ďťż
Strona Główna Kobieta, mężczyzna, przyjacieleCzy ktoś wie co oznacza numer boczny radiowozu np N121Zewnętrzny numer telefonu recepcjiNumer telefonu KWP w RadomiuPomocy numer kontaktowy do opiekunanumer do prowadzącej w KSPNumer telefonu opiekuna!Numer IIINumer IVNumer FAXNumer 6
 

Kobieta, mężczyzna, przyjaciele

Kochani! Długo wyczekiwany, lekko opóźniony, z nową nazwą i, uwaga, uwaga!, zarejestrowaną działalnością decyzją sądu z kwietnia br. - już jest! Data publikacji nie jest też bez znaczenia: dziś obchodzimy Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich. Nowy numer czasopisma Proliteracja krąży natomiast wokół tematyki inspiracji. Miłego czytania!

Proliteracja, nr 1



PROLITERACJA
ul. Mikołajska 2, 31-027 Kraków

Redaktor naczelny: Dagmara Bator
Redaktorzy: Iwona Izabela Jarząb (IIJ), Paulina Anna Peycka (PAP), J. A. Zguba (JAZ)
Gościnnie: Anna Pakieła (AP), Piotr Mrok (PM)
Korekta: Paulina Anna Peycka
Projekt okładki: Agnieszka Rogało
Skład: Dagmara Bator
Wydawca: Dagmara Bator, ul. Mikołajska 2, 31-027 Kraków

© Kraków, 23.04.2012



Dagi, w swoim wstępie chyba Ci autokorekta zmieniła tytuł czasopisma. :?
Poprawione. Dziękuję za wychwycenie błędu :))
Świetnie, będzie czym sobie poprawić nastrój w czasie majówki :)


Nie wiem czy mam racje, bo z polskim mam tyle wspólnego teraz co w podstawówce, ale zamiast "mają tytułu zgoła" w piątej linijce pierwszego artykułu (mam na myśli tekst właściwy) nie powinno być tytuły?
Witam

Przejrzałam Wasze czasopismo. Ponieważ interesuje się szeroko pojętym edytorstwem (składanie czasopism, książek i elektronicznych publikacji) i studiuję na kierunku, który daje mi częściowo wiedzę o edytorstwie, jestem w stanie powiedzieć, co mi się nie podoba w składzie „Proliteracji”. Nie chcę by to odbierano jako atak, a raczej jako pomoc – chcę wskazać pewne błędy, które baaaardzo psują odbiór treści.
Ogólnie:

-Typografia leży i kwiczy. Nieuzasadnione wyróżnienia, wręcz ich nadmiar, co wręcz odstrasza od czytania.
Pikseloza
Błędy składu
Brak konsekwencji w wyróżnieniach i nie tylko

Rozwijając moją myśl:

