnie co taka cisza ??
Czesław ma się znakomicie:)
Właśnie niedawno ktoś szukał psa łagodnego dla drobiu i mogącego ochronić kury przed lisami... zastanawialiśmy się czy Czesio by się dobrze czuł w tej roli, ale jednak nie, bo jak napisał Arek:
"Czesio faktycznie ma "mocny" szczek i jest super łagodny do kur, pozwala im nawet zjadać z miski to czego sam nie ma zamiaru skonsumować, ale jest mały problem - on chodzi spać koło godz 20
A lisy to raczej skradają się nocą do drobiu, a Czesiu śpi jak zastrzelony "
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us[/img dnia 21 Lipiec 2011 15:32:50, w całości zmieniany 1 raz
jaakaa morda....
on jest cudny. W takim razie powinien trafić do domku gdzie nie ma potrzeby pilnowania albo jest już inny stróż
Hm moja normalnie tez tak chodzi spac, bo jest w domu, ale jak by byla na dworze to pewnie by bylo inaczej:):)
Cezarku cudnego domku z kanapą życzę
http://www.polskastrefa.eu/ogloszenia/podhalan__cezar_szuka_domku_342724_13340.html
http://tlenek.pl/ogloszenie/podhalan-cezar-szuka-domku.html
http://www.neeon.pl/ogloszenie.php?id=185284
http://ogloszenia.infoweb.pl/item2992-podhalan_cezar_szuka_domu-0_0.html
http://www.sprzedasz.pl/
dzięki Gosiu
Czesław czeka juz długo
zobaczcie jak patrzy na swojego opiekuna:
Uploaded with ImageShack.us
(spacer z Twiggy)
Faktycznie juz troche sie zasiedzial.......
Takie cudo łagodne,spokojne .
Nie tłucze się po nocy (to chodzenie spać o 20ej jest powalające 8) )
I NIKT go nie chce
Gdzie ci ludzie mają oczy ?
Cezar Wspaniały, miłośnik kwiatków:
Uploaded with ImageShack.us
Futrzak z niego. Już go widzę zimą :)
Szpenio poprostu nie obudził się ...
ze względu na swój charakter oraz miękkie i gorące serca opiekunów Szpenio stał się kaczorem do towarzystwa "bo przyjaciół" się nie zjada" (usłyszałam gdy go poznałam)
To był niezwykły kaczor[*]
Teraz się dopiero dokopałam, że Szpenio odszedł.
Zgadzam się z Akrim- był wyjątkowy
A jak miewa sie Cezar ??
Hey cezarku- odezwij sie !
ehem.....czyzby DT nie chcial cezara oddac, ze zadnych nowych wiadomosci nie ma juz od wrzesnia?
czyzby tak zaprzyjaznil sie z galgankiem, ze juz DS sie zrobil? :) :) :)
No tak faktycznie co z Cezarem ???
Cezar juz spi o tej porze (przecie on chodzi spac z kurami), wiec ciiiii nie przeszkadzac
piękna historia, przeczytałam od deski do deski, - wyjątkowy pies
Może jest szansa na kontynuacje dobrej passy
Jest ktoś kto się przyznał ( na innym wątku ), że dużo myśli o Cezarze
Trzymam kciuki, żeby coś z tego wynikło
O to byle sie spelnilo :):)
Czaruś, jest nadzieja dla Ciebie ...
Chyba przydałyby się nowe zdjęcia Cezara i to najlepiej takie zmiękczające serce i pomagające w podjęciu jedynie słusznej decyzji
Spokojnie ludziska! Bez naciskow
Serca zmiękczać nie trzeba. Trzeba mieć najpierw warunki czyli szybko kończyć dom
Serca zmiękczać nie trzeba. Trzeba mieć najpierw warunki czyli szybko kończyć dom
lubie to dnia 11 Styczeń 2012 22:55:14, w całości zmieniany 1 raz
Serca zmiękczać nie trzeba. Trzeba mieć najpierw warunki czyli szybko kończyć dom
Z tym szybko w budownictwie to różnie bywa Nam się budowa domu przeciągnęła o około pół roku, a czekał na nas taki piesio na trzech nogach w DT, skończyło się na tym, że tymczasowy właściciel stał się stałym, bo się z psem zdążył mocno związać przez ten czas
Serca zmiękczać nie trzeba. Trzeba mieć najpierw warunki czyli szybko kończyć dom
serce już jest a dom będzie niedługo-jest dobrze
Tylko, że Cezar nie ma zbyt wiele czasu... Z różnych względów musi zmienić DT.
Idealnie byłoby, gdyby ta zmiana wiązała się z podróżą do SWOJEGO domku dnia 12 Styczeń 2012 14:05:19, w całości zmieniany 1 raz
O jakies komplikacje dla Cezara przyjaciela kaczorow.
Też bym chciała wiedzieć. Co z Cezarem?
Z Cezarem wszystko w porządku, ma się świetnie- jest zdrowy i nadal czeka na swój dom.
Po prostu musi zmienić miejsce pobytu- nie zawsze życie układa się tak jak sobie życzymy.
A macie coś dla niego w zanadrzu? Zapasowy DT?
No właśnie, że nie mamy...
Cezar szuka domu!!!!!!!
Kurcze zeby Czesio znalazł wkońcu domek.........
