Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
Witam,
Jeśli macie w następnym tyg i kolejnych dniach PZP na Placu Inwalidów 3 w Krk to w miarę możliwości poproszę po badaniu o swoje spostrzeżenia i luźne uwagi, np. czy Pani psycholog była w porządku czy trzeba będzie stresować się...
Z góry wielkie dzięki
Miałem miesiąc temu prawie. 8 rano, lekki stres, ale ogółem poszło gładko. Testy osobowości 100 pytań tak/nie, 240 pytań zdecydowanie tak/tak/nie wiem/nie/zdecydowanie nie, tablice ravena, wykreslanie cyfer 2 z nieparzystymi obok i 7 z parzystymi, synonimy, ankieta osobowa i rozmowa z psychologiem. Synonimy jakie pamiętam: chleb, cierń, eschatologia, apokryf, pomidor mandarynka, winieta. Było ich ogółem 30 albo 35. Pani prowadząca miła, rozmawiałem z nią jak o coś pytała, bez nerwów. Jeżeli chodzi o panią psycholog to z zewnątrz wyglądała na posępną, ale okazało się, że też jest całkiem spoko. Nie próbowała mnie wyprowadzić z równowagi ,przynajmniej ja tego nie odczułem. Padło nieśmiertelne pytanie - czy pije pan alkohol. Rozmowa podobna do tej z MS. Później rozmowa z drugą panią, to już formalność - dlaczego do policji i tak dalej. Nie wiem jak tam moja grupa, bo skończyłem te testy szybko i poszedłem na rozmowę pierwszy, ale ja o 10:30 już wychodziłem zadowolony z PZP.
Czyli nie jest tak strasznie jak można wyczytać z poprzednich wątków na forum
Gratulacje i powodzenia w dalszym postępowaniu
Tak, na forum raczej bzdury piszą w tym temacie ludzie którzy nie przeszli PZP, chyba, że ja trafiłem na dzień dziecka. Zachowaj spokój, słuchaj poleceń i będzie okej. Dzięki i Tobie również powodzenia!
Ja przeszedłem tez ale w mojej grupie nie bylo tak kolorowo 3/6 osob przeszło dzien wczesniej kobieta powiedziała ze przeszła 1/5 i ogolnie byla strasznie nie mila mowie o tej ktora prowadzi testy. Rozmowa z Pania psycholog dokladnie tak jak kolega wyzej napisal
Witam Użytkowników z krakowskiego KWP!
Byłbym bardzo wdzięczny za udzielenie odpowiedzi.
1. Jak długo czekaliście po zdanym WZ na telefon/informację w sprawie skierowania na KL i PZP? Czy może trzeba dzwonić samemu?
(Po zdanym WZ dostałem tylko informacje o sumarycznej liczbie punktów)
2. Jakieś porady lub wskazówki jak załatwić lekarzy i PZP w miarę sprawnie?
(od czego zacząć, który dzień najlepszy?)
Z góry serdecznie dziękuje za udzielenie odpowiedzi i poświęcony czas.
pozdrawiam z Podhala,
Andrzej
1) Niecały tydzień oni sami dzwonia
2) jak idziesz po odbior obiegówki to idziesz bez jedzenie i odrazu jedziesz do szpitala oddac krew i zalatwiasz paru lekarzy w jeden dzien nie uda ci sie wszystkiego po na drugi dzien dopiero masz wyniki a z nimi idziesz na ekg i lekarza pracy.
3) Poprostu idziesz na luzie nie ma tutaj reguły
Dzięki!