ďťż
Strona Główna Kobieta, mężczyzna, przyjacieleZmiana preferowanej jednostki przed ABOZmiana nicka Ajna na AniaZmiana numeru telefonu a multiselectZmiana terminu TWO TSFZmiana terminu MSPrzydzielenie do jednostki, a jej zmianaMultiselect a zmiana terminuZmiana komendyZmiana terminuZmiana w dokumentach
 

Kobieta, mężczyzna, przyjaciele

Po raz kolejny jestem w miejscu,
W którym zawsze byliśmy razem
Odbicia w wodzie pokazują mi chwile
Kiedy byłam bezgranicznie szczęśliwa
Nie wiedziałam co to ból
Ale później odszedłeś i zmieniłeś
Swoje zdanie o mnie, o nas
Teraz w mym sercu panuje pustka
Jedna, wielka próżnia

Kiedyś się zmienię
Pokaże Ci, że jestem samodzielna
Udowodnię, że potrafię
Żyć na własną kartę

Widzisz mnie na tej ławce
Chcesz podejść, zagadać
Zapytasz "Słońce, co u Ciebie???"
Wtedy ja wstanę i powiem
"Musiałeś mnie z kimś pomylić
Tej dziewczyny, która Cię kochała
Już nie ma! Poszła swoją drogą!"
przez swój egoizm i wredotę
Zostaniesz sam! Bez nikogo!!!

Kiedyś się zmienię
Pokaże Ci, że jestem samodzielna
Udowodnię, że potrafię
Żyć na własną kartę

O tak! Czas na zmiany!
Nie chcę być już naiwna!
Zapomnę o Tobie i
Łzach jakie przez Ciebie wylałam!

Zmieniam się!
Patrz jaka jestem samodzielna!
Udowadniam Ci, ze potrafię
Sama sobie poradzić!!!


Takie trochę wylewanie własnych egzystencjalnych żali i próbowanie zamienić ich w wiersz? Spoko chyba każdy to przechodzi, mogło być gorzej, jedyne co tu mnie strasznie razi to nadmierne użycie wykrzykników i pytajników. Po co? By zaakcentować pytanie wystarczy jeden pytajnik, by podkreślić zdenerwowanie/radość/krzyk wystarczy jeden wykrzyknik, to nie gadu-gadu, tylko ponoć wiersz ; )