Czesio przeprowadził się 4 lutego do naszego domu
Służy mu ta przeprowadzka bardzo
Wpuśćcie mnie, miałem iść do SPA :)
No macie szczęście, to ja lubię :)
Ale mam nowych przyjaciół
Wszystkich poznałem, to teraz idę odpocząć. Dobranoc
Czesio jest bardzo spokojny, nie warczy, daje sobię zakrapiać oczka i uszy. Uwielbia gałaskanie i tulenie. Bardzo się cieszy jak nas widzi po kilkugodzinnej przerwie. Wręcz mruczy jak się go głaszcze :)
Lubi przebywać z człowiekiem. W domu jest grzeczny, lubi zaglądnąć w każdy zakamarek. Z innymi psami jak widać dogaduje się bez najmniejszego problemu. Jest w 100% bezkonfliktowym psem. Lubi czasami poszczekać aby o nim nie zapomnieć
Jak patrzę na Czesia to wiem jak będzie wyglądał Domingo za 7-8 lat. Oni są tak bardzo podobnie i z wygladu i z charakteru..... dnia 12 Luty 2012 15:10:26, w całości zmieniany 2 razy
A Wy co ? tydzień pisaliście tego posta Należy się chwalić od razu i dzielić dobrymi informacjami bez opóźnień
Fajnie, że wreszcie Czesio trafił w dobre warunki, do fajnych psiaków i dobrych człowieków
Dodam tylko, że Czesio trafił do nas na DT, tak dla ścisłości
No. Bo już miałam pytać
Czesiu korzystaj z życia u Cromików! Miłego pobytu i szybkiej przeprowadzki do kochającego DS
No to slicznie. Czesiu w wannie- boski!!!
No i Dinuś znowu stracił kanapę
Czesiu wszystkiego dobrego
Dodam tylko, że Czesio trafił do nas na DT, tak dla ścisłości
Ale to szczęśliwy DT
Na dodatek z pięęękną kanapą
Czesio ,niech ci ta kanapa przyniesie szczęście i kochający dom
Dzisiaj z okazji ładnej pogody Czesio wybrał się z całą ekipą na swój pierwszy spacer. Tak nie zupełnie całą bo nie było Cromikowej Czesio na spacerze był bardzo grzeczny. Na smyczy szedł bardzo ładnie. Oczywiście najładniej z całej trójki Za wioską puściłem Gojkę i Cześka luzem. Gojka oczywiście swój świat, poleciała gdzieś tam. Czesio ładnie za nami szedł. Zrobiliśmy tak parę kilometrów. Raz zdarzyło mu się zapuścić w młody sosenkowy las. Trzeba było iść po niego bo nie wiedział jak z niego wyjść Taka ciamajda z niego. Ogólnie był obecny na spacerze, pilnował się, lekko przestraszony może też był. Nie właził w kałuże co jest u nas czymś niespotykanym
No idę już ide . . .
Gdzie ja jestem ?
Panciu tu jest skarb, no zobacz sam :)
To w lewo czy w prawo ?? Kto ma rację?
Ale żeś Panciu drogę wybrał, same kałuże. Jak ja mam tu chodzić ?
Ojj Czesiu-ciapciak :) Macie szczesliwa reke do tymczasow cromiki- ja nie wiem, jak ten boski pies jeszcze nie znalazl domu, chyba akcje public relation trzeba zrobic :)
Czesiek wspaniały pies
O! Jaki miłośnik kałuż !
Z moim Basem jedną drogą mogliby chodzić - taką bez wody , oczywiście
Zaraz tam ciamajda, Czesio jest po prostu ostrożny Dalej chodzi spać o 20 ?
A gdzie tam mu spanie w głowie o 20.00
Przychodzi pod okno i telewizję ogląda. Jak się światła i telewizora nie zgasi to będzie tak siedział nawet do 24 :)
No to to jest amator TV, zamotowlaibyście mu jaksi mały odbiornik w budzie żeby kulturalnie mógł wiadomości zobaczyć
Jest problem z telewizorem, multiroom działa tylko na dwa odbiorniki. Już nam brakuje na jeden i muszę jakieś ustrojstwo kupić Musi korzystać z naszego Ewentualnie mogę mu radyjko w budzie z ChiliZET zamontować. Domiś lubi tego słuchać, spokojniejszy jest przy tej stacji Czesiowi może też przypadnie do gustu dnia 20 Luty 2012 11:04:16, w całości zmieniany 1 raz
Proponuje zmontowac jakies specjalnie CD do sluchania z odpowiedniem repertuarem :):)
ChilliZet.... no tak.... tego sie można było po Czesio spodziewać
Może jak się rozwinie muzycznie nagra się jego płytę-"Czesio Śpiewa" :)
P.s. Rozwala mnie to jego futerko na przednich łapach- jest bosssskie
Raczej płyta może się nazywać "Czesio rozdraciuch". Wczoraj do 24 pilnował i szczekał na bagna, a dzisiaj pobudke robił o 6.30. Pewnie sąsiadka kury karmiła
Futerko na łapach ma bardzo obfite. A między paluchami jakie ma długie dnia 21 Luty 2012 15:23:24, w całości zmieniany 2 razy
Czesio Wydrzycki po prostu
Wczoraj do 24 pilnował i szczekał na bagna, a dzisiaj pobudke robił o 6.30. Pewnie sąsiadka kury karmiła
Zaproście rodzinę, zróbcie ...rosół to czego nie dacie rady zjeść zamroźcie i problem się rozwiąże.
