Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
Szanowni forumowicze,
Wiem, że gdy się nie stawi na TSF i TWO to ma się 14 dni na podanie powodu i prośbę o ponowne wyznaczenie terminu.
Miałbym pytanie do kogo taką prośbę skierować i czy jest jakiś gotowy formularz?
Wszystko co znalazłem dotyczyło negatywnej oceny z TSF, nie znalazłem jednak żadnego punktu ustawy, ani rozporządzenia, które dotyczyło niestawienia się na TSF.
Oto niektóre dokumenty, które przejrzałem:
- ROZPORZÑDZENIE MINISTRA SPRAW WEWN¢TRZNYCH I ADMINISTRACJI
z dnia 30 sierpnia 2007 r.
- decyzja Komendanta Głównego Policji nr 744 z dnia 15 października 2007 r.
- ustawa o policji
Czy ktoś wie gdzie to można znaleźć? Ludzie często mylą niestawienie się na TSF z otrzymaniem negatywnej oceny (wtedy może się ubiegać o poprawkę (a nie ponowne wyznaczenie terminu) między 30, a 60 dniem od otrzymania negatywnej oceny z TSF).
Dziękuję serdecznie,
A.
Widzę, że forum umarło, ale może ktoś tutaj trafi z google, więc odpiszę sam sobie.
Trzeba napisać prostą prośbę do Komendanta Wojewódzkiego Policji o ponowne wyznaczenie testów. Podanie zaniosłem osobiście do Komendy Wojewódzkiej Policji. Warto zabrać ze sobą dowód przyczyny (np. choroba i pobyt w szpitalu) niestawienia się na testach, ale nie jest to konieczne.
Oczywiście przypomnę, że na złożenie takiego wniosku ma się 14 dni od wyznaczonej daty testów.
Jeżeli zamiast tego napisał kotś prośbę o drugą próbę, to oczywiście stracił pierwszą.
Na stronie internetowej Policji, próżno szukać jakichkolwiek informacji, akurat tej jednej rzeczy nie ma, dlatego warto notować sobie to co było na spotkaniu przed rozpoczęciem procesu rekrutacji. Jeżeli ktoś ma, to może też włączyć dyktafon:-) W Bydgoszczy na takim spotkaniu wszystko było omówione bardzo szczegółowo.
No to by było na tyle, prośbę każdy sam napisać potrafi.
Pozdrawiam,
A.
bardzo przydatna informacja.
mam pytanie ile sie czeka na egzamin w takim przypaku ? i jesli mozna wiedziec jak wygladalo to podanie co napisales?
Podanie było napisane jak do instytucji państwowej. Nie ma wzoru musisz sama napisać. Samodzielność i zaradność to powinna być podstawa w policji.
Niestety rzeczywistość wygląda inaczej. Współczesna policja to coś pomiędzy ZOMO, a milicją. Zrezygnowałem z ubiegania się o pracę w policji. Pałowanie niewinnych przechodniów, przekraczanie uprawnień, dyskryminacja obywateli i ich poniżanie, to mi nie w parze z sumieniem.
A niestety policjant w tym kraju może wszystko, no chyba, że ma do czynienia z gorszą mafią czyli prokuraturą czy sądem.
Dopóki ten reżim administracyjno-służbowy nie upadnie ani mi się śni ubiegać się o pracę w policji. Po prostu jak widzę znęcanie się hołoty nad słabszym to reaguję skrajnie stanowczo.
Jeżeli masz siły spróbować coś zmienić w tej szajce przestępczej to próbuj. Ale pamiętaj, że łatwiej im będzie zmienić ciebie.
Ciekawe czy można mieć za taki komentarz wjazd (anty)terrorystów do domu. Co niektórzy mieli za drobniejsze rzeczy, a nawet za nic (bardzo częste "pomyłki").
Pamiętaj, że jeżeli jesteś osobą uczciwą i masz sumienie, wrażliwość na ludzką krzywdę, to będzie ci trudno, bardzo trudno. Będziesz mieć do czynienia z najgorszymi typami jakich dotąd nie spotkałaś. I każdy z nich będzie Ci udowadniać, że zło, które czyni jest dobrem i wyciągnie na to masę paragrafów.
Ale jeżeli np. Twoja sytuacja życiowa jest trudna, to się Tobie nie dziwię, że szukasz tam miejsca. Wtedy życzę Ci powodzenia, i idź do mniejszego miasta, i byle nie na wschodzie.
W mniejszych miejscowościach są jeszcze nie zdeprawowane komisariaty. Życzę Ci wtedy powodzenia. Może Ty znajdziesz na to zło sposób. Ja nie potrafiłem nic wymyślić, jak się dowiedziałem o całej masie afer, to podziękowałem. Ale mogłem sobie na to pozwolić (mam dobrą pracę). Więc nie będę sądzić ludzi, którzy nie mają wyjścia, jeżeli masz twardy kręgosłup moralny to dasz radę, uwierz w to:-)
Z jednym policjantem, który się nie dał hołocie się spotkałem w życiu, ale ja bym sobie tak nie poradził jak on i nie wiem czy zniósłbym to psychicznie, ale ja jestem mało zaradny. Jednak on dał radę, więc Ty też możesz:-) Na pewno jeżeli do policji pójdzie dużo ludzi kierujących się wyższymi wartościami w życiu, to się tam poprawi.
Jeżeli się zdecydujesz, proszę Cię, nie zapomnij o tych wartościach. Takich właśnie tam potrzeba. Wspomnę za Ciebie w modlitwie.
Pozdrawiam,
A.