Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
x
Zachęcił mnie tytuł, ale tylko dlatego, że "hania" kojarzy mi się z moją kochaną haringtonką, a potem to czytam i dobra dobra, ale jak można mieć: "Usta zaciśnięte w pięść(...)"? lub wrosnąć w kolana fotela?
I zwroty typu "patrzysz jak ona coś robi" "czujesz" "robisz" to z jednej strony pozwala zżyć się z bohaterem, a z drugiej mam problem wyobrazić sobie siebie po stracie żony
: D Po za jakimiś tam drobnymi uwagami bo ja się lubię czasami poczepiać podoba mi się bardzo to jak piszesz i jak szczegółowo opisujesz bo to bliskie mi operowanie słowami, no cudeńko no
Bardzo ładne. Bardzo smutne. Jak dla mnie świetne umieszczenie czytającego w akcji opowieści i to, jeśli dobrze zrozumiałam, jako niepełne wspomnienie głównego bohatera z lat młodzieńczych?
Koniec czytania na dzisiaj.
Przygnębiająco, słodko, gorzkie. Podobało mi się.