Dziś piękna pogoda, więc zorganizowaliśmy małe sprzątanie w ogrodzie, oczywiście piesy nam towarzyszyły
Czesio i Gojesia
Czesio śpioch
Cała trójka (Czesio i Goja tak się ułożyli, a Domisia musiałam do nich "dosadzić" )
Czesio chętnie też przysypia w swojej "rezydencji"
On ma taki poczciwy pyszczek.... :*
Pozdrowienia dla bialasow :):)
Czesiulek wczoraj na spacerku zachowywał się jak szczeniaczek od kiedy dałam mu ciasteczko wątrobowe nie mogłam się od niego "opędzić" właził mi pod nogi albo szedł obok wpatrzony we mnie jak w obrazek, a przy tym podskakiwał, podszczypywał saszetkę ze smaczkami (musiałam ją zdjąć i schować), aż w końcu - tak jak kiedyś Belinka - podgryzał mnie po dłoniach więc musiałam je chować do kieszeni
Paweł szedł obok z Busiem i pękał ze śmiechu Na niego nie trzeba żadnej smyczy, tylko mu dać ciasteczko i Czesiek się nie oddali nawet na metr
Poza tym Czesio wczoraj kolejny raz był kąpany, ponieważ ma problemy ze skórą, po pierwsze gruczoły łojowe produkują zbyt wiele "wydzieliny", a do tego po pobraniu zeskrobin okazało się, że Czesiek na drożdżaki. Podaliśmy mu na skórę kropelki od weta i mamy go co tydzień kąpać w Nizoralu. Czesiulek jest w wannie bardzo grzeczny, a potem to już w ogóle uradowany, bo śpi w domu
O proszę jaki sposób na psa, dać ciasteczko wątrobowe i już się nie odejdzie na krok
O proszę jaki sposób na psa, dać ciasteczko wątrobowe i już się nie odejdzie na krok
To jest patent cromików - smycz wątróbkowa dnia 11 Marzec 2012 10:42:43, w całości zmieniany 1 raz
ooo tak ja też chcę zdjęcia Czesia :)
Skąd ja to znam
Smycz wątróbkowa jest niezastąpiona
Oj tak wątróbkowe ciastka chyba sam zacznę jeść Zdjęć z tej kąpieli nie ma. Na następne SPA zrobię sesje dnia 11 Marzec 2012 22:17:29, w całości zmieniany 1 raz
Czesio to najkochańsza ciamajda jaką tu widziałam! No po prostu jak pluszak idziamdziak )
Oj tak wątróbkowe ciastka chyba sam zacznę jeść
Tylko nie podgryzaj Cromikowej dłoni przy ludziach Mogą nie zrozumieć o co ci chodzi
Dziś Czesio był tak zapatrzony w ciasteczka, że jak cromik do niego podszedł i pogłaskał to dziadunio go obwarczał nie mówię już że jak się zorientował, że ciastka są w kieszeni od spodni to szarpał mnie za spodnie
umrę ze śmiechu
Buhahahahah
A mówiłam Cromik- Nie przy ludziach, tylko nie przy ludziach!
My tu tak śmichy chichy, a ostatnio dosuszałam świeżo upieczone ciasteczka na kuchni węglowej i przyjechali goście ... i musiałam gonić od blaszek, bo wcinali, aż im się uszy trzęsły. Zanim zrobiłam kawę zniknęło z 15 dag ciastek Padło tylko hasło, że przydałby się jakiś sos tatarski, albo coś w tym stylu
Więc radzę chować przed gośćmi, bo nigdy nie wiadomo, co komu smakuje dnia 20 Marzec 2012 13:45:07, w całości zmieniany 1 raz
Dzisiaj było pluskanie i suszenie. Uwieczniłem Czesia i suszarkę
Po całym zabiegu Czesio dostał w nagrodę trochę naszych ulubionych ciasteczek dnia 20 Marzec 2012 19:58:40, w całości zmieniany 2 razy
Nie wygląda na najszczęśliwszego przy suszeniu
Najszczęśliwszy to jest na kanapie Przy suszeniu po prostu siedzi i nic nie protestuje. Siedzieć spokojnie moze nawet z 15 minut. Za to w nagrodę dostaje ciasteczka dnia 20 Marzec 2012 20:07:32, w całości zmieniany 2 razy
Ale Czesio to poczciwina Dzielcie się ciasteczkami sprawiedliwie, żeby dziadziuś poszkodowany nie był
Ale Czesio to poczciwina Dzielcie się ciasteczkami sprawiedliwie, żeby dziadziuś poszkodowany nie był
Sprawiedliwie tzn jeedno dla Czesia i dwa dla Cromika
A myślicie że ja to nagród psich nie wcinałam? Nieraz mi zapachniało no to też sobie dałam nagrodę, a co!
Ale Czesio to poczciwina Dzielcie się ciasteczkami sprawiedliwie, żeby dziadziuś poszkodowany nie był
Sprawiedliwie tzn jeedno dla Czesia i dwa dla Cromika
To jest po równo a sprawiedliwie to więcej dla Cżesia, bo on miał "przejścia"
Moje psie ciasteczka smakuja jak najlepszy pasztet :):)
Dziś u nas pogoda zadziwiająca, raz słońce, raz deszcz, był też śnieg i grad mimo wszystko postanowiliśmy wybrać się na spacerek, jak wychodziliśmy to pogoda była ładna, po drodze chwilę popadało, a dalej już świeciło słoneczko. Czesio był dziś wyjątkowo podekscytowany, biegał, wąchał, cieszył się - aż miło było na to patrzeć
Jeśli chodzi o jego skórę i sierść to po kąpielach jest ogromna poprawa! Za tydzień wybierzemy się na wizytę kontrolną, ale wydaje nam się że uporaliśmy się z tym problemem.
A tu zagadka: ciekawe co je Czesio?
