Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
Witam. Przejrzałem dziesiątki tematów ale trudno było mi znaleźć odpowiedź. Mam pytanie odnośnie zdawalności TSF u mężczyzn. Jeśli chodzi o kobiety, to wiadomo. Największe problemy są przy piłkach lekarskich i wyrobienie się w czasie. Natomiast jak to wygląda u chłopaków. Kto nie zalicza? Czy zdarza się tak, że ktoś kto nie wygląda na sportowca (np. nadwaga) bez problemu zdaje, a ktoś kto powinien zaliczyć odpada. Jest jakaś reguła?
TSF się zbliża i stres co raz większy.
Najczęściej niezaliczają osoby, które albo się popisują, nie wykonują zadań zgodnie ze wskazaniami lub po prostu są za wolne.
U mnie jedna osoba nie zaliczyła na grupie i to mężczyzna. Chciał na harpagana szybko przejść, lecz poprzez niedokładną technikę strącił pachołek:P Zawsze jest powtórka, tyle, że skolei tam popełnił inny błąd, już nie pamiętam dokładnie, ale w każdym razie test negatywny. Warto słuchać uważnie poleceń i ocenić możliwości co do szybkości;) Jak to mówią "Brawura na drodze niepopłaca"
Ja mam pytanie odnośnie kozłów, tych wielkich skrzyń. Ile one mają wysokości? Czy jak mam 170 wzrostu to dam radę się wdrapać? Jakoś one mnie przerażają
A manekina to długo trzeba nieść? Żeby zaliczyć to trzeba bardzo szybko wszystko robić?Ja mam pytanie odnośnie kozłów, tych wielkich skrzyń. Ile one mają wysokości? Czy jak mam 170 wzrostu to dam radę się wdrapać? Jakoś one mnie przerażają
A manekina to długo trzeba nieść? Żeby zaliczyć to trzeba bardzo szybko wszystko robić? ..najgorsze w tym wszystkim nie jest skrzynia..piłka czy szybkość ....ale twoje lenistowo...a to jeden z tego przykładów http://www.policja2009.fora.pl/rozne-pytania-o-policje,6/wysokosc-skrzyni-i-kilka-rad,1642.html
...wybacz więcej ci nie podaje i pewnie wiesz czemu
ok. zrozumiałam
i dziękuję za linka
hm czyli wynika, że generalnie to nie jest za trudno skoro większość zdaje...