Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
Czy zaliczają jeżeli rzuci się piłką lekarską na linie ? Pod koniec lipca mam egzamin w Słupsku, a rzucam wszystkie 5 rzutów na linie dalej nie daje rady.
nie nie zaliczaja jak sie rzuci na linie, mi nie zaliczyli
ale dlaczego moim zdaniem powinni zaliczać bo rzucone jest na 5 m. Czy komuś się zdarzyło, że zaliczali?
przeciez nawet na filmiku jest ze ma byc za linie bo na linie jest nie zaliczone .. wiec nie wiem nad czym sie zastanawiac skoro na stronie KGP tak jest i na KWP tez ta jesten filmik zasady proste wiec nie wiem po co ten temat? jak pojdziesz na szkolke (o ile) to tez bedziez probowal naginac cos co jest z or ustalone albo modyfikowac? jesli tak to juz sobie odpusc...
Po pierwsze to na filmiku nie ma nic o piłce na linii tylko przed linią i wtedy nie zaliczają , dlatego założony ten temat. Trzeba dobrze patrzeć droga koleżanko. I jest wyraźne powiedziane,że rzut ma być wykonany na minimum 5 m, a minimum 5 metrów to również moim zdaniem piłka która trafia w linie, więc nie rozumiem co naginam, najpierw trzeba dobrze czytać i patrzeć
A swoją drogą nie musisz pałać taką nienawiścią , nikt Ci nie kazał odpowiadać. Co nie pozaliczałaś egzaminów i się wyżywasz. Z takim podejściem to na pewno się nie dostaniesz tam potrzebują ludzi ustabilizowanych emocjonalnie.
Filmik z którego masz informację nie musi w 100% odzwierciedlać tego jak faktycznie poszczególne ćwiczenia będą wyglądać. Jak ja zdawałem to przy ćwiczeniu przenoszenia piłek prowadzący mieli wiele uwag jak poprawnie wykonać ćwiczenie aby było zaliczone, czego nie ma na filmie.
Czy zaliczą Ci piłkę rzuconą na linię to w dużej mierze zależy od prowadzącego, on jest tam panem i władcą i tylko on podejmuje decyzję, ale z reguły to spoko ludzie.
Jeśli masz problem z dłuższym rzutem to przede wszystkim poćwicz nad techniką, spróbuj różne ustawienia ciała przed i w momencie rzutu. Rzucając dobrze technicznie 5m nie jest sporym wyzwaniem nawet przy 1,5m wzrostu.
Pamiętaj też że przy piłkach masz już ok 30 sekund sporego wysiłku, co także ma wpływ na odległość rzutu.
Pozdrawiam
JA ZAWAŁEM W SZCZYTNIE Z MOICH OBSERWACJI WYNIKA ŻE RZUTY NA LINIĘ ZALICZANO
POTWIERDZAM CZSEM PAN UDAWAŁ ŻE NIE WIDZI ...
Dzięki Wam za rady i odp.
A wiecie jak to jest teraz z pokonywaniem płotków lekkoatletycznych można je dotknąć czy raczej nie ?
A swoją drogą nie musisz pałać taką nienawiścią , nikt Ci nie kazał odpowiadać. Co nie pozaliczałaś egzaminów i się wyżywasz. Z takim podejściem to na pewno się nie dostaniesz tam potrzebują ludzi ustabilizowanych emocjonalnie.
lepiej bo jestem juz przed WKL
POWIEM CI TAK -LEPIEJ NIE KUSIĆ LOSU
TAK WŁAŚCIWIE WSZYSTKO ZALEZY OD EGZAMINATORA. TERAZ ZDAJĘ DRUGI RAZ BO 4 S ZABRAKŁO TAK WIĘC RÓŻNIE MOŻE BYĆ JEDNO JEST PEWNE JEŚLI CHODZI O DZIECZYNY TRZEBA SIĘ DOBRZE PRZYGOTOWAĆ
POWODZENIA!
Mi nie zaliczyli jak rzuciłam na linie, chociaż kumpel mi mówił,ze dużo zależy od egzaminatora...jeden się przyczepi inny nie, aleee lepiej ćwiczyć, mówię z własnego doświadczenia