Ciasteczka watrobowe :):)
Czyżby cromik podzielił się ciasteczkami?
Czesio super wygląda- bielutki, puchaty- śliczny!
Gdzie ten domek dla Czesia?
No właśnie - gdzie ten domek??
Trafił nam się kolejny anioł, bo Czesio to cudny pies, ogromny pieszczoch (podczas głaskania pomrukuje sobie zadowolony), jest absolutnie bezkonfliktowy, bardzo spokojny, na spacerach grzeczny, nie oddala się, wpuszczony do domu w zasadzie cały czas śpi - obowiązkowo na dywaniku, bardzo lubi wszelkie posłanka, jak nie ma posłanka to będzie się kręcił, szukał i po prostu się nie położy nie wykazuje nawet cienia agresji - pozwala na wszelkie zabiegi w domu (pozwoli wyczyścić uszy, wykąpać się, a nawet wysuszyć suszarką), a także u weterynarza. Jakim cudem nie ma chętnych na takiego psa?
Jak to gdzie Czesia domek? W Zagórzu Nigdzie indziej dnia 01 Kwiecień 2012 9:05:39, w całości zmieniany 1 raz
O proszę, Cromik znalazł bratnią duszę - ciasteczkowego smakosza Czesia
Chcę napisać, że jak dla mnie to Czesiu jest super gość
Ja oczywiście studzę cromikowe zapędy do adopcji Czesiutka, bo mimo że jest cudnym psem to nie może u nas zostać, bo naszą rolą jest tymczasowanie
ojtam ojtam :) jeden więcej, nikt nawet nie zuważy
ojtam ojtam :) jeden więcej, nikt nawet nie zuważy
A zwłaszcza takiego malutkiego i ślicznie białego
ojtam ojtam :) jeden więcej, nikt nawet nie zuważy
Zacznij sabotować ogłoszenia adopcyjne to go na pewno nikt nie zauważy i będzie musiał u Was na tymczasie zostać na zawsze I wilk syty i Cromikowa zadowolona
No i proszę jakie proste rozwiązanie problemu
Zawsze może moderator przenieść to szybko do "Udanych adopcji" dnia 02 Kwiecień 2012 18:19:54, w całości zmieniany 1 raz
Ja wam dam sabotować! i Ty Dakota przeciwko mnie?!
Ja wam dam sabotować! i Ty Dakota przeciwko mnie?!
Boże uchowaj, nigdy w życiu Jestem za Tobą i za męsko-wątróbkową przyjaźnią Cromika i Czesia
To co ???
Przenosimy do "udanych" ???
Jedno słowo i gotowe
Zawsze można przenieść nielegalnie
To co ???
Przenosimy do "udanych" ???
Jedno słowo i gotowe
W sumie patrząc realnie to taki "wiekowy" piesek ma marne sznse na adopcje, pewnie zostanie u Cromików na "dożywocie" na tymczasie A biorąc pod uwagę, że potencjalne DS mogą być szczegółwo przetestowane przez Cromika pod względem dopasowania do Czesia i wypieków, to już chyba do udanych
Szansa zawsze jest, dlatego będziemy szukać, a biorąc pod uwagę fakt, że domów tymczasowych jest jak na lekarstwo to nie możemy sobie na takie coś pozwolić... No chyba, że ktoś chce nas zastąpić w tymczasowaniu?
aaaaa no i jest jeszcze jeden powód - ten powód nazywa się Belinka, Bella była niezwykła, to był mój wymarzony charakter, to był taki pies jakiego zawsze chciałam mieć, kiedy ją oddawaliśmy to miałam OGROMNY dylemat, zdecydowałam wtedy że jesteśmy DT i z ciężkim sercem oddaliśmy ją gudzikom, zrezygnować z DT mogłabym wyłącznie na jej rzecz, a gudziki mi jej już raczej nie oddadzą
zrezygnować z DT mogłabym wyłącznie na jej rzecz, a gudziki mi jej już raczej nie oddadzą
No jakby Wam to powiedziec..... "Raczek" nie
Bellcia to także dowód że i pies starszy może znaleść swój dom. Do tego BEllcia nie jest "łatwym" weterynaryjnie psem, a jest zaadaptowana
Nooo Cromicowa ... Twoje argumenty są nie do odrzucenia...
Czyli ... Czesio szuka DS ...
Powodzenia Czesiulku
Jezeli Cromiki sa domem tyczasowym co sie nie zatyka :):) to moze niech tak pozostanie :):)
Czesiek!!! Spisz ??
O czym on sobie mysli...
Czesiek!!! Spisz ??
ŚPIĘ ... NIE PRZESZKADZAJ ...
Czesiek!!! Spisz ??
ŚPIĘ ... NIE PRZESZKADZAJ ...
Mopsię się
Czesinek, ja i ciasteczko
Czesiowi trudno jest zrobić zdjęcie mają przy sobie ciasteczka chociaż nawet bez ciastek on na spacerach nie oddala się od człowieka ani na krok
Bo to grzeczny i kochający pies, dlatego trzyma się blisko, żeby go jakieś mizianki i smakołyki nie ominęły
Ale on sympatyczny
Super pycholek
Czesio śpisz??? Dobrej nocki
Czesio sie troche zasiedzial :):)
Dzien dobry Czesiu :)
Co tam u ciebie slychac?
Daja ci popalic, czy rozpieszczaja ?
Nowy domku- gdzie jestes? :)
Cromiki dajcie jakieś nowe zdjęcia Czesia!
