Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
Dziś bylem na spotkaniu informacyjnym w Gdańsku i tam pani powiedziała, że dostatnie się do jednostek które wpisaliśmy w podaniu jest trudne i trafiają tam pojedyncze jednostki;) i większość trafia w okolice trójmiasta.
Czy naprawdę jest tak ciężko dostać się do wybranej jednostki?
Ilu z was pracuje w komendzie która wybraliście i czy jeżeli przydział, że tak powiem mi się nie spodoba to mogę odmówić?
Ja wpisałem trzy jednostki z których najdalsza jest ponad 40 km od domu, jakie są szanse że dostane się tam gdzie chciałem?
Zalezy co sobie wybrales
Jak jakis pcim dolny na obrzezach wojewodztwa to moze byc ciezko
Mam, malbork, sztum, kwidzyn, nie są to małe miasta ani "pcimy dolne" wiec chyba nie powinno być tak ciężko co? A czy po przydzieleniu mi jednostki będę mógł odmówić w niej pracy i czekać np na wolne miejsce w wybranych jednostkach?
Jak wypełniałeś sam podanie, to zobacz pod czym się podpisałeś - właśnie w miejscu, w którym wskazujesz preferowane jednostki.
To nie jest przedszkole. Duża ilość chętnych pozwala na przebieranie w kandydatach, a nie odwrotnie.
"Czy w przypadku zakończenia postępowania kwalifikacyjnego i niezakwalifikowania Pana (Pani) do pełnienia służby
w jednostce organizacyjnej Policji, do której się Pan (Pani) ubiega, jest Pan (Pani) zainteresowany(-na) pełnieniem
służby w innej jednostce organizacyjnej Policji na obszarze działania komendanta wojewódzkiego (Stołecznego)
Policji, będącego w stosunku do Pana (Pani) przełożonym właściwym w sprawie postępowania kwalifikacyjnego?"
Jeżeli chodzi Ci o ten akapit to moim zdaniem chodzi o to,że jeżeli nie dostanę się do pierwszej jednostki "głównej" którą wypisuje się wyżej to po zaznaczeniu TAK będę brany pod uwagę w jednostkach wypisanych pod tym akapitem? Popraw mnie jeśli się myle.
Cześć B pkt 10:
"jestem świadomy, że Policja to formacja uzbrojona o szczególnym reżimie dyscypliny służbowej i że jako funkcjonariusz Policji mogę być w każdym czasie oddelegowany do pełnienia służby w innej jednostce organizacyjnej Policji"
Tutaj masz odpowiedź jak wygląda gdy Ci się nie spodoba...
miichu90 powiedz czym Ty sie martwisz ???? Wpisałeś w podaniu takie komendy w jakiś byś chciał pracować i dobrze nawet bardzo dobrze ALE jak w tych komendach nie bedzie wolnych miejsc bądź inne osoby mające większą liczbę punktów a startowały też do tych jednostek to też sie do nich nie dostaniesz.
Dostaniesz przydział tam gdzie są wakaty i tyle ... jak sie nie zgodzisz czyli odmówisz podpisania rozkazu to znaczy że rezygnujesz ze służby i koniec bajki..
Służba to nie jest że ja CHCE tam i już a najlepiej pod domem żeby na służbie na obiadki chodził do domciu ...
Ja będę służyć 135 km od domu i jakoś nie narzekam ...
AHA i widze ze TY jesteś na samym początku całej rekrutacji więc poważnie nie zawracaj sobie tym głowy gdzie tylko czy bo masz jeszcze daleką drogę przed sobą ...
Obiadak byłby ok, ale może niektórzy mają taką sytuacje w rodzinie, która nie pozwalała by im służyć 150 km od domu? Wiem, że ciężko na to wpaść ale cóz...
hehe ciężko ??? jakoś nie ciężko ja zostawiam za sobą rodzinę, małe dziecko itd więc uwierz że nie ciężko !!!
Nie chodzi tylko o rozstanie, ale nie będę przecież pisał tutaj swojego życiorysu.
I bez nerwów, nie chciałem Cię urazić... tylko nie znasz mojej sytuacji a piszesz o obiadkach podczas służby i to mnie trochę wkurzyło, ale jest już ok..
Każdy ma jakieś problemy !!! wiadomo ALE mi chodziło o to żebym Cię uświadomić że to nie jest tak że ja chce i już bo tak wygodniej, rozumiesz. Radzę Tobie sie o to nie zamartwiać tylko zabrać sie za przygotowania do poszczególnych etapów rekrutacji bo łatwo nie jest, taka moja rada.
Pozdrawiam
chicken tak daleko składałes dokumenty czy tak daleko załapałeś się ze swoimi pkt?
a tak przy okazji... ja także będe służył prawie 300km od domu
(jeśli sie dostanę) hehePunktów chyba mam wystarczająco bo 170 a świadomie tak składałem szczerze to i tak najbliżej jak sie dało