Błędy w mikrotypografii:
- Nie podkreśla się. Jest to zarezerwowane dla linków.
Źle wygląda nagłówek pierwszego artykułu. Po jednej stronie rozstrzelone słowa (po co?) po drugiej z powiększonymi literami „Pan Tadeusz”. Nie wygląda to estetycznie (zwłaszcza tracking pomiędzy „go” a „Pan Tadeusz”)
W tym samym artykule: za duże wcięcie akapitowe.
Dlaczego ostatni fragment tego artykułu nagle jest wyróżniony interlinią? Brak konsekwencji.
Drugi łam tego samego artykułu – pojawia się tam bękart.
Drugi artykuł:
Pojawia się tam szewc.
Nie podoba mi się fragment tekstu, który jest umiejscowiony pośrodku. Niepotrzebnie użyto spacjowania w ten sposób zepsuto tracking oraz kerning.
Tu w z kolei jest dobre wcięcie akapitowe.
Trzeci artykuł: kolejny szewc. „Zawieszki” również się pojawiają. Ponadto w tym artykule bardzo widać tzw. „rynny” (innymi słowy duży odstęp pomiędzy słowami w kilku miejscach), co utrudnia niekiedy czytanie.
Czwarty artykuł: niezbyt podoba mi się ułożenie słowa „życie”. Gdyby litery były równo, lepiej by to wyglądało (zwłaszcza „m” do „cie”)
W tym samym artykule nie podoba mi się końcówka wstępu. Widać tam gołym okiem problem z trackingiem.
Cytat: fajny zabieg, ale dlaczego nie ma cudzysłowu zamykającego zdanie?
Znowu za duże wcięcie
Piąty artykuł: rynny, szewce, jeszcze taka uwaga: tytuł książki piszemy kursywą, cudzysłów jest zarezerwowany dla czasopism. W dodatku, znowu końcowy fragment jest wyróżniony interlinią.
Szósty artykuł, cytat w środku tekstu: nie jestem pewna, czy dobrze jest stosować dzielenie wyrazów w tak krótkim fragmencie.
Siódmy artykuł: szewce, znowu interlinia na końcu.
Ósmy artykuł: znowu fragment pośrodku. Znowu zgubiono końcowy cudzysłów, nieuzasadnione pomniejszone czcionki w zestawieniu z powiększonymi czcionkami. Ta sama bolączka dotyczy kolejnych cytatów. O ile ostatni fragment zamknięto cudzysłowem, o tyle jest on mniejszy od liter. To jest błąd. Ponadto, nie jest dla mnie oczywiste dlaczego imię osoby przeprowadzającej wywiad, jak i odpowiadającej na pytania, są w nawiasie. Powinno być też światło pomiędzy pytaniem a odpowiedzią (pierwszy akapit).
Grillbar... a Bajki.... Podobnie jak wcześniej, zwracam uwagę że tytuły książek piszę się kursywą. Ponadto, skoro pierwsza recenzja była złamana na szpalty, nie rozumiem, czemu poczyniono inaczej z drugą. Brak konsekwencji.
Kolejna recenzja: to co wcześniej, plus fragment pośrodku. Za dużo wyróżnień!
Następna recenzja – jak wyżej.
Następna recenzja, Zgred – niestety, ale fragment pośrodku tekstu to kosmos typograficzny. Począwszy od nadmiaru wyróżnień, skończywszy na spacji pomiędzy cudzysłowem niemieckim a słowem. Jest to błąd.

Błędy składu:

Pierwsza strona, ze spisem treści – jest zbyt ciasna. Źle się czyta.
Zdjęcia: zwłaszcza w artykule o Nordconie. Zdjęcia mają być tak włamane w tekst, by były równo z tekstem. W tym artykule wyraźnie nie są dopasowane do tekstu i brzydko to wygląda.
Ze zdjęciami również trzeba uważać – przede wszystkim, przez to dłużej wczytuje się pdf. Problemem jest również pikseloza. I powinny pasować do charakteru publikacji. Co ma wspólnego pomysł na tytuł, ze zdjęciem klubu Reaktywacji i Tfojej Starej?

Co mi się podoba?

Najbardziej podoba mi się złożenie artykułu czy to Inspiracja... czy plagiat . Pomysłowe zdjęcie, dane w dobre miejsce, jedynym minusem może być wąsko złożony tekst.

Co polecam:

Przeglądnijcie publikacji dotyczące typografii: np. Pierwsza pomoc w typografii. Polecam również stronę Chochlika drukarskiego (niestety nie mogę wrzucić linka, gdyż forum to blokuje. :/ ).

Dobrze byłoby zastanowić się nad czcionką. Błędy związane z krojem już wspomniałam. Oczywiście nie zachęcam do wrzucania tylko fontów, ile się da bo to stworzy kompletny chaos. Chodzi mi o wyróżnienie: np., tytuł czcionką szeryfową, a tekst główny bezszeryfową. Można stworzyć kontrast, ale wszystko z umiarem.

Pozdrawiam serdecznie

Marta

PS: jakiego programu używacie do składania "Proliteracji"?
PS2: kolejna rzecz, która mi się rzuciła w oczy. Nie używa się światła międzyakapitowego i wcięć akapitowych. Takich zabiegów używa się w książkach beletrystycznych.