Czesio się rozbrykał. W sumie mam to gdzieś i pozwalam mu na wszystko :) Do domu wchodzi kiedy chce, dwa, trzy razy zaszczeka i drzwi się otwierają :) Ulubionym miejscem do spania jest dywanik pod oknem. Lubi go bardziej niż kanapę, chociaż raz, czy dwa zdrzemnął się na niej. Dzisiaj ukradł ze stołu w kuchni zamrożone kuraki Afera jest straszna jak ma iść na noc spać do kojca :) Kąpiemy go dalej, znosi to dzielnie. Macha już nawet ogonkiem podczas kąpieli. Wczoraj byliśmy w szoku wielkim, po kąpieli Czesio zszedł na dół po schodach sam. Schody są strome i nigdy nawet do nich nie podchodził. Na spacerki lubi chodzić. Zaczął nawet trochę na nich biegać. Łapy się plączą, śmiechu co nie miara.
Z dzisiejszego spaceru.........
http://www.youtube.com/watch?v=XpmRJnQMwWA&feature=youtu.be
Zaraz Cię złapię :)
http://www.youtube.com/watch?v=tmnJGnzlKpI&feature=youtu.be
P.S. Cromikowa właśnie krzyczy, że Czesio śpi na kanapie
Człap człap
Biała gromadka merdająca ogonkami i człapiąca za Pańciostwem - piękne!!
a te dobroci które psiaki wcinają to ciasteczka z wątróbki?
PS. Ciiii... nie krzycz Cromikowa, bo się Czesio obudzi
No 100 punktów za te Cześkowe papucie poplątane! Super pies!
Aleście go odczyścili, bielutki, elegancki, radosny! Papucie tez nieco przycięte?
Powiedz Cromikowej, żeby nie darła o kanapę. A niech Czesiek pośpi na ludzkim, co mu będziecie żałować na stare lata!
Tak to ciasteczka z wątróbki.
na tylnych łapkach ma problemy ze skórą i mało sierści, trochę też mu wyciąłem, żeby mu sie nie brudziło. Przednie też trochę popodcinane bo miał dredy między pazurkami.
Czesiek już wstał, najadł się i z przymusu poszedł do kojca. Teraz się drze na całą wioskę żeby go wypuścić dnia 15 Maj 2012 21:04:13, w całości zmieniany 1 raz
Wstawcie kanapę do kojca! No przecież psu trzeba urządzić sypialnie!
Buda jest wypasiona, zawsze z kocykiem. Raz przecież była awantura w domu, bo okazało się że Cromikowa mu nie dała kocyka. No i o północy trzeba było mu zanieść coś pod dupkę
No nie mogę, Czesiek ewidentnie chce do domu a Wy maltretujecie psa jakąś budą i jeszcze wymówki, że wypasiona )
Pozdrawiam cieplutko!
Czesiek chce do domu, Domiś chce do domu, Gojka też nie będzie gorsza, a pańciostwo do budy najlepiej bo już miejsca nie wystarczy
Czesiek chce do domu, Domiś chce do domu, Gojka też nie będzie gorsza, a pańciostwo do budy najlepiej bo już miejsca nie wystarczy
Nie narzekaj, przecież buda wypasiona
A Czesio jest świetny i biega z taką gracją i tak mu ciasteczka smakują
Talki fajny piesio, cieszcie się nim bo jak się Wam kiedyś trafi jakiś krokodyl...
na pewno im się trafi jakiś dzikus:) Po Bellince i Cześku musi byc równowaga
Jak po Czesiu??? On się nigdzie nie wybiera Jeszcze sobie długo pomieszka u nas
Buhahaha:D Alez wy się przywiązaliście do Cześka. Jak przyjdzie czas to go wogóle oddacie? Pytanie chyba bardzie do Cromika ;P
Ale powiem Wam że ruch ma bardzo fajny, spreżysty, nie zadne dziaduniu totalny. Super
Buhahaha:D Alez wy się przywiązaliście do Cześka. Jak przyjdzie czas to go wogóle oddacie? Pytanie chyba bardzie do Cromika ;P
NIE, NIE ODDAM BO NIKT WYMOGÓW NIE SPEŁNI
Tak też podejrzewałam, że ten Czesio nie bez powodu tyle w DT siedzi
Tak też podejrzewałam, że ten Czesio nie bez powodu tyle w DT siedzi
O i co to teraz z Czesiem bedzie ???
No nic, siedzi sobie u nas z Gojką i Domisiem. Czasami na kanapie, czasami na dywaniku Dzisiaj np. jedzie do pani weterynarz na kontrolę :) Cały czas coś do roboty ma. Najlepszy jest jak stoi z godzinę na tarasie i obserwuję. Z lewa na prawo, z prawa na lewo. Całe bagna musi mieć pod okiem reszta wtedy ma wolne i śpi.
No nic, siedzi sobie u nas z Gojką i Domisiem. Czasami na kanapie, czasami na dywaniku Dzisiaj np. jedzie do pani weterynarz na kontrolę :) Cały czas coś do roboty ma. Najlepszy jest jak stoi z godzinę na tarasie i obserwuję. Z lewa na prawo, z prawa na lewo. Całe bagna musi mieć pod okiem reszta wtedy ma wolne i śpi.
I jeszcze co tydzień zabiera Cromika do spa Weź namów jakiegokolwiek chłopa, żeby co tydzień do spa latał - to zadanie dla specjalnego agenta Czesia.
A godzinami na tarasie to wypatruje wilków jakby z bagna nagle wylazły
Mało kto traktuje te sprawy poważnie, a to jednak nigdy nie wiadomo.
Ja, w każdym razie, kibicuje Czesiowi i choć pewnie mieliście inne plany to po cichu mam nadzieję, sobie u Was pomieszka
Cromik dyplomata-akrobata unika odpowiedzi w prost (Cromikowa tez czyta:P)
(Cromikowa tez czyta:P)
Prezes też i choć jestem pełna uznania dla cromików to wierzę że znajdzie się Ktoś kto spełni wysokie wymagania cromika
(Cromikowa tez czyta:P)
... to wierzę że znajdzie się Ktoś kto spełni wysokie wymagania cromika
Cromikowe wysokie wymagania co do standardów są już prawie legendarne,
przyszły domku Czesia drżyj !
Żeby ktoś przypadkiem nie potraktował tego poważnie to ja przypominam, że Czesio wciąż szuka domu, a u nas jest tylko tymczasowo Cromik się do niego bardzo przywiązał (ja z resztą też), bo to cudowny, kochany pies i oczywiście że robi nam się przykro na myśl, że mielibyśmy się z nim rozstać, ale taka nasza rola....
Cromik się do niego bardzo przywiązał (ja z resztą też), bo to cudowny, kochany pies i oczywiście że robi nam się przykro na myśl, że mielibyśmy się z nim rozstać, ale taka nasza rola....
Bardzo mi przykro, że robi Wam się przykro, ale jest na to rada...................
No i te Wasze wysokie wymagania odnośnie DS.............., trudno będzie znaleźć odpowiedniego kandydata
A Czesiu jest taki ślicznutki dnia 16 Maj 2012 16:56:02, w całości zmieniany 1 raz
Cromikowa, ja tylko chciałam powiedzieć, że wszystko możliwe, że do DS Czesio zabierze Cromika ze sobą. Oni się już pewnie dogadali, dlatego Cromik ma takie wielkie wymagania co do DS "dla Czesia" ... musi być duuża kanapa, taka dla dwóch, i TV z satelitą, i dobrze wyposażona kuchnia, i gród do robienia porządków oraz duży teren wokół do spacerowania... ojjj trudno będzie spełnić te wymogi dnia 16 Maj 2012 18:41:47, w całości zmieniany 1 raz
i auto duże też musi być, żeby do sklapu po smakołyki jechać i czasem do weta takie ternowe może być diesel, ale taki duży i mocny i z dużymi oponami koniecznie Czesio innych nie lubi. dnia 16 Maj 2012 18:45:41, w całości zmieniany 1 raz
I niezły kawał bagna do pilnowania
ale was poniosło
Proszę nie demoralizować nam DT
Się znalazły same ciotki- dobra rada
Czesio szuka domu. I taka jest oficjalna wersja
A filmiki super! Czesio ma energię i ruchy jakby odmłodniał kilka lat!
Super opieka czyni cuda
W sumie jakby mi tak ktoś SPA co tydzień fundował, pozwalał się na kanapie wylegiwać i futrował łakociami to może tez by mi energia wróciła
Cromiki weźmiecie mnie na dt?
Mówisz, Mc_mother, że rezerwujesz u Cromiców weekend SPA ?
Oczyszczająca kąpiel w szarym mydle bedzie hitem i masaż ciepłym powietrzem po kąpieli
Może też się skuszę, bo słyszałam, że maja wypasione domki dla gości
Nie zapominaj o regenerującej kąpieli na świeżym powietrzu w basenie błotnym z widokiem na las
A jakie domki maja cromiki? Się nie chwalili dnia 16 Maj 2012 21:00:19, w całości zmieniany 1 raz
A jakie domki maja cromiki? Się nie chwalili
czytasz niedokładnie - mają wypasione ....budy
Aaaaa... to ja niekumata jestem
Aaaaa... to ja niekumata jestem
Nie zapominaj o regenerującej kąpieli na świeżym powietrzu w basenie błotnym z widokiem na las
No i w takie luksusy opływa Czesio u Cromików.
Czesiek zdemoralizowany luksusami na pewno "po dobroci" się nie wyprowadzi
Dzisiaj niestety nie dało się robić na słońcu, więc postanowiłem malować w cieniu tył domu w kolor bardziej odpowiadający terrorystom. Po pracy czas na leżaczek i odpoczynek. Oczywiście leżaczek nie dla mnie - parobka. Leżaczek należy się ...........
...............księciuniowi
Pięć minut i Czesio rozpracował do czego to jest. dnia 20 Maj 2012 20:05:27, w całości zmieniany 1 raz
I to jest odpowiedni pies we właściwym miejscu I potrafi się odnaleźć w każdej sytuacji
Jaki wygodniś
Najlepiej wyglądali w południe Szkoda że nie ma zdjęcia. Wszyscy poszli spać w jedno miejsce. W największy piach. Czesiek rozłożył się na jamnika, miał z półtora metra. Gojka leżała na plecach pod płotem, jakby z dwa wina wypiła. No i Domingo książe rozwalony w piaskownicy.
Ciekawe czy Czesio pobierał lekcje odpowiedniego użytkowania leżanek od Yetika, czy Yetik od Czesia. Telepatycznie
Yetik i Czesio uczyli się od Gojki
A masaż brzucha gratis ))))
Czechu, ty to wiesz jak się urządzić
I jak sobie urobić ludzików
A jak się Czesio dogaduje z Gojką i Domisiem, bo że ciamajdą nie jest i swoje prawa zna to doczytałam, ale jakby tak dokładniej prosić? Jakieś obserwacje?
Dalej nocami drze dzioba?
Czesiu jest w stosunku do wszystkich innych psów oraz zwierząt bardzo przyjazny. Można wywnioskować, że ze strony innego psa nie spotkała go w życiu chyba żadna krzywda. Nie boi się podchodzić do nich, włazić pomiędzy nich itp. Domingo i Goja na jedzenie są raczej bardzo łasi. Domingo nie podejdzie do Gojki gdy ta ma jedzenie i na odwrót. Czesio natomiast bez krępowania wsadza nos do jej miski i sprawdza co tam jest. Z Domisiem robi to samo. Nie było o dziwo nigdy żadnej zadymy z tego powodu. Poza posiłkami śpią razem na podwórku, niegdy nie było pomiędzy nimi zgrzytów. W stosunku do Zuli - małego kundelka, który także u nas mieszka też jest obojętny. Domiś dwa razy warczał na niego. Zresztą robi to nawet na Zulę, kiedy siedzi na swoim miejscu z "pierdzącym baranem". Czesiu wtedy odwrócił sie i odszedł. Miał go gdzieś. Domingo lubi się bawić z Gojką. Czasio wtedy sobie obserwuje co robią. Nigdy się z nimi nie bawił. Lubi się pobawić sam jakimś patyczkiem. Połazi z nim trochę, pomemła i na tym jego szaleństwa się kończą Chociaż raz czy dwa zdarzyło się ze ewidentnie chciał się także bawić. Czasami podjudzam Gojkę na Domisia, latają wtedy jak w amoku. Czesio przychodzi i tak śmieszne przebiera łapami i pomrukuje pod nosem, że on też tak chce, tylko za bardzo nie wie co ma robić Na spacerze także jest spokojny. Szczekające psy za płotem nie robią na nim wrażenia. Raz szczeknął, ale tylko dlatego, że Domingo z Gojka darli się w niebogłosy. Koty są mu obojętne.
Dzisiaj pierwszy raz nie zamykałem go w kojcu, ponieważ zaczął szczekać do późna i budzić po szóstej. A dzisiaj spał sobie wolny, oczywiście gdzie? Na leżaczku. No i była cisza ;)Poza tym drze się jak chce jeść. Jak widzi, że zaraz będzie jedzenie to stoi przy oknie, szczeka i przebiera łapami dnia 22 Maj 2012 14:21:44, w całości zmieniany 1 raz
Wspaniałe informacje! Widziałam Gojkę jak ruszyła z kopyta na Yetika, gdy chciał biedak napić się wody ze wspólnej miski.
Znaczy, że albo Gojka uważa Czesia za "swojego" jeśli toleruje wsadzanie nochala do jej miski albo starsze psy jakoś tak działają łagodzące na rozwydrzone młokosy.
Yetik też kleił się do Duni, a to przecież Pani w słusznym wieku.
Co do darcia paszczy: Czesiek znaczy musi spać w domu jak ktoś ma sąsiadów, wtedy nie będzie szczekania po nocy i nikt nie będzie narzekał. Pies ideał
Jeśli chodzi o tamto zachowanie Gojki to nawet dla nas było ono zdziwieniem, bo nigdy tak nie reagowała. U nas na podwórku stoi kilka misek z wodą i nie ma z tego powodu awantury, jedna miska jest tak duża że czasem psy piją z niej jednocześnie
Co do Cześka to potwierdzę tylko to co napisał wyżej Paweł - jest to pies zupełnie bezkonfliktowy, toleruje wszystko i wszystkich!
Jeśli chodzi o tamto zachowanie Gojki to nawet dla nas było ono zdziwieniem, bo nigdy tak nie reagowała. U nas na podwórku stoi kilka misek z wodą i nie ma z tego powodu awantury, jedna miska jest tak duża że czasem psy piją z niej jednocześnie
I chyba przyzwyczajone do zmieniających się tymczasowiczów, więc w domu mają olewkę na tematy miskowe .
Czesio Super Pies!
Ja też bardzo polubiłam Czesia i cieszę się, że ma takie zacne towarzystwo ( oby jak najdłużej )
Czesio Super Pies!
Super Pies dziękuje ciociom: budgie za podarowanie pontona, a cioci Kasiradek za jego zakup
Proszę bardzo! Dla Super Psa wszystko!
eh....a ja nadal bym chciala bialasa.... moze maya dopisze do biletu?
ps. u mnie psy spia na kanapach....czy ktos Czesiowi moze to przekazac?
Czesio mnie dziś bardzo pozytywnie zaskoczył, okazało się że charakter to on ma 100% podhalański! Wracałam ze spaceru z Gojką, na podwórku był Domiś i Czesio, miałam problem z furtką, nie mogłam jej otworzyć, sąsiad postanowił mi pomóc i przeskoczył przez płot na nasze podwórko... Czesio się wkurzył obszczekał go groźnie (nie z oddali tylko bardzo blisko do niego podszedł) na co sąsiad wyciągnął do niego rękę i mówi "spokojnie, dobry pies", a dobry pies kłapnął paszczą i zagulgotał na szczęście nie wcelował no i ja krzyknęłam, żeby się sąsiad odsunął i nie próbował go dotykać, na to wszystko Domiś zupełnie nie zareagował, a Goja jak zobaczyła reakcję Czesia to burczała razem z nim (a chwilę wcześniej nastawiała sąsiadowi tyłek do głaskania - cała zadowolona ). Okazało się, że jednak mamy stróża na podwórku
Maggie, Czesiutek na taką podróż się nie nadaje......
I tak powinno być, co tam będzie jakiś sąsiad latał po Cześkowych płotach! Co to , to nie sąsiedzie
Dobry pies!
Pilnuje SWOJEGO terenu.
Ktoś przecież musi ...
Zaden pies ktory nie moze leciec w kabinie samolotem nie powinien latac.
Jak mielismy pomysl, zeby ze wzgledu na moja Mame wraca do Polski, to szukalismy statku, bo pies by byl z nami w kabinie, no i mysle, ze daloby sie spacerowac po pokladzie :):)
Jestem pełna podziwu dla Czesia Zachował się jak prawdziwy stróż
A sąsiad ma nauczkę, że nie wolno przez cudze płoty przeskakiwać, nawet jak się chce pomóc
ehem... zdjecia letnie.....
teraz niestety mogę wstawić tylko takie- smutne zdjęcie:
Uploaded with ImageShack.us
bo Czesiu zachorował i właśnie dostaje kroplówkę (kolejną)
Jest pod dobra opieką wet (dzięki dakocie i cromikom) ale...nie chce jeść . Mam nadzieję że to tylko efekt "walki" z bakteriami i grzybami....
Na brak apetytu Peritol- ostatnio przerabiałam i pomógł. Juz w zdrowiu to pisałam: jest to lek na alergie, którego skótkiem ubocznym jest znaczny wzrost apetytu.
U Miśka się sprawdził
Czesiuniu trzymaj się i wracaj do zdrówka.
Ojeju..... Jaki biedulek.....
Czesiu jedz to będziesz miał więcej siły żeby zdrowieć!
Trzymamy kciuki za Czesiulka.
Ojejku!! Czesiuniu jedz slonko, bo trzeba sie bawic , nie lezec !
Mizianko i usciski
xoxo
no niestety nadal jest słaby, nie chce wstać - właśnie znów jest w klinice i dostaje następną kroplówkę
O bosze biedny piesio...ale mi go żal ;-(
Czesiuniu co się z Tobą dzieje
Trzymajcie się Cromiki, Czesiutku wracaj do zdrowia!
Ale co się stało ?
Skąd to choróbsko się przyplątało ?
Bardzo mocno trzymam kciuki za powrót do zdrowia dnia 19 Czerwiec 2012 20:03:02, w całości zmieniany 1 raz
Czesiek do roboty!!!
Co się stało, co mu jest?
Co się stało ?
Czesiek nie daj się !!!
Przepraszam że się nie odzywam. Trudno mi pisać bo w laptopie popsuła mi się klawiatura i nie działają niektóre litery np k b c i przecinek wygodniej mi odzywa się z pracy ale tam nie bardzo mogę przez wzgląd na natłok obowiązków
Zaczęło się od problemów skórnych. Próbowaliśmy leczenia przez kąpiele żeby dziadunia za bardzo nie obciąża tabletkami jednak okazały się one za mało skuteczne. Powtórzyliśmy badania i rozszerzyliśmy je (tu ogromne podziękowanie dla dakoty za ich zasponsorowanie) ale już we Wrocławiu. Wyniki pokazały że Czesiek nadal ma drożdżaki ale także życę i bakterię klebisiella oxytoca. Od ponad tygodnia był na lekach w weekend nastąpił spadek apetytu właściwie to Czesiek w ogóle przestał jeść od poniedziałku jest na kroplówkach wczoraj z badań krwi wyszło że nerki słabną dostaje jeszcze więcej kroplówek (między innymi w tej chwili ma podawaną) dostaje też antybiotyk na klebisiella oxytoca. Dziś kolejna wizyta u weta.
Napiszę jeszcze z pracy. Ten tekst zajął mi jakieś 20 min
Boziu.....
Czesiu nie daj się chorobie. Walcz psinko.
Pogoda tez nie służy, gorąco i wilgotno - raj dla bakterii i wszelakich bytów naskórnych.
Dzisiejsze wyniki krwi są ciut lepsze od wczorajszych - pod względem poziomu mocznika, który niewiele, ale jednak spadł, a to jest teraz naszym celem. Po godz. 16 podamy mu kolejną kroplówkę i to samo wieczorem oraz jutro wcześnie rano. Jutro również kolejna wizyta u weta.
Czesiek troszkę się ożywił, podczas zastrzyku witaminowego chciał dziabnąć wetkę wczoraj tylko spał i pozwalał sobie na wszystko, a dziś już przypomniał, że jeszcze ma ząbki wydaje mi się, że ma się trochę lepiej, spróbujemy go dziś troszkę nakarmić kleikiem ryżowym
oh....cromikowa.... ogromne stresy- Czesiek - nie dawaj sie wetce- dziab i pokaz , ze mocny z ciebie chlop :)
Dakota- usciski za sponsorstwo !
Ufffff.... Oby tak dalej! Zuch chłopak!
Tak trzymajcie!
Może to było przesilenie choroby i już będzie szło ku lepszemu.
Trzymam kciuki za Czesia i chylę czoło przed Cromikami, bo opieka jaką jaka otaczają Czesia jest wzorcowa, wkładają w to tyle serca i miłości, że aż miło popatrzeć
Czesiu zdrowiej :
Wcale mnie nie dziwi, że chciał dziabnąć wetkę podczas podawania zastrzyku witaminowego - to bardzo bolesne zastrzyki
No ale leczenie nie ma być przyjemne, tylko skuteczne.
Zdrowiej Czesiulku, bo my tu wszyscy się martwimy
Czesiu zycze zdrowia.
Dołek już był teraz nie pozostaje nic innego jak wspinanie się mozolnie na górę:) Cromiki musicie być wykończeni- ślę wam dużo siły